Piątek, 19 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5898
Piątek, 19 kwietnia 2024
Sygnatura akt: IV W 1778/15

Tytuł: Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie z 2016-04-01
Data orzeczenia: 1 kwietnia 2016
Data publikacji: 12 października 2018
Data uprawomocnienia:
Sąd: Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie
Wydział: IV Wydział Karny
Przewodniczący: Marcin Krakowiak
Sędziowie:
Protokolant: Anna Głaz
Hasła tematyczne:
Podstawa prawna:

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Marcin Krakowiak

Protokolant: Anna Głaz

przy udziale oskarżyciela publicznego R. W.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 marca 2016 r.

sprawy R. Ł.,

syna M. i B.,

ur. (...) w G.

obwinionego o to, że:

I. w dniu 24 października 2014r. około godz. 17:20 w W. przy ul. (...) kierując pojazdem samochodowym marki V. o nr rej. (...), nie zastosował się do znaku drogowego „B-36” (zakaz zatrzymywania się) i zaparkował ww. pojazd w strefie jego obowiązywania;

II. w tym samym miejscu i czasie jak w pkt. 1, wbrew obowiązkowi, odmówił podania wiadomości co do swego miejsca zatrudnienia funkcjonariuszowi Straży Miejskiej prowadzącemu interwencję

tj. o wykroczenie z art. 92 § 1 kw w zw. z § 28 ust. 2-4 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31.07.2002r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. Nr 170, poz. 1393 ze zm.), w związku z art. 5 ust. 1 ustawy z dn. 20.06.1997r.Prawo o ruchu drogowym” (t.j. Dz. U. Nr 108 z 2005r., poz. 908 ze zm.), art. 65 § 2 kw

orzeka

I.  Obwinionego R. Ł. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, przy czym czyn z pkt I kwalifikuje z art. 92 § 1 k.w. w zw. z § 28 ust. 2-4 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31.07.2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych w związku z art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym, a czyn z pkt II kwalifikuje z art. 65 § 2 k.w. i za to skazuje go, a na podstawie art. 65 § 2 k.w. w zw. z art. 9 § 2 k.w. wymierza mu łącznie karę grzywny w wysokości 500 (pięćset) złotych;

II.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 150 zł (sto pięćdziesiąty złotych) tytułem zwrotu kosztów sądowych, w tym kwotę 50 zł (pięćdziesiąt złotych) tytułem opłaty.

Sygn. akt IV W 1778/15

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 października 2014 r. funkcjonariusze Straży Miejskiej I. W. i K. T. pełnili służbę patrolową w okolicy P. w W.. Około godziny 17.20 znajdowali się na ul. (...). W pewnym momencie zauważyli samochód marki V. o nr rej.(...), który zatrzymał się na chodniku na wysokości posesji przy ul. (...) w miejscu obowiązywania zakazu zatrzymywania się, zgodnie z umieszczonym znakiem drogowym „B-36”, pod którym umieszczona była tabliczka T-25C. W pojeździe na miejscu kierowcy znajdował się mężczyzna. Po wylegitymowaniu okazał się nim R. Ł., którego dane ustalono na podstawie przedłożonych przez niego na wezwanie funkcjonariuszy dokumentów w postaci dowodu osobistego, prawa jazdy oraz dowodu rejestracyjnego. Na R. Ł. nałożono mandat kredytowany w wysokości 100 zł oraz wpis 1 punktu do ewidencji kierowców.

R. Ł. po pouczeniu o prawie do odmowy przyjęcia mandatu ze swojego uprawnienia skorzystał i mandatu nie przyjął. Na pytanie funkcjonariusza o miejsce zatrudnienia R. Ł. odmówił podania danych i wskazał, że Straż Miejska nie posiada uprawnień, aby wymagać od niego udzielenia tego typu informacji oraz zażądał zwrotu przedłożonych dokumentów. Pouczony o treści art. 65 § 2 kw odmówił przyjęcia wezwania do stawienia się w siedzibie Straży Miejskiej oraz zadzwonił na Policję. W czasie przeprowadzania interwencji mężczyzna był arogancki, twierdził, iż nie zostanie skazany oraz że funkcjonariusze Straży Miejskiej przekraczają swoje uprawnienia. Obwiniony domagał się od funkcjonariuszy Straży Miejskiej, aby pozostali na miejscu do chwili przyjazdu Policji. Strażnicy poinformowali R. Ł., że zakończyli czynności i odjechali. Obwiniony mimo interwencji nie opuścił miejsca zdarzenia.

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie następującego materiału dowodowego: częściowo wyjaśnień obwinionego (k.56-58), zeznań świadka I. W. (k.58-60), K. T. (k.60-62), notatki urzędowej (k.1-3), zdjęć wykonanych przez Straż Miejską (k.4-7), sprzeciwu wraz z materiałem zdjęciowym na k. 20 (k.18-19), informacji o wpisach z ewidencji kierowców (k.44), zdjęcia z serwisu (...) na stan lipiec 2014 (k.49-54)

Przesłuchany w trakcie rozprawy głównej obwiniony R. Ł. nie przyznał się do popełniania zarzucanych mu czynów. Odpowiadając na pytania Przewodniczącego wyjaśnił, że jadąc ulicą (...) skręcił w prawo w ulicę (...). Jest to ulica jednokierunkowa, dwupasmowa. Po jednej stronie, bliżej prawej strony znajdował się znak B-36 – zakaz zatrzymywania się i postoju. Zmienił pas ruchu na lewy. Widząc zaparkowane samochody i znak, informujący o miejscach dla niepełnosprawnych, zatrzymał się przed znakiem informującym o wyznaczonych dla inwalidów miejscach. Zaparkowane samochody oraz znajdujący się niedaleko parkometr, utwierdziły go w przekonaniu, że nie ma zakazu zatrzymywania i postoju. Zaparkował, pozostając w pojeździe. Parkował w miejscu, w którym był znak B-36. Znak ten był zasłonięty przez liście drzew. Po jego części drogi przy wjeździe z ul. (...) był remont, stały instalacje, które zasłaniały znak B-36. Nawet gdyby on nie był zasłonięty to nie mógłby go zobaczyć, bo zgodnie z zasadami ruchu drogowego trzymał się prawej strony. Pojazd od tego znaku został zatrzymany około metra, przodem. Na maszcie znajdowały się dwa znaki. Jeden znak był widoczny, który mówił o miejscach dla niepełnosprawnych, powyżej był znak B-36, który był zasłonięty. Gdyby widział maszt i nie widział na nim żadnego znaku, wyszedłby wtedy sprawdzić co to za znak, natomiast jeśli widział znak informujących o miejscach dla niepełnosprawnych, to je zostawił. Na maszcie znajdowały się dwa znaki, jeden z nich widział, natomiast nie mógł domniemywać, że na maszcie znajdowały się dwa bądź trzy znaki. Po wjeździe w ul. (...) z ul. (...) nie widział znaku B-36 po stronie lewej albowiem trzymał się prawej strony jezdni, zgodnie z kodeksem ruchu drogowego. Gdyby nawet wjeżdżał tam, ten znak był zasłonięty przez instalacje budowlane, co potwierdza dokumentacja zdjęciowa. Znak był niewidoczny i ustawiony w złym miejscu. Po okazaniu zdjęć z k. 6 i 7 wskazał miejsce zatrzymania i stwierdził, że znajdując się w samochodzie, znak zakazu jest niewidoczny. Po okazaniu dokumentacji zdjęciowej – mapy G. z serwisu (...) z lipca 2014 r. zdjęcia nr 1 wskazał, że widzi po lewej stronie znak. Jednak wskazał, że nawet gdyby ten znak po lewej stronie jezdni był widoczny, to on wjeżdżał od drugiej strony jezdni. Po okazaniu zdjęcia nr 5 wskazał, że ujętego na zdjęciu znaku nie mógł widzieć bo znajdował się wówczas po drugiej stronie ulicy, szukając miejsca parkingowego. Gdyby świadomie chciał złamać przepisy ruchu drogowego zaparkowałby po prawej stronie, ale widząc znak zakazu nie uczynił tego.

Strażnicy poinformowali go, że odmowa udzielenia informacji o miejscu swojego zatrudnienia stanowi wykroczenie z art. 65 § 2 kw. Zgodnie z prawem strażnicy nie mają prawa powziąć takiej informacji, ponieważ nie są organem literalnie wymienionym w ustawie, w kodeksie wykroczeń, może jej udzielić Policji. Funkcjonariusze Straży Miejskiej poprosili o dokumenty, dowód osobisty, dokumenty pojazdu oraz dowód rejestracyjny. Powiedzieli, że jest pojazd źle zaparkowany. Oświadczył, że nie mógł widzieć tego znaku. Przyznał, że oświadczył, że nie ma polskiego prawa jazdy i nie dostanie punktów karnych. Nałożono na niego mandat karny w wysokości 100 zł i punkty karne. Nie przypomina sobie, żeby krzyczał do strażników, że nie mają prawa legitymować kierowców. Nie było tak, że nie zgodził się na spisanie jego danych, bo Straż Miejska miała wszystkie dokumenty i mogła dane spisać. Postanowił wezwać policję, z uwagi na to, że Straż Miejska nie ma uprawnień do pytania o miejsce zatrudnienia. Nie przypomina sobie żeby powiedział do strażników miejskich, że jak przyjedzie policja, to że zostanie wyjaśnione, że strażnicy popełnili błąd. Po przybyciu na miejsce policjanci stwierdzili, że znak nie jest widoczny, ale to nie oni są od rozstrzygania sporów pomiędzy Strażą Miejską a obywatelami i jeśli się nie zgadzał z mandatem, to może odmówić przyjęcia mandatu.

Sąd zważył co następuje.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego R. Ł. jedynie częściowo, a mianowicie, w zakresie, w jakim potwierdził on, że zaparkował samochód w sferze obowiązywania znaku „zakaz zatrzymywania się” oraz że odmówił podania swoich danych o miejscu zatrudnienia. W tej części wyjaśnienia te korespondowały bowiem z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym w postaci zeznań świadków, dokumentów oraz materiału fotograficznego.

Sąd natomiast nie uwzględnił wyjaśnień obwinionego w zakresie, w jakim podawał, że niezastosowanie się do zakazu zatrzymywania się było skutkiem złego ustawienia znaku B-36, które uniemożliwiało jego dostrzeżenie. Twierdzenia te nie zostały poparte jakimkolwiek materiałem dowodowym w sprawie, w szczególności nie sposób uznać, aby wyjaśnienia te korespondowały z materiałem zdjęciowym zaprezentowanym przez obwinionego. Wskazać należy, iż fakt zaparkowania pojazdu przez obwinionego w strefie obowiązywania znaku B-36 nie był kwestionowany także przez samego obwinionego. Znak drogowy ustawiono przy tym prawidłowo, tak aby był widoczny dla kierowcy, a twierdzenia obwinionego, jakoby go nie widział z uwagi na rosnące przed nim drzewo okazały się gołosłowne i stanowiły w ocenie Sądu jedynie taktykę obrony przyjętą na potrzeby niniejszego postępowania. Wyjaśnienia te nie znajdowały żadnego potwierdzania w zebranym materiale dowodowym, w tym także w fotografiach przedstawionych przez obwinionego. W ocenie Sądu zdjęcia te celowo przedstawiają umiejscowienie znaku B-36 z przyjęciem takiej perspektywy, która ogranicza widoczność znaku, przy czym zdjęcie wykonane z miejsca kierowcy wskazuje na możliwość rozpoznania znaku – jeżeli nie w całości to niewątpliwie w części z uwzględnieniem kolorów i oznaczeń na nim oraz jego konturów, a nadto w całości widać tablicę T-23C, odnoszącą się do obszaru obowiązywania znaku B-36. Rozpoznanie znaku było możliwe także mając na uwadze, że do zdarzenia doszło przy ograniczonej widoczności jesienią w godzinach popołudniowych, przy czym nie było jeszcze ciemno, jak podawał obwiniony, przeczą temu bowiem przedstawione przez niego zdjęcia. W istocie przed znakiem rosło drzewo, jednakże jak wynika z materiału fotograficznego z uwagi na jego wielkość, wysokość czy w końcu stopień rozłożystości korony nie mogło ono ograniczać istotnie widoczności znaku. Co więcej był to drugi znak na ulicy (...) wskazujący na zakaz zatrzymywania się, pierwszy znajdował się bowiem przy wjeździe na drogę, a jego widoczność nie była w żaden sposób ograniczona.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd uznał, że wyjaśnienia oskarżonego zdaniem Sądu stanowią jedynie nieudolną linię obrony zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.

Sąd w całości przyznał przymiot wiarygodności zeznaniom świadków I. W. oraz K. T.. Świadkowie zeznawali w sposób rzeczowy i konsekwentny, a istotną cechą zeznań była ich zgodność w zakresie kwestii kluczowych dla odpowiedzialności obwinionego, tj. niezastosowania się do obowiązującego w miejscu zatrzymania się obwinionego, znaku B-36 oraz niepodania w trakcie przeprowadzonej interwencji danych o zatrudnieniu funkcjonariuszowi Straży Miejskiej. Jednocześnie zeznania świadków korelowały z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd nie znalazł powodów aby zakwestionować wiarygodność złożonych przez świadków zeznań, tym bardziej, iż pochodzą od funkcjonariuszy publicznych działających w ramach obowiązków służbowych, a więc z należytą starannością i uwagą.

Odnośnie pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie zaliczonych w poczet materiału dowodowego na podstawie art. 76 § 1 kpw, Sąd uwzględnił je przy ustalaniu stanu faktycznego nie znajdując podstaw do zakwestionowania ich autentyczności ani prawdziwości zawartych w nich treści.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego po dokonaniu jego oceny w oparciu o dyrektywy wskazane w art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. Sąd uznał, że wina oraz okoliczności popełnienia zarzucanego obwinionemu R. L. czynów nie budzą wątpliwości.

Bezsporne jest, że R. Ł. w dniu 24 października 2014r. około godz. 17:20 w W. przy ul. (...) kierując pojazdem samochodowym marki V. o nr rej. (...), nie zastosował się do znaku drogowego „B-36” (zakaz zatrzymywania się) i zaparkował ww. pojazd w strefie jego obowiązywania. Swoim zachowaniem wypełnił dyspozycję art. 92 § 1 k.w. w zw. z § 28 ust. 2 i 4 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31.07.2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r.Prawo o ruchu drogowym”.

Na podstawie art. 92 § l k.w. penalizowane jest zachowanie polegające na nie stosowaniu się do znaku lub sygnału drogowego albo sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego. Przedmiotem ochrony powyższego przepisu jest porządek i bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Czyn zabroniony polega na niestosowaniu się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego. Wykroczenie to może popełnić każdy uczestnik ruchu, kierowca lub pieszy, jest to więc wykroczenie powszechne. Stronę podmiotową stanowi umyślność działania, nie można jednak wykluczyć nieumyślności. Wskazać należy, iż każdy uczestnik ruchu, jak również inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych.

Stosownie zaś do treści § 28 ust. 2 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2012 r. znak B-36 "zakaz zatrzymywania się" oznacza zakaz zatrzymania pojazdu, natomiast ust. 4 zakaz wyrażony znakiem B-36 obowiązuje, do odwołania lub do miejsca umieszczenia znaku B-35.

W myśl art. 5 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r. uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy w sposób jednoznaczny wskazuje, że obwiniony R. Ł. w dniu 24 października 2014 r. około godz. 17.20 zaparkował pojazd marki V. o nr rej. (...) przy ul. (...) w W. w miejscu obowiązywania zakazu wyrażonego znakiem B-36.

Ponadto obwiniony swoim zachowaniem wypełnił znamiona wykroczenia z art. 65 § 2 kw albowiem wbrew obowiązkowi, odmówił podania wiadomości co do swego miejsca zatrudnienia funkcjonariuszowi Straży Miejskiej prowadzącemu interwencję.

Zgodnie bowiem z art. 65 § 2 k.w. kto wbrew obowiązkowi nie udziela właściwemu organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności wymienionych w § 1, tj.: co do tożsamości własnej lub innej osoby lub co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania, podlega karze grzywny.

Przedmiotem ochrony przepisu są organy państwowe i instytucje, a przede wszystkim ich normalna działalność i ich autorytet. Strona przedmiotowa obejmuje zachowania polegające na niespełnieniu obowiązku udzielenia informacji lub dokumentów organowi państwowemu lub instytucji upoważnionej z mocy ustawy do legitymowania co do tożsamości własnej lub innej osoby, co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania. Jest to wykroczenie powszechne. Strona podmiotowa została ujęta w ten sposób, że art. 65 § 2 k.w. zakłada umyślność działania sprawcy w formie zamiaru bezpośredniego.

Obowiązek udzielenia informacji o miejscu zatrudnienia uprawnionemu organowi został wymieniony wprost w art. 65 § 1 k.w. Straż Miejska jest przy tym umocowana do żądania powyższych informacji na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o strażach gminnych (Dz. U. z 2013r., poz. 1383 ze zm.). Stosownie do powołanego przepisu strażnik wykonując zadania, o których mowa w art. 10 i 11, ma prawo do legitymowania osób w uzasadnionych przypadkach w celu ustalenia ich tożsamości. Art. 11 ust. 1 pkt 3 stanowi zaś, iż do zadań straży należy w szczególności czuwanie nad porządkiem i kontrola ruchu drogowego - w zakresie określonym w przepisach o ruchu drogowym. Zgodnie zaś z art. 129b ust. 2 pkt 2a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 poz. 1137 ze zm.) strażnicy gminni (miejscy) są uprawnieni do wykonywania kontroli ruchu drogowego wobec uczestnika ruchu naruszającego przepisy o zatrzymaniu lub postoju pojazdów. Art. 129b ust. 3 pkt 2 i 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym stanowi zaś, iż w ramach wykonywania kontroli ruchu drogowego w zakresie, o którym mowa w ust. 2, strażnicy gminni (miejscy) są upoważnieni do: sprawdzania dokumentów wymaganych w związku z kierowaniem pojazdem i jego używaniem oraz legitymowania uczestnika ruchu i wydawania mu wiążących poleceń, co do sposobu korzystania z drogi lub używania pojazdu. Z kolei na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 grudnia 2009 roku w sprawie zakresu i sposobu wykonywania przez strażników gminnych (miejskich) niektórych czynności (Dz. U. z 2009r., nr 220, poz. 1722) wydanego w oparciu o art. 12 ust. 2 ww. ustawy o strażach gminnych strażnik ma prawo do legitymowania osoby, gdy ustalenie jej tożsamości jest niezbędne do wykonywania zadań określonych w art. 10 i 11 ustawy w celu identyfikacji osoby podejrzanej o popełnienia przestępstwa lub wykroczenia, ujętej na miejscu zdarzenia (§ 3 ust. 1 rozporządzenia). Do informacji żądanych w celu ustalenia tożsamości zaliczyć należy także miejsce zatrudnienia podejrzanego o popełnienie wykroczenia, co pośrednio wynika chociażby z konieczności umieszczenia powyższych danych w ewentualnym wniosku o ukaranie stosownie do art. 57 § 2 pkt 2 k.p.w., zgodnie z którym wniosek ten powinien zawierać dane o miejscu zatrudnienia obwinionego oraz w miarę możliwości o jego warunkach materialnych, rodzinnych i osobistych. Informacje o miejscu zatrudnienia pozwalają przy tym na pełną identyfikację osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia a nadto zabezpieczają możliwość ewentualnego podjęcia dalszych czynności w toku postępowania. Uprawnienie do występowania z wnioskiem o ukaranie w tym zakresie przewiduje zaś art. 17 § 3 k.p.w., zgodnie z którym organom administracji rządowej i samorządowej, organom kontroli państwowej i kontroli samorządu terytorialnego oraz strażom gminnym (miejskim) uprawnienia oskarżyciela publicznego przysługują tylko wówczas, gdy w zakresie swego działania w tym w trakcie prowadzonych czynności wyjaśniających ujawniły wykroczenia i wystąpiły z wnioskiem o ukaranie.

W oparciu o zebrany w toku postępowania materiał dowodowy jednoznacznie stwierdzić należało, iż obwiniony R. Ł. w dniu 24 października 2014 roku około godz. 17.20 w W. przy ul. (...) wbrew obowiązkowi odmówił podania wiadomości co do swego zatrudnienia funkcjonariuszowi Straży Miejskiej prowadzącemu interwencję, przez co wypełnił znamiona wykroczenia z art. 65 § 2 k.w. Odmowa udzielenia powyższych informacji została potwierdzona także przez obwinionego, podnoszącego w toku postępowania brak uprawnień Straży Miejskiej w tym zakresie. Jak przy tym wynika z powyższych przepisów w odniesieniu do czynności prowadzonych w oparciu o przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym Straż Miejska jest uprawniona do żądania danych służących ustaleniu tożsamości osoby podejrzanej o popełnienie wykroczenia związanego z ruchem drogowym, w tym także co do jej miejsca zatrudnienia. Wskazać należy na zasadność takiego działania w szczególności, gdy będąc obywatelem polskim osoba taka deklaruje, że nie przebywa w kraju, nie ma w nim miejsca zamieszkania i posiada zagraniczne prawo jazdy. W przypadku gdy wykroczenie nieudostępnienia niezbędnych danych ujawnione zostało w związku z czynnościami Straży Miejskiej podejmowanymi w zakresie jej uprawnień ustawowych przysługuje jej także prawo do wystąpienia z wnioskiem o ukaranie jako oskarżyciel publiczny.

Sąd potraktował jako okoliczność łagodzącą niekaralność obwinionego za wykroczenia drogowe (informacja z (...)).

Sąd nie dopatrzył się wobec obwinionego okoliczności obciążających.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd wymierzył przy zastosowaniu art. 9 § 2 k.w. obwinionemu karę grzywny w wysokości 500 złotych. W ocenie Sądu orzeczona kara grzywny nie przekracza stopnia winy obwinionego i jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu, którego się dopuścił. R. Ł. został uznany za winnego popełnienia dwóch wykroczeń, godzących w ważne dobra prawne, jakimi są bezpieczeństwo w ruchu drogowym oraz ochrona organów, których działalność zapewniać ma ochronę przestrzegania przepisów w tymże ruchu. Poszanowanie zasad, jakie są wprowadzone aby zredukować niebezpieczeństwo zdarzenia drogowego, w którym może dojść do realnego zagrożenia ludzkiego życia i zdrowia jest więc wyjątkowo istotne, szczególnie w wielkich aglomeracjach miejskich. Dla zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym niezbędne jest przy tym sprawne działanie organów chroniących jego uczestników. Przy wymiarze kary Sąd wziął pod uwagę także zachowanie obwinionego podczas zdarzenia, tj. jego arogancką postawę wobec funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Jako okoliczność łagodzącą Sąd uwzględnił zaś wcześniejszą niekaralność obwinionego. Sąd miał na względzie, iż obwiniony posiada stałą pracę, z której uzyskuje wysokie zarobki. Grzywna w wysokości 500 zł będzie więc karą wystarczająco surową i dolegliwą, z drugiej zaś strony będzie odpowiadać możliwościom majątkowym obwinionego. Wymierzona kara spełni również cele prewencji generalnej oraz indywidualnej, w szczególności zaś zapewni, że R. Ł. nie popełni podobnego wykroczenia po raz kolejny i będzie przestrzegał zasad ruchu drogowego.

O kosztach postępowania Sąd orzekł stosownie do dyspozycji art. 118 § 1 k.p.w. w zw. z art. 627 k.p.k. uznając, iż brak jest podstaw do zwolnienia obwinionego od obowiązku ich poniesienia. W ocenie Sądu obwiniony ze względu na swoje możliwości zarobkowe oraz stan rodzinny będzie w stanie uregulować wymienione należności i nie spowoduje to nadmiernego uszczerbku w jego majątku.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij