Sobota, 27 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5906
Sobota, 27 kwietnia 2024
Sygnatura akt: III AUa 1203/12

Tytuł: Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2013-01-18
Data orzeczenia: 18 stycznia 2013
Data publikacji: 9 listopada 2018
Data uprawomocnienia: 18 stycznia 2013
Sąd: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Wydział: III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Przewodniczący: Maria Sałańska-Szumakowicz
Sędziowie: Jerzy Andrzejewski
Alicja Podlewska

Protokolant: Angelika Judka
Hasła tematyczne: Emerytura Wcześniejsza
Podstawa prawna: art. 184 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.)

Sygn. akt III AUa 1203/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2013 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maria Sałańska - Szumakowicz

Sędziowie:

SSA Jerzy Andrzejewski

SSO del. Alicja Podlewska (spr.)

Protokolant:

Angelika Judka

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2013 r. w Gdańsku

sprawy B. A.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji B. A.

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 30 maja 2012 r., sygn. akt IV U 180/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1203/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 grudnia 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił przyznania emerytury B. A..

Ubezpieczony złożył odwołanie od przedmiotowej decyzji, wnosząc o jego zmianę poprzez przyznanie mu prawa do emerytury oraz przeprowadzenie dowodu z dokumentów, zeznań świadków oraz przesłuchania ubezpieczonego na okoliczność wykonywania przez niego pracy w warunkach szczególnych.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie, wskazując, iż nie uwzględnił B. A. do stażu pracy w szczególnych warunkach okresów zatrudnienia od 18 października 1974 r. do 31 lipca 1990 r. (praca w (...) Spółdzielni (...) w W.) z uwagi na nieudokumentowanie stażu pracy w szczególnych warunkach w sposób zgodny z przepisami oraz od 1 lipca 1968 r. do 25 sierpnia 1971 r. (praca w Miejskiej Spółdzielni (...) w G. - D.) bowiem we wskazanym okresie ubezpieczony wykonywał prace, które nie zostały ujęte w wykazie stanowisk pracy w szczególnych warunkach.

Pismem z dnia 31 stycznia 2012 r. B. A. sprecyzował swoje stanowisko wskazując, iż wnosi o zaliczenie do stażu pracy w warunkach szczególnych okresów:

1) od dnia 1 lipca 1968 r. do dnia 25 sierpnia 1971 r. - praca na stanowisku masarza w Miejskiej Spółdzielni (...) w G. - D.;

2) od dnia 29 września 1971 r. do dnia 3 września 1974 r. - praca w dziale uboju trzody w Zakładach (...) w T.;

3) od dnia 18 października 1974 r. do dnia 31 marca 1979 r. - praca na stanowisku wędzarza (formalnie - zatrudnienie w charakterze wędliniarza) w (...) w W.;

4) od dnia 1 kwietnia 1979 r. do dnia 27 lutego 1985 r. - praca na stanowisku brygadzisty rozbioru (rozbiór półtusz wieprzowych i ćwierćtusz wołowych) w (...) w W.;

6) od dnia 28 lutego 1985 r. do dnia 31 lipca 1990 r. - praca na stanowisku "brygadzisty”, p. o. kierownika rzeźni w W.;

7) od dnia 1 sierpnia 1990 r. do dnia 30 czerwca 1995 r. - praca na stanowisku kierownika (...) w W. (praca przy skupie, uboju i obróbce półtusz, magazynowaniu, ważeniu i wydawaniu z chłodni);

8) od dnia 1 lipca 1995 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. - praca na stanowisku prezesa spółki (...) (praca przy obróbce półtusz i ćwierćtusz).

Wyrokiem z dnia 30 maja a2012 r. Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu oddalił odwołanie. Uzasadniając swoje stanowisko Sąd wskazał, iż B. A. urodzony (...), z zawodu jest rzeźnikiem wędliniarzem. Wnioskodawca nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego, a jego staż ubezpieczeniowy na 1 stycznia 1999 r., wynosi 32 lata, 11 miesięcy i 24 dni okresów składkowych. Ostatni stosunek pracy ubezpieczonego został rozwiązany z dniem 31 grudnia 2010 r.

W okresie od dnia 22 października 1965 r. do dnia 25 sierpnia 1971 r. B. A. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Miejskiej Spółdzielni (...) w G. – D., początkowo w charakterze ucznia w zawodzie masarza (w okresie od dnia 22 października 1965 r. do dnia 30 czerwca 1968 r.), a następnie - masarza (w okresie od dnia 1 lipca 1968 r. do dnia 25 sierpnia 1971 r.). Jako masarz wnioskodawca zajmował się produkcją wędlin i podrobów oraz ubojem zwierząt rzeźnych - świń i krów, a czasami - również koni. Przy uboju B. A. wykonywał takie czynności, jak oszałamianie zwierzęcia, wykrwawianie, oczyszczenie ze szczeciny, wyjmowanie jelit, osierdzi, czyszczenie jelit.

W okresie od dnia 29 września 1971 r. do dnia 3 września 1974 r. B. A. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Zakładach (...) w T., na stanowisku określonym jako „ubojowiec II". Jako ubojowiec ubezpieczony pracował przy kotle parzelniczym, a później - przy oszałamianiu trzody chlewnej i kłuciu. Ubezpieczony otrzymywał dodatek do wynagrodzenia z tytułu pracy w warunkach szczególnych, a także mleko.

W okresie od dnia 18 października 1974 r. do dnia 31 lipca 1990 r. B. A. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) Spółdzielni (...) w W. w charakterze: wędliniarza - od dnia 18 października 1974 r. do dnia 31 marca 1979 r.; brygadzisty rozbioru w masarni (określanego w dokumentach kadrowo-płacowych również jako „masarz") - od dnia 1 kwietnia 1979 r. do dnia 26 lutego 1985 r. oraz brygadzisty p.o. kierownika rzeźni - od dnia 27 lutego 1985 r. do dnia 31 lipca 1990 r.

Jako wędliniarz B. A. pracował przy wędzeniu wyrobów mięsnych-wędlin, szynek, boczków, kiełbas. Wykonywał także takie czynności, jak m. in. przygotowywanie osłonek do bieżącej produkcji, sznurowanie szynek, baleronów i polędwic, pomoc w przygotowaniu i gotowaniu surowców przeznaczonych do produkcji, pomoc przy gotowaniu wyrobów wędliniarskich i kaszanek. Poza tym ubezpieczony zajmował się rozładunkiem oraz rozbiorem półtusz i ćwierćtusz wołowych w masarni. Rozbiór był dokonywany manualnie, przy użyciu noża. W masarni i chłodni dokonywano przygotowywania wyrobów mięsnych do wędzenia. W masarni nie było uboju zwierząt. Na zlecenie kierownika zakładu okresowo brał udział w pracach brygady ubojowej.

Jako brygadzista rozbioru B. A. dokonywał tzw. rozbioru półtusz i ćwierćtusz mięsa przy użyciu noża, jak również zajmował się tzw. trybowaniem czyli oddzielaniem mięsa od kości, ścięgien i innych części niejadalnych. Gdy brakowało ludzi do pracy, wnioskodawca wykonywał czynności przy produkcji polegające na przewijaniu wędlin oraz na wędzeniu. Powód dokonywał rozbioru półtusz w chłodni, w której przez cały rok panowała temperatura około zera stopni. Dodatkowo zajmował się zajmował się m. in. sporządzaniem dokumentacji produkcyjnej, tj. raport rozbioru, kartoteka peklowania oraz rejestr godzin przepracowanych przez podległych pracowników.

Na stanowisku brygadzisty - p. o. kierownika (...) wykonywał czynności polegające na skupie trzody i bydła, wraz z przyjmowaniem tych zwierząt do skupu i ich ważeniem, a następnie przekazywaniem do uboju. Ubezpieczony przyjmował do uboju m. in. chore zwierzęta kierowane na ubój przez weterynarza, pomagał przy uboju, oczyszczał półtusze, wyciągał sadło, nerki, łoje. Ponadto ubezpieczony dokonywał klasyfikacji zwierząt. Czynności przy skupie zwierząt wykonywał sam, zaś pozostałe z innymi pracownikami. Skup zwierząt odbywał się na świeżym powietrzu, zaś ubój w hali uboju, która przez cały rok nie była ogrzewana. Skup zajmował wnioskodawcy do ok. 2 godzin dziennie od poniedziałku do czwartku. W piątki B. A. zajmował się rozbiorem i wydawaniem półtusz. Jako osoba pełniąca obowiązki kierownika (...) zajmował się m. in. rozbiorem półtusz w chłodni. Ponadto do obowiązków ubezpieczonego jako p.o. kierownika rzeźni należał nadzór nad pracownikami, organizacja pracy, przygotowywanie dokumentacji dotyczącej skupu poprzez klasyfikację zwierząt, którą przekazywał do biura. Ponadto B. A. pełnił dyżury z innymi pracownikami, jeśli chodzi o przyjmowanie zwierząt do uboju sanitarnego.

Ubezpieczony był wyposażony w odpowiednią odzież ochronną, otrzymywał także, jak wszystkie osoby zatrudnione przy uboju i rozbiorze półtusz , dodatek do wynagrodzenia.

W okresie od dnia 1 sierpnia 1990 r. do dnia 30 czerwca 1995 r. B. A. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) w W., na stanowisku kierownika rzeźni, gdzie zajmował się m. in. sprzedażą produktów mięsnych składowanych w chłodni oraz obróbką i magazynowaniem skór, która polegała na ich posoleniu oraz odpowiednim składowaniu.

W okresie od dnia 1 lipca 1995 r. do dnia 30 czerwca 2004 r. B. A. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Przedsiębiorstwie Usługowo-Handlowym (...) Sp. z o.o. w W. na stanowiskach prezesa Spółki od dnia 1 lipca 1995 r. do dnia 30 września 2003 r. oraz likwidatora od dnia 1 października 2003 r. do dnia 30 czerwca 2004 r. Na wskazanych stanowiskach wnioskodawca zajmował się sprzedażąproduktów mięsnych będących w ofercie Spółki (...).

W dniu 17 stycznia 2011 r. B. A. wystąpił do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. z wnioskiem o emeryturę, który decyzją z dnia 24 lutego 2011 r. został załatwiony odmownie. Od powyższej decyzji ubezpieczony złożył odwołanie do Sądu Okręgowego w Toruniu, który wyrokiem z dnia 10 czerwca 2011 r. oddalił odwołanie.

Postanowieniem z dnia 19 września 2011 r. Sąd Okręgowy w Toruniu umorzył postępowanie apelacyjne, zaś postanowieniem z dnia 20 września 2011 r. ten sam Sąd uchylił wyrok z dnia 10 czerwca 2011 r. w całości oraz umorzył postępowanie sądowe na skutek cofnięcia odwołania. Oba postanowienia są prawomocne.

W dniu 25 lipca 2011 r. B. A. ponownie złożył wniosek o emeryturę, który zaskarżoną w niniejszym postępowaniu decyzją został załatwiony odmownie.

Po przeprowadzeniu analizy zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd uznał za wiarygodny dokument w postaci świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 4 października 2000 r., wystawionego przez Miejską Spółdzielnię (...) w G. – D., z którego wynika, że w okresie od dnia 1 lipca 1968 r. do dnia 25 sierpnia 1971 r. ubezpieczony pracował jako masarz. Wskazany dokument nie mógł - zdaniem Sądu - stanowić dowodu dla poparcia roszczeń ubezpieczonego, gdyż przy ocenie spełnienia przesłanek nabycia prawa do tzw. wcześniejszej emerytury uwzględnia się jedynie takie okresy zatrudnienia w warunkach szczególnych, w których praca w warunkach szkodliwych dla zdrowia jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Skoro zaś ze wspomnianego wyżej dokumentu wynika, że B. A. jako masarz zajmował się m. in. pracami związanymi z ubojem zwierząt rzeźnych, to okres zatrudnienia, o którym mowa w przedmiotowym dokumencie, nie mógł zostać uwzględniony do stażu jego pracy w szczególnych warunkach.

Ustalenia faktyczne Sąd oparł także na zeznaniach ubezpieczonego oraz na zeznaniach świadków: D. B., J. M., M. R. i B. Ż.. Sąd zaznaczył, że zeznania wymienionych osób zasługiwały na uwzględnienie jako dowód w sprawie jedynie w części, w której nie były sprzeczne z dokumentami znajdującymi się w aktach osobowych B. A.. W tym zakresie Sąd przyznał zeznaniom walor wiarygodności, gdyż świadkowie, którzy zeznawali w sprawie, współpracowali z B. A. w spornych okresach, a więc posiadali wiedzę niezbędną na temat warunków pracy ubezpieczonego. Zeznań świadków nie kwestionował również ubezpieczony, były one też w dużej mierze zgodne z dokumentacją dotyczącą B. A. znajdującą się w jego aktach osobowych. W pozostałym zakresie Sąd odmówił zeznaniom świadków wiary. I tak, Sąd nie uznał za wiarygodne zeznania M. R., w których świadek ten twierdził, jakoby w okresie zatrudnienia w Miejskiej Spółdzielni (...)'* w G.-D. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę bezpośrednio przy uboju zwierząt. Ta część zeznań M. R. nie zasługiwała na uwzględnienie, jako że była sprzeczna z dokumentem w postaci świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 4 października 2000 r., z którego wynika, że w okresie od dnia 1 lipca 1968 r. do dnia 25 sierpnia 1971 r. B. A. jako masarz „wykonywał prace związane m. in. z ubojem zwierząt rzeźnych”. W świetle powyższego – zdaniem Sądu – nie zasługiwały na wiarę zeznania świadka R., dotyczące tych właśnie okoliczności faktycznych. Z tych samych przyczyn Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka D. B. w części, w której były sprzeczne z dokumentami znajdującymi się w aktach osobowych ubezpieczonego, np. w zakresie w jakim świadek zeznała, jakoby B. A. zajmował się przygotowywaniem solanek służących do peklowania wyrobów. Sąd co do zasady dał wiarę zeznaniom ubezpieczonego w zakresie, w jakim były one zgodne z zeznaniami świadków, którym dał wiarę i dokumentacją zgromadzoną w aktach osobowych ubezpieczonego. Sąd przyznał zeznaniom B. A. walor wiarygodności w zakresie, w jakim ubezpieczony wypowiadał się co do wykonywania pracy w warunkach szczególnych na stanowisku ubojowca w Zakładach (...) w T. oraz co do tej części zeznań, która dotyczyła pracy w warunkach szczególnych w charakterze brygadzisty p. o. kierownika rzeźni - w (...) Spółdzielni (...) w W.. W pozostałej części Sąd uznał zeznania B. A. za niewiarygodne. Sąd przy ustalaniu obowiązków zawodowych ubezpieczonego przyjął w głównej mierze czynności określone w zakresach czynności i obowiązków, które znajdują się w jego aktach osobowych. Są to zakresy bardzo szczegółowe, które ubezpieczony potwierdzał własnoręcznym podpisem i przyjmował do wiadomości i stosowania.

Dodatkowo Sąd wskazał, iż organ rentowy nietrafnie powoływał się na instytucję wznowienia postępowania administracyjnego określoną przepisem art. 114 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, albowiem w poprzedniej sprawie o tzw. wcześniejszą emeryturę (sygn. akt Sądu Okręgowego w Toruniu: IV U 618/11) ubezpieczony cofnął swój wniosek o to świadczenie. Wobec powyższego niniejsze postępowanie winno być traktowane jako pierwsze dotyczące świadczenia dochodzonego przez B. A., co wyklucza możliwość odwoływania się do instytucji wznowienia postępowania.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było to, czy B. A. spełnia przesłanki nabycia prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach., o których mowa w art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS.

Po wszechstronnej analizie zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że ubezpieczony nie wykazał (nie udowodnił), iż przez 15 (lub więcej) lat stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na zajmowanych przezeń stanowiskach wykonywał prace w warunkach szkodliwych dla zdrowia w rozumieniu obowiązujących przepisów z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych (tj. prace bezpośrednio przy uboju zwierząt).

W okresach objętych sporem B. A. był co prawda zatrudniony u kilku różnych pracodawców, ale każdorazowo pracował w przemyśle mięsnym. Sąd zaznaczył, że w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43, ze zm.) w Wykazie A, dziale X (prace „W rolnictwie i przemyśle rolno - spożywczym") pod pozycją 8 wymienione zostały jako prace w szczególnych warunkach - „prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt". Z kolei przepisami resortowymi, które odpowiadają miejscom zatrudnienia B. A., są:

a)  uchwała nr 64/83 Zarządu Głównego (...) Związku Spółdzielni Rolniczych (...) z dnia 25 lipca 1983 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach w zakładach pracy spółdzielczości rolniczej - w odniesieniu do zatrudnienia wnioskodawcy w Miejskiej Spółdzielni (...) w G. - D.;

b)  uchwała nr 80 Zarządu Centralnego Związku (...) z dnia 30 czerwca 1983 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach w jednostkach organizacyjnych spółdzielczości pracy (opubl.: Biuletyn (...) Związku (...) z dnia 10 sierpnia 1983 r„ nr 15-16, poz. 54) - w odniesieniu do zatrudnienia ubezpieczonego w (...) Spółdzielni (...) w W.;

c)  cytowane już wyżej dwa zarządzenia Ministra Rolnictwa z lat 1983 r. oraz 1988 r. - w odniesieniu do wszystkich pozostałych pracodawców, u których wnioskodawca był zatrudniony w spornych okresach.

Po przeanalizowaniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, przy uwzględnieniu powołanych wyżej przepisów, Sąd stanął na stanowisku, że ubezpieczony nie wykazał, aby jego praca w Miejskiej Spółdzielni (...)* w G.- D.była pracą wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przy uboju zwierząt i aby tym samym była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach. Po pierwsze B. A.zatrudnił się jako masarz, co wynika z jego akt osobowych, z „angaży" wynika z kolei, iż pracował jako masarz - trybowacz, masarz - czeladnik rozbieracz. Sąd zważył, iż świadek M. R.szczegółowo przedstawił przebieg obowiązków ubezpieczonego w poszczególne dni tygodnia i przeczą one temu, aby w okresie zatrudnienia u wymienionego wyżej pracodawcy ubezpieczony zajmował się stale (wyłącznie) i w pełnym wymiarze czasu pracy - ubojem zwierząt. Z zeznań tych wynika, że bezpośrednio przy uboju zwierząt (...)pracował w poniedziałki, wtorki i we środy (czasami - we czwartki), zaś w piątki pracował przeważnie przy wędzarni. Zeznając przed tutejszym Sądem Okręgowym w sprawie o sygnaturze akt: IV U 618/11 świadek R.zeznał m. In. że we czwartki B. A.pracował przy produkcji wędlin i podrobów, co jak podkreślił świadek, z zawodu rzeźnik wędliniarz, mistrz - nie jest pracą wykonywaną bezpośrednio przy uboju zwierząt (k. 31 akt o sygnaturze: IV U 618/11). Podczas przesłuchania w niniejszej sprawie M. R.potwierdził swoje wcześniejsze zeznania ze sprawy IV U 618/11 (k. 36 akt sądowych). Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że ubezpieczony - będąc obecnym przy przesłuchaniu M. R.- nie zaprzeczył prawdziwości jego zeznań. Niezależnie od powyższego ustalenie co do braku wykonywania przez wnioskodawcę pracy w warunkach szczególnych w okresie zatrudnienia w Miejskiej Spółdzielni (...)w G.- D.jest zgodne z treścią świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 4 października 2000 r., w którym pracodawca zaświadczył, że ubezpieczony wykonywał prace związane między innymi (czyli - nie wyłącznie) z ubojem zwierząt. Tym samym praca ubezpieczonego w Spółdzielni (...)w G.- D.nie mogła zostać zaliczona do stażu pracy w szczególnych warunkach (§2 ust. 1 a contr ario rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego (Dz. U. nr 8, poz. 43, ze zm.).

Do stażu pracy w warunkach szczególnych Sąd zaliczył wnioskodawcy okres zatrudnienia na stanowisku ubojowca w Zakładach (...)w T.od dnia 29 września 1971 r. do dnia 3 września 1974 r. (tj. 2 lata, 11 miesięcy i 5 dni), albowiem we wskazanym przedziale czasu B. A.wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na jego stanowisku - pracę w warunkach szczególnych odpowiadającą pracy wymienionej w wykazie „A", dział X, poz. 8 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego, co znalazło również potwierdzenie w wyjaśnieniach B. A.jako strony, w zeznaniach świadka B. Ż.oraz w dokumencie w postaci świadectwa pracy wystawionego przez pracodawcę.

Jeśli chodzi o pracę B. A.w (...) Spółdzielni (...)w W., to w ocenie Sądu, wnioskodawcy do stażu pracy w szczególnych warunkach można zaliczyć jedynie okres, kiedy to B. A.był zatrudniony jako brygadzista p.o. kierownika rzeźni, wykonując stale i w pełnym wymiarze czasu obowiązującym na jego stanowisku pracę bezpośrednio przy uboju zwierząt, tj. okres od dnia 27 lutego 1985 r. do dnia 31 lipca 1990 r. (5 lat, 5 miesięcy i 2 dni). W tym okresie ubezpieczony był narażony bezpośrednio na szczególne warunki pracy związane z ubojem zwierząt. Jako brygadzista - pełniący obowiązki kierownika rzeźni ubezpieczony zajmował się co prawda nie tylko samym ubojem zwierząt, lecz również skupem zwierząt oraz rozbiorem półtusz wołowych, ale Sąd uznał, że wszystkie wymienione wyżej czynności stanowią „pracę bezpośrednio przy uboju zwierząt" w rozumieniu przepisu działu X, poz. 8 wykazu „A" będącego załącznikiem do powołanego rozporządzenia Rady Ministrów. Skup zwierząt rzeźnych stanowi wszak wstęp do ich uboju; skup odbywa się w tym tylko celu, aby zakupione zwierzęta następnie ubić. Z kolei rozbiór półtusz stanowi niejako dalszy etap uboju zwierząt, jest jego bezpośrednią konsekwencją. Fakt wykonywania przez ubezpieczonego pracy w warunkach szczególnych na stanowisku brygadzisty p. o. kierownika rzeźni w (...) Spółdzielni (...)w W.wynika zarówno z przesłuchania ubezpieczonego jako strony, jak i z zeznań świadka D. B.oraz częściowo ze świadectwa pracy.

Jednocześnie, Sąd nie zaliczył ubezpieczonemu tych okresów zatrudnienia w Spółdzielni (...), w których B. A.nie wykonywał czynności związanych bezpośrednio z ubojem zwierząt, tj. okresów, w których pracował on jako wędliniarz (od dnia 18 października 1974 r. do dnia 31 marca 1979 r.) oraz brygadzista rozbioru w masarni (od dnia 1 kwietnia 1979 r. do dnia 26 lutego 1985 r.). Sąd uznał, że we wskazanych wyżej okresach ubezpieczony nie pracował w rzeźni, lecz w masarni, w której nie wykonywał czynności związanych bezpośrednio z ubojem zwierząt. Powyższe ustalenie znalazło potwierdzenie w znajdującym się w aktach osobowych skarżącego dokumencie w postaci zakresu czynności na stanowisku „wędliniarza IV kat." (nadpisane: II [kategorii]), z którego wynika, że tylko na zlecenie kierownika zakładu B. A.brał udział w pracach brygady ubojowej i wówczas wykonywał czynności związane z ubojem i podlegał brygadziście uboju, wykonując wszystkie jego polecenia. Jednakże praca wykonywana jeden dzień w tygodniu nie jest pracą stałą i wykonywaną w pełnym wymiarze czasu pracy. Sąd wskazał, że z analizy zeznań świadków: D. B.i J. M.wynika, że na stanowisku wędliniarza B. A.m. in. wędził szynki, boczki i kiełbasy, natomiast z zakresu jego czynności na stanowisku brygadzisty rozbioru wynika, że zajmował się on wówczas m. in. sporządzeniem dokumentacji produkcyjnej zgodnie z ustalonym systemem sprawozdawczości, tj. raport rozbioru, kartoteki peklowania oraz rejestru godzin przepracowanych przez podległych pracowników. Dodatkowo świadek J. M.zeznał, wypowiadając się na temat okresu zatrudnienia ubezpieczonego na stanowisku brygadzisty rozbioru podał, że ubezpieczony wykonywał m. in. czynności na produkcji, takie jak przewijanie wędlin czy wędzenie - gdy brakowało ludzi do pracy. Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że nie sposób uznać wymienionych czynności za pracę związaną bezpośrednio z ubojem zwierząt w rozumieniu odpowiednich przepisów z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych, dlatego też okresy zatrudnienia na stanowiskach wędliniarza i brygadzisty rozbioru (tj. w przedziale czasu od dnia 18 października 1974 r. do dnia 26 lutego 1985 r.) nie mogły zostać zaliczone wnioskodawcy do stażu pracy w warunkach szczególnych.

Jeśli chodzi o pracę B. A. w okresie od dnia 1 sierpnia 1990 r. do dnia 30 czerwca 1995 r. na stanowisku kierownika rzeźni w (...) w W., Sąd uznał, że również nie było to zatrudnienie związane z pracą w szczególnych warunkach, wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy bezpośrednio przy uboju zwierząt. Jak bowiem zeznał sam ubezpieczony, do jego obowiązków jako kierownika rzeźni należało m. in. dokonywanie sprzedaży mięsa odbiorcom zewnętrznym oraz obróbka i magazynowanie skór. Sąd uznał, że sprzedaż półtusz i ćwierćtusz oraz obróbka i magazynowanie skór nie należą do czynności wykonywanych bezpośrednio przy uboju zwierząt, a skoro tak to okresu zatrudnienia ubezpieczonego w (...) w W. nie można zakwalifikować jako okresu pracy w warunkach szczególnych, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Te same uwagi co powyżej Sąd odniósł również do okresu zatrudnienia B. A. na stanowisku prezesa spółki (tj. po dniu 30 czerwca 1995 r.), albowiem wówczas ubezpieczony - jak sam przyznał - wykonywał te same czynności co te, którymi zajmował się już wcześniej na stanowisku kierownika rzeźni. A zatem, jako prezes spółki zajmował się m. in. sprzedażą produktów mięsnych, co wyklucza możliwość uznania tego zatrudnienia za pracę w szczególnych warunkach. Poza tym twierdzenie, że prezes spółki stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na jego stanowisku wykonywał czynności bezpośrednio przy uboju zwierząt jest całkowicie sprzeczne z regułami logiki oraz zasadami doświadczenia życiowego.

Ze względów wskazanych powyżej, Sąd uznał, że B. A. wykonywał pracę w szczególnych warunkach - świadczoną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy - jedynie w dwóch okresach zatrudnienia, tj. w Zakładach (...) w T. (od dnia 29 września 1971 r. do dnia 3 września 1974 r.) oraz w (...) Spółdzielni (...) w W., podczas pracy na stanowisku brygadzisty p. o. kierownika rzeźni (od dnia 27 lutego 1985 r. do dnia 31 lipca 1990 r.), co jednakowoż nie daje 15 lat pracy w warunkach szczególnych, a tylko taki okres zatrudnienia dawałby B. A. prawo do tzw. wcześniejszej emerytury.

Wobec powyższego, przy ustaleniu, że wnioskodawca nie spełnił przesłanek, o których mowa w art. 184 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, uznać należało, że nie nabył on prawa do emerytury, dlatego też Sąd na mocy art. 477 14 §1 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

Apelację od wyroku wywiódł wnioskodawca zaskarżając go w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie odwołania oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania za I i II instancję zgodnie z zestawieniem kosztów.

Skarżonemu wyrokowi ubezpieczony zarzucił:

- naruszenie prawa materialnego, tj. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. i zawartego w załączonym do niego wykazie A, dział X, pod poz. 8 i dział XIV pod poz. 24 – poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie;

- sprzeczność ustaleń Sądu ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym polegającą na ustaleniu, że wnioskodawca nie wykonywał pracy w warunkach szkodliwych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy;

- sprzeczność ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym polegającą na uznaniu, że wykonywane przez ubezpieczonego prace takie same jak osób zatrudnionych na stanowisku gruczolarza, jeliciarza, wędzarza, peklowacza, solarza, patroszacza nie są pracami wykonywanymi w warunkach szczególnych;

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie istotnych w sprawie ustaleń z przekroczeniem zasady swobody, a nawet sprzecznie z treścią dokumentów, poprzez ustalenie, że znajdujący się w dokumentach ubezpieczonego zapis, że wykonywał on m.in. prace związane z ubojem zwierząt, stanowi, że inne wykonywane przez ubezpieczonego prace nie były pracami wykonywanymi w warunkach szczególnych, mimo, że potwierdzają to zeznania świadków i ubezpieczonego;

- naruszenie art. 477 14 §1 k.p.c. a contrario poprzez oddalenie odwołania/

Dodatkowo ubezpieczony podniósł zarzut wewnętrznej sprzeczności dokonanych ustaleń przez Sąd I instancji, polegający na tym, że w stosunku do tych samych prac w okresach uznanych przez Sąd, jako okresy pracy w warunkach szczególnych Sąd przyjął, że ubezpieczony pracował w warunkach szczególnych, po czym dokonał ustalenia, że te same prace wykonywane w innych okresach nie miały takiego charakteru. Nadto wskazał, iż Sąd pominął i nie ustalił, że ubezpieczony pracował na stanowisku brygadzisty i p.o. kierownika Rzeźni w okresie od 28 lutego 1985 r. do 31 lipca 1990 r., kierownika Rzeźni w okresie od 1 sierpnia 1990 r. do 30 czerwca 1995 r. oraz prezesa Spółki (...)w okresie od 1 lipca 1995 r. do 31 grudnia 1998 r. na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., który to okres winien mu zostać zaliczony do zatrudnienia w warunkach szczególnych.

Swoje stanowisko skarżący szczegółowo uzasadnił.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna, nie zawiera bowiem zarzutów skutkujących zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku.

Istotą sporu było, czy ubezpieczony legitymował się, na dzień 01.01.1999r., co najmniej 15 letnim stażem pracy w warunkach szczególnych, co uprawniałoby go do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 184 w związku z art. 32 ustawy z dnia 17.12.1998r. ustawy o emeryturach i rentach z FUS (tj.Dz.U. nr 153/2009r. poz. 1227 ze zm.- dalej: „ustawa emerytalna”). Spełnienie przez skarżącego przesłanek wieku emerytalnego, ogólnego stażu ubezpieczeniowego, niepozostawania w OFE i w stosunku pracy nie było sporne i nie budzi wątpliwości Sądu w świetle zgromadzonej w sprawie dokumentacji.

Rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których uprawnionym osobom przysługuje prawo do emerytury w wieku obniżonym, ustala się – jak stanowi ust. 4 art. 32 ustawy emerytalnej - na podstawie przepisów dotychczasowych. Sąd Najwyższy w uchwale w składzie 7 sędziów z dnia 13.02.2002 r., (sygn. III ZP 30/01, OSNP 2002 nr 10, poz. 243) wskazał jako nadal stosowane "przepisy dotychczasowe" przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm. –dalej: „rozporządzenie”). W myśl § 2 ust. l rozporządzenia - okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu - są okresy, w których praca w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

W konkretnej sprawie należało ustalić, czy ubezpieczony pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku wymienionym w wykazie A dział X poz. 8 – tj. bezpośrednio przy uboju zwierząt, a w latach 1985-1998r. także na stanowisku wymienionym w wykazie A dział XIV poz. 24 - tj. wykonując kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług, dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie.

Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, iż okresy zatrudnienia ubezpieczonego w: Miejskiej Spółdzielni (...)w G.-D., w (...) Spółdzielni (...)w W.(od 18. 101974r. do 27.02.1985r.), w (...)w W.i w PHU (...) spółce z o.o.w W.nie są okresami pracy w warunkach szczególnych z uwagi na to, iż skarżący nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w takich warunkach. W tym zakresie Sąd I instancji przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 kpc. W konsekwencji Sąd odwoławczy, oceniając, co do zasady jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne w tym względzie dokonane przez Sąd I instancji, uznał je za własne, co czyni zbędnym ich ponowne powoływanie (zob. wyrok SN z 16.02.2005r.. IV CK 526/05 Lex nr 177281).

W pierwszej kolejności rozważenia wymaga zarzut podniesiony w ramach podstawy naruszenia prawa procesowego, bowiem ocena zarzutów odnoszących się do naruszenia prawa materialnego może być dokonana jedynie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy.

Niezasadny był zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dokonanie ustaleń sprzecznie z materiałem dowodowym i z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają w szczególności: obowiązek wyprowadzenia przez sąd z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, ramy proceduralne (ocena dowodów musi respektować warunki określone przez prawo procesowe, w szczególności art. 227-234 k.p.c.), wreszcie poziom świadomości prawnej sędziego oraz dominujące poglądy na sądowe stosowanie prawa. Swobodna ocena dowodów dokonywana jest przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych, uwzględnia wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10.06.1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655).

Do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby strona wykazała uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (por. wyrok SN z dnia 16.12.2005 r., III CK 314/05, LEX nr 172176). Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie można zarzucić Sądowi pierwszej instancji naruszenia powyższych reguł. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo - wbrew zasadom doświadczenia życiowego - nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, I ACa 513/05, LEX nr 186115). Mając na uwadze powyższe, Sąd odwoławczy uznał, iż skarżący nie zdołał wykazać błędów w rozumowaniu Sądu I instancji bądź też niezgodności tego rozumowania z zasadami doświadczenia życiowego.

Niesłuszne są zarzuty kwestionujące ustalenia faktyczne Sądu I instancji w zakresie stażu pracy w warunkach szczególnych ubezpieczonego w odniesieniu do ww. okresów.

Trafnie Sąd I instancji ustalił, iż w (...) w G.-D. ubezpieczony wykonywał nie tylko prace bezpośrednio przy uboju zwierząt – wymienione w wykazie A dział X poz. 8 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r., ale także przy produkcji wędlin i podrobów. Powyższa okoliczność wynika jednoznacznie ze świadectwa pracy w warunkach szczególnych wystawionego przez ten zakład w dniu 04.10.2000r., z którego wynika iż prace bezpośrednio przy uboju zwierząt nie stanowiły wyłącznych obowiązków pracowniczych skarżącego w tym zakładzie, jak i z zeznań świadka M. R. (złożonych w niniejszej sprawie i w sprawie sygn. IV U 618/11 Sądu Okręgowego w Toruniu), z których wynika, że skarżący od poniedziałku do środy pracował przy uboju i rozbiorze mięsa, w czwartek-piątek zajmował się produkcją wędlin i podrobów, w tym wędzeniem, w soboty sprzątaniem zakładu. Argumentacja apelującego kwestionująca „niezaliczenie” przez Sąd I instancji powyższego okresu zatrudnienia, z uwagi na wykonywanie przez ubezpieczonego pracy trybowacza, jest nieskuteczna. Sąd Okręgowy nie uwzględnił tego okresu bowiem nie dlatego, iż skarżący wykonywał prace trybowacza, a dlatego że apelujący pracował także przy produkcji wędlin, a zatem nie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy bezpośrednio przy uboju zwierząt. Wbrew zarzutom skarżącego materiał dowodowy, a w szczególności zeznania świadka M. R. nie dawał podstaw do stwierdzenia, iż ubezpieczony pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy przy rozczłonkowywaniu ubitych zwierząt.

Nie było podstaw do zaliczenia apelującemu okresu zatrudnienia w (...) Społem w W. w charakterze brygadzisty rozbioru, a także wędzarza, gdyż skarżący nie pracował wówczas w rzeźni, lecz w masarni. Masarnia mieściła się przy ul. (...), a rzeźnia (w której ubezpieczony pracował następnie w latach 1985-1990), przy ul. (...) (zob. dokumentacja w aktach osobowych skarżącego). Powyższą okoliczność potwierdziła również świadek D. B. w sprawie sygn. IV U 618//11, zeznając iż ubój odbywał się w osobnej rzeźni na ul. (...), a w masarni nie było uboju – przywożono tam gotowe półtusze. Stąd zasadnie Sąd I instancji ustalił, że skarżący nie pracował w okresie od 18.10.1974r. do 27.02.1985r. b e z p o ś r e d n i o przy uboju zwierząt. Wbrew stanowisku skarżącego miejsce wykonywania przez skarżącego pracy ma istotne znaczenie przy kwalifikacji ww. okresu jako okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych, gdyż ustawodawca do takich prac zaliczył jedynie prace wykonywane bezpośrednio przy uboju. Gdyby przyjąć argumentację apelującego należałoby za pracę w warunkach szczególnych kwalifikować np. rozbiór mięsa także w sytuacji, gdyby wykonywany był na przykład w innym mieście aniżeli ubój, co jest sprzeczne z charakterystyką konkretnej pracy w warunkach szczególnych o czym niżej.

Z powyższych przyczyn nietrafne jest kwestionowanie ustaleń Sądu I instancji poprzez porównywanie obowiązków skarżącego na stanowisku brygadzisty rozbioru w masarni i kierownika rzeźni i wykazywanie, iż w obu sytuacjach ubezpieczony pracował w warunkach szczególnych. Nie można porównywać tych dwóch okresów z racji tego, iż w okresie zatrudnienia w masarni przy ul. (...) w W. ubezpieczony nie pracował bezpośrednio przy uboju.

W okresie od 01.08.1990r. do 30.06.1995r. i od 01.07.1995r. do 31.12.1998r. skarżący pracował odpowiednio: w (...) jako kierownik i w spółce (...) jako prezes spółki. Z niekwestionowanych w tym zakresie ustaleń Sądu I instancji wynika, że ubezpieczony zajmował się wówczas m.in. skupem żywca – 2-3 godziny dziennie (zeznania ubezpieczonego k. 41 a.s.) i sprzedażą półtusz (zeznania ubezpieczonego k. 32-v akt IV U 618/11). W sprawie sygn. IV U 618/11 skarżący zeznał, iż „inne masarnie przyjeżdżały i ja fizycznie sprzedawałem półtusze” (zeznania k. 32 v). W świetle powyższego zasadnym było stwierdzenie, iż ww. okresach ubezpieczony nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy bezpośrednio przy uboju zwierząt. Wykonywanie ww. czynności (skup, sprzedaż) uniemożliwia również zakwalifikowanie okresów pracy ubezpieczonego w W. w (...) Społem (1985-1990r.), w (...) (1990-1995) i w (...) spółka z o.o. (1995-1998r.) jako pracy polegającej na kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług, dozorze inżynieryjno-technicznym na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, tj. na stanowisku wymienionym w wykazie A dział XIV poz. 24 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z 07.02.1983r.

Głównym motywem przyświecającym ustawodawcy w stworzeniu instytucji przewidzianej w art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS było założenie, że praca wykonywana w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, dlatego też osoba wykonująca taką pracę ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Praca w warunkach szczególnych to praca, w której pracownik w znaczny sposób jest narażony na niekorzystne dla zdrowia czynniki. Jako przykład takiej pracy można wskazać: prace w narażeniu na hałas przekraczający dozwolone normy, w zapyleniu, w oparach chemicznych, w wysokich temperaturach lub zmiennych warunkach atmosferycznych. Pamiętać należy, iż prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym stanowi odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 24 i 27 ustawy o emeryturach i rentach z FUS i określonego w nim wieku emerytalnego, tak więc przepisy regulujące to prawo należy interpretować w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo.

Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska Sądu I instancji, iż skup zwierząt rzeźnych stanowi pracę w warunkach szczególnych, gdyż stanowi „wstęp do ich uboju”. O szczególnych charakterze pracy decydują konkretne warunki, w których jest ona wykonywana na danym stanowisku, mające z punktu widzenia ustawodawcy szkodliwy wpływ na organizm ludzki. Praca bezpośrednio przy uboju to zawsze praca w chłodzie, w wilgoci, w narażeniu na stres. Skup zwierząt rzeźnych takich warunków nie determinuje. Nie musi się odbywać bezpośrednio przed ubojem zwierząt, w pobliżu rzeźni. Stąd brak jest podstaw do uznania, iż ustawodawca, jako pracę bezpośrednio przy uboju rozumie także skup zwierząt. Z tych samych względów brak jest podstaw do zakwalifikowania jako pracy w warunkach szczególnych wymienionej w wykazie A dział X poz. 8 prac polegających na produkcji towarów mięsnych (w tym także wędzenia), czy sprzedaż mięsa. Nieprzypadkowo ustawodawca kwalifikuje do warunków szczególnych prace wykonywane b e z p o ś r e d n i o przy uboju, co oznacza iż do takich prac mogą być zaliczone tylko takie, które muszą być wykonywane w tym samym czasie, warunkach, miejscu, co sam ubój. Stanowisko takie jest ugruntowane w orzecznictwie sądowym (zob. wyroki: SA w Lublinie z 29.08.2012r. III AUa 577/12, SA we Wrocławiu z dnia 03.04.2012r. sygn. III AUa 181/12, i z dnia 12.01.2012r. sygn. III AUa 1446/11, SA w Krakowie z 11.10.2012r. III AUa 580/12 – Portal orzeczeń sądów). Przypomnieć można stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 31.05.2012r. Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu sygn. III AUa 318/12, zgodnie z którym przez prace związane bezpośrednio z ubojem zwierząt rozumie się czynności polegające na przygotowaniu zwierząt do uboju, ubój żywca rzeźnego, obróbce poubojowej tusz tj. oparzanie i usuwanie szczeciny (trzoda chlewna), zdjęcie skóry (bydło i trzoda niebekonowa), oczyszczenie powierzchni tuszy, wytrzebienie, przecinanie, toaleta końcowa. Natomiast dalsze czynności związane z obróbką tusz zakwalifikowane są do prac poubojowych, a więc nie mieszczą się w pojęciu prac związanych bezpośrednio z ubojem zwierząt.

Podkreślić jeszcze należy, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji, iż zarządzenia resortowe wydane na podstawie § 1 ust 2 rozporządzenia z 07.02.1983r. nie są aktami prawnymi, a mają jedynie charakter techniczno-porządkujący. Dla uznania konkretnego rodzaju lub stanowiska pracy za pracę wykonywaną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze decydujące znaczenie ma to, czy jest to praca wymieniona w rozporządzeniu z dnia 7.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze oraz w wykazach stanowiących załącznik do tego rozporządzenia. Samo nawet wymienienie danego stanowiska czy rodzaju prac warunkujących przyznanie spornego prawa do emerytury nie może być interpretowane w sposób rozszerzający.(zob. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 19.04.2012 r. III AUa 222/12, LEX nr 1171355). Wykonywanie pracy na stanowisku określonym w zarządzeniu resortowym, której nie wymieniono w wykazach A i B załącznika do ww. rozporządzenia nie uprawnia do uzyskania emerytury w obniżonym wieku (por. wyrok SN z 13.11.2008r. II UK 88/08 Lex nr 1001292, wyrok SN z 22.04.2009r. II UK 333/08 Lex nr 1001210, z uzasadnienia wyroku SA we Wrocławiu z 03.04.2012r. sygn. III AUa 181/12 ). Nie można nie zauważyć, że przywołane w uzasadnieniu wyroku Sądu I instancji zarządzenia resortowe (do których należy uwzględnić uchwałę nr 38 Zarządu Społem CZSS z dnia 11.07.1983r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach jednostkach spółdzielczości spożywców) nie są tożsame w zakresie określenia rodzaju stanowisk kwalifikowanych jako praca bezpośrednio przy uboju zwierząt. Taka sytuacja wymusza weryfikację treści zarządzeń resortowych tak aby ustalić czy rzeczywiście podane w nich stanowiska są pracą w warunkach szczególnych wymienioną w rozporządzeniu z dnia 07.02.1983r.

Odnosząc się do zarzutów apelacji wskazać jeszcze trzeba, iż nie jest istotne dla rozstrzygnięcia czy określenie rzeźnik i masarz to pojęcia tożsame. Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy dla kwalifikacji danego okresu zatrudnienia do pracy w warunkach szczególnych decydujący jest rzeczywisty zakres obowiązków osoby ubezpieczonej, a nie określenie jego stanowiska pracy w dokumentacji pracowniczej. Niezależnie od powyższego stwierdzić należy, iż twierdzenia skarżącego o tożsamości ww. oznaczeń jest dowolna i niepoparta konkretną argumentacją. Nie można nie zauważyć, iż przesłuchani w sprawie świadkowie, pojęcie masarni odnosili do miejsca produkcji wyrobów mięsnych, co oznaczałoby, iż masarzem jest osoba wykonująca takie wyroby.

O zakwalifikowaniu danej pracy polegającej na kontroli, dozorze do „warunków szczególnych” – decyduje 1) miejsce jej wykonywania – tj. bezpośrednio przy stanowiskach wymienionych w wykazie (zob. także pkt B dział XIV poz. 24 załącznika do zrządzenia nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 31.03.1988r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wykaz A dział XIV poz. 24 załącznika nr 1 do uchwały nr 38 zarządu CZS z dnia 11.07.1983r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze) 2), stałość wykonywania (kontrola, dozór wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy - § 2 ust 1 rozporządzenia RM z 07.02.1983r.). Prace polegające na skupie zwierząt rzeźnych, czy sprzedaży półtusz, nie są czynnościami dozoru, kontroli przy stanowiskach wymienionych w wykazie A dział X poz. 8. Wykonywanie tych czynności przez ubezpieczonego, w ramach obowiązków pracowniczych brygadzisty p.o. kierownika rzeźni, kierownika rzeźni, prezesa spółki, w świetle § 2 ust 1 powołanego rozporządzenia RM z 07.02.1983r., wyklucza zatem możliwość zakwalifikowania okresu od 27.02.1985r. do 31.12.1998r. do stażu pracy w warunkach szczególnych.

Konkludując, raz jeszcze podkreślić należy, że warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy jest spełniony tylko wówczas, gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku, stale tj. ciągle, wykonuje pracę w szczególnych warunkach i nie wykonuje w tym czasie żadnych innych czynności nie związanych z zajmowanym stanowiskiem (wyrok SA w Szczecinie z dnia 20.09.2012 r., III AUa 380/12, LEX nr 1223478). A zatem, w przypadku jednoczesnego wykonywania prac wymienionych w rozporządzeniu z dnia 7.02.1983 r., z niewymienionymi, nawet gdy stosunek tych prac jest nieproporcjonalnie wysoki na rzecz tych pierwszych, przekreśla to możliwość uznania za pracę w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, jako, że nie była wykonywana stale, w pełnym wymiarze czasu pracy (wyrok SA w Gdańsku z dnia 18.09.2012 r., III AUa 480/12, LEX nr 1220778).

O uprawnieniu do wcześniejszej emerytury decyduje łączne ścisłe spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 184 w zw. z art. 32 ustawy emerytalnej, a nie przekonanie pracownika, że praca była wykonywana w szczególnym charakterze lub warunkach (por. wyrok SN z dnia 06.12.2010 r., II UK 140/10, LEX nr 786382; wyrok SN z dnia 14.12.2009 r., I UK 218/09, LEX nr 577817). W sytuacji zatem ustalenia, że B. A. nie legitymuje się okresem pracy w warunkach szczególnych wynoszącym co najmniej 15 lat, nieuprawnionym byłoby przyznanie mu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W tym stanie rzeczy, uznając apelację wnioskodawcy za niezasadną, Sąd Apelacyjny oddalił ją na podstawie art. 385 k.p.c., jak w sentencji wyroku.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij