Czwartek, 25 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5904
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Sygnatura akt: IX W 3080/14

Tytuł: Sąd Rejonowy w Olsztynie z 2014-12-16
Data orzeczenia: 16 grudnia 2014
Data publikacji: 13 października 2017
Data uprawomocnienia:
Sąd: Sąd Rejonowy w Olsztynie
Wydział: IX Wydział Karny
Przewodniczący: Wojciech Kottik
Sędziowie:
Protokolant: Anna Ostromecka
Hasła tematyczne:
Podstawa prawna:

Sygn. akt IX W 3080/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2014 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik

Protokolant: Anna Ostromecka

bez obecności oskarżyciela publ.

po rozpoznaniu w dniu 17.09, 15.10, 14.11 i 09.12.2014 r. sprawy

A. J. (1)

syna J. i D. z domu T.

ur. (...) w B.

obwinionego o to, że:

w dniu 04 lipca 2014 r., ok. godz. 24 00 z posesji w miejscowości (...) gm. G. dokonał kradzieży drewna opałowego w dwóch czarnych foliowych workach o wartości nie większej niż 400,- zł na szkodę J. D.

- tj. za wykroczenie z art. 119§ 1 kw

ORZEKA:

I.  obwinionego A. J. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, ustalając, iż wartość skradzionego drewna wynosiła co najmniej 20,- (dwadzieścia) złotych i za to na podstawie art. 119 § 1 kw skazuje go na karę 500,- (pięćset) złotych grzywny;

II.  na podstawie art. 119 § 4 kw orzeka wobec obwinionego środek karny w postaci obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej D. J. (1) kwoty 20,- (dwadzieścia) złotych;

III.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

Obwiniony A. J. (1) i pokrzywdzona – jego matka, D. J. (1) mieszkają w tym samym domu w miejscowości (...) w gminie G.. Obwiniony z żoną L. i pasierbem N. S. zajmują mieszkanie na piętrze budynku. Natomiast pokrzywdzona do 25 października 2014 r., wraz z mężem J. mieszkała w mieszkaniu na parterze. Od dłuższego już czasu pokrzywdzona pozostaje w ostrym konflikcie ze swoim synem, co związane jest z faktem, że D. J. chciała sprzedać wspólnie zajmowany dom na co kategorycznie nie zgadza się obwiniony. Wiosną 2014 r., pokrzywdzona kupiła 10 m 3 drewna opałowego liściastego, które na jej zlecenie i koszt pocięto na mniejsze odcinki i porąbano. Stos tego porąbanego drewna leżał na środku wspólnego podwórka przez około 2 miesiące i w pewnym momencie D. J. zorientowała się, że ktoś „podbiera’ jej to drewno. Podejrzewała o to syna – obwinionego A. J. (1) jednak nigdy nie udało jej się „nakryć” na takim procederze. W nocy z 04 na 05 lipca 2014 r. pokrzywdzona postanowił obserwować należący do niej stos drewna i w tym celu ukryła się w pobliskim budynku gospodarczym i przez uchylone drzwi obserwowała podwórko. Około północy spostrzegła jak obwiniony ze stosu drewna ładuje polana do czarnego worka, który następnie zaniósł do należącego do niego garażu. Kiedy po chwili powrócił i ponownie zaczął ładować drewno do worka wyszła do niego i zaczęła czynić mu wyrzuty i nazywać go złodziejem na co obwiniony zareagował agresją, po czym odepchnął ją zaniósł drugi worek do garażu i udał się do domu. Pokrzywdzona po ochłonięciu udała się również do domu i po pewnym czasie zadzwoniła do Komisariatu Policji w O. zgłaszając kradzież. Uzgodniła z przyjmującym zgłoszenie dyżurnym, że ten, patrol Policji wyśle na miejsce zdarzenia w godzinach porannych. Kiedy ok. godz. 07 20 na miejsce zdarzenia przyjechał patrol w składzie st. sierż. I. N. i st. post. A. M. okazało się, że obwiniony w międzyczasie pojechał do pracy na budowie i nie może przyjechać na miejsce. Interweniujący rozpytali wobec tego pokrzywdzoną, obejrzeli miejsce zdarzenia i wobec nieobecności obwinionego jedynie przez okno w garażu stwierdzili, że znajdują się w nim czarne worki z zawartością.

(dowód: notatka urzędowa k. 3; zeznania świadków - A. M. (2) - k.28-29, I. N. - k. 34v, D. J. (1) - k.35 – 35v, R. S. (1) – k. 45; częściowo - L. J. k. 28v, N. S. k. 34 – 34v; odpis skrócony aktu zgonu – k. 39; nagranie zgłoszenia telefonicznego pokrzywdz. – k. 41; zdjęcia i protokół z oględzin – k. 44)

Obwiniony zarówno na etapie czynności wyjaśniających jak i na rozprawie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak wyjaśnił jest to wyłącznie pomówienie ze strony pokrzywdzonej, która już wcześniej oskarżała go o wymyślone czyny. Zarzucił, że drewno o wartości o 400 zł to ok. 4 metry sześcienne, których nie można w żadnym stopniu zmieścić w dwóch workach. Podkreślił, że policjanci nawet nie poprosili jego żony, która była podczas ich interwencji w domu o otwarcie garażu i sprawdzenie co znajduje się w workach przechowywanych w tym garażu. Jego zdaniem były tam przechowywane jedyni stare ubrania i suchy chleb dla nutrii, które hoduje.

(wyjaśnienia: k. 28-28v)

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego nie zasługują na uwzględnienie i zdaniem Sądu stanowią jedynie wyraz przyjętej przezeń linii obrony. Można jedynie się zgodzić z nimi w zakresie dotyczącym wartości zagarniętego drewna przyjętego we wniosku o ukaranie. Jest oczywiste, że wartość drewna wyniesionego ze stosu, nawet w 2 największych dostępnych na rynku workach foliowych nie mogła wynosić 400 zł. Natomiast pozostałe twierdzenia obwinionego nie zasługują na wiarę.

Sąd miał pełną świadomość, że obwiniony pozostaje w ostrym konflikcie z matką i że już wcześniej pokrzywdzona oskarżała go o dopuszczenie się na jej szkodę różnych bezprawnych zachowań. Jednak nawet ta świadomość nie może od razu oznaczać, że zeznania D. J. (1) nie mogą zasługiwać na wiarę i stanowić bazy do czynienia pewnych ustaleń stanu faktycznego. W niniejszej sprawie poza relacją tego świadka istnieje szereg innych przesłanek, które pozwalają na poczynienie ustaleń, które doprowadziły Sąd do uznania sprawstwa obwinionego. Należy podkreślić, że mimo, iż interweniujący w tej sprawie na miejscu zdarzenia funkcjonariusze Policji pojawili się kilka godzin po zdarzeniu, to jednak w oparciu o to co usłyszeli od zgłaszającej i zobaczyli na miejscu sprawiło, że uznali jej relację za wiarygodną. Podkreślili, że w stosie leżącym na środku podwórka widać było świeże ubytki w miejscu wskazanym przez pokrzywdzoną a w czarnych nieprzejrzystych workach widocznych przez okno zamkniętego garażu widać było przedmioty, które mogły być pociętym drewnem takim samym jak to w leżącym na podwórku stosie. Nie weszli do tego garażu, bo uzyskali od pokrzywdzonej informację, że klucz od niego posiada tylko obwiniony, który był w tym czasie w pracy. Zeznania tych funkcjonariuszy Policji oraz notatka urzędowa sporządzona przez nich z tej interwencji w pełni zasługują na przymiot wiarygodności. Sąd oczywiście wziął pod uwagę, że obaj wyżej wymienieni świadkowie stawili się na miejscu już po zdarzeniu i nie dysponują o nim bezpośrednimi informacjami. Znaczenie ich relacji sprowadza się więc do ułatwienia oceny wiarygodności zeznań pokrzywdzonej, pozwalając ustalić, że świadek ten prezentuje wydarzenia w sposób konsekwentny oraz niezmienny.

Również Sąd podczas oględzin miejsca zdarzenia w dniu 14 listopada 2014 r., miał okazję zapoznać się z rozmieszczeniem poszczególnych budynków na tej posesji, miał również okazję jeszcze raz wysłuchania relacji pokrzywdzonej, która wraz z demonstracją jej zachowania podczas zdarzenia brzmiała bardzo wiarygodnie. Wiarygodność relacji pokrzywdzonej potwierdza również nagranie telefonicznego zgłoszenia interwencji przez pokrzywdzoną u dyżurnego KP O.. Tym samym Sąd uznał, że nie ma żadnych racjonalnych podstaw by uznać, że cała ta sytuacja została zmyślona przez pokrzywdzoną i A. J. został bezpodstawnie przez nią oskarżony o czyn, którego się nie dopuścił.

Warto w tym miejscu również zauważyć, że relacje żony i pasierba obwinionego, które generalnie miały wspierać jego linię obrony w jednym istotnym szczególe dotyczącym rzekomo przechowywanych przedmiotów w czarnych workach w garażu różnią się z relacją obwinionego i fakt ten kładzie się wyraźnym cieniem na ich wiarygodności.

Sąd uznał, ze mimo, iż relacja świadka R. S. jest wiarygodna to nie wnosi istotnych szczegółów do ustaleń stanu faktycznego.

Biorąc, więc pod uwagę, że wskazany wyżej materiał dowodowy stanowi ciąg poszlak, które wskazują na sprawstwo obwinionego i dlatego uznał jego winę.

Sąd dokonał korekty opisu czynu przypisanego obwinionemu ustalając wartość zagarniętego drewna na kwotę co najmniej 20,- zł. Jak ustalono na podstawie ogólnodostępnych stron internetowych i ogłoszeń podmiotów zajmujących się handlem drewnem opałowym 60 litrowy worek drewna przeznaczonego do rozpałki kosztuje ok. 10 złotych. Biorąc pod uwagę, że obwiniony dokonał zaboru 2 worków o takiej mniej więcej pojemności ustalono taką właśnie wartość skradzionego mienia.

Przy wymierzaniu kary obwinionemu, Sąd miał przede wszystkim na uwadze, że obwiniony przypisanego mu czynu dopuścił się na szkodę osoby dla siebie najbliższej – 83-letniej, schorowanej matki i dla takiego czynu nawet zadawniony konflikt z nią nie może być wystarczającym usprawiedliwieniem. Jako jedyną okoliczność łagodzącą Sąd uznał dotychczasową niekaralność obwinionego.

W tych realiach wymierzona obwinionemu kara nie może być uznana za rażąco surową. Dopuścił się on czynu na szkodę osoby, której winien świadczyć pomoc i odnosić się do niej z należnym szacunkiem, a zamiast tego pozbawił ją części z trudem gromadzonego opału na zimę.

Z uwagi na stosunkowo trudną sytuację majątkową obwinionego zwolniono go od obowiązku ponoszenia kosztów postępowania i opłaty.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij