Cyberprzestępstwo ścigane z urzędu
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, przygotowujące wspólnie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Ministerstwem Obrony Narodowej projekt dokumentu "Założenia do rządowego programu ochrony cyberprzestrzeni RP na lata 2011–2016", proponuje wprowadzenie zasady ścigania z urzędu osób dokonujących cyberataków na państwową infrastrukturę teleinformatyczną
Wymagałoby to wprowadzenia zmian w obowiązującym Kodeksie karnym: regulacje zapisane w jego rozdziale XXXIII ("Przestępstwa przeciwko ochronie informacji") przewidują ściganie z urzędu tylko osób ujawniających tajemnicę państwową (art. 265) lub niszczących nośniki/urządzenia przechowujące informacje istotne z punktu widzenia obronności kraju, bezpieczeństwa komunikacji, funkcjonowania administracji państwowej itp. (art. 269).
Pozostałe czyny, opisane w artykułach 266–268 (ujawnianie tajemnicy służbowej, bezprawne pozyskiwanie informacji, utrudnianie/uniemożliwianie uzyskania dostępu do informacji osobie uprawnionej) są natomiast ścigane na wniosek poszkodowanego. Tymczasem często zdarza się, że poszkodowani rezygnują z powiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Za czyny opisane w rozdziale XXXIII Kodeksu karnego grozi kara więzienia w wymiarze od 3 miesięcy do 8 lat. Nie ma oczywiście gwarancji, że ściganie przestępstw z urzędu poprawi bezpieczeństwo infrastruktury IT, zwłaszcza że część ataków na nią jest przeprowadzana spoza granic kraju.