Niedziela, 28 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5907
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Sygnatura akt: II Ca 879/13

Tytuł: Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2014-01-14
Data orzeczenia: 14 stycznia 2014
Data publikacji: 19 kwietnia 2018
Data uprawomocnienia: 14 stycznia 2014
Sąd: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Wydział: II Wydział Cywilny Odwoławczy
Przewodniczący: Anatol Gul
Sędziowie: Piotr Rajczakowski
Aleksandra Żurawska

Protokolant: Agnieszka Ingram
Hasła tematyczne: Testament
Podstawa prawna: art. 931§1kc

Sygn. akt II Ca 879/13

POSTANOWIENIE

Dnia 14 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anatol Gul

Sędziowie: SO Piotr Rajczakowski

SO Aleksandra Żurawska

Protokolant: Agnieszka Ingram

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2014r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z wnioskuZ. M. (1) udziale E. M.

o stwierdzenie nabycia spadku

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Wałbrzychu

z dnia 12 września 2013 r., sygn. akt I Ns 1071/12

p o s t a n a w i a:

oddalić apelację.

Sygn. akt II Ca 879/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 12 września 2013 r., Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek po M. M. (1), zmarłym dnia 4 stycznia 1995 r. w G., ostatnio stale zamieszkałym w miejscowości S. – Gmina W., na podstawie ustawy nabyli syn Z. M. (1) i córka E. M. – po 1/2 części.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych:

Spadkodawca M. M. (1), zamieszkały w W., zmarł w dniu 4 stycznia 1995 roku w G.. W chwili śmierci nie pozostawał w związku małżeńskim (był rozwiedziony). Do kręgu spadkobierców ustawowych należą: syn Z. M. (1) i córka E. M.. W skład spadku nie wchodzi gospodarstwo rolne. W grudniu 1986 roku spadkodawca M. M. (1) przyjechał do D. do syna Z. M. (1), ze spisanym wcześniej oświadczeniem, z treści którego wynika, że miał zamiar darować swojemu synowi Z. M. (1) przypadający mu udział w spadku po ojcu M. M. (2), obejmujący nieruchomość zabudowaną domem mieszkalnym wraz z działką siedliskową. W ten sposób spadkodawca chciał odwdzięczyć się wnioskodawcy za opiekę nad jego zmarłymi rodzicami. W dacie sporządzenia tego oświadczenia nie istniała obawa rychłej śmierci spadkodawcy, nie stanowi ono rozporządzenia na wypadek śmierci. Po sporządzeniu tego oświadczenia spadkodawca mieszkał z wnioskodawcą przez okres 6 miesięcy, po czym wyprowadził się i nie utrzymywał już z synem kontaktu. Oświadczenie zostało przekazane przez spadkodawcę wnioskodawcy w obecności świadków: kuzyna spadkodawcy M. M. (3) i kolegi spadkodawcy M. S. (1). Do złożenia oświadczenia woli w/w treści nakłonił spadkodawcę M. M. (3). Dokument zatytułowany oświadczenie nie został spisany jednym charakterem pisma. Zapis datowania dokumentu nie został nakreślony przez osobę, która sporządziła tekst zasadniczy oświadczenia. Natomiast sam zasadniczy tekst oświadczenia został nakreślony przez jedną osobę, jednak „nie jest możliwe rozstrzygnięcie, czy oświadczenie zostało podpisane przez osobę, która nakreśliła tekst wypowiedzi oświadczenia”. Zgromadzony w sprawie materiał porównawczy nie daje podstaw do stwierdzenia, czy oświadczenie zostało spisane i podpisane przez spadkodawcę.

Rozważając tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że wniosek podlega uwzględnieniu, jednak powołanie do spadku wynika z ustawy, a nie oświadczenia woli podpisanego przez spadkodawcę. Przedłożone przez wnioskodawcę oświadczenie z dnia 20 grudnia 1986 roku nie stanowiło, w ocenie Sądu, rozporządzenia na wypadek śmierci. Nie spełniało wymogów ustawowych w zakresie formy testamentu zwykłego, ani szczególnego. Sąd I instancji w szczególności podkreślił, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do stwierdzenia, że oświadczenie to zostało sporządzone i podpisane przez spadkodawcę. Z treści (niekwestionowanej przez wnioskodawcę) opinii biegłego wynika, że zapis datowania dokumentu, nie został nakreślony przez osobę, która sporządziła tekst zasadniczy oświadczenia. Natomiast sam zasadniczy tekst oświadczenia został nakreślony przez jedną osobę, jednak „nie jest możliwe rozstrzygnięcie, czy oświadczenie zostało podpisane przez osobę, która nakreśliła tekst wypowiedzi oświadczenia”. Zgromadzony w sprawie materiał porównawczy nie daje podstaw do stwierdzenia, czy oświadczenie zostało spisane i podpisane przez spadkodawcę. Zatem, zdaniem Sądu, dokument zatytułowany „Oświadczenie” nie spełnia wymogów określonych w art. 949 k.c. Nie został też sporządzony w formie aktu notarialnego (art. 950 k.c.). Oświadczenie to nie zostało złożone ustnie wobec osób pełniących określone funkcje w strukturach administracji państwowej (art. 951 k.c.). Nie stanowi także ważnego testamentu ustnego, ponieważ w chwili jego sporządzenia nie istniała obawa rychłej śmieci spadkodawcy, a zachowanie zwykłej formy testamentu nie było niemożliwe, czy bardzo utrudnione (art. 952 k.c.). Spadkodawca – jak twierdził wnioskodawca - podpisując to oświadczenie, w ramach wdzięczności za opiekę nad jego rodzicami, zamierzał podarować synowi przypadający mu udział w masie spadkowej po jego ojcu M. M. (2). Podpisał to oświadczenie za namową kuzyna M. M. (3), w celu uregulowania stanu prawnego nieruchomości, w której mieszkał z synem jeszcze przez okres sześciu miesięcy, po podpisaniu tego oświadczenia. Spadkodawca nie miał zamiaru testowania, nie obawiał się śmierci. W świetle powyższego Sąd uznał, iż oświadczenie z dnia 20 grudnia 1986 roku nie stanowi ważnego testamentu, a zatem na podstawie art. 931 § 1 k.c. do dziedziczenia dochodzą spadkobiercy ustawowi zmarłego, a mianowicie dzieci spadkodawcy: wnioskodawca i uczestniczka postępowania – w częściach równych. W stosunku do tych osób nie zachodzą przesłanki wyłączające od dziedziczenia. Spadkodawca w chwili śmierci nie pozostawał z związku małżeńskim, nie miał innych zstępnych uprawnionych do dziedziczenia (jego syn – J. M. nie dożył otwarcia spadku, nie miał potomstwa). Powyższych ustaleń Sąd dokonał w oparciu o w/w opinię biegłego grafologa A. K., przesłuchanie wnioskodawcy i dołączone do akt sprawy dokumenty urzędowe, uznając te dowody za wiarygodne. Sąd oddalił dalsze wnioski dowodowe uczestniczki postępowania (dowód z uzupełniającej opinii biegłego) jako zmierzające do przedłużenia postępowania. Zebrany materiał porównawczy pisma ręcznego spadkodawcy nie daje bowiem podstaw do przeprowadzenia badań pismoznawczych, ze względów szczegółowo wskazanych w opinii biegłego.

W apelacji od powyższego postanowienia, wnioskodawca zaskarżając je w całości zarzucił mu:

1.  naruszenie prawa materialnego – art. 949 kc poprzez jego niezastosowanie i uznanie, iż dokument przedstawiony przez wnioskodawcę, a zatytułowany "oświadczenie" nie jest testamentem, pomimo spełnienia ku temu wszelkich przesłanek i w konsekwencji stwierdzenie nabycia spadku z ustawy, mimo, iż dokument przedstawiony przez wnioskodawcę w sposób oczywisty wyraża wolę spadkodawcy w zakresie spadkobrania, jak też nie rozważenie normy zawartej w art. 949 § 2 kc w sytuacji, gdy brak daty nie powoduje bezwzględnej nieważności testamentu ręcznego, a z okoliczności wynika, iż testator nie sporządził testamentu późniejszego;

2.  naruszenie prawa procesowego mające wpływ na treść rozstrzygnięcia – art. 328 § 2 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc i art. 233 § 1 kpc polegające na uchybieniu wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności przez nie rozważenie sytuacji, że w razie konieczności ustalenia, iż spadek po M. M. (1) dziedziczony jest na mocy ustawy, to w skład tego spadku wchodzi gospodarstwo rolne, a otwarcie spadku nastąpiło pod rządami przepisów obowiązujących przed nowelizacją kc, tj. przed dniem 14 lutego 2001 r., co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia prawa materialnego przez niezastosowanie normy zawartej w art. 1059 kc sprzed ingerencji Trybunału Konstytucyjnego;

3.  sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału polegające na przyjęciu, iż dokument zatytułowany "oświadczenie" nie spełnia wymogów jakiegokolwiek rodzaju testamentu, a wyraża wolę M. M. (1) jedynie w zakresie zamiaru podarowania wnioskodawcy przypadającego udziału w masie spadkowej po M. M. (2) w sytuacji, gdy nie zachowano koniecznej formy dla darowizny nieruchomości, a M. M. (1) ani wcześniej, ani później nie wyrażał innej woli dotyczącej spadkobrania po nim, która byłaby sprzeczna z treścią testamentu własnoręcznego.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, wnioskodawca wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji celem ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę postanowienie przez ustalenie, że jedynym spadkobiercą po M. M. (1) jest jego syn – uczestnik Z. M. (1), na podstawie testamentu własnoręcznego, a w razie nieuwzględnienia tegoż wniosku, o ustalenie, że spadek po M. M. (1) nabyli na mocy ustawy wnioskodawca i uczestniczka z tym, że gospodarstwo rolne położone w D. przy ul. (...), dla którego w Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu prowadzona jest KW o nr (...) dziedziczy wnioskodawca w całości.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja nie podlegała uwzględnieniu. Sąd Okręgowy rozpoznając niniejszą sprawę oparł się na ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego, uznając je za własne, gdyż znajdują one oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym. W ocenie Sądu II instancji należało również podzielić ocenę prawną przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, ponieważ jest ona wyczerpująca i zgodna z prawem.

Odnosząc się do samej apelacji trzeba stwierdzić, że argumenty w niej podniesione nie są trafne. Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy rozpoznając przedmiotową sprawę nie naruszył przepisu art. 949 kc. Przede wszystkim należy zauważyć, że to sam wnioskodawca w swym zapewnieniu spadkowym / k. 221 / stwierdził, iż jego ojciec w oświadczeniu z dnia 20 grudnia 1986r nie chciał rozporządzać majątkiem na wypadek śmierci, a chciał mu podarować nieruchomość po dziadku. Wobec takiego zapewnienia trudno zarzucać Sądowi I instancji, iż przyjął, że sporne oświadczenie nie mogło być testamentem, gdyż jak wynika to z zeznań wnioskodawcy spadkodawca sporządzając je nie miał woli testowania. Nie można również zgodzić się ze skarżącym, że z zapewnienia spadkowego Z. M. (1) wynika, iż „odbierał” on treść oświadczenia jako darowiznę. Wnioskodawca bowiem wprost stwierdził: „Jestem pewien tego, że oświadczenie miało być darowizną”. Należy przy tym podkreślić, że przesłuchanie osób, które podpisały się pod oświadczeniem jako świadkowie / M. S. (2) i M. M. (3) / nie było możliwe, gdyż osoby te już nie żyją. Ponadto z samej treści oświadczenia nie wynika w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości, że wolą M. M. (1) było rozrządzenie majątkiem na wypadek jego śmierci. Zebrane w sprawie dowody nie wykazały także, że pismo noszące datę 20 grudnia 1986r było własnoręcznie sporządzone i podpisane przez spadkodawcę. Fakt ten od początku kwestionowała uczestniczka, zaś wnioskodawca wprost tego nie przyznał / stwierdził on jedynie, że nie przypomina sobie czy ojciec sam napisał to oświadczenie, czy też ktoś mu w tym pomagał- k. 221 /. Biegły grafolog sporządzając opinię w niniejszej sprawie dysponował jedynie próbkami pisma, które miało pochodzić od spadkodawcy- w postaci ankiet i wniosków o wydanie dowodów osobistych nadesłanych przez Urząd Miasta i Gminy w W.. Po zbadaniu jednak tego materiału biegły stwierdził, że przedłożone próbki pisma zostały sporządzone przez cztery różne osoby. Nie wiadomo więc czy w ogóle któryś z tych dokumentów był sporządzony i podpisany własnoręcznie przez M. M. (1). Biegły więc nie dysponował materiałem porównawczym, na podstawie którego mógłby zweryfikować czy sporne oświadczenie zostało własnoręcznie napisane i podpisane przez spadkodawcę. Wnioskodawca zaś, będąc reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie przedstawił innych próbek pisma spadkodawcy, które mogłyby być podstawą do zbadania autentyczności oświadczenia. W takiej sytuacji, trudno przyjąć, że zgromadzone w sprawie dowody pozwalały ustalić, że owo oświadczenie mogłoby by być w ogóle uznane jako testament własnoręczny. Jeśli zaś chodzi o zarzut dotyczący daty tegoż oświadczenia, to kwestia ta- zdaniem Sądu Okręgowego- nie ma większego znaczenia, gdyż to względy, o których mowa wyżej, zadecydowały o braku podstaw do dziedziczenia testamentowego.

Zupełnie również nie można podzielić argumentów skarżącego odnoszących się do kwestii gospodarstwa rolnego. Z zapewnienia spadkowego wnioskodawcy wynika bowiem, że w skład spadku po M. M. (1) wchodzi nieruchomość położona w D. o pow. 0,5 ha. Spadek w niniejszej sprawie został otwarty w 1995r i już wówczas obowiązywał przepis art. 1058 kc, z którego wynikało, że do dziedziczenia z ustawy gospodarstw rolnych obejmujących grunty rolne o powierzchni przekraczającej 1ha stosuje się przepisy szczególne. Oznacza to więc, że w skład spadku po M. M. (1) w ogóle nie wchodziło gospodarstwo rolne / zresztą tak też utrzymywał sam wnioskodawca /, dlatego też należało uznać, że również ostatni zarzut podniesiony przez skarżącego jest chybiony.

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 13 § 2 kpc Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij