Wtorek, 23 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5902
Wtorek, 23 kwietnia 2024
Sygnatura akt: IV P 231/15

Tytuł: Sąd Rejonowy w Rzeszowie z 2015-10-01
Data orzeczenia: 1 października 2015
Data publikacji: 10 sierpnia 2018
Data uprawomocnienia: 21 stycznia 2016
Sąd: Sąd Rejonowy w Rzeszowie
Wydział: IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Przewodniczący: Renata Darłak
Sędziowie: Marian Bartnik
Grażyna Domin

Protokolant: Ewa Grzybek
Hasła tematyczne: Odszkodowanie
Podstawa prawna: Art. 56 § 1 w zw. z art. 52 § 2 kp.

Sygn. akt IV P 231/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 października 2015r.

Sąd Rejonowy w Rzeszowie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Renata Darłak

Ławnicy:

Marian Bartnik

Grażyna Domin

Protokolant:

Ewa Grzybek

po rozpoznaniu w dniu 1 października 2015r. w Rzeszowie

sprawy z powództwa W. M. (1)

przeciwko P. K. Sp. z o.o. z siedzibą

w R.

o odszkodowanie

I.  zasądza od pozwanego P. K.Sp. z o.o. z siedzibą w R. na rzecz powoda W. M. (1) kwotę 35.630 zł (trzydzieści pięć tysięcy sześćset trzydzieści złotych) tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 kwietnia 2015r. do dnia zapłaty,

II.  zasądza od pozwanego P. K. Sp. z o.o. z siedzibą w R. na rzecz powoda W. M. (1) kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

III.  kosztami opłaty sądowej od pozwu, od uiszczenia której powód był zwolniony z mocy ustawy, obciąża pozwanego i z tego tytułu nakazuje ściągnąć od pozwanego P. K. Sp. z o.o. z siedzibą w R. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Rzeszowie kwotę 1.782 zł (jeden tysiąc siedemset osiemdziesiąt dwa złote).-

Marian Bartnik SSR Renata Darłak Grażyna Domin

Sygn. akt IV P 231/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 1 października 2015r.

Pozwem z dnia 27.04.2015 r., skierowanym przeciwko P. K. Sp. z o. o. w R., powód W. M. (1) wniósł o zasądzenie kwoty 35.630 zł tytułem odszkodowania za bezzasadne i niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w sierpniu 2004 roku został powołany do pełnienia funkcji Prezesa Zarządu pozwanej spółki; że od dnia 1 października 2004r. był zatrudniony przez tę spółkę na stanowisku Prezesa Zarządu, na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony; że w powodu poważnych problemów zdrowotnych od dnia 3 czerwca 2014r. do dnia 25 listopada 2014r. przebywał na zwolnieniu chorobowym, po czym w dniach od 26 listopada 2014r. do 1 grudnia 2014r. korzystał z urlopu wypoczynkowego a następnie od dnia 2 grudnia 2014r. ponownie przebywał na zwolnieniu lekarskim; że w dniu 15 lipca 2014 roku Rada Nadzorcza odwołała go z funkcji Prezesa Zarządu oraz że pismem z dnia 16 kwietnia 2015 roku, doręczonym w dniu 17 kwietnia 2015 roku, pozwana spółka rozwiązała z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

Powód zarzucił, że rozwiązanie z nim umowy o pracę zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów prawnych. Wskazał przy tym, że w myśl art. 52 § 1 pkt 1 k.p. w.w. sposób rozwiązania stosunku pracy ma charakter nadzwyczajny, w związku z czym powinien być stosowany przez pracodawcę wyjątkowo i ze znaczną ostrożnością, tylko w razie rażących i rzeczywistych uchybień; że zgodnie z art. 52 § 2 k.p. rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, z winy pracownika, nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy; że obecny Prezes Zarządu P. K. Sp. z o.o. G. W. został powołany do pełnienia wskazanej funkcji uchwałą Rady Nadzorczej z dnia 15 lipca 2014 roku; że objął on w.w. stanowisko w tym samym dniu oraz że od tego dnia miał on możliwość wglądu w całą dokumentację pozwanej Spółki i szczegółowego zapoznania się z decyzjami oraz działaniami, które były podejmowane przez Zarząd w okresie od sierpnia 2004 roku do dnia 15 lipca 2014 roku. Powód podniósł, że złożenie mu oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych nastąpiło po 9-ciu miesiącach od objęcia funkcji Prezesa Zarządu przez G. W.. Następnie powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego podkreślił, że miesięczny termin należy liczyć od momentu powzięcia przez pracodawcę informacji o przyczynach uzasadniających rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (tak m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z dn. 17 stycznia 2012 roku, sygn. I PK 73/2011, wyroku Sądu Najwyższego z dn. 17 grudnia 1997 r., sygn. I PKN 432/97, wyroku Sądu Najwyższego z dn. 21 stycznia 1999 r. I PKN 548/98, wyroku Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 26 marca 1998 r. I PKN 5/98, wyroku Sądu Najwyższego z dn. dnia 6 listopada 2009 r., sygn. III PK 43/2009) oraz że w świetle stanowisk SN, nie jest uzasadnione przyjęcie, iż Prezes Zarządu powziął informacje o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie z nim umowy o pracę dopiero w połowie marca 2015 r., tym bardziej że publicznie przekazywał je już początkiem października 2014r., przy czym dotyczyły one do rzekomego złego zarządzania spółką i nieprawidłowego rozliczania projektów (...) itp.

Odnosząc się do przyczyn rozwiązania umowy, przedstawionych w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia, powód zarzucił, że nie stanowią one ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych i nie mogą uzasadniać rozwiązania umowy w trybie natychmiastowym. Naprowadził jednocześnie, że spółka zarządzała projektami unijnymi (...) oraz (...); że w trakcie realizacji tych projektów pomiędzy spółką a Instytucją Zarządzającą pojawiały się różnice interpretacyjne m.in. w przedmiocie kwalifikowania wydatków oraz że pomiędzy stronami prowadzona była w tym zakresie obszerna korespondencja, zaś do momentu odwołania go ze stanowiska sprawa nie została zakończona. Powód wyjaśnił ponadto, że poręczenia umów leasingowych odbywały się w oparciu o zapisy zawarte w umowie spółki, z których wynikało, iż (...) może udzielać poręczeń nie tylko kredytów i pożyczek, ale również poręczeń innych „zobowiązań dłużnych”, takich jak leasing, faktoring itp.; że (...) posiadał z firmami leasingowymi umowy o współpracy, których integralną częścią były Regulaminy poręczeń leasingowych; że w całym okresie prowadzonej działalności poręczeniowej wartość poręczeń leasingowych nie przekroczyła 10% wartości wszystkich udzielonych poręczeń, w związku z czym nie istniały przesłanki do tworzenia tzw. limitów na te poręczenia oraz że takie działanie nie było nigdy kwestionowane przez głównego udziałowca tj. (...), który sprawował merytoryczną kontrolę działań (...), co potwierdzają wyniki kontroli przeprowadzanych przez (...).

Odnośnie zarzutu udzielania poręczeń podmiotom mającym siedzibę lub prowadzącym działalność gospodarczą poza województwem (...) powód stwierdził, iż zarzut ten jest pozbawiony podstaw prawnych. Regulamin udzielania poreczeń zezwalał bowiem na udzielanie poręczeń podmiotom, które posiadały siedzibę albo prowadziły lub zamierzały prowadzić działalność na terenie województwa (...). W. M. wskazał zarazem, że problem udzielania poręczeń podmiotom zamierzającym prowadzić działalność na terenie województwa (...) był konsultowany z Radą Nadzorczą, co znalazło odzwierciedlenie w jednym z protokołów z posiedzenia Rady Nadzorczej.

W zakresie kolejnej przyczyny tj. udzielania poręczeń przedsiębiorstwom zagrożonym powód podkreślił, że procedura udzielania poręczeń była określona w Regulaminie udzielania poręczeń, który regulował zasady postępowania przy rozpatrywaniu wniosków przedsiębiorców o udzielenie poręczenia; że poręczenia udzielane były tylko i wyłącznie tym przedsiębiorcom, którzy posiadali pozytywną ocenę swojej zdolności kredytowej i zgodę banku lub innej instytucji finansowej na udzielenie im kredytów, pożyczek itp.oraz że przy dokonywaniu oceny wniosków i podejmowaniu decyzji o udzieleniu poręczenia, wykorzystywał również materiały analityczne banków i innych instytucji kredytowych, co umożliwiały mu umowy o współpracy, zawarte z bankami i innymi instytucjami finansowymi.

Jako bezpodstawny powód ocenił również zarzut braku należytego nadzoru nad realizowaniem przez pracowników czynności związanych z udzielaniem poręczeń. W tym względzie naprowadził, że zgodnie z treścią Regulaminu udzielania poręczeń, wizytacja w siedzibie beneficjenta była jednym z elementów oceny wniosku o udzielenie poręczenia; że decyzję w tej sprawie podejmował Zarząd; że w procesie decyzyjnym o udzielenie poręczenia najistotniejszym elementem była ocena wniosku przedsiębiorcy dokonywana przez analityka (...) a także pozytywna ocena dokonana przez bank lub inną instytucję finansową udzielającą kredytu, pożyczki; że banki posiadają znaczny potencjał ludzki i przed podjęciem decyzji niejednokrotnie dokonywały inspekcji u przedsiębiorcy, a z wyników tych inspekcji korzystał również (...); że sam (...) udzielając ponad 1000 poręczeń, przy zatrudnieniu max. dwóch analityków nie był w stanie dokonywać każdorazowo takich inspekcji; że bardzo często inspekcje były dokonywane przy zawieraniu (podpisywaniu) umów w siedzibie przedsiębiorcy oraz że takie działania zarządu nigdy nie były kwestionowane, pomimo tego, iż procedura udzielania poręczeń była przedmiotem częstych kontroli ze strony (...).

W odpowiedzi na pozew pozwany P. K. Sp. z o. o. w R. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa radcy prawnego.

Na uzasadnienie swojego stanowiska podał, że obecny Prezes Zarządu G. W. został powołany na swoją funkcję z dniem 15 lipca 2014 r.; że od tego dnia rozpoczął on analizę sytuacji finansowej (...), w wyniku której w październiku 2014 r. został sporządzony Bilans Otwarcia; że wówczas wyszły na jaw pewne nieprawidłowości w prowadzeniu przez poprzedni Zarząd spraw pozwanej spółki; że wobec dalszych nieprawidłowości, przeprowadzono audyt prawny, który odbywał się w okresie od 10 lutego do 30 marca 2015 r.; że raport z tego audytu został przekazany spółce w dniu 01 kwietnia 2015 r.; że dopiero wtedy pracodawca dowiedział się o wszystkich nieprawidłowościach oraz błędach w działaniu spółki, w tym w prowadzeniu jej spraw przez poprzedni Zarząd oraz że w w.w. raporcie - w oparciu o przeanalizowaną dokumentację spółki - zostały stwierdzone uchybienia, które wynikały z nienależytego pełnienia przez powoda funkcji w organie Zarządu. Dalej pozwany wskazał, że określony w art. 52 § 2 kp miesięczny termin, umożliwiający rozwiązanie z pracownikiem umowy w tzw. trybie dyscyplinarnym; należy liczyć w stosunku do powoda od dnia przekazania raportu z audytu prawnego, tj. od dnia 1 kwietnia 2015 r. Na uzasadnienie tego stanowiska przytoczył orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 7.11.2013 r., II PK 169/13 oraz z dnia 25 kwietnia 2014 r., II PK 193/13 .

Odnośnie poszczególnych przyczyn rozwiązania z powodem umowy o pracę pozwany podał, że w ramach każdej z umów: (...) oraz (...) jako beneficjent był uprawniony do rozliczania poniesionych kosztów administracji i zarządzania funduszem poręczeniowym; że takim kosztem były m.in. wydatki ponoszone na wynagrodzenia dla pracowników wykonujących czynności bezpośrednio związane z obsługą projektu, przy czym warunkiem uzyskania przez beneficjenta finansowania danego kosztu było uznanie go przez Instytucję Zarządzającą (Województwo (...)) za kwalifikowalny; że spółka finansowała wypłaty wynagrodzeń pracowników wykonujących czynności w ramach projektów bezpośrednio z rachunków projektów w kwocie netto; że należności publicznoprawne, jakie należy uiszczać od wynagrodzeń osób zatrudnionych na podstawie stosunku pracy, takie jak składki odprowadzane do ZUS oraz zaliczki na podatek dochodowy (PIT) pokrywane były ze środków własnych spółki, aby następnie dokonać ich refundacji ze środków pochodzących z projektu; że jak wynika z korespondencji prowadzonej z Województwem (...), powód wywnioskował z otrzymywanych pism (co wynika m.in. z korespondencji z dnia 02 kwietnia 2014 r.), iż rozliczanie refundowanych kosztów związanych z ZUS i PIT nie musi następować - tak jak wskazuje na to § 5 ust. 3 umowy - po zakończeniu każdego kwartału, lecz można dokonać tego w terminie późniejszym, dowolnie obranym przez beneficjenta za okres dłuższy aniżeli kwartał; że obrany przez powoda sposób dokonywania powyższych rozliczeń został zakwestionowany przez Instytucję Zarządzającą, która wielokrotnie wskazywała na zaistniałe nieprawidłowości oraz że Instytucja ta tj. Województwo (...) podnosiła konieczność dokonywania rozliczeń refundowanych kosztów dotyczących ZUS i PIT, w sposób odpowiadający § 5 ust. 3 umowy i rozliczania ich kwartalnie.

Dalej pozwany wyjaśnił, że z dokumentacji zgromadzonej w spółce wynika, iż (...) od dnia 1 stycznia 2011r. zupełnie zaprzestał składania rozliczeń kosztów administracji i zarządzania do Instytucji Zarządzającej, co zostało stwierdzone w piśmie do pozwanej z dnia 02 października 2012 r.; że działanie takie, w świetle zawartej umowy było nieprawidłowe; że beneficjent niezależnie od akceptacji lub jej braku od Instytucji Zarządzającej, stosownie do § 5 ust. 3, zobowiązany był do 20 dnia każdego miesiąca następującego po zakończeniu danego kwartału złożyć rozliczenia kosztów administracji i zarządzania oraz że w związku z tym na podstawie § 8 ust. 1 i 2 umów pozwana spółka została zobowiązana do zwrotu nienależnie pobranych kwot wydatków na wynagrodzenia, poniesione z rachunków określonych w § 3 ust. 4 umów o dofinansowanie wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych. Pozwany dodał, że kwoty objęte potwierdzeniami dokonania przelewu z dnia 11.08.2014 r. i 14.08.2014 r. zostały przelane z rachunku spółki na jej rachunki, utworzone dla projektów oraz że zgodnie z umowami środki, które uznane są za niekwalifikowalne zwracane są wraz z odsetkami podatkowymi na rachunek projektu, przy czym nie mogą być one wykorzystane na koszty realizacji projektu.

Dalej pozwany podniósł, że za wydatki dokonane zgodnie z umową oraz przepisami dotyczącymi kwalifikowalności kosztów, Instytucja Zarządzająca miała uznawać wydatki poniesione w ramach realizacji zamówień, udzielonych zgodnie z regulacjami zawartymi w „Wytycznych Instytucji Zarządzającej Regionalnym Programem Operacyjnym Województwa (...) na lata 2007 - 2013 w sprawie udzielania zamówień współfinansowanych ze środków (...), w stosunku do których nie stosuje się ustawy prawo zamówień publicznych”; że podstawową zasadą udzielania zamówień w ramach projektu, zgodnie ze wskazanymi w zdaniu poprzedzającym wytycznymi, była zasada pisemności przeprowadzanych procedur; że w przypadku zamówień przekraczających równowartość 14.000,00 EUR, zlecenie zamówienia następowało przez wybór najkorzystniejszej oferty, a składane przez pozwaną w ramach projektów zamówienia nie spełniały powyższych zasad; że niezależnie od powyższego - zgodnie z Podręcznikiem kwalifikowania wydatków - działania służące informacji o projekcie, jak np. kampania prasowa, medialna, opracowanie materiałów promocyjnych, można było rozliczyć w ramach projektu; że aby materiały takie uznane zostały ostatecznie za koszty kwalifikowalne, winny one były zawierać elementy szczegółowo określone w Wytycznych Instytucji Zarządzającej (...) na lata 2007-2013 dla beneficjentów w zakresie informacji i promocji oraz że wobec niewypełnienia przez spółkę wymagań określonych w ww. dokumencie, szereg materiałów promocyjnych nabytych i wykonanych przez pozwaną w 2010 r. zostało uznanych za koszty niekwalifikowalne, co skutkowało brakiem możliwości rozliczenia ich w ramach projektu.

Z kolei w zakresie przyczyny, określonej jako udzielanie poręczeń leasingów przy jednoczesnym nieuczynieniu zadość zobowiązaniu wprowadzenia w życie „Regulaminu współpracy pomiędzy firmą leasingową a (...) Sp. z o.o. w zakresie udzielania poręczeń indywidualnych” pozwany wskazał, że w 2012 r. pozwana podjęła próbę usankcjonowania udzielania poręczeń umów leasingu poprzez przyjęcie w.w. regulaminu; że w celu przyjęcia tego regulaminu Rada Nadzorcza (...)w dniu 5 czerwca 2012 r. podjęła uchwałę nr (...) na mocy której w § 1 zatwierdziła wyżej wymieniony regulamin; że jednocześnie, zgodnie z zapisami § 2 powyższej uchwały powyższy regulamin miał wejść w życie „pod warunkiem uzyskania pisemnej zgody Banku (...) na treść Regulaminu, w dniu otrzymania tej zgody”; że taka zgoda została wyrażona przez (...) w dniu 5 września 2012 r. z zastrzeżeniem, że wspólnik wyraża zgodę na wprowadzenie możliwości udzielania poręczeń leasingów do oferty (...) „pod warunkiem podjęcia przez Zarząd (...) uchwały ustalającej limit zaangażowania poręczeniowego w ten produkt na 2012 rok w wysokość wyższej niż 10% kapitału poręczeniowego, posiadanego przez stronę pozwaną na dzień 30.06.2012 r.”; że w dokumentacji, znajdującej się w zasobach funduszu, brak jest jakiejkolwiek uchwały czyniącej zadość stawianym przez (...) warunkom do wprowadzenia regulaminu poręczeń leasingu, a tym samym regulamin ten nie wszedł w życie; że zgodnie z użytymi w treści „Regulaminu udzielania poręczeń” definicjami (...) może udzielać poręczeń, stanowiących zabezpieczenie produktów finansowych, a polegających na przekazaniu środków pieniężnych przez instytucję finansującą na rzecz przedsiębiorcy, z określonym terminem zwrotu tych środków, a kryterium tego nie spełnia udzielanie przez pozwaną poręczeń za zobowiązania wynikające z umowy leasingu oraz że audyt wykazał, iż w co najmniej 8 przypadkach (...) udzielił poręczenia spłaty leasingu, czym działał sprzecznie z Regulaminem udzielania poręczeń.

Odnośnie kolejnej przyczyny, tj. udzielania poręczeń na rzecz podmiotów mających siedzibę lub prowadzących działalność gospodarczą poza województwem (...), co miało być niezgodne § 2 pkt 1 oraz § 3 pkt 1 obowiązującego „Regulaminu udzielania poręczeń”, strona pozwana podała, że z analizy dokumentacji poręczeniowej znajdującej się w posiadaniu (...)wynika, iż w 23 przypadkach udzielono poręczenia za zobowiązania przedsiębiorców mających siedzibę i wykonujących działalność gospodarczą poza województwem (...); że nawet gdyby Rada Nadzorcza wyraziła zgodę na udzielanie poręczeń przedsiębiorcom spoza województwa (...), to taka zgoda wymagałaby zmiany regulaminu udzielania poręczeń; że powyższa zmiana regulaminu nigdy nie nastąpiła oraz że ma to o tyle istotne znaczenie, iż Regulamin udzielania poręczeń stanowił załącznik do umów w ramach realizacji projektów (...), a co za tym idzie, prawidłowość wykonywania powyższych projektów miała być oceniana przez Instytucję Finansującą nie w oparciu o protokoły z zebrań Rady Nadzorczej, ale oparciu o tenże Regulamin.

Dalej strona pozwana wskazała na kolejną przyczynę tj. udzielenie poręczenia przedsiębiorcom, co do których już na etapie weryfikacji wniosków i dokumentów przedkładanych do udzielenia poręczenia można było uznać, iż nie będą oni w stanie spłacać ciążących na nich zobowiązań finansowych. Na uzasadnienie tej przyczyny, przytoczyła treść § 3 pkt 2 „Regulaminu udzielania poręczeń” z którego wynika, iż z ubiegania się o poręczenie wyłączeni są przedsiębiorcy, będący w trudnej sytuacji, w rozumieniu przepisów Wytycznych Wspólnoty, dotyczących pomocy państwa w celu ratowania i restrukturyzacji zagrożonych przedsiębiorstw (Dz. Urz. UE C 244/02 z 01.10.2004 r.) oraz stanowisko Komisji, określające kiedy przedsiębiorstwo jest zagrożone. Powołując się na te definicje podkreśliła, że pewne symptomy takie, jak np. rosnący dług lub też brak możliwości spłaty ciążących na danym przedsiębiorstwie zobowiązań w przewidzianym terminie, kwalifikuje danego przedsiębiorcę, jako podmiot znajdujący się w trudnej sytuacji, co automatycznie dyskwalifikuje go jako potencjalnego beneficjenta; że analiza dokumentacji w zakresie udzielonych poręczeń wykazała, iż w co najmniej ośmiu przypadkach spółka udzieliła poręczenia przedsiębiorcom, pomimo tego, że na etapie udzielania poręczenia dokumenty przedkładane przez beneficjentów wskazywały bezsprzecznie, iż nie są oni w stanie spłacać ciążących na nich zobowiązań finansowych oraz że takie działanie i brak należytych zabezpieczeń udzielanych poręczeń, doprowadziło do braku możliwości odzyskania od beneficjentów wypłaconych instytucjom finansującym poręczeń.

W zakresie ostatniej przyczyny tj. braku należytego nadzoru nad realizowaniem czynności związanych z udzielaniem poręczeń przez zaniechanie wizytacji w siedzibie beneficjenta, pozwana podniosła, że na przestrzeni przeszło dziesięcioletniej działalności spółki do dnia 15 lipca 2014 r. w ani jednym przypadku (...) nie przeprowadził obowiązkowej wizytacji w siedzibie beneficjenta.

Podsumowując strona pozwana podkreśliła, że rozwiązanie umowy o pracę z powodem zostało dokonane zgodnie z prawem i jest w pełni uzasadnione; że wskazane w oświadczeniu z dnia 16 kwietnia 2015 r. przyczyny uzasadniające to rozwiązanie są konkretne i prawdziwe oraz że w jej ocenie powód dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych wskazanych w art. 100 § 2 pkt 4 kp, a to braku dbałości o dobro zakładu pracy.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W sierpniu 2004 roku powód W. M. (1) został powołany do pełnienia funkcji Prezesa Zarządu pozwanego P. K. Sp. z o. o. w R.. Następnie od dnia 1 października 2004 roku został zatrudniony w pozwanej spółce na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony, na stanowisku Prezesa Zarządu, w pełnym wymiarze czasu pracy.

( dowód: umowa o pracę k. 117, świadectwo pracy k. 128)

W okresie zatrudnienia powoda pozwana spółka zarządzała projektami unijnymi w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa (...) RPO I nr umowy (...) i RPO II nr umowy: (...). W ramach każdej z tych umów pozwany jako beneficjent uprawniony był do rozliczania poniesionych kosztów administracji i zarządzania funduszem poręczeniowym. Do takich kosztów zaliczano m.in. wydatki ponoszone na wynagrodzenia dla pracowników wykonujących czynności bezpośrednio związane z obsługą projektu, ale warunkiem uzyskania przez beneficjenta finansowania danego kosztu było uznanie go przez Instytucję Zarządzającą (Województwo (...)) za kwalifikowany (§ 5 ust. 1). Raz na kwartał, do 20 miesiąca następującego po zakończeniu danego kwartału kalendarzowego beneficjent miał składać do Instytucji Zarządzającej Programem rozliczenie kosztów, o których mowa w ust. 1 faktycznie poniesionych lub zrefundowanych z rachunku bankowego, o którym mowa w § 3 ust. 4 pkt 2 w ciągu poprzedniego kwartału (§ 5 ust. 3).

Pozwany finansował wypłaty wynagrodzeń pracowników wykonujących czynności w ramach projektów bezpośrednio z rachunków projektów w kwocie netto. Z kolei należności publicznoprawne, od wynagrodzeń osób zatrudnionych na podstawie stosunku pracy, tj. składki na ubezpieczenie społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy (PIT) pokrywane były ze środków własnych spółki, aby następnie dokonać ich refundacji ze środków pochodzących z projektu.

Powyższe rozwiązanie było kwestionowane przez Instytucję Zarządzającą. W piśmie z dnia 27.03.2014 r., skierowanym do pozwanego (...), Urząd Marszałkowski Województwa (...)nie wyraził zgody na przedłużenie terminu na zwrot środków tzn. kwot wydatków na wynagrodzenia poniesione z rachunków, określonych w umowie wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych.

Pismem z dnia 02 kwietnia 2014 r., którego adresatem był Urząd Marszałkowski, powód jako Prezes Zarządu spółki, wniósł o zweryfikowanie w.w. stanowiska z uwagi na różnice interpretacyjne postanowień zawartych w umowach. Podał przy tym, że w rozliczeniach kosztów administracji i zarządzenia za III kwartał 2010r. oraz IV kwartał 2010r., złożonych terminowo do (...), ujęte zostały wynagrodzenia pracowników w rozliczeniach netto. Podkreślił, że w pierwszych pismach urzędu nie było informacji, iż (...) nie może zrefundować pozostałych kosztów w późniejszym terminie. Powód podkreślił, że w piśmie (...) z dnia 26.01.2011r. Urząd przyjął, że refundacja wydatków powinna nastąpić w tym samym kwartale, w którym dokonano zapłaty za wydatek związany z kosztami administracji i zarządzania, natomiast w pismach dotyczących programu (...) w ramach (...) na lata 2007 - 2013 Urząd przekazał, że refundacji takiej można dokonać w kwartale w którym dokonano zapłaty za wydatek bądź też najpóźniej w kolejnym kwartale. Powód zaznaczył ponadto, że gdyby faktycznie nie było możliwości dokonania późniejszej refundacji poniesionych wydatków to informacja taka winna być przekazana Funduszowi niezwłocznie tj. po złożeniu rozliczeń kosztów administracji i zarządzania za III i IV kwartał 2010 r.

Ostatecznie na podstawie § 8 ust. 1 i 2 ww. umów strona pozwana została zobowiązana do zwrotu nienależnie pobranych kwot wydatków na wynagrodzenia poniesione z rachunków określonych w § 3 ust. 4 umów o dofinansowanie wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych. Były to następujące kwoty:

-

(...) – należność główna 386.103,22 zł wraz z odsetkami podatkowymi w kwocie 123.957,00 zł

- (...) należność główna 86.048,01 zł wraz z odsetkami podatkowymi w wysokości 5.718,00 zł.

W dniach 11 sierpnia 2014r. i 14 sierpnia 2014r. (...) dokonał wpłaty do Instytucji Zarządczej kwot: 307.020,74 zł oraz 73.186,29 zł.

( dowód: dowody zapłaty do instytucji zarządczej kwot 307.020,74 zł oraz 73.186,29 zł - potwierdzenia dokonania przelewów z 11 sierpnia 2014r. i 14 sierpnia 2014r. k. 277 -278, umowy (...) i (...) k. 59 - 115, pisma z dnia 27 marca 2014r. i z dnia 2 kwietnia 2014r. k. 56 – 58)

Pozwana spółka zajmowała się udzielaniem poręczeń w celu zabezpieczenia kredytów i pożyczek przeznaczonych na finansowanie działalności gospodarczej, udzielanych przez instytucje finansowe współpracujące z (...) (vide: § 4 ust. 1 „Regulaminu udzielania poręczeń”).

W dniu 5 czerwca 2012 r. Rada Nadzorcza (...), w celu przyjęcia „Regulaminu współpracy pomiędzy firmą leasingową a (...) w zakresie udzielania poręczeń indywidualnych regulaminu”, podjęła uchwałę nr (...) na mocy której w § 1 zatwierdziła wyżej wymieniony regulamin. Jednocześnie, zgodnie z zapisami § 2 powyższej uchwały powyższy regulamin miał wejść w życie „pod warunkiem uzyskania pisemnej zgody Banku (...) na treść Regulaminu, w dniu otrzymania tej zgody”.

W piśmie z dnia 5 września 2012 r. (...) wyraził zgodę na wprowadzenie do oferty (...) Regulaminu współpracy pomiędzy firmą leasingową a spółką w zakresie udzielania poręczeń pod warunkiem podjęcia przez Zarząd (...) uchwały ustalającej limit zaangażowania poręczeniowego w ten produkt na 2012 rok w wysokości wyższej niż 10% kapitału poręczeniowego, posiadanego przez stronę pozwaną na dzień 30.06.2012 r.

Zarząd spółki nie podjął takiej uchwały a pozwany (...) pomimo tego udzielał poręczeń spłaty leasingu zaś kontrole (...) nie wykazywały żadnych nieprawidłowości w tym zakresie.

( dowód: Regulamin udzielania poręczeń k. 48 - 54, uchwała Rady Nadzorczej nr (...) k. 47)

Obowiązujący w pozwanym (...) „Regulamin udzielania poręczeń” stanowi, że beneficjentami poręczeń (...) mogą być wyłącznie mikro, mali i średni przedsiębiorcy (…) którzy posiadają siedzibą lub też podejmują/prowadzą działalność gospodarczą na terenie województwa (...) (…). (§ 2 pkt 1 oraz § 3 pkt 1).

Na posiedzeniu w dniu 26 września 2007 r. członkowie Rady Nadzorczej wyrazili zgodę aby (...) udzielał poręczeń także przedsiębiorcom spoza województwa (...) jeżeli ubiegający się o udzielenie poręczenia złoży oświadczenie, że kredyt zamierza wykorzystać na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie województwa (...).

W związku z tym pozwany (...) udzielał poręczeń za zobowiązania przedsiębiorców mających siedzibę i wykonujących działalność gospodarczą poza województwem (...), którzy złożyli w.w oświadczenia.

W myśl § 3 pkt 2 „Regulaminu udzielania poręczeń” z ubiegania się o poręczenie wyłączeni są przedsiębiorcy będący w trudnej sytuacji, w rozumieniu przepisów Wytycznych Wspólnoty dotyczących pomocy państwa w celu ratowania i restrukturyzacji zagrożonych przedsiębiorstw (Dz. Urz. UE C 244/02 z 01.10.2004 r.).

W rzeczywistości działalność pozwanego (...) polegała na tym, że poręczał on kredyty udzielane przez bank komercyjny, z którym miał podpisaną umowę o współpracy. W pierwszej kolejności ocena zdolności kredytowej przedsiębiorcy była dokonywana przez bank udzielający kredytu. Dopiero jeśli ten bank stwierdził, że przedsiębiorca posiada zdolność do obsługi zobowiązania, to (...) dokonywał samodzielnej oceny tego przedsiębiorcy pod kątem jego zdolności poręczeniowej. Fundusze poręczeniowe udzielają poręczeń dla przedsiębiorców posiadających zdolność do obsługi zobowiązania ale nie posiadających wystarczających zabezpieczeń lub mających za krótką historię działalności. Takim przedsiębiorcom banki nie mogą udzielić kredytu, gdyż złamałyby prawo bankowe i własne regulacje wewnętrzne. Aby takie przedsiębiorstwa mogły otrzymać kredyty konieczne jest dodatkowe zabezpieczenie kredytów, w postaci ich poręczenia na przykład przez fundusz poręczeniowy.

Oceną zdolności przedsiębiorcy starającego się o poręczenie w pozwanej spółce, zajmowała się sama spółka. Pozwany (...) korzystał z przygotowanego rozwiązania informatycznego w postaci matrycy do oceny standingu finansowego przedsiębiorców ubiegających się o poręczenie. Zasadniczo matryce scoringowe funduszy poręczeniowych pozwalają na stosowanie zindywidualizowanego podejścia i łagodniejszych kryteriów przy ocenie zdolności poręczeniowej w stosunku do oceny zdolności kredytowej. Przy ocenie zdolności poręczeniowej jest stosowane zupełnie inne podejście metodologiczne niż przy ocenie zdolności kredytowej, w związku z czym taka ocena powinna być dokonywana za każdym razem przez (...). (...) posługiwał się w pełni zautomatyzowaną matrycą scoringową, w której na bazie otrzymanych dokumentów ekonomiczno-finansowych przedsiębiorcy była dokonywana ocena jego zdolności poręczeniowej. Po wprowadzeniu danych do tej matrycy, przedsiębiorca otrzymywał klasę zdolności poręczeniowej do obsługi zobowiązania i w zależności od klasy była określona możliwość poręczenia.

Wynik przeprowadzonej analizy zdolności poręczeniowej przedsiębiorcy nie dawał możliwości subiektywnego wyboru, gdyż wskazywał konkretną klasę, w zależności od której była podejmowana decyzja o udzieleniu poręczenia. W ramach przeprowadzanej analizy, przedsiębiorcy była przypisywana niewielka ilość punktów przez osobę, która dokonywała jego subiektywnej oceny. Matryca scoringowa przyznawała przedsiębiorcy określoną ilość punktów w poszczególnych kategoriach, zaś analityk mógł jeszcze dodać mu kilka punktów, opisując z jakiego tytułu to czyni. Były to tzw. punkty miękkie. jednakże głównym czynnikiem wpływającym na decyzję w przedmiocie udzielenia poręczenia była matryca scoringowa i nie było możliwe udzielenie poręczenia wbrew wynikom scoringu.

Współczynnik szkodowości generowany przez pozwany (...), liczony jako wartość wypłaconych poręczeń do wartości udzielonych poręczeń, plasował pozwany (...) w połowie 21 funduszy, w których (...) posiadał udziały kapitałowe. Generalnie wszystkie fundusze, w których (...) ma udziały, posiadają bardzo niski współczynnik wypłacanych poręczeń w porównaniu do analogicznego współczynnika dla sektora bankowego.

( dowód : Regulamin udzielania poręczeń k. 48 – 54, zeznania świadka M. G. k. 298 - 300)

Zgodnie z zapisem zawartym w „Regulaminie udzielania poręczeń”, elementem oceny wniosku o poręczenie była wizytacja w siedzibie lub na miejscu prowadzenia działalności przez przedsiębiorcę. Celem wizytacji była weryfikacja danych zawartych we wniosku, przy czym decyzję o wizytacji podejmował Zarząd Spółki, zaś samą wizytację przeprowadzał pracownik (...) lub upoważniony przedstawiciel (...)(§ 8 pkt 5).

Faktycznie decyzja w przedmiocie odbycia wizytacji w siedzibie beneficjenta przed udzieleniem poręczenia należała do Prezesa Zarządu. Odbycie takiej wizytacji nie było więc obligatoryjne.

W okresie dziesięcioletniej działalności pozwanego (...) do dnia 15 lipca 2014 r. nie została przeprowadzona ani jedna wizytacja w siedzibie przedsiębiorcy.

( dowód : Regulamin udzielania poręczeń k. 48 - 54, zeznania świadka M. G. k. 298 - 300)

W pozwanej spółce wielokrotnie były przeprowadzane kontrole przez Urząd Kontroli Skarbowej w R., Bank (...) oraz Urząd Marszałkowski (...).

W czasie kontroli, przeprowadzonych w dniach 27.03.2014 r. - 02.04.2014 r. oraz w dniach 19.05.2014 r. – 04.06.2014 r. stwierdzono, iż (...) posiada zawarte umowy o współpracy w zakresie poręczania zobowiązań przedsiębiorców również z firmami leasingowymi, podkreślając, że Instytucja Zarządzająca nie wyraziła dotychczas zgody na udzielanie poręczeń funduszom leasingowym, a pomimo tego beneficjent zawarł umowy o taką współpracę a także że udzielanie poręczeń instytucjom innym niż banki jest sprzeczne z zasadami Regulaminu udzielania poręczeń w ramach Regionalnego F. P. prowadzonego przez (...).

Protokoły z tych kontroli zostały przekazane jednostce kontrolowanej, a ich odbiór w dniu 01.08.2014 r. potwierdził Prezes Zarządu G. W..

( dowód: książka kontroli przeprowadzonych w pozwanej spółce k. 241 – 254, protokoły kontroli przeprowadzone w pozwanej spółce przez Urząd Kontroli Skarbowej oraz Urząd Marszałkowski (...) wraz z informacjami pokontrolnymi k. 154 – 239, 255 – 275)

W dniu 15 lipca 2014 roku Rada Nadzorcza pozwanej spółki odwołała powoda z funkcji Prezesa Zarządu.

Z tym samym dniem, na stanowisko Prezesa Zarządu(...) Sp. z o. o. w R. został powołany G. W., który już na wstępie swojej kadencji rozpoczął analizę sytuacji finansowej (...). Przedmiotowa analiza zakończyła się sporządzeniem w październiku 2014r. Bilansu Otwarcia na dzień 15 lipca 2014 r. W bilansie tym wskazano min. że podstawą działalności spółki jest udzielanie poręczeń zobowiązań kredytowych, leasingowych i pożyczkowych dla podmiotów prowadzących działalność na terenie (...); że są one udzielane w oparciu o Regulamin udzielania poręczeń pożyczek i kredytów z dnia 15 marca 2005 r. oraz Regulamin współpracy pomiędzy Firmą leasingową a spółką; że na przestrzeni dziesięciu lat działalności (...) udzielono 1.524 sztuk poręczeń na łączną kwotę 248 177 699,82 zł co w zestawieniu z wypłaconymi poręczeniami w ilości 88 sztuk na łączną kwotę 10 112 045,07 zł jawi się jako obraz braku racjonalnego zarządzania ryzykiem działalności poręczeniowej; że przykładem nieprawidłowego szacowania ryzyka poręczeniowego jest przypadek udzielonych i wypłaconych poręczeń najpierw na indywidualną działalność gospodarczą a po wypłacie poręczenia na założone spółki z o.o., w których dominującą pozycję w obszarze właścicielskim i zarządczym stanowi osoba , której pierwotnie (...) wypłacił poręczenie na indywidualną działalność gospodarczą; że istnieją zobowiązania poręczeniowe zagrożone wypłatą na kwotę 5 993 856,20 zł (stan na dzień 15.07.2015r.); że w obydwu projektach, realizowanych w ramach (...) 2007 – 2013 pojawiało się wiele nieprawidłowości wykazanych w protokołach instytucji kontrolujących prawidłowość ich realizacji; że podstawowym kosztem niekwalifikowalnym stały się wynagrodzenia, które kwestionuje Instytucja Zarządzająca; że kwestionowanymi kosztami w ramach projektów był brak prawidłowych oznaczeń materiałów reklamowych niezgodnych z regulaminem; że brak było prawidłowo i terminowo składanych sprawozdań kwartalnych oraz że łączne wydatki niekwalifikowalne zakwestionowane przez Instytucję Zarządzającą, zwrócone na rachunki projektowe do dnia 26.09.2014 r. to kwota 512.048,80 zł z czego 102.557,00 zł to odsetki, a kapitał zwrócony na rachunki projektowe to kwota 409.491,80 zł. W podsumowaniu Bilansu Otwarcia wskazano, że na przestrzeni lat swojej działalności spółka prowadziła nieadekwatną akcję poręczeniową w stosunku do posiadanych kapitałów przy zbyt liberalnym podejściu do oceny ryzyka, na co wskazuje ponad 10 milionów zł udzielonych poręczeń oraz że dodatkowym czynnikiem negatywnie wpływającym na ocenę działalności (...) są zaniedbania, zaniechania i nieprawidłowości, jakie ujawniły liczne kontrole podczas weryfikacji dwóch zrealizowanych projektów w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (...), co doprowadziło do strat na kwotę 512 048,80 zł.

W dniu 15.10.2014 r. odbyła się konferencja prasowa Marszałka Województwa (...), w której uczestniczył Prezes Zarządu pozwanego (...) G. W.. Już w czasie tej konferencji podnosił on zarzuty wobec powoda, sprowadzające się się do złego zarządzania spółką i niekorzystnego rozliczania projektów (...), powodującego straty a także do zawierania niekorzystnych umów .

W okresie od 10 lutego 2015r. do 30 marca 2015 r. w pozwanej spółce przeprowadzano audyt prawny. Umowę o przeprowadzenie tego audytu pozwany (...) zawarł z Kancelarią (...) w dniu 9.02.2015r. Raport z tego audytu został przekazany pozwanej spółce w dniu 01 kwietnia 2015 r. Przedmiotowy raport nie został złożony do akt niniejszej sprawy, stąd nie wiadomo jaka była jego treść i jakie zawierał ustalenia..

( dowód : bilans i raport otwarcia na dzień 15 lipca 2014 r. z października 2014 roku k. 40 - 45, materiały z konferencji prasowej Marszałka Województwa (...) i Prezesa Zarządu pozwanej spółki z 15 października 2014r., protokół przekazania raportu z audytu prawnego z dnia 1 kwietnia 2015r. k. 39)

Pismem z dnia 16 kwietnia 2015 roku, pozwany pracodawca złożył powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

Jako przyczynę tego rozwiązania wskazał ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, polegające na braku dbałości o dobro zakładu pracy poprzez:

a)  nieprawidłowe zarządzenie projektami: (...) nr umowy (...), (...) nr umowy: (...) realizowanymi przez pracodawcę, co doprowadziło do powstania po stronie pracodawcy straty finansowej i konieczności dokonania zwrotu następujących należności w wysokości wyliczonej na dzień 30 marca 2015 r.:

-

(...) – należność główna 386.103,22 zł wraz z odsetkami podatkowymi w kwocie 123.957,00 zł,

-

(...) należność główna 86.048,01 zł wraz z odsetkami podatkowymi w wysokości 5.718,00 zł,

a nadto wydatkowanie środków pochodzących z powyższych projektów niezgodnie z wytycznymi Instytucji Zarządzającej oraz Podręcznikiem kwalifikowania wydatków w ramach (...) na lata 2007 – 2013, co doprowadziło do braku możliwości rozliczenia wykonanych w ramach projektu materiałów reklamowych i promocyjnych związanych z ww. programami,

b)  udzielanie poręczeń leasingów przy jednoczesnym nieuczynieniu zadość zobowiązaniu wprowadzenia w życie „Regulaminu współpracy pomiędzy firmą leasingową a (...) Sp. z o.o. w zakresie udzielania poręczeń indywidualnych” na skutek niezrealizowania warunków ustanowionych przez Bank (...) w piśmie z dnia 05 września 2012 r., znak (...), co doprowadziło do podejmowania działań sprzecznych z obowiązującym „Regulaminem udzielania poręczeń”,

c)  udzielenie 23 poręczeń na rzecz podmiotów mających siedzibę lub prowadzących działalność gospodarczą poza województwem (...), co było niezgodne z § 2 pkt 1 oraz § 3 pkt 1 obowiązującego „Regulaminu udzielania poręczeń”,

d)  udzielenie, w co najmniej 8 wykazanych przypadkach poręczenia przedsiębiorcom, co do których już na etapie weryfikacji wniosków i dokumentów przedkładanych do udzielenia poręczenia można było uznać, iż nie będą oni w stanie spłacać ciążących na nich zobowiązań finansowych. Zachowanie to doprowadziło do naruszenia § 3 pkt 2 „Regulaminu udzielenia poręczeń” oraz powstania po stronie pracodawcy szkody,

e)  brak należytego nadzoru nad realizowaniem przez pracowników czynności związanych z udzielaniem poręczeń poprzez nie dokonywanie wizytacji w siedzibie beneficjenta przed udzieleniem poręczenia, co stoi w sprzeczności z § 8 pkt 5 „Regulaminu udzielania poręczeń”.

Powód odebrał w.w. oświadczenie w 17 kwietnia 2015 r. Z tym też dniem stosunek pracy, łączący strony uległ rozwiązaniu.

( dowód: rozwiązanie umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia z dnia 16.04.2015r. k. 13-14 )

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie wyżej powołanych dowodów z dokumentów oraz na podstawie dowodu z zeznań świadka M. G..

Sąd uznał za wiarygodne w całości dowody z dokumentów albowiem ich treść i autentyczność nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana przez strony w toku postępowania.

Za wiarygodne w całości sąd uznał również zeznania świadka M. G.. Były one bowiem logiczne, spójne, konsekwentne i nacechowane obiektywizmem. Brak było przy tym argumentów aby je zakwestionować choćby w części.

Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków J. F. i A. K., albowiem kwestia braku akt osobowych powoda nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Zresztą sam fakt pozostawania powoda w stosunku pracy z pozwanym (...), okres jego zatrudnienia oraz termin i sposób rozwiązania stosunku pracy były niesporne pomiędzy stronami a ponadto zostały potwierdzone umową o pracę, świadectwem pracy oraz oświadczeniem w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę.

Z tych samych przyczyn Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron, zgłoszony na okoliczność przetrzymywania akt powoda odrębnie od akt osobowych pozostałych pracowników, braku akt osobowych powoda w siedzibie spółki oraz zarządzenia ich odtworzenia a także na okoliczność uznania za niekwalifikowalne wydatków poniesionych przez pozwaną, związanych z projektem i przyczyn braku uznania tych kosztów. Przesłuchanie stron na te dwie ostatnie okoliczności, w ocenie Sądu, było zbędne albowiem nie były one kwestionowane przez powoda, były potwierdzone dowodami z dokumentów a ponadto nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu.

Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z dokumentów wymienionych w punktach 7, 9 i 10 pisma procesowego strony pozwanej z dnia 9 lipca 2015r. (k. 306-307) albowiem okoliczności na udowodnienie, których dowody te zostały zawnioskowane nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy gdyż nie były wskazane w oświadczeniu pracodawcy z dnia 16.04.2015r. jako przyczyny rozwiązania umowy o pracę.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 52 § 1 pkt 1 kp pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych.

W myśl art. 52 § 2 kp rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Celem tego przepisu jest ochrona pracownika przed zbyt długim okresem niepewności co do dalszego trwania stosunku pracy.

Termin 1-miesięczny, o którym mowa w w.w. przepisie, ma charakter prekluzyjny i nie może być przekroczony. Konsekwencją jego niezachowania jest brak możliwości rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy bez wypowiedzenia. Przekroczenie terminu nie daje podstaw do żądania jego przedłużenia ani przywrócenia. Rozwiązanie stosunku pracy dokonane po upływie terminu 1-miesięcznego uznać należy za naruszające prawo, co uzasadnia roszczenie pracownika o przywrócenie do pracy lub odszkodowanie zgodnie z art. 56 § 1 kp. Odnosi się to również do sytuacji nieznacznego przekroczenia terminu.

W kwestii rozpoczęcia biegu terminu z art. 52 § 2 kp orzecznictwo sądowe jest jednolite. I tak w wyroku z dnia 21 października 1999 r., I PKN 318/99, (OSNAPiUS 2001/5/155), Sąd Najwyższy przyjął, że o "uzyskaniu przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy" można mówić dopiero, gdy różnego rodzaju informacje docierające do pracodawcy są na tyle sprawdzone (wiarygodne), że uzasadnione jest jego przekonanie o nagannym zachowaniu się pracownika i to w stopniu usprawiedliwiającym sięgnięcie do rozwiązania niezwłocznego. W uzasadnieniu do wyroku z dnia 7 listopada 2913 r., II PK 169/13, Sąd Najwyższy stwierdził, że miesięczny termin z art. 52 § 2 k.p. nie jest przeznaczony dla ustalania (prowadzenia postępowania wyjaśniającego) przez pracodawcę, czy pracownik dopuścił się określonego czynu oraz jaki jest stopień jego naganności, lecz ma służyć zastanowieniu się i podjęciu decyzji przez pracodawcę, który wie, że określony czyn został popełniony oraz jakie są towarzyszące mu okoliczności. Według art. 52 § 2 k.p. pracodawca ma bowiem uzyskać wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy, a nie o okolicznościach, które być może takie rozwiązanie uzasadniają, ale wymagają jeszcze sprawdzenia. W szczególności dla zastosowania art. 52 § 2 k.p. nie wystarczy, by pracodawca dowiedział się, iż pracownik popełnił czyn naganny, lecz, po pierwsze, wiadomość ta musi być w dostatecznym stopniu wiarygodna i po drugie, musi polegać na uzyskaniu informacji świadczących nie tylko o tym, że czyn pracownika stanowi naruszenie obowiązków, lecz że ponadto ma cechy pozwalające zakwalifikować go - w przypadku stosowania art. 52 § 1 pkt 1 k.p. - jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Innymi słowy, wiedza o tym, iż miało miejsce jakieś zdarzenie (...) nie powoduje jeszcze rozpoczęcia biegu terminu z art. 52 § 2 k.p., gdyż przed podjęciem decyzji o rozwiązaniu niezwłocznym, pracodawca musi mieć wystarczające informacje do zakwalifikowania czynu pracownika zgodnie z wymaganiami art. 52 § 1 k.p. (...), a nie informacje cząstkowe. Nie mając tych informacji pracodawca naraża się na to, że zwolnienie z pracy pracownika może okazać się wadliwe (pochopne), co nie leży ani w jego interesie, ani też - w gruncie rzeczy - w interesie pracownika.

Podkreślenia jednakże wymaga, że sprawdzenie okoliczności o których mowa w art. 52 § 1 pkt 1 kp powinno nastąpić w ramach wewnętrznego postępowania wyjaśniającego, które należy wszcząć niezwłocznie a także sprawnie przeprowadzić. Obie te cechy zostały zaproponowane i przyjęte w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. np. wyrok z dnia 26 marca 1998 r., sygn. I PKN 5/98 oraz z dnia 24 lipca 2009 r., sygn. I PK 44/09). W tym miejscu należy wskazać na stan faktyczny sprawy I PK 44/09, w której Sąd Najwyższy wypowiedział swój pogląd na tle działań pracodawcy, polegających na ponawianiu postępowań kontrolnych. W tejże sprawie pracodawca przeprowadził jedną kontrolę, a następnie - po kilku miesiącach - kolejną, z niemal identycznymi wnioskami. Dopiero na podstawie wyników drugiego postępowania rozwiązał stosunek pracy z pracownikiem, który w odwołaniu twierdził, że uczyniono to z naruszeniem art. 52 § 2 k.p. Sąd Najwyższy na tle tej sprawy stwierdził, iż skoro okoliczności te były znane pracodawcy wcześniej, to ich ponowna "weryfikacja" nie może stanowić podstawy do rozwiązania stosunku pracy.

Rzecz jasna uzyskanie przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 52 § 2 KP) następuje w momencie, w którym o zachowaniu pracownika dowiaduje się osoba lub organ zarządzający jednostką organizacyjną pracodawcy albo inna wyznaczona do tego osoba, uprawniona do rozwiązania umowy o pracę (art. 3 1 § 1 KP).

Jak wynika ze zgromadzonych w sprawie dowodów, Prezes Zarządu pozwanej spółki G. W., już w październiku 2014 r., dysponował wiedzą o licznych nieprawidłowościach w pracy powoda. Wówczas bowiem został sporządzony Bilansu Otwarcia na dzień 15 lipca 2014 r. w którym stwierdzono, że podstawą działalności spółki jest udzielanie poręczeń zobowiązań kredytowych, leasingowych i pożyczkowych dla podmiotów prowadzących działalność na terenie (...); że są one udzielane w oparciu o Regulamin udzielania poręczeń pożyczek i kredytów z dnia 15 marca 2005 r. oraz Regulamin współpracy pomiędzy Firmą leasingową a spółką; że na przestrzeni dziesięciu lat działalności (...) udzielono 1.524 sztuk poręczeń na łączną kwotę 248 177 699,82 zł co w zestawieniu z wypłaconymi poręczeniami w ilości 88 sztuk na łączną kwotę 10 112 045,07 zł jawi się jako obraz braku racjonalnego zarządzania ryzykiem działalności poręczeniowej; że przykładem nieprawidłowego szacowania ryzyka poręczeniowego jest przypadek udzielonych i wypłaconych poręczeń najpierw na indywidualną działalność gospodarczą a po wypłacie poręczenia na założone spółki z o.o., w których dominująca pozycje w obszarze właścicielskim i zarządczym stanowi osoba , której pierwotnie (...) pierwotnie wypłacił poręczenie na indywidualną działalność gospodarczą; że istnieją zobowiązania poręczeniowe zagrożone wypłatą na kwotę 5 993 856,20 zł (stan na dzień 15.07.2015r.); że w obydwu projektach, realizowanych w ramach (...) 2007 – 2013 pojawiało się wiele nieprawidłowości wykazanych w protokołach instytucji kontrolujących prawidłowość ich realizacji; że podstawowym kosztem niekwalifikowalnym stały się wynagrodzenia które kwestionuje instytucja zarządzająca; że kwestionowanymi kosztami w ramach projektów był brak prawidłowych oznaczeń materiałów reklamowych niezgodnych z regulaminem; że brak było prawidłowo i terminowo składanych sprawozdań kwartalnych oraz że łączne wydatki niekwalifikowalne zakwestionowane przez Instytucję Zarządzającą, zwrócone na rachunki projektowe do dnia 26.09.2014 r. to kwota 512.048,80 zł z czego 102.557,00 zł to odsetki, a kapitał zwrócony na rachunki projektowe to kwota 409.491,80 zł. W podsumowaniu Bilansu Otwarcia wskazano, że na przestrzeni lat swojej działalności spółka prowadziła nieadekwatną akcję poręczeniową w stosunku do posiadanych kapitałów przy zbyt liberalnym podejściu do oceny ryzyka, na co wskazuje ponad 10 milionów zł udzielonych poręczeń oraz że dodatkowym czynnikiem negatywnie wpływającym na ocenę działalności (...) są zaniedbania, zaniechania i nieprawidłowości, jakie ujawniły liczne kontrole podczas weryfikacji dwóch zrealizowanych projektów w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (...), co doprowadziło do strat na kwotę 512 048,80 zł.

Zarzutów wobec powoda, odnoszących się do złego zarządzania spółką i nieprawidłowości w rozliczaniu projektów (...), dotyczyła także konferencja prasowa Marszałka Województwa (...) z dnia 15.10.2014 r., w której G. W. brał udział. A zatem najpóźniej w październiku 2014 r. pozwany pracodawca powinien był wszcząć postępowanie wyjaśniające, mające na celu ustalenie jakich uchybień w pracy dopuścił się powód oraz wszystkich okoliczności towarzyszących tym uchybieniom. Pozwoliłoby to zakwalifikować działania, zaniedbania i zaniechania powoda w tym ustalić na ile były one naganne oraz czy uzasadniały rozwiązanie z powodem umowy o pracę w trybie dyscyplinarnego zwolnienia. Podkreślić trzeba, że pozwany dysponował wszelkimi dokumentami, pozwalającymi na przeprowadzenie takich czynności wyjaśniających i nic nie stało na przeszkodzie aby je zainicjował.

Tymczasem pozwany (...) zlecił przeprowadzenie audytu prawnego Kancelarii (...) dopiero w lutym 2015r. A zatem przez okres ponad 3 miesięcy pozostawał zupełnie bezczynny i nie podejmował żadnych działań w celu wyjaśnienia stwierdzonych nieprawidłowości w pracy powoda. Bynajmniej pozwany nie wykazał aby było inaczej a nawet nie wskazał jakie dalsze nieprawidłowości, o których mowa w odpowiedzi na pozew, i kiedy zaczęły wychodzić na jaw po sporządzeniu Bilansu Otwarcia, nie wspominając już o udowodnieniu tych okoliczności. Co istotne o nieprawidłowym zarządzeniu projektami: (...) nr umowy (...), (...) nr umowy: (...) a nadto o wydatkowaniu środków pochodzących z powyższych projektów niezgodnie z wytycznymi Instytucji Zarządzającej oraz Podręcznikiem kwalifikowania wydatków w ramach (...) na lata 2007 – 2013, co doprowadziło do braku możliwości rozliczenia wykonanych w ramach projektu materiałów reklamowych i promocyjnych związanych z ww. programami oraz o istnieniu poręczeń zagrożonych pozwany posiadał wiedzę już w październiku 2014r. Wspominał o tym bowiem Bilans Otwarcia. Ponadto nie wiadomo jakie nieprawidłowości w pracy powoda zostały stwierdzone w audycie prawnym, gdyż pozwany nie przedłożył protokołu z tego audytu w toku postępowania, zasłaniając się tajemnicą. Pozwany nie wykazał też żadnymi innymi środkami dowodowymi, iż zachował termin 1-miesięczny, o którym mowa w art. 52 § kp a nawet nie zgłosił na tę okoliczność żadnych wniosków dowodowych. Było to niezwykle istotne w niniejszej sprawie i miało priorytetowe znaczenie albowiem oświadczenie w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia zostało złożone powodowi po upływie 9-ciu miesięcy od chwili odwołania go z funkcji Prezesa Zarządu.

W tej sytuacji uznać należało, że pozwany nie dochował terminu, o którym mowa w art. 52 § 2 kp, czym naruszył przepis o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia. W związku z tym badanie prawdziwości przyczyn rozwiązania umowy o pracę było zbędne.

Zgodnie bowiem z art. 56 § 1 kp, pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. O przywróceniu do pracy lub odszkodowaniu orzeka sąd pracy.

W myśl art. 58 kp odszkodowanie, o którym mowa w art. 56, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia.

Z tych względów orzeczono jak w punkcie I sentencji wyroku, mając na uwadze, iż 1-miesięczne wynagrodzenie powoda, wyliczone jak ekwiwalent za urlop wynosiło 11.876,67 zł.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art.98 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 491), kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

Rozstrzygnięcie o opłacie sądowej oparto o treść art. 113 ust. 1 w zw. z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 t. jedn. z późn. zm.). Zgodnie z tym pierwszym przepisem kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Obowiązku uiszczenia kosztów sądowych nie ma m.in. pracownik wnoszący powództwo z zastrzeżeniem art. 35 i art. 36 (art. 96 ust. 1 pkt 4 ustawy).

Skoro zatem, pozwany pracodawca przegrał proces to jest on zobowiązany uiścić na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Rzeszowie kwotę odpowiadającą wysokości opłaty sądowej, od której powód był zwolniony z mocy ustawy. Kwotę tę sąd obliczył jako 5 % wartości zasądzonego odszkodowania.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij