Niedziela, 05 maja 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5914
Niedziela, 05 maja 2024
Sygnatura akt: III U 1697/13

Tytuł: Sąd Okręgowy w Ostrołęce z 2014-02-27
Data orzeczenia: 27 lutego 2014
Data publikacji: 24 listopada 2017
Data uprawomocnienia:
Sąd: Sąd Okręgowy w Ostrołęce
Wydział: III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Przewodniczący: do SO Monika Obrębska
Sędziowie:
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Małgorzata Bednarek
Hasła tematyczne: Emerytura Wcześniejsza
Podstawa prawna: art. 184 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych

Sygn. akt: III U 1697/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2014r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR del. do SO Monika Obrębska

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Małgorzata Bednarek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 lutego 2014r. w O.

sprawy z odwołania M. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania M. Z.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 18.10.2013r. znak (...)

orzeka:

oddala odwołanie

UZASADNIENIE

W dniu 16.09.2013r. M. Z. złożył w Oddziale ZUS w P. wniosek o ustalenie uprawnień do wcześniejszej emerytury z uwzględnieniem pracy w szczególnych warunkach.

Po rozpoznaniu tego wniosku decyzją z dnia 27.09.2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił M. Z. prawa do tego świadczenia uznając, że nie udowodnił on wymaganego 25 -letniego ogólnego stażu pracy i 15 - letniego okresu pracy w szczególnych warunkach .

M. Z. decyzję powyższą zaskarżył, wnosząc od niej odwołanie. W uzasadnieniu odwołania wskazał, że zaskarżona decyzja jest niezgodna ze stanem faktycznym i prawnym. Podniósł, że ZUS niezasadnie nie zaliczył mu do stażu pracy okresu pracy w gospodarstwie rolnym brata, gdzie pracował w wakacje w roku 1970r. (2 miesiące i 5 dni) oraz dwukrotnie w ferie zimowe (dwa razy po 14 dni) oraz przyjazdy sobotnio – niedzielne ( dwa lata po 20 dni) tj. łącznie 4 miesiące i 14 dni. Odwołujący wniósł także o zaliczenie do pracy w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia w Zakładach (...) od 01.07.1978r. do 19.03.1996r., gdyż w tym okresie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę klasyfikatora żywca.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Wskazał, że M. Z. nie spełnia warunków do przyznania wcześniejszej emerytury, o których mowa w art. 184 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, gdyż nie posiada wymaganego 25 – letniego ogólnego stażu pracy, w tym 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach. Na podstawie przedłożonej dokumentacji ZUS uznał odwołującemu do 31.12.1998r. jedynie 24 lata, 9 miesięcy i 2 dni ogólnego stażu pracy i nie uwzględnił żadnego okresu pracy w szczególnych warunkach. Jako okresów pracy w szczególnych warunkach organ rentowy nie uznał okresu zatrudnienia w Zakładach (...) podnosząc, że podany w przedłożonym świadectwie pracy charakter pracy (oglądacz zwierząt rzeźnych i mięsa) oraz stanowisko pracy (klasyfikator żywca) nie są zgodne z podanymi w zarządzeniu nr 55 Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 14.07.1983r.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ustalił i zważył co następuje:

Odwołanie M. Z. jest niezasadne i nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że podstawą do ubiegania się przez odwołującego o prawo do emerytury jest art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009r., Nr 153, poz.1227 ze zm.) w zw. z §4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.), gdyż urodził się on (...) roku. Zgodnie z tymi przepisami prawo do emerytury przysługuje ubezpieczonemu urodzonemu po 01.01.1949r., jeżeli:

- osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn,

- nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego lub złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE, za pośrednictwem Zakładu na dochody budżetu państwa,

- w dniu 01.01.1999r. udowodnił 25-letni okres składkowy i nieskładkowy, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Zgodnie z treścią § 2 ust. 1 powołanego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Zasadniczo okresy pracy w szczególnych warunkach stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy (tak: § 2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r.). Zgodnie jednak z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego możliwe jest wykazywanie okoliczności, od których zależy nabycie uprawnień, w postępowaniu przed sądem ubezpieczeń wszelkimi dowodami (wyrok SN z dnia 06.09.1995r., II URN 23/95, OSNP 1996/5/77, wyrok SN z dnia 02.02.1996r., II URN 3/95, OSNP 1996/16/239).

Zgodnie z art. 10 ust. 1 cyt. ustawy, przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się również następujące okresy, traktując je, z zastrzeżeniem art. 56, jak okresy składkowe:

1) okresy ubezpieczenia społecznego rolników, za które opłacono przewidziane w odrębnych przepisach składki,

2) przypadające przed dniem 1 lipca 1977 r. okresy prowadzenia gospodarstwa rolnego po ukończeniu 16 roku życia,

3) przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia,

jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu

Odnosząc się do pierwszej ze spornych kwestii podnieść należy, że kwestia pracy w gospodarstwie rolnym była wielokrotnie przedmiotem rozważań w orzecznictwie sądowym. W judykaturze wykształcił się pogląd, iż o uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalno – rentowych okresów pracy w gospodarstwie rolnym sprzed 1 stycznia 1983 przesądza wystąpienie dwóch okoliczności tj. wykonywanie czynności rolniczych powinno odbywać się zgodnie z warunkami określonymi w definicji legalnej „domownika” z art. 6 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników tj. osoby bliskiej domownikowi, która ukończyła 16 lat, pozostaje z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym lub zamieszkuje na terenie tego gospodarstwa albo w bliskim sąsiedztwie oraz stale pracuje w tym gospodarstwie rolnym i nie jest związana stosunkiem pracy oraz czynności te muszą być wykonywane w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy , tj. minimum 4 godziny dziennie (vide np. wyrok Sądu Najwyższego z 28 lutego 1997 r., II UKN 96/96, OSNAOiUS 1997, nr 23, poz. 473).

Odwołujący utrzymywał, że w gospodarstwie rolnym brata S., pracował w wakacje w roku szkolnym 1970-1971 ( tj. 25.06.1970r. do 30.08.1970r.) oraz dwukrotnie w ferie zimowe w latach 1970 i 1971 ( dwa razy po 14 dni) oraz okresy, kiedy przyjeżdżał dwa razy w miesiącu do domu w roku szkolnym 1969-1970 i 1970–1971 tj. łącznie 40 dni, co daje łącznie okres 4 miesięcy i 13 dni. Odwołujący nie kwestionował, że w tym okresie uczęszczał do szkoły zawodowej w M.. Utrzymywał jednak, że we wskazanych przez siebie okresach pracował w gospodarstwie rolnym brata, za co brat dawał mu pieniądze na opłacenie szkoły.

Z zeznań świadków J. O. i J. P. wynika, że znają oni M. Z. od urodzenia, gdyż zamieszkiwali w tej samej miejscowości, po sąsiedzku. Potwierdzili oni, że widywali odwołującego przy pracach w gospodarstwie należącym wówczas do brata S., w czasie kiedy uczęszczał on do szkoły w M. pod W.. Potwierdzili, że M. Z. przyjeżdżał do domu, co tydzień, co dwa tygodnie a wakacje spędzał w domu. Widywali go przy pracach w gospodarstwie, latem przy żniwach, jesienią przy kartoflach, burakach. Odnośnie prac w gospodarstwie zimą świadek J. O. podał, że „w ferie zimowe zawsze coś tam było do roboty”. Świadek J. P. przyznał natomiast szczerze, że zimą prac w gospodarstwie było zdecydowanie mniej i wówczas odwołujący mógł pracować jedynie 2-3 godziny dziennie.

Sąd zasadniczo dał wiarę zeznaniom świadków. Są oni osobami obcymi dla odwołującego. Nie mają żadnego interesu w składaniu fałszywych zeznań. Ich zeznania wzajemnie się uzupełniają, tworząc logiczną całość. Świadkowie byli sąsiadami odwołującego, stąd posiadali wiedzę na temat jego pracy gospodarstwie rolnym należącym wówczas do jego brata.

Reasumując powyższe Sąd uznał, że za wiarygodny można uznać udział odwołującego w pracach w gospodarstwie rolnym brata w wymiarze przekraczającym 4 godziny dziennie, ale jedynie w okresie wakacji. Z przeprowadzonych dowodów wynika, że jedynie z tym okresie, będącym okresem najbardziej natężonych prac w gospodarstwie rolnym, praca odwołującego odpowiadała pojęciu stałej, systematycznej pracy domownika upoważniającej do zaliczenia tego okresu do stażu ubezpieczeniowego. Sąd doszedł do przekonania, że w pozostałych okresach wskazywanych przez odwołującego, z uwagi na znacznie mniejszy zakres prac w rolnictwie i wczesną porę zapadania zmroku oraz fakt, że podstawowym obowiązkiem odwołującego w czasie roku szkolnego była nauka, brak było podstaw do przyjęcia tak dużego zaangażowania czasowego odwołującego w prace w gospodarstwie brata. Sąd w tym zakresie w pełni podziela też pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 07.02.2013r., w sprawie o syn. akt III AUa 1059/12, w którym Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że dyspozycyjność osoby pracującej w gospodarstwie wyłączona jest w przypadku osób uczących się w szkołach położonych w innej miejscowości niż gospodarstwo rolne, tym bardziej jeżeli jest to szkoła średnia, gdzie nauka odbywa się w systemie dziennym, a odległość położenia szkoły jest znaczna. W przypadku szkoły średniej, gdzie konieczne jest codzienne przygotowywanie się do zajęć szkolnych, co wymaga systematycznego poświęcenia czasu także po powrocie ze szkoły, realna możliwość pogodzenia pracy w gospodarstwie z taką nauką, jest co do zasady wykluczona, tym bardziej w przypadku położenia szkoły w innej miejscowości niż gospodarstwo rolne, z czym związany jest czas na dojazd do szkoły i powrót do domu. Uczniowie takich szkół nie wykonują stałej pracy w gospodarstwie, gdyż stałym ich zajęciem jest nauka w szkole średniej. Mogą jedynie świadczyć pomoc przy pracach rolniczych w czasie wolnym od zajęć szkolnych lub uczestniczyć w pracach niemających charakteru pracy stałej, a jedynie ewentualnym udziałem (pomocą) w wykonywaniu typowych obowiązków domowych, zwyczajowo wymaganych od dziecka będącego członkiem rolniczej wspólnoty rodzinnej, po powrocie ze szkoły lub w okresie świąt i krótkich przerw w nauce.

Reasumując powyższe Sąd doszedł do przekonania, że do stażu pracy jako okres uzupełniający można zaliczyć odwołującemu jedynie okres wakacji szkolnych w 1970r. (tj. okres 2 miesięcy), co prowadzi do wniosku, że odwołujący w dalszym ciągu nie będzie legitymował się wymaganym 25 letnim okresem składkowym i nieskładkowym. Brak było również podstaw do zaliczenia odwołującemu do stażu pracy okresu od 15.11.1998r. do 31.12.1998r. tj. okresu prowadzenia działalności gospodarczej, gdyż w w/w okresie odwołujący nie podlegał ubezpieczeniu społecznemu, gdyż posiadał prawo do renty i nie wnosił o objęcie ubezpieczeniem społecznym oraz nie opłacił składki na ubezpieczenie społeczne (vide akta rentowe).

Niezależnie od powyższego, w ocenie Sądu odwołujący nie wykazał też zasadności zaliczenia mu do okresów pracy wykonywanej w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia w Zakładach (...) w O. na stanowisku klasyfikatora żywca od 01.07.1978r. do 19.03.1996r.

Z zeznań świadków Z. F. i M. G., którzy pracowali z odwołującym w spornym okresie oraz odwołującego przesłuchanego w charakterze strony wynika, że M. Z. w Zakładach (...) w O. był zatrudniony jako klasyfikator żywca. Jeździł na punkty skupu zwierząt rzeźnych, gdzie zajmował się wzrokową i dotykową oceną wartości i przydatności danej sztuki, kontrolą czy wszystkie sztuki są dobre, czy któraś nie zasłabła. Musiał również sporządzić dokumentację dla rolnika i dla pracodawcy. Z zeznań świadków i odwołującego wynikało, że do obowiązków M. Z. należało też dokonywanie tzw. „ubojów z konieczności”, których odwołujący dokonywał w punktach skupu. Chodziło o to, żeby słabsze sztuki, które nie rokowały nadziei dojazdu do zakładów mięsnych, ubić na miejscu, by uratować mięso. Warunki pracy były trudne, pracował w azocie, każde pomieszczenie musiało być odkażane roztworami z sody kaustycznej.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków i odwołującego, nie znajdując żadnych podstaw by kwestionować ich szczerość i zgodność z rzeczywistym stanem rzeczy. Świadkowie są osobami obcymi dla odwołującego. Nie mają żadnego interesu w składaniu fałszywych zeznań. Ich zeznania wzajemnie się uzupełniają, tworząc logiczną całość. Świadkowie pracowali razem z odwołującym w spornym okresie, zatem posiadali wiedzę w przedmiocie charakteru jego pracy.

Zeznania świadków i odwołującego korespondują też z w pełni z dokumentami z akt osobowych, z analizy których wynika, że z dniem 1.07.1978r. odwołującemu powierzono obowiązki klasyfikatora żywca (pismo z 26.06.1978r. – akta osobowe), gdzie do jego zasadniczych obowiązków należało prowadzenie kwalifikacji i skupu żywca w wyznaczonych punktach skupu (vide zakres obowiązków – a/o – karty nieponumerowane). Analiza akt osobowych wskazuje, że do końca zatrudnienia tj. do 19.03.1996r. – do czasu uzyskania uprawnień rentowych- M. Z. przez cały czas zajmował stanowisko klasyfikatora żywca (vide dokumenty z akt osobowych).

Dokumentacja pracownicza M. Z. nie budziła żadnych wątpliwości Sądu co do jej wiarygodności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, tym bardziej, że korespondowała w pełni z dowodami osobowymi.

Odnosząc omówione powyżej dowody osobowe i dowody z dokumentów do przepisów Rozporządzenia Rady Ministrów z 07.02.1983r., w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, stwierdzić należy, że w dziale X wykazu A, dotyczącym prac w rolnictwie i przemyśle rolno - spożywczym, w odniesieniu do przemysłu mięsnego, wskazane jest, że pracami w warunkach szczególnych są jedynie prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt (dział X, poz. 8) i prace wykonywane bezpośrednio przy utylizacji surowców zwierzęcych ( dział X, poz. 9) i tylko okresy wykonywania tego rodzaju pracy, pod warunkiem, że były wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, można uznać za okresy pracy uzasadniające prawo do świadczeń na zasadach określonych w cytowanym rozporządzeniu. Powyższe doprecyzowuje też zarządzenie resortowe tj. Zarządzenie nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 31.03.1988r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, gdzie w odniesieniu do przemysłu mięsnego w dziale X pod poz. 8 wskazane są prace wykonywane bezpośrednio przy uboju zwierząt (peklowaniu) na stanowiskach ubojowiec, parzacz, jeliciarz, gruczolarz, peklowacz i wykrawacz mięsa w wykrawalni przy peklowaniu w piwnicy, lekarz weterynarii, weterynaryjny kontroler sanitarny, oglądacz zwierząt rzeźnych i mięsa- zatrudnieni w rzeźni), a pod poz. 9 prace wykonywane bezpośrednio przy utylizacji surowców zwierzęcych.

Tymczasem z przeprowadzonych w przedmiotowej sprawie dowodów wynika, że odwołujący wprawdzie zajmował się również ubojem, jednak nie było to jego wyłączne zajęcie. Obok tzw. przypadków „uboju z konieczności”, odwołujący wykonywał szereg innych obowiązków, w tym wzrokową i dotykową ocenę ich wartości i przydatności, sporządzenie dokumentacji dla sprzedających rolników, sporządzenie dokumentacji dla pracodawcy. Zatem praca przy uboju nie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Pozostałe obowiązki wykonywane przez odwołującego jako klasyfikatora, w tym biurowo-administracyjne i organizacyjne, nie są zaliczane do prac w wykonywanych w szczególnych warunkach. Wskazać też należy, że przepisy Rozporządzenia z 07.02.1983r., jak też przepisy wskazanego wyżej zarządzenia resortowego nie przewidują jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach pracy wykonywanej na stanowisku klasyfikatora w punktach skupu, o co wnioskuje odwołujący.

Na marginesie podnieść należy, że analogiczna sprawa dotycząca prawa do wcześniejszej emerytury ubezpieczonego, który również był zatrudniony w Zakładach (...) w O. na dokładnie takim samym stanowisku - klasyfikatora żywca, była już rozpatrywana przez tyt. Sąd w sprawie o sygn. III U 496/12, a następnie przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku w sprawie o sygn. III AUa 1273/12, gdzie Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił apelację ubezpieczonego od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce (wyrok SA w Białymstoku z 18.06.2013r. vide LEX nr 1339289).

Kierując się powyższymi ustaleniami, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że odwołujący w przedmiotowym postepowaniu nie wykazał skutecznie, by legitymował się wymaganym 25 – letnim ogólnym stażem pracy, w tym 15-letnim stażem pracy w szczególnych warunkach, wymaganym na dzień 31.12.1998r. Z tych względów działając na podstawie art.477 14 § 1 k.p.c . odwołanie M. Z. jako niezasadne oddalił.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij