Piątek, 29 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5877
Piątek, 29 marca 2024
Sygnatura akt: IV Ka 512/13

Tytuł: Sąd Okręgowy w Świdnicy z 2013-07-31
Data orzeczenia: 31 lipca 2013
Data publikacji: 13 października 2017
Data uprawomocnienia: 31 lipca 2013
Sąd: Sąd Okręgowy w Świdnicy
Wydział: IV Wydział Karny Odwoławczy
Przewodniczący: Agnieszka Połyniak
Sędziowie: Ewa Rusin
Adam Pietrzak

Protokolant: Agnieszka Kaczmarek
Hasła tematyczne: Akcyza
Podstawa prawna: art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s.

Sygnatura akt IV Ka 512/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 lipca 2013 roku.

Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący :

SSO Agnieszka Połyniak (spr.)

Sędziowie :

SO Ewa Rusin

SO Adam Pietrzak

Protokolant :

Agnieszka Kaczmarek

przy udziale S. W. przedstawiciela Urzędu Kontroli Skarbowej we W.

po rozpoznaniu w dniu 31 lipca 2013 roku

sprawy G. Ż.

oskarżonej z art. 54 § 1 k.k.s w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. w zw. z art. 9 § 3 k.k.s.

Z. Ż.

oskarżonego z art. 54 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. w zw. z art. 9 § 3 k.k.s.

L. S.

oskarżonego z art. 56 § 1 k.k.s. i art. 62 § 3 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. w zw. z art. 7 § 1 k.k.s. i art. 9 § 3 k.k.s.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonych G. Ż.i Z. Ż., obrońcę oskarżonego L. S.

od wyroku Sądu Rejonowego w Kłodzku

z dnia 22 kwietnia 2013 roku, sygnatura akt VI K 5/12

I. uchyla zaskarżony wyrok wobec oskarżonego L. S.i w tym zakresie sprawę przekazuje Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania;

II. w pozostałym zakresie tenże wyrok utrzymuje w mocy;

III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. D.z Kancelarii Adwokackiej w K.516,60 złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu L. S.w postępowaniu odwoławczym;

IV. zasądza od oskarżonych G. Ż.i Z. Ż.na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe związane z postępowaniem odwoławczym w tym wymierza im opłaty w kwocie po 500 złotych.

Sygnatura akt IV Ka 512/13

UZASADNIENIE:

Wyrokiem z dnia 22 kwietnia 2013r. Sąd Rejonowy w Kłodzku, w sprawie o sygn. akt VI K 5/12, uznał:

G. Ż. winną tego, że w okresie od 27 kwietnia 2005 roku do 27 września 2005 roku, będąc wspólnikiem spółki jawnej działającej pod firmą: Z. Ż.G. (...) Spółka Jawnaz s. w K.( od 08 grudnia 2005 roku zmiana nazwy spółki na: (...) Spółka Jawnaz s. W K.) działając w wykonaniu tego samego zamiaru uszczuplenia na szkodę Skarbu Państwa podatku akcyzowego należnego od tej spółki, z naruszeniem przepisów art. 4 ust.1 pkt 1 art. 6 ust.1 i 3, art. 11 ust.1, art. 18 ust.1, art. 30 ust.2, art. 63 ust.1 oraz art. 65 ust.1 i 1a ustawy z dnia 23.01.2004 r. o podatku akcyzowym ( Dz. U. Nr 29, poz 257 z późn. Zm.) pomimo produkcji „oleju opałowego grzewczego” otrzymywanego z mieszania oleju opałowego lekkiego „(...)” i oleju opałowego ciężkiego w ilościach: kwiecień 2005 r. – 41.482 litrów, maj 2005 r. – 87.705 litrów, czerwiec 2005 r. –8.000 litrów, lipiec 2005 r. – 6.900 litrów, sierpień 2005 r. – 2.000 litrów, wrzesień 2005 r. – 2.000 litrów, uchyliła się od opodatkowania i nie ujawniła organowi podatkowemu – Naczelnikowi Urzędu Celnego w W.przedmiotu i podstawy opodatkowania podatkiem akcyzowym należnym z tytułu dokonywanych w spółce w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej czynności mieszania olejów, jak również nie złożyła deklaracji dla podatku akcyzowego – przez co naraziła na uszczuplenie podatek akcyzowy za miesiące kwiecień – wrzesień 2005 r. w łącznej kwocie 291.212 zł, tj. za kwiecień 2005 r. w kwocie 81.613,40 zł, za maj 2005 r. w kwocie 171.799,20 zł, za czerwiec 2005 r. w kwocie 16.000 zł, za lipiec 2005 r. w kwocie 13.800 zł, za sierpień 2005 r. w kwocie 4.000 zł, za wrzesień 2005 r. w kwocie 4.000 zł

tj. przestępstwa skarbowego z art. 54§2 k.k.s. w zw. z art. 6§2 k.k.s w zw. z. art. 9§3 k.k.s i za to na podstawie art. 54§1 k.k. wymierzył oskarżonej karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 złotych;

Z. Ż. za winnego tego, że w okresie od 27 kwietnia 2005 roku do 27 września 2005 roku, będąc wspólnikiem spółki jawnej działającej pod firmą: Z. Ż.G. (...) Spółka Jawnaz s. w K.( od 08 grudnia 2005 roku zmiana nazwy spółki na: (...) Spółka Jawnaz s. W K.) działając w wykonaniu tego samego zamiaru uszczuplenia na szkodę Skarbu Państwa podatku akcyzowego należnego od tej spółki, z naruszeniem przepisów art. 4 ust.1 pkt 1 art. 6 ust.1 i 3, art. 11 ust.1, art. 18 ust.1, art. 30 ust.2, art. 63 ust.1 oraz art. 65 ust.1 i 1a ustawy z dnia 23.01.2004 r. o podatku akcyzowym ( Dz. U. Nr 29, poz 257 z późn. Zm.) pomimo produkcji „oleju opałowego grzewczego” otrzymywanego z mieszania oleju opałowego lekkiego „(...)” i oleju opałowego ciężkiego w ilościach: kwiecień 2005 r. – 41.482 litrów, maj 2005 r. – 87.705 litrów, czerwiec 2005 r. –8.000 litrów, lipiec 2005 r. – 6.900 litrów, sierpień 2005 r. – 2.000 litrów, wrzesień 2005 r. – 2.000 litrów, uchyliła się od opodatkowania i nie ujawniła organowi podatkowemu – Naczelnikowi Urzędu Celnego w W.przedmiotu i podstawy opodatkowania podatkiem akcyzowym należnym z tytułu dokonywanych w spółce w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej czynności mieszania olejów, jak również nie złożyła deklaracji dla podatku akcyzowego – przez co naraziła na uszczuplenie podatek akcyzowy za miesiące kwiecień – wrzesień 2005 r. w łącznej kwocie 291.212 zł, tj. za kwiecień 2005 r. w kwocie 81.613,40 zł, za maj 2005 r. w kwocie 171.799,20 zł, za czerwiec 2005 r. w kwocie 16.000 zł, za lipiec 2005 r. w kwocie 13.800 zł, za sierpień 2005 r. w kwocie 4.000 zł, za wrzesień 2005 r. w kwocie 4.000 zł

tj. przestępstwa skarbowego z art. 54§1 k.k.s w zw. z art. 6§2 k.k.s w zw. z art. 9§3 k.k.s i za to na podstawie art. 54§1 k.k.s wymierzył mu karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 złotych;

L. S. za winnego tego, że w okresie od 7 grudnia 2005 r. do 28 maja 2005 r. w K., będąc wspólnikiem spółki jawnej p.n. (...) W. K.z s. W K. ul. (...), z naruszeniem przepisów art. 86 ust2 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług

( Dz. U. Nr 54, poz.535 z późn.zm.), §25 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 27 kwietnia 2004 r. w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, zaliczkowego zwrotu podatku, wystawiania faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług ( Dz. U. Nr 97, poz.971 z późn.zm.) nie przechowywał dokumentacji księgowej w/w spółki, co polegało na utracie dokumentacji potwierdzającej prawo do rozliczania kwot podatku naliczonego VAT i nie podjęciu stosownych działań w celu odtworzenia tej dokumentacji, poprzez wystąpienie do kontrahentów o uzyskanie duplikatów utraconych dokumentów księgowych, jak również nie dokonał – wobec braku dokumentów księgowych uprawniających do odliczenia podatku VAT związanego z nabyciem towarów i usług – zmian złożonych w Urzędzie Skarbowym w K. deklaracjach VAT-7 za miesiące styczeń – grudzień 2005 r. przez co naraził na uszczuplenie podatek od towarów i usług należny od tej spółki za miesiące styczeń-sierpień i października 2005 r. w łącznej kwocie 368.211 zł, tj. za styczeń 2005 r. w kwocie 36.400 zł, za luty 2005 r. w kwocie 39.933 zł, za marzec 2005 r. w kwocie 67.323 zł, za kwiecień 2005 r. w kwocie 77.796 zł, za maj 2005 r. w kwocie 38.407 zł, za czerwiec 2005 r. w kwocie 61.349 zł, za lipiec 2005 r. w kwocie 32.672 zł, za sierpień 2005 r. w kwocie 12.666 zł, za październik 2005 r. w kwocie 1.665 zł,

tj. przestępstwa skarbowego z art. 56§1 k.k.s i art. 62§3 k.k.s. w zw. z art. 6§2 k.k.s i art. 7 §1 k.k.s i art. 9§3 k.k.s. i za czyn ten na podstawie art. 56§1 k.k.s w zw. z art. 7§2 k.k.s wymierzył mu karę 50 stawek dziennych grzywny przyjmując, że jedna stawka wynosi 50 złotych.

Z rozstrzygnięciem tym nie pogodzili się oskarżeni, którzy za pośrednictwem swych obrońców zaskarżyli wyrok na swoją korzyść.

Obrońca oskarżonego L. S.zaskarżył wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięcia o winie oraz karze i na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 113§1k.k.s. zarzucił obrazę przepisów postępowania mająca wpływ na treść wyroku, tj.

1.  art. 413§2 k.p.k. w zw. z art. 113§1 k.k.s poprzez opisanie przypisanego oskarżonego czynu w sposób niedokładny niezrozumiały i nieodpowiadający przyjętej kwalifikacji prawnej

2.  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 113§1 k.k.s poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób powierzchowny i wybiórczy z pominięciem wskazań określonych w art. 7 k.p.k. poprzez a) przyjęcie, że oskarżony nie przechowywał dokumentacji księgowej spółki w sytuacji gdy z materiału dowodowego wynikało, że:

dokumentacja została usunięta przez oskarżonych G. Ż.i Z. Ż.przed 7 grudnia 2005r. bowiem jak podawał świadek M. Z.(k. 198 – 199 i 203) oskarżeni wynosili kartony z dokumentami we wrześniu i październiku 2005r.

z protokołu kontroli przeprowadzonej w Spółce (...)przez L. K.i A. R.(k. 11) wynikało, że oskarżeni G. Ż.i Z. Ż.1 października 2005r. przekazali niekompletną wręcz szczątkową dokumentację spółki jawnej za 2005r. zaś M. M.i P. M.odebrali dokumentację z pełną świadomością, żę jest niekompletna i bez żadnego jej uzupełnienia a zatem uznanie iżby M. M.i P. M.przekazali oskarżonemu kompletną dokumentację, którą następnie oskarżony utracił było nawet w świetle protokołu – błędne

b)  uznanie za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonego L. S.(k.456-457), w których wskazywał, że w żaden sposób nie uczestniczył w prowadzeniu spółki (...)z W. K.oraz że udostępnił mu jedynie swój dowód osobisty i podpisał we W.jakieś dokumenty, których treści nie rozumiał, a w K.nigdy nie był, w sytuacji gdy wyjaśnienia te znajdują potwierdzenie w treści zeznań pracowników spółki –A. W.(k.206), który podawał, że nie zna L. S.i pierwszy raz słyszy to nazwisko, M. Z.(k.198-199), który zeznał, że nazwisko S.nic mu nie mówi oraz A. K.przeprowadzającego kontrolę skarbową (k.212), który stwierdził, że pracownicy nie znali numeru telefonu właścicieli, tj. K.i S.,

c)  uznanie za wiarygodne zeznań świadków P. M.i M. M., którzy podawali, że mieli kontakt zarówno z W. K.jak też L. S., że obaj byli na terenie stacji, że L. S.był zorientowany w zakresie działalności spółki i że nie był to laik, że nowym nabywcom przekazane zostały dokumenty księgowe i obaj z tymi dokumentami zapoznali się w sytuacji gdy zeznania tych świadków złożone na rozprawie, jak też ich zeznania wcześniejsze (k.215 i 216 ) w których podawali jakoby nie działali w spółce jawnej (...)w K., że ich obecność na stacji paliw przy ulicy (...)była sporadyczna i miała związek „ze współpracą handlową” oraz faktem, ze w pobliżu znajdowała się ziemia, którą zamierzali kupić – pozostają w sprzeczności z zeznaniami pracowników spółki (...)– A. W.(k.206 i 209), który podawał, że W. K.widział na stacji dwa razy, L. S.nie znał zaś z pracownikami kontaktowali się M., którzy zabierali raz w tygodniu dokumentację księgową, polecenia wydawali wyłącznie G.i Z. Ż., a następnie tj.”potem i do dzisiaj” M. M.co potwierdził też M. Z.(k.198-199 i k.203), który W. K.widział 2 lub 3 razy, L. S.nie widział wcale, nadto odniósł wrażenie, że M. M.jest przedstawicielem właściciela a wszelkie polecenia wydawali Ż.– „a potem do dzisiaj wyłącznie M. M.”,

d)  nierozważenie zeznań A. R.(k. 545 – 547), który podawał, że już po analizie protokołu zdawczo-odbiorczego przekazania dokumentów M.stwierdził, że dokumentacja była niekompletna, brak było faktur sprzedaży i oświadczeń od kontrahentów o przyjęciu oleju opałowego na cele grzewcze, z których to zeznań wynika, że dokumenty nie były przechowywane przez wymagany okres ponieważ zostały utracone wskutek działania osób trzecich i nieprzekazane wspólnikom spółki (...)– ponieważ zostały wcześniej utracone tj. zniszczone lub usunięte jeszcze przed ich przekazaniem P. M.i M. M.ponieważ jak wynika z powyższych zeznań dokumentacja już w tym czasie była niekompletna – co wyklucza winę w przechowywaniu po stronie oskarżonego.

podnosząc powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Obrońca oskarżonych G. Ż.i Z. Ż.zaskarżył wyrok w pkt I i II, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obojga oskarżonych od popełnienia zarzucanego mu czynu, zarzucając:

A)  naruszenie prawa materialnego a to art. 54§1 k.k.s poprzez jego błędną interpretację i przyjęcie, że oskarżeni mieli zamiar bezpośredni oraz że prowadzili produkcję oleju opałowego grzewczego ora przyjęcie zamiaru uszczuplenia podatku akcyzowego i przypisanie im sprawstwa popełnienia przestępstwa z art. 54§1 k.k.s podczas gdy oskarżeni takiego zamiaru ani świadomości nie mieli a na stacjach prowadzonych przez oskarżonych G. Ż.i Z. Ż.odbywało się jedynie magazynowanie oleju opałowego bez jakiejkolwiek świadomości i woli jego produkcji gdyż samo magazynowanie nie może być traktowane jako produkcja przy czym oba rodzaje oleju korzystały ze zwolnienia z obniżonej stawki akcyzy i były sprzedawane wyłącznie na cele grzewcze działania oskarżonych nie miały zatem znamion przestępstwa;

B)  błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku i mające istotny wpływ na jego treść poprzez przyjęcie, że:

1.  oskarżeni G. Ż.i Z. Ż.nie pobierali od nabywców przy sprzedaży oleju opałowego stosownego wymaganego oświadczenia o jego przeznaczeniu, podczas gdy:

a.  jest to ustalenie dowolne, gdyż brak jest dowodów przeciwnych albowiem większość dokumentacji zaginęła już po jej przekazaniu nabywcom, iż przedmiotowe oświadczenia mogły był podpięte pod paragony,

b.  sprawdzenie przeznaczenia u jedynego dostępnego odbiorcy potwierdziło prawidłowość i celowość sprzedaży oleju na cele grzewcze,

c.  prowadzenie sprzedaży oleju opałowego przez oskarżonych G. Ż.i Z. Ż.od 1994 roku i istniejący od wielu lat obowiązek pobierania od nabywców oświadczeń o przeznaczeniu kupowanego oleju bez naruszenia tego obowiązku wskazuje na świadomość ich posiadania brak naruszenia prawa w tym zakresie.

2.  oskarżeni G. Ż.i Z. Ż.nie przekazali wszystkich dokumentów spółki, a w szczególności wymaganych prawem oświadczeń nabywców o jego przeznaczeniu na cele grzewcze, a dodatkowo oskarżeni nawet część dokumentów wywozili podczas gdy:

a.  świadek M. M.wskazuje, iż przedmiotowe oświadczenia mogły być podpięte pod paragony,

b.  z zeznań świadków wynika, iż nabywcy spółki nie kwestionowali, że dokumentów jakichkolwiek dokumentów im brakuje, a byli obeznani,

c.  żaden ze świadków nawet pośrednio nie potwierdził, aby oskarżeni wywozili dokumenty finansowe spółki, a przede wszystkim takiego zarzutu nawet oskarżonym nie postawiono,

d.  za ewentualne braki powstałe już po sprzedaży spółki oskarżeni nie mogą ponosić odpowiedzialności,

3.  na którejkolwiek ze stacji oskarżonych G. Ż.i Z. Ż.była prowadzona świadoma produkcja oleju opałowego poprzez ich mieszanie, podczas gdy okoliczności tej nie potwierdził żaden ze świadków, z zeznań księgowego świadka R. B.wynikało, iż nikt nie miał świadomości nabywania różnych olejów, a wszystkie dostawy posiadały atesty i były olejami grzewczymi i korzystały z obniżonej stawki akcyzy,

4.  oskarżeni G. Ż.i Z. Ż.wyprodukowali w okresie od kwietnia do września 2005 roku łącznie 148.087 litrów oleju opałowego grzewczego w celu uszczuplenia podatku akcyzowego w łącznej kwocie 291.212 złotych, podczas gdy ustalenia takie są całkowicie dowolne i stanowią jedynie spekulacje świadka A. R., zaś z doświadczenia życiowego oraz z podstawowycfh zasad logiki wynika, że takie zachowanie oskarżonych byłoby całkowicie pozbawione sensu z punktu widzenia rentowności prowadzonego przez nich przedsiębiorstwa. Z ustaleń Sądu wynika bowiem, iż oskarżeni mieliby prowadzić świadomą produkcję oleju opałowego grzewczego podlegającego podatkowi akcyzowemu bez zwolnienia z zakupionych partii innego grzewczego oleju opałowego, które korzystały ze zwolnienia z obniżonej stawki akcyzy i w ten sposób nakładać na siebie obowiązek zapłacenia dodatkowego podatku akcyzowego zwiększającego obciążenia finansowe swojej działalności gospodarczej, która z istoty polega na osiąganiu zysku.

5.  do mieszania oleju opałowego lekkiego i ciężkiego na stacji oskarżonych G. Ż.i Z. Ż.musiało dochodzić z uwagi na wielkości dostaw i pojemność cysterny, podczas gdy przedmiotowa cysterna posiadała 3 odrębne komory, a brak dokumentacji sprzedaży wyklucza możliwość ustalenia stanu posiadania oleju poszczególnego rodzaju w chwili kolejnego zakupu, stąd wnioskowanie o nieuchronności i konieczności mieszania jest wnioskowaniem dowolnym i ustaleniem bezpodstawnym, tym bardziej, że świadkowie wprost zaprzeczali aby dochodziło do mieszania obu olejów.

c. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 5§2, art. 7 kpk, art. 1§3, art. 4§1 i 2 kks i art. 21§1 pkt 2 ustawy Ordynacja podatkowa poprzez przyjęcie, że działanie oskarżonych jest zawinione i świadome w formie winy umyślnej, w sytuacji, w której najistotniejsze ustalenia stanu faktycznego, stanowiące podstawę skazania są oparte na dowolnych i nieznajdujących potwierdzenia w materiale dowodowym założeniach, stojących wręcz w sprzeczności z treścią zeznań świadków oraz z wyjaśnieniami oskarżonych.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Jedynie apelacja obrońcy L. S.- i to częściowo - zasługuje na uwzględnienie, choć wniosek o uniewinnienie oskarżonego jest co najmniej przedwczesny. Zaskarżony wyrok wydany został bowiem z naruszeniem przepisów postępowania tej rangi, że rzutowało to na wynik tego postępowania.

Odnosząc się do samej apelacji obrońcy L. S., to zgodzić się należy, że ocena zeznań świadków nie może być zaaprobowana. Wbrew bowiem ustaleniom poczynionym przez sąd orzekający, świadkowie – pracownicy obsługujący stacje benzynowe, tj. M. Z.i A. W.- nie potwierdzili, by widzieli L. S.i by kontaktowali się z nim w jakiejkolwiek sprawie tyczącej prowadzenia firmy.

To jedynie P. M.oraz M. M., który nota bene nadal jest osobą prowadzącą faktyczną działalność (sam ten fakt jest co najmniej zastanawiający), utrzymywali, że L. S.był zaangażowany w działalność spółki po jej zakupie.

Sąd meriti w ogóle nie odniósł się do tego, że spółka w przeciągu dwóch miesięcy dwukrotnie była przedmiotem zbycia i to za pośrednictwem właśnie braci M., którzy przez moment byli jej właścicielami.

Najpierw 01.10.2005r. G. Ż.i Z. Ż., jako wspólnicy spółki jawnej, zbyli swoje udziały na rzecz P.i M. M., a ci już 07.12.2005r. sprzedali udziały L. S.i W. K.. W tym czasie dokumenty potwierdzające prowadzenie działalności w 2005r. (do 01.10.2005r.) także przekazane były przez oskarżonych G. Ż.i Z. Ż. P. M.i M. M., a ci następnie tę samą dokumentację przekazali ostatnim nabywcom.

Tym samym rzeczą sądu orzekającego było ustalenie czy L. S.przejął tę samą dokumentację, którą otrzymali bracia M., co potwierdzili protokołem zdawczo – odbiorczym z dnia nabycia udziałów, oraz czy miał możliwość ją uzupełnić, tj. ustalić kontrahentów, by zwrócić się do nich o nadesłanie duplikatów faktur. Konieczne jest zatem zweryfikowanie linii obrony oskarżonego, a tego sąd zaniechał. W. K.na powyższe okoliczności właściwie nie został przesłuchany, a w sprawie nie występuje nawet jako świadek.

W tym też zakresie apelującemu należy przyznać rację. Natomiast wynik postępowania będzie zależał od dokonania prawidłowych, bo kompleksowych ustaleń co do rzeczywistego udziału i roli L. S.w przejęciu i „prowadzeniu” spółki (...).

Istotnie zgodnie z brzmieniem § 25 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 27.04.2004r. w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, zaliczkowego zwrotu podatku, zasad wystawienia faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług (Dz.U. 2004/97/971) nakłada na sprzedawcę obowiązek, na wniosek nabywcy ponownego wystawienia faktury, które zobowiązani są przechowywać do czasu upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego (§26 ust. 1 tego rozporządzenia).

Nadto w toku postępowania podatkowego to na podatniku, chcącym skorzystać z prawa do odliczenie podatku naliczonego ciąży obowiązek przedłożenia duplikatów faktur (np. wyrok WSA w Kielcach z dnia 25.11.2010r., sygn. akt ISA/Ke 577/10, LEX nr 749036), a przepisy podatkowe nie przewidują zwolnienia podatnika od obowiązku udokumentowania prawa do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony , nawet w wypadkach losowych (kradzieży) (np. wyrok WSA w Bydgoszczy z dnia 23.03.2010r. sygn. akt I S.A./Bd 12/10, LEX nr 606394).

Niemniej okoliczności związane z przyczyną takiego wielokrotnego odsprzedawania udziałów spółki i przekazywania dokumentów w określonym stanie (jak również sygnalizowaną kwestię dostępu do tych dokumentów oskarżonych Ż.i roli M. M.), winien sąd I instancji wziąć pod uwagę oceniając zachowanie L. S.. Jednakże kwestie te będą mogły być rozważone dopiero wówczas, gdy prawidłowo zostanie przeprowadzone postępowanie w sprawie.

Sąd meriti został bowiem poinformowany przez L. S., że nie stawi się na rozprawę ze względu na stan zdrowia (k. 340, 401), dołączając zaświadczenia lekarskie z okresu wcześniejszego oraz zdjęcia (k. 402), a następnie przesłał oświadczenie o wyrażeniu zgody na prowadzenie rozprawy pod jego nieobecność (k. 350).

Mimo tych informacji stan zdrowia L. S.nie został zweryfikowany pod kątem tego czy może uczestniczyć w rozprawie. Zamiast tego wydał sąd postanowienie o przesłuchaniu oskarżonego w ramach pomocy prawnej. Taką możliwość przewiduje art. 396§2 k.p.k., innej podstawy prawnej przesłuchania bez zachowania zasady bezpośredniości obowiązujący Kodeks postępowania karnego nie zawiera. Jednakże w ten sposób możliwe jest przesłuchanie tylko świadka!

Sam sąd nie wskazał przepisu, w oparciu o który zwrócił się do Sądu Rejonowego w Legnicy o przesłuchanie oskarżonego (k. 417). Mimo tego sąd wezwany czynność tę przeprowadził, co także budzi zdziwienie. Otwartym pozostaje pytanie w oparciu o jakie regulacje prawne czynność ta została przeprowadzona, by mogła być skuteczna?

Tym samym uznać należy, że doszło w toku procedowania do poważnego naruszenia prawa, mającego – jak się wydaje - rangę bezwzględnej przyczyny odwoławczej w rozumieniu art. 439§1 pkt 11 k.p.k. Sąd prowadził bowiem rozprawę pod nieobecność oskarżonego, którego obecność i niezbędność złożenia wyjaśnień sam uznał za obowiązkową. Nie skorzystał bowiem z przepisów tyczących prowadzenia rozprawy pod nieobecność oskarżonego. Zatem obecność L. S.na rozprawie była obowiązkowa.

Skoro zatem na podstawie pism i dokumentów, które oskarżony przedłożył można było powziąć wątpliwość co do stanu jego zdrowia i możności uczestniczenia w rozprawie, sąd winien był w pierwszej kolejności rozważyć zasadność przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, a następnie w zależności od wyników tej czynności albo wyłączyć sprawę L. S.od odrębnego rozpoznania i zawiesić postępowanie na czas trwania przeszkody, albo podjąć kroki, by zapewnić obecność na pierwszym terminie.

Z tego też powodu zaskarżony wyrok w części tyczącej L. S.nie mógł się ostać i konieczne było jego uchylenie oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Odnosząc się natomiast do apelacji obrońcy oskarżonych G. Ż.i Z. Ż., to jest ona niezasadna i stanowi nader subiektywną i oderwaną od jednoznacznych relacji świadków polemikę z obowiązującymi ówcześnie przepisami regulującymi kwestie związane ze sprzedażą oleju opałowego grzewczego i zwolnieniami od obowiązku podatkowego.

Jak wynika z prawidłowych ustaleń sądu oskarżeni dysponowali jedną cysterną, w której składowano olej opałowy grzewczy. Tu ani oskarżeni, ani świadkowie okoliczności tej nie negują.

Bezsporne jest także to, że małżonkowie Ż., prowadząc działalność gospodarczą od końca lat 90-tych, spółkę jawną założyli w lipcu 2001r. i do samego początku zajmowali się handlem paliwami. Zatem nie byli nowicjuszami, lecz profesjonalistami, którzy – co należy przyjąć za pewnik – zasady prowadzenia tej działalności znali, tym bardziej że korzystali z obniżenia podatku akcyzowego związanego ze sprzedażą oleju opałowego grzewczego i podejmowali decyzje dotyczące zakupu poszczególnych wyrobów na preferencyjnych stawkach podatkowych, które następnie odsprzedawali. To z kolei wiązało się z dodatkowymi wymogami ciążącymi na nich, a które podlegały kontroli ze strony organów podatkowych. I ta kwestia była oskarżonym znana. Zatem z konsekwencjami naruszenia tych zasad nie tylko się liczyli, ale – co wynika z ich zachowania – starali się ich uniknąć. Trudno bowiem uznać za przypadek, że właściwie cała dokumentacja związana z handlem olejem opałowym, w tym i jego zakupem przez oskarżonych, „zaginęła”.

Z ustaleń poczynionych przez kontrolujący inspektorów Urzędu Kontroli Skarbowej wynika jednoznacznie, że w okresie objętym zarzutem oskarżeni dokonywali zakupu zarówno oleju opałowego grzewczego tzw. lekkiego oraz ciężkiego (np. 29 – 32v). Oba rodzaje mają inne parametry grzewcze, inne zastosowanie. Stanowią zatem różne produkty.

Skoro przy tym była tylko jedna cysterna, do której zlewano oba rodzaje oleju, to nie ulega wątpliwości to, że dochodziło do jego mieszania.

Gdy uwzględni się nader jednoznaczne w tym względzie regulacje Ustawy o podatku akcyzowym (Dz.U nr 29, poz. 257 ze zm.), a przede wszystkim art. 63 ust.2, który stanowi, że producentem olejów opałowych jest również podmiot, który wytarza oleje opałowe w drodze mieszania lub przekwalifikowania komponentów paliwowych, to nie ulega wątpliwości, że oskarżenie mieszając oba rodzaje olejów opałowych wytwarzali nowy rodzaj oleju o parametrach różnych od tych, które pierwotnie zlewali do jednej cysterny. Świadomość wymieszenia i stworzenia „nowej jakości paliwa” nie wymaga większej wiedzy specjalistycznej.

Wszak to oskarżeni decydowali o tym jakiego rodzaju olej zostanie zakupiony i trudno uwierzyć w to, że - jako profesjonaliści – nie wiedzieli, że olej opałowy ciężki stosowany jest do urządzeń o mocy powyżej 200 kW, tj. głównie w przemyśle.

Twierdzenie obrońcy, że oskarżeni nie mieli świadomości i zamiaru naruszenia przepisów ustawy o podatku akcyzowym, a w konsekwencji popełnienie przestępstwa skarbowego z art. 54§1 kks nie może być uznane za zasadne i oparte na racjonalnych podstawach.

Właśnie dodatkowo o ich zamiarze świadczy to, że we wskazanym okresie nie tylko naruszyli zasady związane z prowadzoną działalnością, która korzystała ze uprzywilejowanego traktowania co do stawek podatku akcyzowego, ale następnie, by uniknąć tej odpowiedzialności sprzedali udziały w spółce, przekazując już w tym momencie niekompletną dokumentację związaną z dokumentowaniem obrotu olejem opałowym grzewczym. Okoliczność ta wynika wprost z treści protokołu zdawczo – odbiorczego, który sporządzili 01.10.2005r., zaś dalsze usuwanie tej dokumentacji relacjonowali świadkowie – pracownicy stacji, co z kolei należy powiązać z powstałym „łańcuszkiem” kolejnych nabywców spółki (...)oraz ujawnioną decydująca rolą M. M., który według relacji świadków – pracowników stacji – nie tylko zarządza spółką, ale dysponuje fakturami.

Tu zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest oczywiście chybiony, bowiem ustalenia poczynione zostały w oparciu m.in. o protokół zdawczo – odbiorczy oraz porównanie jego treści z ujawnioną skalą rzeczywistego obrotu olejem i paliwami na stacjach, które prowadzili, co słusznie uwzględnił sąd meriti.

Nadto pomija apelujący to, że podstawą odpowiedzialności karnej skarbowej oskarżonych jest nie to, że prowadzili sprzedaż oleju opałowego grzewczego i nie gromadzili stosowanych oświadczeń o przeznaczeniu tego oleju, lecz to, że w istocie wytwarzali nowy rodzaj paliwa, która to działalność nie była zgłoszona (bo może odbywać się tylko w tzw. „składach podatkowych” - art. 30 ust. 2 ustawy o podatku akcyzowym i nie ujawnili tej okoliczności, co wpływało na określenie przedmiotu i podstawy opodatkowania podatkiem akcyzowym, a w dalszej kolejności naraziło na uszczuplenie tego podatku należnego od oskarżonych.

Tym samym próba wykazania, że oskarżeni dysponowali oświadczeniami nabywców o przeznaczeniu oleju na cele grzewcze oraz zanegowanie „prowadzenia produkcji oleju opałowego”, bo „nikt nie miał świadomości nabywania różnych olejów” i wszystkie dostawy korzystały z obniżonej stawki akcyzy, musi być uznana za nieprzekonywującą.

Wysokość należnego podatku akcyzowego, wynikła z naruszenia zasad sprzedaży oleju, poprzez mieszanie różnych rodzajów i wytwarzanie w ten sposób nowego rodzaju oleju, wynika z prawomocnej decyzji nr (...) z dnia 27.08.2007t. (k 64 – 87), gdzie co do zasady zgodnie z art. 10 ust. 2 ustawy o podatku akcyzowym za podstawę przyjmuje się ilość wyrobów akcyzowych (stawka akcyzy w kwocie na jednostkę wyrobu), zaś w razie niemożności ustalenia tego parametru wobec braku stosowne dokumentacji – przyjmuje się metodę szacunkową (§4 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22.04.2004r. w sprawie obniżenia stawek podatku akcyzowego (Dz.U. Nr 87 poz. 825 ze zm.). Przepis te w sposób jednoznaczny regulują kwestie obliczenia podatku należnego od podatnika, który nie wykaże rzeczywistej ilości wyrobu podlegającego opodatkowaniu.

Zatem i tu z zarzutem obrony zgodzić się nie sposób, tym bardziej, że rygoryzm zasad korzystania z obniżonej stawki akcyzy był oskarżonym od samego początku znany i nie stanowił dla nich żadnego zaskoczenia.

Zarówno sąd odwoławczy, jak i uprzednio sąd orzekający, nie znajduje podstaw do kwestionowania tych wyliczeń, tym bardziej, że podstawą są ujawnione ilości oleju lekkiego i ciężkiego zakupione przez oskarżonych w okresie od 27.04.2005r. do 27.09.2005r.

Nie jest przy tym prawdą, że dokonując sprzedaży oleju oskarżeni dbali o to, by oba rodzaje oleju nie mieszały się, a kontrahenci kupowali odrębnie czy to olej opałowy lekki czy też ciężki. Np. świadek A. W. nic nie wiedział na temat tego, że na stacji w ogóle był olej opałowy ciężki (k. 530v), podobnie M. Z. (k. 530v), a były to osoby, które zajmowały się bezpośrednio sprzedażą. Potwierdziły te osoby i tę okoliczność, że każda partia oleju (w tym i tzw. ciężki, który też był przez oskarżonych kupowany) wlewana była do jednej cysterny i z niej następnie następowała sprzedaż.

Z tego też względu ani zarzut błędu w ustaleniach faktycznych (pkt b.1 do 5 apelacji) ani naruszenia przepisów postępowania (pkt c apelacji) nie zasługuje na uwzględnienie.

Oskarżeni przyjęli bowiem jako linię obrony negację ewidentnie prowadzonej działalności z naruszeniem podstawowych zasad obowiązujących ich na podstawie ustawy o podatku akcyzowym. W tych warunkach o naruszeniu zasady wyrażonej w art. 5 §2 k.p.k. w ogóle nie może być mowy.

Niezrozumiały jest przy tym zarzut naruszenia art. 21 §1 pkt 2 ordynacji podatkowej, który tyczy momentu powstania zobowiązania podatkowego (tu doręczenie decyzji organu podatkowego). Nie wyjaśnił skarżący w czym upatruje obrazy tego przepisu, a sąd odwoławczy, w toku kontroli instancyjnej takiego naruszenia także się dopatrzył.

Z tych też względów uznanie sprawstwa i winy oskarżonych G. Ż.i Z. Ż.było oczywiście trafne.

Także wymierzona kara grzywny w okolicznościach niniejszej sprawy nie razi surowością, wręcz przeciwnie uznać ją należy z nader wyważoną i uwzględniającą wszystkie dyrektywy sądowego wymiaru kary. Stanowi zatem sprawiedliwą odpłatę.

Z uwagi na wynik postępowania odwoławczego orzeczono o kosztach tego postępowania (art. 636§1 k.p.k. w zw. z art. 113§1 kks) i obciążono nimi oskarżonych, w tym wymierzono im opłaty w kwotach po 500 złotych (art. 8 Ustawy o opłatach w sprawach karnych z dn. 23.06.1973r. w zw. z art.3 ust.1 tej ustawy)

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij