Czwartek, 25 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5904
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Sygnatura akt: II Ca 839/13

Tytuł: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2014-01-30
Data orzeczenia: 30 stycznia 2014
Data publikacji: 17 kwietnia 2018
Data uprawomocnienia: 30 stycznia 2014
Sąd: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Wydział: II Wydział Cywilny Odwoławczy
Przewodniczący: Grzegorz Ślęzak
Sędziowie: Jarosław Gołębiowski
Stanisław Łęgosz

Protokolant: st. sekr. sąd. Beata Gosławska
Hasła tematyczne: Rozgraniczenie
Podstawa prawna: art. 153 kc

Sygn. akt II Ca 839/13

POSTANOWIENIE

Dnia 30 stycznia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Grzegorz Ślęzak

Sędziowie:

SSO Stanisław Łęgosz (spr.)

SSO Jarosław Gołębiowski

Protokolant:

st. sekr. sąd. Beata Gosławska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 stycznia 2014 roku

sprawy z wniosku D. G. , K. G. , A. G.

z udziałem R. F. , U. K. (1) , Powiatu (...) , M. K. (1)

o rozgraniczenie

na skutek apelacji wnioskodawców D. G. i A. G.

od postanowienia Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 10 października 2013 roku, sygn. akt I Ns 1658/11

postanawia:

1. oddalić apelację;

2. zasądzić solidarnie od wnioskodawców D. G. i A. G. na rzecz uczestnika R. F. kwotę 180 ( sto osiemdziesiąt ) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Na oryginale właściwe podpisy

Sygn. akt II Ca 839/13

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 10 października 2014r. w sprawie I Ns 1658/11 Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. dokonał rozgraniczenia pomiędzy nieruchomością położoną w miejscowości P., gmina G., powiat (...), oznaczoną w rejestrze gruntów numerem działki (...)o powierzchni 0,0437 ha, dla której urządzona jest w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim księga wieczysta (...) stanowiącą współwłasność w 1/2 części A. G.i w 1/2 części D. G., a nieruchomościami przyległymi oznaczonymi w rejestrze gruntów numerami działek:

- (...) o powierzchni 0,26 ha, dla której urządzona jest księga wieczysta (...), stanowiącą własność R. F.,

- (...) o powierzchni 0,1800 ha, dla której urządzona jest księga wieczysta (...), stanowiącą współwłasność na prawach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej M. K. (1)i U. K. (1),

- (...), dla której urządzona jest księga wieczysta (...), stanowiącą drogę będącą własnością Powiatu (...)

w ten sposób, że przebieg granicy pomiędzy wyżej wymienionymi nieruchomościami ustalił wzdłuż linii pomiędzy punktami (...)zaznaczonymi na mapie sporządzonej w sierpniu 2013 roku przez geodetę uprawnionego G. K.. Orzekł również o kosztach postępowania.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

Nieruchomość położona w P. oznaczona w rejestrze gruntów numerem działki (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim prowadzona jest księga wieczysta nr (...) stanowi współwłasność w ½ części A. G. i w ½ części D. G..

Dnia 17 grudnia 1970 roku rodzice wnioskodawczyni K. I.i T. S. (1)kupili w/w nieruchomość od S. K.i S. M.na podstawie umowy sprzedaży w formie aktu notarialnego rep. (...), który określał obecną działkę nr (...)jako działkę numer (...)o powierzchni 0,0453 ha. Działka była już zabudowana domem mieszkalnym na podstawie pozwolenia na budowę wydanego dnia 18 maja 1936 roku na wniosek K. M.. Na szkicu do pozwolenia na budowę załączonego do protokołu z dnia 18.05.1936 roku południowa ściana domu pokrywa się z granicą południową działki (...).

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Radomsku z dnia 24 marca 1989 r. w sprawie I Ns 216/89 Sąd stwierdził, że K. G. nabyła spadek po I. S. w 1/3 części z tym, że gospodarstwo rolne w ½ części. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb z dnia 25 marca 2004 r. w sprawie I Ns 902/03 o dział spadku po T. S. (1) i H. S. K. G. nabyła własność działki nr (...), w którym powierzchnię wskazano na 437 m . Obecnie współwłaścicielami działki nr (...) są dzieci K. G. : A. G. i D. G. po ½ części.

Zgodnie z rejestrem z 1968 r. oraz mapą z 1969 r. działka (...)była oznaczona numerem (...) i posiadała powierzchnię 0,0453 ha. Nieruchomość ta pochodzi ze scalenia z 1934 r.

Przy założeniu ewidencji gruntów w 1963 roku działka (...)została włączona do działki (...), którą ujawniono w KW (...), w związku z czym działka (...)formalnie przestała istnieć. Na podstawie pomiarów z lat 60-tych wyodrębniono geodezyjnie działkę należącą do małżonków S.. Zgodnie z mapą podziału nieruchomości dokonaną operatem nr (...)działkę tę opisano pod numerem (...)i obliczono jej powierzchnię jako równą 0,0437 ha i taki stan wprowadzono do księgi wieczystej nr (...). Opracowanie to obarczone jest błędem obliczeniowym dotyczącym określenia położenia granicy od strony drogi powiatowej - działka nr (...), ponadto całość obliczeń wykonana jest na podstawie szkicu z pomiaru do celów założenia ewidencji gruntów z 1963 roku tj. na podstawie operatu (...), bez odniesienia do dokumentacji będącej podstawą dotychczasowego oznaczania nieruchomości w księdze wieczystej nr (...). Wymiary placu są w tych szkicach różne. Poscaleniowy plac nr (...)na szkicu z operatu podstawowego oznaczony jest numerem działki (...). Przebieg granic dla nieruchomości R. F.objętej księgą wieczystą (...)przyjęty został na podstawie operatu założenia ewidencji gruntów ( op. (...)), opisuje granice pomiędzy działką (...)a działką (...)- aktualnie odpowiednio (...)i (...) Pomiary do założenia ewidencji gruntów zawierają nieścisłość tj. pomierzona wówczas granica przecina budynek mieszkalny (obecnie wnioskodawców A. G.i D. G.). Operat scaleniowy z 1934 roku funkcjonował do czasu założenia ewidencji gruntów w 1963 roku.

Obecne granice posiadania (linia w kolorze czarnym na szkicu k. 284) nie pokrywają się ani z granicami z operatu scaleniowego z 1934 roku (linia w kolorze pomarańczowym na szkicu k. 284), ani z granicami według operatu założenia ewidencji gruntów z 1963 roku op. (...)(linia w kolorze niebieskim na szkicu k. 284).

Nieruchomość położona w P. oznaczona w rejestrze gruntów numerem działki (...) o powierzchni 0,26 ha stanowi własność R. F., dla której w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim prowadzona jest księga wieczysta (...).

Nieruchomość położona w P.oznaczona w rejestrze gruntów numerem działki (...)o powierzchni 0,1800 ha stanowi współwłasność na prawach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej M. K. (1)i U. K. (1), dla której w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim prowadzona jest księga wieczysta (...). Działka nr (...)będąca własnością M. i U. K.sąsiaduje z działkami nr (...). U.i M. K. (1)kupili działkę wraz z domem od A. R., który kupił ją 2 lata wcześniej od M. K. (2). Od 19 maja 1979 r. do 2003 r. U. K. (1)mieszkała tam z mężem, obecnie mieszka sama. Budynek mieszkalny i gospodarczy U. i M. K.przylega całkowicie do granicy nieruchomości (...) A. G.i D. G..

Około roku 1980 p. F.wymienił płot drewniany na płot z siatki pomiędzy działką p.F.nr (...) a działką nr (...)państwa K.. Płot był wymieniany z drewnianego na siatkę, a obecnie jest w części betonowy. Płot był postawiony w miejscu starego drewnianego, na starym fundamencie.

Nieruchomość położona w P. oznaczona w rejestrze gruntów numerem działki (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim prowadzona jest księga wieczysta (...) stanowiąca drogę jest własnością Powiatu (...). Płot ogradzający działkę nr (...) od strony drogi - działki nr (...) zawsze stał w tym samym miejscu co obecnie.

Obecnie w spornej granicy pomiędzy działkami (...)a (...) patrząc od drogi w kierunku zachodnim stoi słupek od bramy wjazdowej uczestnika R. F.i słupek płotu od strony ulicy państwa G.. Od tego słupka państwa G.biegnie płot z jednej strony do rogu domu państwa G.a z drugiej wzdłuż ulicy. Następnie granicę stanowi tylna ściana budynku mieszkalnego państwa G.i tylna ściana budynku gospodarczego będącego przedłużeniem budynku mieszkalnego, od szczytu budynku gospodarczego w kierunku zachodnim biegnie siatka, która zakręca i dalej odgradza działkę (...)od strony zachodniej. Siatka od strony zachodniej (równoległa do drogi) kończy się w niewielkiej odległości od narożnika budynku państwa K.. Płot państwa G.od strony ulicy i równoległy płot z siatki od strony zachodniej działki (...)stoi w tym samym miejscu od samego początku. W odległości około 50cm od domu stoi słup drewniany telekomunikacyjny wstawiony na zlecenie i potrzeby państwa F..

Płot rozdzielający działki (...) , równoległy do ulicy stoi od samego początku w tym samym miejscu.

Państwo G. nigdy nie użytkowali żadnego pasa gruntu za tylną ścianą budynku mieszkalnego. Rodzice wnioskodawczyni K. G. zbudowali budynek gospodarczy z cegły w latach 70-tych i jego tylna ściana stanowi przedłużenie tylnej ściany domu.

Państwo G. nie użytkowali pasa gruntu za tylną ścianą swoich budynków. Pan S. poprawiał dom, zakładał nowy dach ze swojego podwórka.

Płotu za domem, wzdłuż ścian budynków państwa G. nigdy nie było.

Płot z przodu działki (...) od drogi stał zawsze w tym miejscu co obecnie. Nowy płot od drogi wzdłuż drogi i do narożnika domu państwa G. był postawiony w miejscu starego.

Płot od strony drogi dochodził do rogów budynku mieszkalnego.

Kiedy I. i T. S. (1) kupili działkę (...), była już ogrodzona. Pomiędzy jesienią 1981 roku a grudniem 1990 roku nikt nie mieszkał w domu państwa G., wyprowadzili się do P., T. S. co kilka dni tam nocował..

Ogrodzenie pomiędzy działkami (...)a(...) z siatki było postawione w tym samym miejscu, co płot drewniany. Płot drewniany biegł od drogi do rogu budynku mieszkalnego (obecnie państwa G.). Za domem stała szopka, która była w granicy. Dalej od szopki był płot drewniany do końca długości działki (...). Na długości zabudowań nie było ogrodzenia.

Płot drewniany pomiędzy działkami (...)a (...)stał co najmniej od 1947 rok. Kiedy świadek S. F.wyszła zamąż i przyprowadziła się do męża na działkę jego rodziców (obecnie działka nr (...)) to działka p. G.(obecnie (...)) była już wydzielona z tym, że mieszkała tam p. M.i drewniany płot już stał pomiędzy M.a F..

Furtka i brama na działce państwa G. znajdowała się od ulicy. Nie było furtki z podwórka państwa G. na podwórko F.. Wcześniej była drewniana brama, teraz jest żelazna.

Płot drewniany był wymieniony na płot z siatki około roku 1980, nie później niż w 1983 roku. I. M. wyprowadził się w 1974 r., kiedy był płot drewniany. Gdy ponownie wprowadził się w 1983 r. była już siatka.

J. F. (1) pomagał przy stawianiu ogrodzenia z siatki zanim jeszcze był pełnoletni. Służbę wojskową odbywał w 84-86 roku podczas, której osiągnął pełnoletniość.

Od kiedy wnioskodawca D. G. sięga pamięcią to płot rozdzielający siedliska był z siatki.

Spór o granice między właścicielami działki (...) a właścicielem działki (...) jest od 2011 roku, kiedy to wnioskodawczyni dokonała pomiarów działki żeby postawić betonowe ogrodzenie.

Uczestnicy U. K. (1)i M. K. (1)nie kwestionowali przebiegu granicy pomiędzy ich działką a działką sąsiednią (...), przyznali, że "granica posiadania pokrywa się z granicą prawną".

Jeśli chodzi o granicę działki (...) z drogą - działką nr (...) to też nie było sporu co do tego, że „od zawsze" była w tym miejscu co obecnie.

Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawczyni K. G., uczestniczki U. K. (1), uczestnika M. K. (1) co do twierdzeń, że stary drewniany płot prostopadły do drogi pomiędzy działką (...) a działką (...) (od strony wjazdu na podwórko uczestnika R. F.) stał 40-50 cm w głąb podwórka uczestnika R. F., że od domu państwa G. stał płot na szerokości 40-50 cm w głąb podwórka uczestnika R. F. przymocowany pod kątem prostym do domu i biegł on w linii prostej, że było przejście pomiędzy budynkiem a płotem ponieważ zeznania te nie zostały w żaden sposób udowodnione i nie tworzą logicznej całości. Sama wnioskodawczyni stwierdziła, że nigdy nie użytkowali pasa gruntu za domem, że płot od strony drogi i równoległy do drogi od strony zachodniej działki (...) zawsze stały w tym samym miejscu, a one dochodzą do płotu będącego właśnie przedłużeniem tylnej ściany budynku domu i budynku gospodarczego. Ze szkicu załączonego do protokołu w przedmiocie pozwolenia na budowę z dnia 18.05.1936 roku wynika, że dom ten ma stać w granicy, ewidentnie ściana domu północna na szkicu do pozwolenia na budowę pokrywa się z granicą północną działki (...).

Poza tym w żaden logiczny sposób nie da się wytłumaczyć dlaczego wnioskodawcy i ich poprzednicy prawni, nic nie zrobili zastając rzekomo wymieniony płot drewniany na płot z siatki w innym miejscu niż drewniany płot. Jest to absolutnie niemożliwe żeby właściciele nie zareagowali na przesunięcie płotu rzekomo o około 50 cm. Tak naprawdę to dopiero kiedy w 2011 roku wnioskodawczyni K. G. dokonała pomiarów działki żeby postawić betonowe ogrodzenie dowiedziała się, że ogrodzenie nie pokrywa się z granicą ewidencyjną i że granica ewidencyjna ze scalenia z 1934 roku byłaby dla niej najbardziej korzystna zaczęła walczyć o ustalenie korzystnej dla siebie granicy.

Gdyby rzeczywiście poprzednik prawny uczestnika R. F. postawił płot z siatki w innym miejscu niż stary drewniany płot, to z całą pewnością Państwo G. natychmiast by zareagowali i od razu po wymianie płotu wnieśli o rozgraniczenie lub o przywrócenie posiadania. Sama wnioskodawczyni K. G. zeznaje „Dom był płotem".

Zeznania świadków co do tej odległości od ściany budynku też są rozbieżne: wnioskodawczyni K. G. twierdzi, że za domem było 40-50 cm, a świadek S. G., że za szopką było 30 cm.

Zeznania U. K. (1) są wewnętrznie sprzeczne, co innego zeznała na pierwszym terminie rozprawy a co innego w dniu 12 kwietnia 2013 roku.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka S. S. (2), co do twierdzeń, że stary drewniany płot był prosty na całej długości, że nie ścinał działki (...), że za szopką było przejście 30 cm ponieważ są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym szczegółowo omówionym w szczególności z zeznaniami świadków , którzy stwierdzili, że płot z siatki stoi w tym samym miejscu co płot drewniany.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka A. K. co do twierdzeń, że stary drewniany płot pomiędzy działkami (...) był wysunięty w głąb podwórka p. F. około 50 cm, że stał w innym miejscu niż płot z siatki ponieważ świadek ten jest w konflikcie z p. F. od 20 lat a ponadto zeznania tego świadka są wewnętrznie sprzeczne. Najpierw świadek zeznaje, że „ Płot był od ulicy do budynku mieszkalnego państwa G.. Do budynku mieszkalnego państwa G. dobudowana była szopka drewniana , ona była przedłużeniem budynku mieszkalnego. Jak się szopa kończyła to był płot drewniany będący przedłużeniem tej szopy w kierunku budynku mieszkalnego pana F.." A następnie świadek zeznaje, że „Drewniany płot był wysunięty około 50 cm w podwórko pana F.. Płot nie dochodził do budynku i nie łączył się z budynkiem". Najpierw zeznaje, że od drogi płot drewniany pomiędzy działkami nr (...) biegł do budynku mieszkalnego i dotykał rogu budynku a następnie , że między płotem a budynkiem można było przejść.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka J. P. i pozostałym stronom i świadkom co do twierdzeń, że płot z siatki nie stoi w tym samym miejscu co płot drewniany, ponieważ zeznania świadka J. P., zeznania wnioskodawczyni K. G., świadka S. S. (2), świadka A. K. co do powyższych twierdzeń są sprzeczne z zeznaniami świadków: R. N., który mieszkał na działce (...) w okresie od grudnia 1963 roku do 13.08.1967 roku, który z całą stanowczością stwierdził, że „z tyłu za domem stała szopka „ona była w granicy. Płot, który stoi obecnie od ulicy i dalej w podwórku stoi w tym samym miejscu jak my mieszkaliśmy. Był płot drewniany a teraz jest siatka." „ Ten płot, który jest teraz stoi dokładnie w tym samym miejscu co ten stary płot drewniany, z zeznaniami uczestnika R. F., zeznaniami świadka E. F., zeznaniami świadka J. F. (1), zeznaniami świadka I. M., zeznaniami świadka S. F. , którym to zeznaniom brak jest podstaw do odmowy wiary ponieważ są logiczne, konsekwentne i korespondują z pozostałym materiałem dowodowym.

Sama wnioskodawczyni K. G., świadek S. S. (2), uczestniczka U. K. (1) zeznali, że p. G. nigdy nie użytkowali żadnego pasa gruntu za tylną ścianą budynku mieszkalnego, że nie było tam płotu, że granicą była ściana domu, że od strony drogi płot był zawsze w tym miejscu co obecnie i już tylko z tego wynika, że ogrodzenie i drewniane i z siatki było do rogu domu, następnie od rogu szopki a potem budynku gospodarczego dalej do końca działki (...). Gdyby ogrodzenie było około 40- 50 cm w głąb działki to p. G. a wcześniej ich poprzednicy użytkowaliby ten pas gruntu. Pełnomocnik wnioskodawców próbował udowodnić, że p. G. korzystali z tego pasa przy wymianie dachu, ale nie potwierdził tego powołany na tę okoliczność świadek S. P..

Z zeznań świadka I. M. wynika, że jak ponownie przyprowadził się do wsi B. w 1983 r. była już siatka i stała w miejscu poprzedniego starego drewnianego płotu. Z zeznań świadka J. F. (1) wynika, że płot drewniany był wymieniony na siatkę i postawiony w tym samym miejscu co siatka w 1979 roku lub w 1980 roku. Z tych wszystkich zeznań wynika, że P. F. wymienił płot drewniany na płot z siatki pomiędzy rokiem 1980 a 1983.

Przepis art. 153 k.c. wprowadza trzy materialnoprawne kryteria rozgraniczenia nieruchomości, której granice stały się sporne : - aktualny (z chwili orzekania) stan prawny nieruchomości,

- ostatni stan spokojnego posiadania,

- „wszelkie okoliczności".

Każde z tych kryteriów ma pierwszeństwo przed następnym. Wyłączają się one wzajemnie w tym znaczeniu, że dopóki możliwe jest ustalenie granic na podstawie stanu prawnego, niedopuszczalne byłoby rozgraniczenie na podstawie pozostałych kryteriów.

W rozpoznawanej sprawie ustalenie granic nastąpiło według stanu prawnego, to jest według stanu własności, gdyż zebrany w sprawie materiał pozwolił na ustalenie w sposób nie budzący wątpliwości, do jakiej granicy na gruncie sięga własność właścicieli gruntów sąsiadujących zgodnie z ich tytułami własności. Przez „stan prawny" rozumie się także zasiedzenie przygranicznych pasów gruntu - stan prawny obejmuje również ustalenie spornej granicy między nieruchomościami z uwzględnieniem skutków prawnych wynikających z zasiedzenia części nieruchomości podlegających rozgraniczeniu, jeżeli była w samoistnym posiadaniu przez okres przewidziany w art. 172 § 1 k.c. przez właściciela nieruchomości do niej przylegającej.

Bezsporne w sprawie było, że od strony drogi granica działki (...) z drogą - działką (...) ( punkty od 1 do 2 na mapie k. 358) „od zawsze" była w tym samym miejscu co obecnie czyli na pewno od daty zakupu działki (...) przez rodziców wnioskodawczyni K. I. i T. S. (1) tj od dnia 17 grudnia 1970 roku. Ogrodzenie to było wymienione na nowe w tym samym miejscu. Jeśli chodzi o granicę działki (...) z działką (...) to działka (...) w chwili zakupu jej przez I. i T. S. (1) była ogrodzona w tym samym miejscu i zakres posiadania nie ulegał zmianom. Co do tych dwóch granic nie było sporu do jakiej granicy na gruncie sięga własność właścicieli gruntów sąsiadujących zgodnie z ich tytułami własności.

Sporny odcinek granicy to granica działki (...) z działką (...). Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że od 1947 roku poprzednicy prawni R. F. a obecnie R. F. użytkowali działkę (...) do obecnie istniejącego ogrodzenia od drogi do narożnika budynku mieszkalnego p. G., dalej wzdłuż budynku mieszkalnego i budynku gospodarczego p. G., następnie do ogrodzenia od narożnika budynku gospodarczego i dalej wzdłuż ogrodzenia od strony zachodniej działki (...).

Odrodzenie to istniało na pewno od 1947 roku, kiedy na nieruchomość 305/2 przyprowadziła się S. F.. Na pewno już w 1947 r. istniał budynek mieszkalny p. G. ( wówczas p. M.). Pozwolenie na budowę tego budynku mieszkalnego było wydane w 1936 roku i z załączonego do protokołu z dnia 18.05.1936 roku szkicu ( k. 139) wynika, że dom ten ma stać w granicy, ewidentnie ściana domu północna na szkicu do pozwolenia na budowę pokrywa się z granicą północną działki (...). Ogrodzenie to zostało wymienione z drewnianego na siatkę pomiędzy rokiem 1980- 1983 przez poprzednika prawnego R. F. i stoi w tym samym miejscu co ogrodzenie drewniane.

Z opinii biegłego geodety K.wynika, że świetle wielu rozbieżności w dokumentach dotyczących własności i dokumentach geodezyjnych „trudno o jednoznaczne wskazanie przebiegu granic według stanu prawnego" ( k. 282). Granice posiadania (linia w kolorze czarnym na szkicu k. 284) nie pokrywają się ani z granicami z operatu scaleniowego z 1934 roku (linia w kolorze pomarańczowym na szkicu k. 284), ani z granicami według operatu założenia ewidencji gruntów z 1963 roku op. (...)(linia w kolorze niebieskim na szkicu k. 284).

Sąd uznał, że w odniesieniu do całego przygranicznego pasa gruntu nastąpiło zasiedzenie.

Zasiedzenie nieruchomości jest sposobem nabycia własności rzeczy przez posiadacza samoistnego w wyniku upływu czasu; spełnia ona doniosłe cele społeczne, ponieważ legalizuje długotrwały stan faktyczny odpowiadający wykonywaniu prawa własności, porządkuje stosunki własnościowe, gdyż umożliwia usunięcie niezgodności między stanem faktycznym i stanem prawnym, oraz mobilizuje właścicieli do wykonywania uprawnień wynikających z prawa własności. Nabycie własności przez zasiedzenie następuje ex leg na skutek spełnienia dwóch przesłanek: posiadania samoistnego rzeczy przez podmiot, który nie jest jej właścicielem i upływu wskazanego w ustawie czasu (art. 172 k.c).

W rozpoznawanej sprawie poprzednicy prawni uczestnika R. F., a następnie on sam sprawował faktyczne władztwo (corpus) nad omawianą częścią działki, a ponadto miał wolę wykonywania względem niej prawa własności i postępował z nią jak właściciel. Przedmiotowym pasem gruntu, jako że znajdował się za ogrodzeniem, za domem, za budynkiem gospodarczym nie władał poprzedni właściciel działki (...)( użycie przez sąd pierwszej instancji w pisemnym uzasadnianiu nr (...) jest wynikiem oczywistej omyłki pisarskiej co wynika już z samego kontekstu zdania) ani obecni współwłaściciele A. G.i D. G.. Ponieważ działka (...)była wydzielona i ogrodzona w tym samym miejscu od strony granicy z działką (...)jak obecnie na pewno od 1947 roku, jak wynika to z zeznań świadka S. F., również na pewno w dacie zakupu działki (...)(17 grudnia 1970 roku) przez I.i T. S. (1)stary drewniany płot istniał i w tym samym miejscu istnieje do dnia dzisiejszego płot z siatki, zasiedzenie należy liczyć co najmniej od 31 grudnia 1947 roku.

O samoistnym posiadaniu omawianego przygranicznego pasa gruntu świadczy fakt, że znajdował się on jedynie w zasięgu faktycznego posiadania poprzedników prawnych uczestnika R. F. a obecnie R. F.. Państwo S. budując nowy budynek gospodarczy zbudowali go w miejscu starej szopki jako przedłużenie ściany południowej domu, nigdy nie korzystali ani oni ani ich następcy p. G. z tego pasa gruntu za budynkami i za ogrodzeniem. Z tego pasa gruntu korzystał jedynie R. F. i jego poprzednicy prawni jak właściciele, pas ten był i jest częścią podwórka p. F.. Na korzyść uczestnika przemawia również domniemanie posiadania samoistnego z art. 339 k.c. i z art. 340 k.c. domniemanie ciągłości posiadania, które w tym postępowaniu nie zostały obalone.

Jako początek biegu zasiedzenia przyjęta została data 31 grudnia 1947 roku, zatem z dniem 31 grudnia 1977 roku nastąpiło zasiedzenie omawianego przygranicznego pasa gruntu biegnącego od punktu (...)przez punkty(...).

Jeśli chodzi o granicę z działką (...)i drogą - działką (...)to początek biegu terminu zasiedzenia przygranicznych pasów gruntu należy liczyć od daty zakupu działki (...)przez I.i T. S. (1)tj. od dnia 17 grudnia 1970 roku. Wnioskodawcy a wcześniej ich poprzednicy korzystali, władali nieruchomością (...)do ogrodzenia, dalej ich władztwo nie sięgało, zatem z dniem 17 grudnia 2010 roku nastąpiło zasiedzenie przygranicznego pasa gruntu biegnącego od punktu (...)przez punkty (...)

Sąd nie podzielił poglądu biegłego geodety co do tego, by rozgraniczenie nastąpiło przy uwzględnieniu granic z operatu scaleniowego z 1934 roku. Skoro z uwagi na możliwość ustalenia granicy wg kryterium stanu prawnego, to właśnie kryterium musi stanowić podstawę rozgraniczenia. Tak długo, jak możliwe jest ustalenie stanu prawnego, nie można rozgraniczać wg pozostałych kryteriów z art. 153 k.c.

W świetle powyższych ustaleń Sąd Rejonowy w oparciu o art. 153 k.c. dokonał rozgraniczenia według stanu prawnego, który został ustalony na podstawie posiadanych przez strony tytułów własności i przy uwzględnieniu zasiedzenia przygranicznych pasów gruntu.

Od powyższego postanowienia apelację wnieśli wnioskodawcy. Zarzucili w niej:

1/ naruszenie przepisów postępowania tj:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, jednostronnej i niezupełnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i w związku z tym błędne przyjęcie, iż:

- ogrodzenie pomiędzy działkami (...)a (...) z siatki było postawione w tym samym miejscu, co stał płot drewniany, podczas gdy nowy płot z siatki został przesunięty ok. 50 cm w stronę domu Państwa G., aż do ścian budynku mieszkalnego;

- płot drewniany był wymieniony na płot z siatki około 1980 roku, nie później niż w 19831. podczas gdy płot ten został wymieniony nie wcześniej niż w 1985 roku;

- jako początek biegu zasiedzenia należy uznać datę 31 grudnia 1947 roku, zatem z dniem 31 grudnia 1977 roku nastąpiło zasiedzenie omawianego przygranicznego pasa gruntu;

- pogląd biegłego geodety, co do tego, by rozgraniczenie nastąpiło przy uwzględnieniu granic z operatu scaleniowego z 1934 r. nie podlega uznaniu, podczas gdy zasadnym jest ustalenie granicy przy uwzględnieniu właśnie tego operatu;

- o samoistnym posiadaniu omawianego przygranicznego pasa gruntu świadczy fakt, że znajdował się on w zasięgu faktycznego posiadania poprzedników prawnych uczestnika R. F., a obecnie R. F., podczas gdy korzystali oni z niego dopiero po wymianie starego płota na nowy i w związku z przesunięciem granicy, obejmując ten pas gruntu w swoje podwórko, a właścicielami jego byli i są Państwo G.;

- Państwo S. i Państwo G. nigdy nie korzystali z tego pasa gruntu za budynkami i za ogrodzeniem oraz, iż z tego pasa korzystał jedynie R. F. i jego poprzednicy prawni jak właściciele, i że pas ten był i jest częścią tego podwórka;

- poprzednicy prawni uczestnika R. F., a następnie on sam sprawował faktyczne władztwo nad omawianą częścią działki, a ponadto miał wolę wykonywania względem niej prawa własności i postępował z nią jak właściciel;

przedmiotowym pasem gruntu jako, że znajdował się za ogrodzeniem, za domem, za budynkiem gospodarczym nie władał poprzedni właściciel działki (...), ani obecni współwłaściciele Państwo G., podczas gdy dopiero po wymianie płota i przesunięcia go o 50 cm, pas tego gruntu znalazł się w części podwórka Państwa F.;

- z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że od 1947 r. poprzednicy prawni R. F., a obecnie R. F. użytkowali działkę (...) do obecnie istniejącego ogrodzenia od drogi do narożnika budynku mieszkalnego Państwa G., dalej wzdłuż budynku mieszkalnego i budynku gospodarczego Państwa G., następnie do ogrodzenia od narożnika budynku gospodarczego i dalej wzdłuż ogrodzenia od strony zachodniej działki (...), podczas gdy sporny pas gruntu został przyłączony do podwórka Państwa F. w wyniku przesunięcia płota przy jego wymianie ze starego drewnianego na nowy z siatki;

- nie danie wiary zeznaniom: wnioskodawczyni K. G., uczestniczki U. K. (1), uczestnika M. K. (1), co do twierdzeń, że stary drewniany plot był prostopadły do drogi pomiędzy działką (...) a działką (...), od strony wjazdu na podwórko uczestnika R. F., stał 40 - 50 cm w głąb podwórka uczestnika R. F. przymocowany pod kątem prostym do domu i biegł on w linii prostej, że było przejście pomiędzy budynkami a płotem podczas, gdy zeznania te są spójne, wiarygodne i tworzą logiczną całość z zebranym w sprawie materiałem dowodowym;

- zeznania świadków, co do odległości pasa gruntu od ściany budynku są rozbieżne: wnioskodawczyni K. G. twierdzi, że za domem było 40 - 50 cm, a świadek S. S. (2), że za szopką było 30 cm, podczas gdy zeznania te jednoznacznie wskazują, że za budynkiem był pas gruntu należący i użytkowany przez Państwa G., a różnica 10 cm w zeznaniach świadków nie stanowi podstawy uznania ich za niewiarygodne czy rozbieżne;

- nie danie wiary zeznaniom świadka A. K., co do twierdzeń, że stary drewniany płot pomiędzy działkami (...) był wysunięty w głąb podwórka Państwa F. około 50 cm, że stał w innym miejscu niż płot z siatki z uwagi na fakt, iż świadek ten jest w konflikcie z Państwem F. od 20 lat podczas, gdy okoliczność ta nie ma znaczenia dla zeznań świadka, co do usytuowania płota a nawet wręcz przeciwnie od ustaleń Sądu świadczy o kłótliwości i braku jakichkolwiek porozumień z sąsiadami przez Państwa F.;

- nie można dać wiary zeznaniom świadka J. P. i pozostałym stronom i świadkom, co do twierdzeń, że płot z siatki nie stoi w tym samym miejscu co płot drewniany, ponieważ zeznania świadka J. P., zeznania wnioskodawczyni K. G., świadka S. S. (2), świadka A. K. co do ich twierdzeń są sprzeczne z zeznaniami świadka R. N., z zeznaniami uczestnika R. F., zeznaniami świadka E. F., zeznaniami świadka J. F. (1), zeznaniami świadka I. M., zeznaniami świadka S. F., którym to zeznaniom zdaniem Sądu brak jest podstaw do odmowy wiary ponieważ są logiczne, konsekwentne i korespondują z pozostałym materiałem dowodowym podczas gdy zeznania te są sprzeczne z opinią biegłego geodety i potwierdzają wyłącznie swoje zeznania nawzajem i nie korespondują z pozostałym materiałem dowodowym w tym z opinią i wnioskami biegłego geodety.

2/ naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art. 172 k.c. w zw. art. 176 k.c. przez błędną ich wykładnię i zastosowanie poprzez uznanie, iż w odniesieniu do całego przygranicznego pasa gruntu nastąpiło zasiedzenie;

- 336 k.c. poprzez uznanie R. F. posiadaczem samoistnym spornego pasa gruntu podczas, gdy przez cały proces uczestnik próbował udowadniać, iż był od zawsze i jest właścicielem tego pasa gruntu oraz, że płot i granice nie zostały przesunięte;

- 153 k.c. przez błędną wykładnię i zastosowanie poprzez dokonanie rozgraniczenia według stanu prawnego, który został ustalony na podstawie posiadanych przez strony tytułów własności i przy uwzględnieniu zasiedzenia.

Występując z tymi zarzutami wnosili o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości i dokonanie rozgraniczenia nieruchomości wg stanu prawnego z 1934r. określonego w operacie scaleniowym gruntów, ewentualnie jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Wnosili również o zasądzenie od uczestników na rzecz wnioskodawców kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona. Na wstępie należy zauważyć, że wprawdzie w apelacji wskazano, iż postanowienie skarżone jest w całości, to jednak zarzuty jak i uzasadnienie apelacji dotyczą wyłącznie przebiegu granicy między nieruchomością wnioskodawców a nieruchomością uczestnika R. F..

Podstawowy zarzut obszernej apelacji – naruszenie przepisu art. 233 § 1 kpc - dotyczy dokonania niewłaściwej zdaniem apelujących oceny materiału dowodowego poprzez odmowę dania wiary twierdzeniom wnioskodawców i zgłoszonych przez nich świadków i danie wiary uczestnikowi i zaprezentowanym przez niego dowodom, co w efekcie końcowym doprowadziło do błędnych ustaleń.

Przystępując do rozważań co do zarzutu naruszenia przepisu art. 233 §1 kpc należy wskazać, że przepis ten stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Regułę wyrażoną w powyższym przepisie traktuje się w literaturze i orzecznictwie Sądu Najwyższego jako procesową zasadę swobodnej oceny dowodów, funkcjonującą w sferze ustalania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia sądowego. Ocena wartości dowodów pod kątem ich mocy i wiarygodności jest poprzedzona, jak stanowi art. 210§3kpc roztrząsaniem wyników postępowania dowodowego, które umożliwia przejście od fazy gromadzenia materiału procesowego do fazy sformułowania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Zgodnie z zasadą wyrażoną w tym przepisie, sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (zob. uzasadnienie orzeczenia SN z 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, niepubl., uzasadnienie orzeczenia SN z dnia 10 lipca 2002 r., IV CKN 1256/00. niepubl). Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. orzeczenie SN z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, nr 5, poz. 37; uzasadnienie orzeczenia SN z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, niepubl.; uzasadnienie orzeczenia SN z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, niepubl.). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek sądu w zakresie prawidłowego uzasadniania orzeczeń ( art. 323 § 2 kpc).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazana, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji, i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, oraz podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu I instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

Naruszenie zasad swobodnej oceny dowodów nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu przesłanek tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (wyrok SN z 2001.04.12, II CKN 588/99, LEX nr 52347). Zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (postanowienie SN z 2002.01.10, II CKN 572/99, LEX nr 53136). Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mógłby się okazać skuteczny tylko w wypadku wykazania, że zastosowane przez sąd kryteria oceny wiarygodności były oczywiście błędne (wyrok SN z 2002.04.16, V CKN 1446/00, LEX nr 55167).

Zdaniem Sądu Okręgowego powyższym wymogom strona skarżąca nie sprostała.

W przedmiotowej sprawie występują dwie grupy dowodów wskazujących na posiadanie uczestnika postępowania i jego poprzedników działki (...) wyznaczonego linia płotu: pierwsza że płot usytuowany był w linii wyznaczonej ścianami budynku wzniesionych na nieruchomości należącej do wnioskodawców, oraz grupa dowodów wskazujących na to, że płot był przesunięty względem budynku o 50 cm w kierunku nieruchomości uczestnika.

Sąd pierwszej instancji dał wiarę tej pierwszej grupie dowodów, przy czym w pisemnym uzasadnieniu dokładnie wyjaśnił czym kierował się dokonując takiego wyboru. Jednym z licznych argumentów przemawiających za taką oceną był brak jakiejkolwiek relacji ze strony poprzednika prawnego wnioskodawców na mające miejsce, według nich, przesunięcie przez poprzednika prawnego uczestnika płotu o 50 cm w kierunku nieruchomości wnioskodawców i zrównanie z linią budynku .

Kwestionując dokonaną przez sąd ocenę materiału dowodowego apelujący w gruncie rzeczy tego głównego argumentu nie zwalczają. Samo stwierdzenie zawarte w apelacji „że nie można uzależnić prawidłowości zeznań, zasadności twierdzeń i postępowania od terminu wystąpienia z przedmiotową sprawą” aczkolwiek niewątpliwie prawdziwe, nie może prowadzić do pominięcia tej okoliczności przy ocenie dowodowego, w tym świadków zeznających w sposób o przebiegu ogrodzenia.

Ocena materiału dowodowego jakiej dokonał sąd pierwszej instancji jest oceną całkowicie mieszczącą się w granicach swobody sędziowskiej zakreślonej przepisem art. 233 § 1 kpc i stąd też podlega akceptacji sądu II instancji. Tym samym akceptuje również ustalenia sadu pierwszej instancji odnoszące się do zakresy posiadania rozgraniczanych nieruchomości.

Sąd pierwszej instancji dokonując rozgraniczenia nieruchomości według linii 2,8,9, 15,328,17,18,27,36,35 nie naruszył również prawa materialnego.

Jest to granica według stanu prawnego, przez który należy zdaniem Sądu Rejonowego rozumieć stan wynikający z zasiedzenia przez uczestnika pasa gruntu wyznaczonego przez płot. Stanowisko to należy podzielić z tą jednak uwagą , że zbędne było odwoływanie się przez Sąd Rejonowy do zasiedzenia.

Sadowi pierwszej instancji uszło uwadze, że pierwotnym tytułem własności dla nieruchomości, obecnie należącej do uczestnika, była decyzja uwłaszczeniowa wydana na rzecz J. F. (2)i jego żony S.przez Naczelnika Gminy w G.z dnia 30.11.1978 r. Nr (...).( k-2 akt (...))

Na podstawie tej decyzji J. i S. małż F. z dniem 4 listopada 1971r. nabyli własność działki (...) ( wówczas działki (...)) w takich granicach jakich posiadał w dacie wejścia w życie ustawy z 26 października 1971r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych( Dz.U. nr 27, poz.250), a więc wyznaczonych przez istniejący płot.

Wskutek wydania tego aktu własności powstał nowy stan prawny (całkowicie odpowiadający przyjętemu przez sąd pierwszej instancji na podstawie zasiedzenia), wobec czego sięganie do instancji zasiedzenia było całkiem zbędne. Nie ma to jednak znaczenia dla samego przebiegu granicy.

Zatem orzeczenia sądu pierwszej instancji mimo częściowo błędnego uzasadnienia ( co do zasiedzenia ) odpowiada prawu, zaś apelacja jako pozbawiona uzasadnionych podstaw podlega oddaleniu – art. 385 kpc.

Na oryginale właściwe podpisy

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij