Czwartek, 25 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5904
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Sygnatura akt: XVIII C 888/15

Tytuł: Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2015-12-17
Data orzeczenia: 17 grudnia 2015
Data publikacji: 9 listopada 2018
Data uprawomocnienia:
Sąd: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Wydział: XVIII Wydział Cywilny
Przewodniczący: SSO Iwona Godlewska
Sędziowie:
Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Stefaniak
Hasła tematyczne: Czyny Niedozwolone
Podstawa prawna: 415 kc, 361 kc

Sygn. akt XVIII C 888/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XVIII Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - SSO Iwona Godlewska

Protokolant - st. sekr. sąd. Katarzyna Stefaniak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 grudnia 2015 r. w P.

sprawy z powództwa P. T.

przeciwko A. S.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo,

2.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego.

SSO Iwona Godlewska

XVIII C 888/15

UZASADNIENIE

Pozwem z 10 lipca 2014r. P. T. wniósł o zasądzenie od A. S. kwoty 42.214zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem odszkodowania oraz kwoty 75.000zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem zadośćuczynienia. Domagał się też zwolnienia od kosztów sądowych.

W uzasadnieniu wskazał, że nieprawidłowości, jakie pojawiły się przy współpracy z pozwanym i zachowania pozwanego względem powoda doprowadziły do wystąpienia poważnych zaburzeń stanu zdrowia powoda, które skutkowały koniecznością prowadzenia leczenia, a nadto spowodowały straty związane z przebywaniem przez powoda na zwolnieniu lekarskim bez prawa do zasiłku chorobowego. Koszty te powód ocenił na kwotę 42.214zł. Dodatkowo domagał się zadośćuczynienia pieniężnego za doznane cierpienia fizyczne i psychiczne.

Postanowieniem z 20 sierpnia 2014r. Sąd zwolnił powoda od kosztów sądowych w całości.

W odpowiedzi na pozew, pozwany domagał się oddalenia powództwa jako oczywiście bezzasadnego i zasądzenia od powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia wskazując, że dolegliwości pojawiły się u powoda w 2006r. a w latach 2006-2007 nastąpiło pogorszenie się jego stanu zdrowia. Skoro powód został zdiagnozowany w 2006r., to w tym momencie zaczął biec termin przedawnienia roszczenia, a zatem upłynął on w 2009r. Dalej pozwany wskazał, że powód nie wykazał istnienia związku przyczynowego między szkodą a działaniami pozwanego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód P. T. pełnił funkcję prezesa zarządu w spółce (...), która realizowała zadania podwykonawcze na rzecz (...) S.A. W okresie od czerwca 2005r. do września 2006r. pozwany świadczył usługi na rzecz spółki (...) w ramach realizowanego zadania „Modernizacja i rozbudowa systemu kanalizacji P. etap II”. Powód we wskazanym okresie przebywał na zwolnieniu lekarskim i nie nadzorował bezpośrednio robót wykonywanych przez A. S.. W tamtym okresie powód zaobserwował u siebie stany lękowe i wzrost napięcia emocjonalnego oraz rozpoznano u niego problemy z sercem, wszystkie te przypadłości powód w roku 2010 powiązał ze współpracą z pozwanym. Dodatkowo pozwany, który prowadził działalność gospodarczą pod firmą (...) kupował materiały budowlane od spółki (...), jak również współpracował z pozwanym przy wykonywaniu zlecenia na rzecz spółki (...). Na tym tle również pojawiły się konflikty między stronami. Powód zarzucał, że pozwany nie chciał płacić za materiały, jak również, że działając bez umocowania narażał spółkę (...) na straty materialne i utratę dobrego imienia. Wydarzenia te były podłożem konfliktu między stronami. Strony prowadziły procesy sądowe w latach 2007-2010.

W czerwcu 2006r. zdiagnozowano u powoda poważne zaburzenia układu sercowo-naczyniowego – extrasystolię komorową układającą się w trigeminię, bigeminię oraz pary. W 2007r. nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia powoda. W kolejnych badaniach stwierdzono extrasystolię komorową układającą się w trigeminię, bigeminię, kwadrigeminię, pary i salwy. Powód był hospitalizowany w grudniu 2008r. Podczas pobytu w szpitalu zdiagnozowano u niego komorowe zaburzenia rytmu serca, a nadto zmiany przyścienne w naczyniach wieńcowych. W 2009r. poddano powoda zabiegowi ablacji, by podnieść jego komfort życia. Powyższe zaburzenia są zdaniem powoda skutkiem stresu, jaki pojawił się u niego w okresie nieudanej współpracy z pozwanym.

Dowód: bezsporne, nadto umowa o współpracę k. 158, dokumentacja medyczna powoda k. 11-33, 149-156, zeznania świadka A. N. k. 139, zeznania świadka K. T. k. 140, zeznania powoda k. 141-143, zeznania pozwanego k. 230-231

Podkreślić trzeba, że okoliczności faktyczne sprawy zasadniczo nie były sporne między stronami. Pozwany potwierdził, że współpracował ze spółką (...) oraz że pojawił się konflikt między nim i powodem w związku z płatnościami czy realizacją zadań w ramach współpracy. Pozwany nie kwestionował też, że przedstawione dokumenty obrazują faktyczny stan zdrowia powoda. Stanowczo zaprzeczył natomiast, by był on skutkiem jakichkolwiek jego nieprawidłowych działań względem powoda.

Sąd dał wiarę dokumentom przedłożonym przez powoda, albowiem nie były one kwestionowane przez pozwanego, a i Sąd nie znalazł podstaw, by negować ich prawdziwość.

Jeżeli chodzi o zeznania świadków A. N. i K. T., to potwierdzają one jedynie, że stan zdrowia powoda jest taki, jak to wynika z dokumentacji medycznej. Jednakowoż w żaden sposób nie dowodzą, że jest on pochodną działań pozwanego, poza gołosłownymi i ogólnikowymi stwierdzeniami, iż powód miał się skarżyć, że problemy z sercem wynikają z problemów w pracy. Zresztą sam powód opierał swoje stwierdzenia jedynie o przypuszczenia. Twierdził, że wcześniej nie miał problemów z sercem, dlatego połączył fakt pojawienia się zaburzeń pracy serca ze stresem we współpracy z pozwanym. Pozwany zeznał, że powód nigdy nie sygnalizował mu, żeby wiązał z jego osobą swoich problemów ze zdrowiem. Jeśli chodzi o zeznania powoda, to Sąd generalnie dał im wiarę co do tego, że istniał konflikt między stronami, jak również co do tego, iż powód cierpi na choroby kardiologiczne opisane szczegółowo w przedstawionych dokumentach medycznych. Niewystarczające okazały się zeznania powoda co do połączenia obu tych okoliczności i wskazywania, że jedna z nich wynika z drugiej, o czym niżej w części rozważającej. Brak było podstaw do kwestionowania zeznań pozwanego, który potwierdził, że strony były skonfliktowane, jednak stanowczo zaprzeczał, by choroby, na które cierpi powód były efektem jakichkolwiek działań pozwanego. Poza twierdzeniami powoda związek ten nie wynikał z żadnych przekonujących dowodów, w szczególności opinii biegłych lekarzy specjalistów.

Sąd zważył, co następuje:

Wobec zgłoszenia przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia roszczenia, rzeczą Sądu w pierwszej kolejności było rozstrzygnąć podniesiony zarzut. Zgodnie z treścią przepisu art. 442 1 § l k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat, od dnia w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Przyjmując, iż powód dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia nawet dopiero w 2010r., czyli w czasie, który sam podał w swoich zeznaniach, jego roszczenia uległy przedawnieniu w 2013r.

Na marginesie zaznaczyć należy, że niezależnie od zarzutu przedawnienia Sąd nie stwierdził istnienia przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego. Powód nie wykazał związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem pozwanego, a doznanym przez siebie uszczerbkiem na zdrowiu. Stosownie do art. 415 k.c., kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Do przesłanek odpowiedzialności deliktowej należą: zdarzenie, z którym system prawny wiąże odpowiedzialność na określonej zasadzie, oraz szkoda i związek przyczynowy między owym zdarzeniem a szkodą. Ustawodawca nie definiuje pojęcia winy. W judykaturze i piśmiennictwie upowszechnił się pogląd wskazujący na jej dwa elementy: obiektywny i subiektywny (albo ujmujący winę w znaczeniu obiektywnym i subiektywnym). Obiektywny wyraża się w uznaniu za zawinione zachowań niezgodnych z przepisami prawa lub określonymi regułami etycznymi. Natomiast składnik subiektywny wyraża się w uznaniu za zawinione zachowań rozmyślnie wyrządzających szkodę oraz niedbalstwa (por. A. Olejniczak, komentarz do art. 415 w: A. Kidyba /red./, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, LEX 201 Or.). Przy ustalaniu odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych znajdują zastosowanie przepisy ogólne dotyczące związku przyczynowego, szkody i sposobów jej naprawienia (art. 361 - 363 k.c.). W szczególności, zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa swego działania lub zaniechania, co oznacza, że odpowiada on tylko za takie skutki, których koniecznym warunkiem powstania było zachowanie sprawcy, a skutki te są typowe lub oczekiwane w zwykłej kolei rzeczy. W orzecznictwie podkreśla się, że przyczynowość jest kategorią poznawczą o charakterze obiektywnym, która zachodzi pomiędzy dwoma zdarzeniami - przyczyną i skutkiem, przy czym istnienie tego powiązania wyprowadza się na podstawie zasad doświadczenia życiowego, wspartych wiedzą naukową (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2002 r., I CKN 1215/00, OSP 2004, Nr 1, poz. 3 i przytoczone w nim orzecznictwo). Według stanowiska doktryny stwierdzenie istnienia związku przyczynowego w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. następuje przy pomocy tzw. kwalifikowanego testu condicio sine qua non, który przeprowadza się dwuetapowo. Na wstępie ustala się, czy określony skutek pojawiłby się także wtedy, gdyby nie zaistniało zdarzenie, określane jako przyczyna szkody. Negatywna odpowiedź na to pytanie pozwala przejść do drugiego etapu analizy, sprowadzającego się do badania i ustalania "normalności" tego powiązania. Następstwo ma charakter normalny wówczas, gdy pojawienie się przyczyny każdorazowo obiektywnie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia rozpatrywanego skutku. W orzecznictwie przyjmuje się zaś, że następstwo ma charakter normalny wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest zwykle następstwem tego zdarzenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 28/00, niepubl.). Jest rzeczą oczywistą, że wykazanie istnienia szkody jak i tak pojmowanego następstwa przyczynowo - skutkowego obciąża powoda – art.6 k.c.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpatrywanej sprawy, stwierdzić trzeba, iż warunkiem odpowiedzialności pozwanego było z jednej strony wykazanie, że pozwany dopuścił się bezprawnego działania lub zaniechania, a z drugiej strony występowanie pomiędzy tymże zachowaniem pozwanego a szkodą powoda adekwatnego związku przyczynowy. Ponadto, stosownie do treści art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., ciężar wykazania powyższych podstaw odpowiedzialności spoczywał na stronie powodowej.

W okolicznościach niniejszej sprawy powód obowiązkowi temu nie sprostał. Obowiązek przedstawienia faktów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.) i są one zobowiązane wskazywać dowody dla twierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 232 k.p.c.). Wobec nie przedstawienia przez powoda dowodów na potwierdzenie swoich twierdzeń, Sąd nie dysponował właściwie żadnym dowodem potwierdzającym podnoszone przez powoda twierdzenia. Zgromadzone dowody potwierdzały jedynie, że powód cierpi na poważne problemy kardiologiczne, nie wynikało z nich natomiast, by przyczyną pojawienia się tego rodzaju zaburzeń były działania pozwanego. Rację należy przyznać pozwanemu, że choroba serca mogła wystąpić u powoda na zupełnie odmiennym tle, a nawet jeśli jej podłożem jest stres, to przyjąć należy, że powód jako prezes zarządu spółki narażony był na ten negatywny czynnik w różnych sytuacjach, nie tylko związanych z osobą pozwanego. U powoda stany chorobowe mogły też rozwijać się wcześniej, a ujawniły się dopiero w 2006r. Brak pewnej i niebudzącej wątpliwości przyczyny chorób poszkodowanego uniemożliwia ustalenie istnienia związku przyczynowego pomiędzy szkodą powoda a działaniami pozwanego.

W tym stanie rzeczy skoro zaburzenia stanu zdrowia doznane przez poszkodowanego nie pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z zachowaniem pozwanego, tym samym nie zachodzą przesłanki do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 415 kc. Wobec braku przesłanek do uznania odpowiedzialności pozwanego, która stanowi konieczną podstawę uwzględnienia powództwa, dalsza analiza sytuacji powoda, doznanej przez niego krzywdy oraz poniesionych przez niego kosztów związanych z leczeniem była bezprzedmiotowa.

Na podstawie przywołanych przepisów i z przyczyn wyżej opisanych powództwo podlegało oddaleniu w całości.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc i w związku z tym, że powód przegrał proces Sąd obciążył go kosztami postępowania w całości. W związku z powyższym Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5.417zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym – w stawkach minimalnych tj. 3.600 zł za I instancję i 1.800 zł za postepowanie zażaleniowe oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa).

SSO Iwona Godlewska

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij