Czwartek, 18 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5897
Czwartek, 18 kwietnia 2024
Sygnatura akt: I C 900/14

Tytuł: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2015-11-24
Data orzeczenia: 24 listopada 2015
Data publikacji: 15 lutego 2018
Data uprawomocnienia:
Sąd: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Wydział: I Wydział Cywilny
Przewodniczący: Dorota Krawczyk
Sędziowie:
Protokolant: sekretarz sądowy Cezary Jarocki
Hasła tematyczne: Odszkodowanie ,  Zadośćuczynienie
Podstawa prawna: art. 444 k.c., art. 445 k.c.

Sygn. akt IC 900/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2015 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

SSO Dorota Krawczyk

Protokolant

sekretarz sądowy Cezary Jarocki

po rozpoznaniu w dniu 12 listopada 2015 roku w Piotrkowie Trybunalskim na rozprawie

sprawy z powództwa W. K.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie, rentę

1. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki W. K. tytułem zadośćuczynienia kwotę 40.000,00 zł (czterdzieści tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 3.04.2014 roku do dnia zapłaty;

2. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki W. K. tytułem odszkodowania kwotę 406,50zł (czterysta sześć złotych 50/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 3.04.2014 roku do dnia zapłaty;

3. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki W. K. tytułem skapitalizowanej renty kwotę 11.142,00 zł (jedenaście tysięcy sto czterdzieści dwa złote) z ustawowymi odsetkami od dnia 3.04.2014 roku do dnia zapłaty;

4. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki W. K. tytułem renty kwotę po 640,00zł (sześćset czterdzieści złotych) miesięcznie poczynając od dnia 4 lipca 2014 roku płatną z góry do dnia 15 każdego kolejnego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat;

6. oddala powództwo w pozostałej części;

7. nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 2.728,00zł (dwa tysiące siedemset dwadzieścia osiem złotych) tytułem brakującej opłaty od pozwu od uwzględnionej części powództwa od uiszczenia, której powódka została zwolniona;

8. nie obciąża powódki W. K. pozostałą częścią nie uiszczonej opłaty od pozwu od oddalonej części powództwa;

9. nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 59,28zł (pięćdziesiąt dziewięć złotych 28/100) tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa;

10. zasądza od powódki W. K. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 534,00zł (pięćset trzydzieści cztery złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 900/14

UZASADNIENIE

Pełnomocnik powoda W. K. w pozwie z dnia 04.07.2015 roku wnosił o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. na rzecz powoda kwoty 40.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, zasądzenie renty na zwiększone potrzeby w kwocie 1600zł miesięcznie poczynając od marca 2013 roku i na przyszłość płatnej do dnia 15 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności , zasądzenie kwoty 907,52 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami wraz z kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany w odpowiedzi na pozew z dnia 24 listopada 2014 roku (k. 75-85) wnosił o oddalenie powództwa w całości. Podniósł, że wypadek był wyłącznie wynikiem zawinionego zachowania się samej powódki, która nie trzymała się poręczy dlatego też pozwany nie ponosi odpowiedzialności za zaistniały wypadek.

Na rozprawie w dniu 12 listopada 2015 roku podniósł, że nawet, gdyby przyjąć odpowiedzialność pozwanego to powódka w dużej części przyczyniła się do wypadku.

Pismem z dnia 13.10.2015 roku (k. 294-296) pełnomocnik powoda rozszerzył powództwo i zażądał zasądzenia od pozwanego kwoty 107.500zł tytułem zadośćuczynienia i renty z tytułu kosztów opieki

-po 3300 zł miesięcznie od marca do maja 2013 roku

-po 1600 zł miesięcznie od maja do sierpnia 2013 roku

-po 3300 zł miesięcznie od sierpnia do października 2013 roku

-po 1600zł miesięcznie od października 2013 roku i na przyszłość z odsetkami ustawowymi od 16 każdego miesiąca w razie uchybienia płatności rat.

W piśmie z dnia 21.10.2015 roku (k. 303-304) pełn. powoda zmienił pierwotne żądanie co do odszkodowania, wskazał precyzyjnie koszty leczenia i kwoty leków kupionych przez powódkę pozostających w związku z wypadkiem i wnosił ostatecznie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki odszkodowania w wysokości 1.016,24zł.

Pismem z dnia 30.10.2015 roku pełn. powoda (k. 313-316) zmodyfikował roszczenie w zakresie zadośćuczynienie i renty i wnosił o zasądzenie na rzecz powódki kwoty 107.500zł tytułem zadośćuczynienia, renty na zwiększone potrzeby obejmującej koszt opieki osób trzecich

-od 26 marca do 6 maja 2013roku po 3.300zł miesięcznie

-od 7 maja do 19 sierpnia 2013 roku po 1600zł miesięcznie

-od 24 sierpnia do 5 października 2015 po 3.300zł miesięcznie

-od 6 października 2015 i na przyszłość po 1600zł miesięcznie z odsetkami ustawowymi od 16 każdego miesiąca w razie uchybienia płatności rat.

Pełnomocnik powódki popierał powództwo.

Pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa, podnosił zarzut przyczynienia się powódki do szkody.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 marca 2013 roku w godzinach dopołudniowych powódka ze swoim mężem jechała w autobusie miejskim należącym do (...) sp. z o.o. w P. Tryb. po zakupy do K..

W czasie podróży powódka siedziała pośrodku autobusu a jej mąż kupił bilety i usiadł z przodu autobusu.

W czasie jazdy kiedy autobus zbliżał się do przystanku na ul. (...) powódka W. K. wstała z siedzenia i stała w przejściu trzymając się rurki. Autobus żeby zatrzymać się na przystanku musi wjechać w zatoczkę. Powódka przewróciła się i upadła w poprzek autobusu. Drzwi autobusu były jeszcze zamknięte.

Mąż powódki wysiadł z przodu autobusu, szedłem do tyłu autobusu, na zewnątrz usłyszał krzyk. Kiedy wszedł do autobusu ponownie środkowymi drzwiami to powódka już stała, ktoś pomógł jej się podnieść. Nie widział, jak żona leżała. Powódkę z miejsca zdarzenia zabrało pogotowie.

(dowód: zeznania powódki W. K. e-protokół adnotacje k.298 odwrót- 299, minuty 00;07;13-00;46;55, zeznania świadka J. K. k. 199-200, raport z kolizji drogowej k. 12)

Autobus, którym przemieszczała się powódka w chwili wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności OC u pozwanego.

(okoliczność bezsporna)

Powódka zgłosiła szkodę pozwanemu w dniu 03.03.2014 roku. Pismem z dnia 07.03.2014 roku pozwany potwierdził przyjęcie zawiadomienia.

(dowód: zgłoszenie k. 100-101, potwierdzenie k. 154-155)

Powódka w wyniku w/w zdarzenia doznała złamania podkrętarzowego kości udowej lewej z przemieszczeniem, była operowana w dniu 15.03.2013 roku odłamy kości udowej zostały zespolone 3 prętami. W dniu 21.08. 2013 roku wykonano kolejny zabieg operacyjny usunięcia metalu w całości. Takie złamanie najczęściej występuje u osób starszych po upadku na bok. Zrost kostny jest nieliniowy i przebiega z zaburzeniami. Powódka ma znacznie ograniczone ruchy biodra. Powódka potrzebowała pomocy osób trzecich za okres od wypisu ze szpitala do nadal średnio 3 godziny na dobę. Po każdym wypisie przez okres około 6 tygodni potrzebowała pomocy osób trzecich przez około 6 godzin na dobę.

Obecnie powódka jest w złym stanie z dużą niewydolnością kończyny dolnej lewej.

Powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w zakresie ortopedii w wysokości 40% .

(dowód: opinia biegłego ortopedy k. 222-224, opinia uzupełniająca biegłego ortopedy k. 246, dokumentacja medyczna k. 13-33, k. 206, 229)

Ze względu na rozwijająca się niewydolność żylną spowodowaną mniejszą aktywnością ruchową powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 3%.

(dowód: opinia biegłego ortopedy specjalisty chirurga naczyniowego i ogólnego k. 279-282, dokumentacja lekarska k. 283-285)

Powódka korzystała z prywatnych porad ortopedy J. S. w (...) Centrum (...).

(dowód: zeznania powódki W. K. e-protokół adnotacje k.298 odwrót- 299, minuty 00;07;13-00;46;55, rachunki k. 34-42, 207-208, k.257-258)

Powódka kupiła poduszkę przeciwodleżynową za kwotę 42 zł, wkładki do butów za 16 zł, kulę za 62 zł.

(dowód: zeznania powódki W. K. e-protokół adnotacje k.298 odwrót- 299, minuty 00;07;13-00;46;55, paragon k. 43, k. 45-46)

W związku z leczeniem skutków wypadku powódka kupiła leki za kwotę 348 zł.

(dowód: faktury k.44, 45, 47, 48,49, pismo k. 303-304)

Powódka jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym od 11.03.2013 roku do 31.01.2015 roku. Otrzymała zasiłek pielęgnacyjny w okresie od 11.03.2013 roku do 31.01.2015 roku.

(dowód: orzeczenie k. 50, decyzja k. 54)

Odpłatność za usługi opiekuńcze w (...) w P. Tryb. w roku 2013 wynosiła 18,38zł za godzinę.

(dowód: uchwała k. 324-325, pismo k. 51)

Powódka w szpitalu była 2 tygodnie od wypadku. Miała nogę na wyciągu. Nie miała unieruchomionej nogi w gipsie tylko miała 3 druty od kolana do biodra. Co miesiąc karetka zabierała powódkę na kontrolne badania. Nie mogła chodzić, mogła natomiast siedzieć. Mąż się opiekował powódką, podawał jej basen. Do pół roku po wypadku korzystała z basenu bo nie mogłam siedzieć na sedesie. Nie mogła spać z bólu, nie mogła się położyć, spała na siedząco.

Przed wypadkiem powódka zajmowała się domem. Przed wypadkiem J. K. pomagał żonie a od wypadku ciągle się opiekuje żoną, robi w domu wszystko. Przed wypadkiem powódka ruchowo była zupełnie sprawna. Teraz musi obowiązkowo chodzić kulach. Obecnie powódka nadal się sama nie wykąpie. Ma krótszą nogę około 3 cm.

(dowód: zeznania powódki W. K. e-protokół adnotacje k.298 odwrót- 299, minuty 00;07;13-00;46;55, zeznania świadka J. K. k. 199-200)

Obecnie powódka utrzymuje się z emerytury w kwocie 1172 zł. Powódka jest emerytką od kiedy skończyła 55 lat a wcześniej była 3 lata na rencie chorobowej. Rentę miała z powodu nadciśnienia i astmy oskrzelowej. Ostatnio pracowała jako sprzątaczka.

(dowód: zeznania powódki W. K. e-protokół adnotacje k.298 odwrót- 299, minuty 00;07;13-00;46;55)

Sąd ocenił i zważył, co następuje:

Sąd uwzględnił powództwo częściowo.

Podstawą odpowiedzialności pozwanego za poniesioną przez powoda szkodę w wyniku wypadku komunikacyjnego jest przepis art. 822 KC. Zgodnie z tym przepisem zakład ubezpieczeń przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem, których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia.

Z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierowca są zobowiązani – na podstawie prawa cywilnego – do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej. Uprawniony do odszkodowania może dochodzić go bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

W myśl art. 435 § 1 KC prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Zgodnie z treścią art. 436 § 1 KC odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.

Odpowiedzialność na podstawie art. 436 KC obejmuje szkodę wyrządzoną przez ruch mechanicznego środka komunikacji. Pojęcie ruchu pojazdu, jako przesłanki odpowiedzialności, nie może być utożsamiane z ruchem pojazdu w znaczeniu czysto mechanicznym. Pojęcie to należy rozumieć szerzej, obejmując nim np. czas wsiadania, wysiadania, postoju na drodze, a zatem sytuacje, gdy pojazd nie porusza się w przestrzeni, ani też nie został jeszcze uruchomiony jego silnik (zob. wyr. SN z 14.4.1975 r., II CR 114/75, OSN 1976, Nr 2, poz. 37). Artykuł 436 KC reguluje zasady odpowiedzialności posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jest to odpowiedzialność oparta na zasadzie ryzyka, którą uchylają jedynie przesłanki egzoneracyjne: siła wyższa, wyłączna wina poszkodowanego lub wyłączna wina osoby trzeciej. Artykuł 436 § 2 KC przewiduje powrót do zasad ogólnych (tj. odpowiedzialności na zasadzie winy) w dwóch przypadkach - zderzenia się oraz przewozu z grzeczności.

W analizowanej sprawie pozwany właśnie powołuje się przesłanki egzoneracyjne a mianowicie podnosi, że wyłączną przyczyną zdarzenia było nieostrożne zachowanie powódki, która nie trzymała się uchwytów i poręczy podczas jazdy, poślizgnęła się i upadła. (k.78)

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego i poczynionych przez Sąd ustaleń jednoznacznie wynika, iż powódka w dniu 11 marca 2013 roku doznała złamania podkrętarzowego kości udowej lewej z przemieszczeniem w wyniku upadku w autobusie miejskim należącym do (...) Sp. z o.o. w P. Tryb. W czasie jazdy kiedy autobus zbliżał się do przystanku na ul. (...) powódka W. K. wstała z siedzenia i stała w przejściu trzymając się rurki. Fakt trzymania się rurki potwierdził mąż powódki, który widział, że żona wstała i trzymała się rurki. Autobus żeby zatrzymać się na przystanku musi wjechać w zatoczkę. Powódka przewróciła się i upadła na bok w poprzek autobusu co wskazuje na upadek w chwili skrętu w zatoczkę. Zeznania powódki co do faktu, że powódka upadła na bok potwierdza biegły sądowy ortopeda pisząc w opinii, że taki uraz złamania podkrętarzowego kości udowej najczęściej występuje u osób starszych po upadku na bok. Powódka zeznała, że do chwili upadku drzwi autobusu były jeszcze zamknięte. Mąż powódki wysiadł z przodu autobusu, szedł do tyłu autobusu i na zewnątrz usłyszał krzyk. Kiedy wszedł do autobusu ponownie środkowymi drzwiami to powódka już stała, ktoś pomógł jej się podnieść. Nie widział, jak żona leżała. Z tego wynika, że powódka upadła w momencie skręcania przez autobus w zatoczkę przystanku i zatrzymywania się. Przecież w chwili upadku powódka nie krzyczała, dopiero w momencie kiedy nie mogła się podnieść. A więc upłynął czas potrzebny na to aby mąż powódki wysiadł i ponownie wszedł do autobusu środkowymi drzwiami. Zeznania powódki i jej męża tworzą logiczną całość co do przebiegu zdarzenia. Z całą pewnością współprzyczyną przewrócenia się powódki była nieostrożność powódki w postaci zbyt słabego trzymania się poręczy do tego przystosowanych. Poza tym powódka siedziała w czasie podróży, były wolne miejsca siedzące a mimo to wstała z miejsca siedzącego przed zatrzymaniem się autobusu na przystanku.

Należy jeszcze odnieść się do adnotacji poczynionych przez Policję w raporcie z wypadku, gdzie odnotowano, że powódka „przy wysiadaniu poślizgnęła się i przewróciła na podłogę autobusu na przystanku autobusowym. Pogotowie (...) zabrało pasażera”. Zdaniem Sądu treść notatki nie koliduje z ustaleniami Sądu co do przebiegu zdarzenia, bowiem bezpośrednio po zdarzeniu sporządzono ogólną notatkę na podstawie informacji kierowcy autobusu, który podpisał notatkę a nie widział zdarzenia. Nie odnotowano wersji powódki, powódka nie podpisała się pod notatką. Zresztą z samej notatki wynika, że została sporządzona już po zabraniu powódki przez pogotowie.

Zdaniem Sądu, mając na uwadze odpowiedzialność na zasadzie ryzyka posiadacza samoistnego pojazdu mechanicznego, w analizowanej sprawie ponosi on odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną powódce, bowiem przyczyną wypadku nie była wyłączna wina poszkodowanej.

Zasadny jest natomiast podnoszony przez stronę pozwaną zarzut przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody.

Zgodnie z treścią art. 362 KC jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Istnienie adekwatnego związku przyczynowego między zachowaniem poszkodowanego a szkodą stanowi wystarczającą przesłankę do uznania, że ten przyczynił się do powstania szkody, co umożliwia sądowi szczególne ukształtowanie obowiązku odszkodowawczego: odpowiednie zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody, stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Przepis art. 362 KC, usytuowany w przepisach ogólnych trzeciej księgi kodeksu cywilnego odnoszącej się do zobowiązań, dotyczy ogólnie ujętego "obowiązku naprawienia szkody", bez zróżnicowania podstawy prawnej, z której obowiązek ten wynika, jak również bez różnicowania podmiotu, na rzecz którego obowiązek ten ma być spełniony. Dotyczy zatem zarówno przyczynienia się do szkody bezpośrednio poszkodowanego, jak i pośrednio poszkodowanego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie przyjmuje się, że przyczynienie się do szkody osoby bezpośrednio poszkodowanej, która zmarła, uzasadnia obniżenie świadczeń przewidzianych w art. 446 § 1, 2, 3 i 4 k.c., należnych osobom jej bliskim (porównaj między innymi wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1985 r. IV CR 398/85, niepubl., z dnia 6 marca 1997 r. II UKN 20/97, OSNP 1997/23/478, z dnia 19 listopada 2008 r. III CSK 154/08 i z dnia 12 lipca 2012 r. I CSK 660/11, niepubl.).

Oceniając stopień przyczynienia się poszkodowanego W. K. do powstania szkody należy wskazać, że okoliczność faktyczna w postaci wstania z miejsca siedzącego przed zatrzymaniem się autobusu, zbyt słabe trzymanie się uchwytu (rurki) wpłynęła na powstanie tej szkody w 60%. Fakt, że powódka wstała nim autobus zajechał w zatoczkę przystanku nie jest kwestionowany przez powódkę. Powódka będąc osobą w starszym wieku (68 lat), mająca doświadczenie w podróżowaniu autobusami miejskim powinna być bardziej ostrożna. Powódka słabo trzymała się uchwytu, bowiem nikt więcej się nie przewrócił, wystarczyło przecież tylko sekundowe słabsze trzymanie się lub puszczenie uchwytu, rozluźnienie ręki, aby stracić równowagę w chwili wykonywania manewru nawet niewielkiego skrętu w zatoczkę. Z całą pewnością powódce można przypisać winę w postaci niedbalstwa, powódka była wyjątkowo nieostrożna.

Podstawą prawną żądania zadośćuczynienia i odszkodowania jest art. 445 § 1 KC w zw. z art. 444 § 1 KC.

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 KC w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.

§ 2. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

W myśl art. 445 § 1 KC w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Uszkodzenie ciała jest to naruszenie integralności cielesnej pozostawiające ślady zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne, tj. uszkodzenie narządów wewnętrznych. Rozstrój zdrowia natomiast to inne postaci zakłócenia w funkcjonowaniu organizmu, np. choroba psychiczna.

Pojęcie szkody nie zostało ustawowo zdefiniowane i w związku z tym w doktrynie i orzecznictwie pojawiły się istotne rozbieżności, co do zakresu tegoż pojęcia. Według T. D. szkodą jest każdy uszczerbek w prawnie chronionych dobrach, z którym to ustawa wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej (vide: Kodeks Cywilny, Komentarz Tom I pod redakcją K. Pietrzykowskiego, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 1997, s.633). Natomiast według Z. R. na podstawie reguł języka powszechnego, a także na podstawie niektórych szczególnych przepisów prawnych można najogólniej stwierdzić, że określenie to odnosi się do wszelkich uszczerbków w dobrach lub interesach prawnie chronionych, których poszkodowany doznał wbrew swojej woli (Z. Radwański, Zobowiązania – część ogólna, Wydanie III, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2001, s.83)

Zarówno w języku potocznym, jak i w wyrażeniach normatywnych występuje pojęcie krzywdy (np.: w KC uszczerbek typu niemajątkowego określony został mianem krzywdy, a suma pieniężna przeznaczona na złagodzenie tej krzywdy zadośćuczynieniem jako uszczerbku w dobrach niemajątkowych.

Zgodnie z treścią przepisu art. 361 § 1 KC „zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła”. Przepis ten jest wyrazem teorii zwanej w literaturze adekwatnym związkiem przyczynowym.

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie oczywistym jest, iż szkoda jakiej doznała powódka pozostaje w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 11.03.2013 roku.

Celem zadośćuczynienia jest zrekompensowanie osobie poszkodowanej krzywdy doznanej wskutek cierpień fizycznych (bólu i innych dolegliwości) oraz cierpień psychicznych (ujemnych uczuć przeżywanych w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia). W kodeksie cywilnym nie sprecyzowano pojęcia „odpowiedniej sumy” i suma ta podlega ocenie Sądu w realiach konkretnej sprawy w granicach swobodnej oceny Sądu.

Oceniając wysokość przyjętej sumy zadośćuczynienia jako „odpowiedniej” Sąd korzysta z daleko idącej swobody, nie mniej jednak nie może to być suma rażąco odbiegająca od zasądzonych w analogicznych przypadkach (wyrok SN z 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, Lex nr 50884). Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 §1 kc w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazany przez kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawić jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość….. (vide : wyrok SN z 22 kwietnia 1985 r., II CR 94/85). Zadośćuczynienie ma przede wszystkim mieć walor kompensacyjny, a więc jego wysokość nie może być symboliczna, lecz musi mieć jakąś wartość ekonomicznie odczuwalną, ale przy uwzględnieniu rozmiaru krzywdy musi wysokość zadośćuczynienia być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętej stopie życiowej społeczeństwa (vide : wyrok Sądu Najwyższego z 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, Lex nr 52766). Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, w związku z czym winno być stosowne do doznanej krzywdy oraz uwzględniać wszystkie zachodzące okoliczności, w szczególności winne być wzięte pod uwagę takie okoliczności jak nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałe następstwa zdarzenia (vide : wyrok Sądu Najwyższego z 15 lipca 1977 r. w sprawie IV CR 266/77). Dla wysokości zadośćuczynienia istotne znaczenie mają: wiek poszkodowanego, rodzaj doznanych obrażeń, nasilenie i czasokres trwania cierpień jak i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do życia (wyrok Sądu Najwyższego z 13 marca 1973 r. w sprawie II CR 50/73). Sąd oceniając krzywdę bierze pod uwagę wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych. Bierze się pod uwagę ból, inne dolegliwości oraz negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami psychicznymi lub następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia np. w postaci wyłączenia od normalnego życia. Sąd obowiązany jest wziąć pod uwagę nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia, wiek poszkodowanego oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, OSNAP 2000/16/626).

Sąd podziela wnioski płynące z opinii biegłych. Powódka doznała z przyczyn ortopedycznych trwałego uszczerbku na zdrowiu w wielkości 40%. Ze względu na rozwijająca się niewydolność żylną spowodowaną mniejszą aktywnością ruchową powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 3%.

Należy jednak pamiętać, że procentowy rozmiar trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu jest tylko jednym z kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i nie determinuje tej kwoty bez uwzględnienia innych okoliczności, jest to tylko pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego odszkodowania (por. wyr. SN z dnia 5.10.2005 r., sygn. akt I PK 47/05, opubl. (...)).

W wyroku z dnia 20 marca 2002 r. V CKN 909/00 Sąd Najwyższy stwierdził, że przewidziana w art. 444 k.c. krzywda, za którą sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i cierpienia moralne. Nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu polegające na znoszeniu cierpień psychicznych mogą usprawiedliwiać przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie art. 445 § 1 k.c.

Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, jakie z uwagi na treść art. 445 KC winny być uwzględnione przy ustaleniu odpowiedniej kwoty należnej osobie poszkodowanej tytułem zadośćuczynienia, a przede wszystkim powstałe u powoda obrażenia ciała, dolegliwości bólowe, konieczność bolesnych zabiegów operacyjnych, konieczność długotrwałej rehabilitacji, brak możliwości samodzielnego poruszania się, konieczność używania kul, znaczne ograniczenia ruchowe Sąd uznał, iż odpowiednią kwotą tytułem zadośćuczynienia należnego powodowi jest kwota 100.000zł. Powódka obecnie nie porusza się samodzielnie tylko o kulach i w asyście męża. Zadośćuczynienie w tej wysokości w ocenie Sądu nie jest wygórowane, a jednocześnie jest świadczeniem na tyle wymiernym ekonomicznie, aby zrekompensować powodowi jego krzywdę.

Obniżając kwotę zadośćuczynienia o przyczynienie się samej poszkodowanej do szkody w wysokości 60% Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 40.000 zł, jak w punkcie pierwszym wyroku z odsetkami ustawowymi od dnia 3 kwietnia 2014 roku, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił jako wygórowane.

Zarzut pozwanego, że powódka w pozwie „wyceniła” swój ból i cierpienie na niższą kwotę i w trakcie procesu rozszerzyła powództwo, zdaniem Sądu jest nieuzasadniony. Podnieść należy przede wszystkim, że bólu i cierpienia nie da się wycenić w pieniądzu, przeliczyć na pieniądze i powódka potrzebowała, aby biegły specjalista ocenił jej stan zdrowia, bo powódka nie ma fachowej wiedzy w tej dziedzinie i dopiero po określeniu stanu zdrowia przez lekarza określiła wysokość zadośćuczynienia.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 KC.

Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego przewidzianego w art. 445 KC ma charakter bezterminowy, stąd też o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do wykonania. Z charakteru bowiem świadczenia w postaci zadośćuczynienia, którego wysokość jest uzależniona od oceny rozmiaru doznanej krzywdy wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje dopiero po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie. Stosownie bowiem do treści przepisu art. 482 § 1 KC, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności .

Jeżeli termin świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania – to w myśl art. 455 KC, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Tak, więc w braku innych danych, co do ustalenia terminu wymagalności świadczenia, termin ten określa jednostronnie wierzyciel. Wezwanie dłużnika do wykonania ma charakter oświadczenia woli, którego złożenie uzupełnia treść istniejącego między stronami stosunku prawnego, przy czym dotychczasowe zobowiązanie bezterminowe staje się zobowiązaniem terminowym.

W judykaturze istniały rozbieżności stanowisk co do określenia daty wymagalności roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia. Zostały one omówione w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 r. w sprawie sygn. akt I CSK 243/10, w którym jednocześnie wyrażono pogląd, że: „Terminem od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę może być w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu jak i dzień tego wyrokowania”. W uzasadnieniu cytowanego orzeczenia zwrócono uwagę na ugruntowane przez judykaturę stanowisko, że odsetki według stopy ustawowej należą się za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia i stanowią rodzaj rekompensaty typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wynikającego z pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Odsetki na podstawie art. 481 KC należą się jeżeli zobowiązany nie płaci należnego zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub 455 KC. Nie sprzeciwia się temu okoliczność, że zasądzenie zadośćuczynienia jest fakultatywne, a jego wysokość zależy od oceny sądu oraz, że do zadośćuczynienia stosuje się art. 363 § 2 KC.

W ocenie Sądu Najwyższego zawartej w uzasadnieniu cytowanego wyroku jeżeli powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki należą się zgodnie z żądaniem, o ile zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście należała się powodowi tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia.

Należy zwrócić uwagę, że ustawa o działalności ubezpieczeniowej nakłada na ubezpieczyciela określone obowiązki (art. 16 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. Nr 123, poz. 1151 z późn. zm.). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 2009 r. sygnatura akt II CSK 257/ 09: "Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Obowiązku tego nie może przerzucić na inne podmioty, w tym uprawnionego do odszkodowania. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 stycznia 2000 r., III CKN 1105/98, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 134, z dnia 19 września 2002 r. V CKN 1134/2000, niepubl. i z dnia 15 lipca 2004 r., V CK 640/03, niepubl).

Kierując się powyższymi wskazaniami i biorąc pod uwagę okoliczności faktyczne sprawy, należało ocenić, że pozwany winien spełnić świadczenie w terminie wynikającym z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 16 lipca 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Na podstawie art. 481 KC w zw. z art. 817 § 1 KC Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda ustawowe odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia 3 kwietnia 2014 roku, bowiem strona powodowa dnia 03.03.2014 roku zgłosiła roszczenie pozwanemu. Uwzględniając, więc 30 dniowy termin na likwidację szkody i wypłatę świadczenia, wynikający z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152) Sąd zasądził odsetki od 3 kwietnia 2014 roku.

W piśmie z dnia 21.10.2015 roku (k. 303-304) pełn. powoda zmienił pierwotne żądanie co do odszkodowania, wskazał precyzyjnie koszty leczenia i kwoty leków kupionych przez powódkę pozostających w związku z wypadkiem i wnosił ostatecznie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki odszkodowania w wysokości 1.016,24zł.

W ocenie Sądu w tej konkretnej sprawie korzystanie z pomocy prywatnego specjalisty ortopedy przy bardzo ograniczonych możliwościach w zakresie usług refundowanych przez NFZ, było uzasadnione i związane z tym koszty te stanowią koszty leczenia w rozumieniu art. 444 § 1 KC, jak również koszty zakupu wskazanych leków, które były konieczne do leczenia skutków wypadku. Wysokość kosztów prywatnych wizyt lekarskich i kosztów leków została wykazana paragonami, fakturami, korzystanie z nich wynika z zeznań powódki.

Łącznie tytułem odszkodowania obniżonego o 60% przyczynienia się powódki do szkody Sąd zasądził na podstawie art. 444 § 1 KC kwotę 406,50 zł (1016,24zł-60%=406,49zł) a w pozostałym zakresie żądanie odszkodowania oddalił jako niezasadne.

O odsetkach od odszkodowania Sąd orzekł w oparciu o przepis art.481 § 1 KC w związku z art. 817 § 1 KC i zasądził ustawowe odsetki od 3.04.2014 roku.

Pismem z dnia 30.10.2015 roku pełn. powoda (k. 313-316) zmodyfikował roszczenie w zakresie renty i wnosił o zasądzenie na rzecz powódki renty na zwiększone potrzeby obejmującej koszt opieki osób trzecich

-od 26 marca do 6 maja 2013roku po 3.300zł miesięcznie

-od 7 maja do 19 sierpnia 2013 roku po 1600zł miesięcznie

-od 24 sierpnia do 5 października 2015 po 3.300zł miesięcznie

-od 6 października 2015 i na przyszłość po 1600zł miesięcznie z odsetkami ustawowymi od 16 każdego miesiąca w razie uchybienia płatności rat.

W kwestii kosztów z tytułu opieki za okres miniony, tj. sprzed wytoczenia powództwa, trzeba zauważyć, że mogą one być dochodzone w dwojaki sposób, tj. w zależności od okoliczności faktycznych – żądanie w tym zakresie może opierać się na dwóch różnych podstawach prawnych.

Punktem wyjścia do rozważań w tym zakresie jest oczywiście udowodniony fakt, że opieka taka była niezbędna i powstała w związku z wypadkiem. Z opinii biegłego ortopedy traumatologa wynika, iż opieka taka była konieczna i biegły szczegółowo wskazuje w jakiej wielkości. Zdaniem Sądu opinia biegłego jest wiarygodna i Sąd ustalając ilość godzin koniecznej pomocy osób trzecich powódce oparł się na opinii biegłego ortopedy.

W ocenie Sądu korzystanie z pomocy innej osoby i związane z tym koszty stanowią koszty leczenia w rozumieniu art. 444 § 1 KC, a legitymacja czynna w zakresie żądania zwrotu kosztów przysługuje poszkodowanemu niezależnie od tego, kto sprawuje nad nim opiekę, to jednak do zasądzenia tego odszkodowania koniecznym jest wykazanie, że koszty te zostały rzeczywiście poniesione. (por. wyrok SN z dnia 15.02.2007 r. sygn. akt II CSK 474/06, opubl. Lex nr 274155)

W niniejszej sprawie powódka kosztów z tytułu opieki nie poniosła a z całą pewnością nie wykazała takich kosztów np. rachunkami. Jak bowiem wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie opiekę nad nią sprawował mąż.

Żądanie powódki zasądzenia kosztów opieki na podstawie art. 444 § 1 KC nie znajduje więc uzasadnienia. Jednakże okoliczności faktyczne, na których swoje żądanie opiera powódka, pozwalają na rozważenie odpowiedzialności strony pozwanej z punktu widzenia przepisu art. 444 § 2 KC.

Skoro opieka nad powódką była konieczna - co wynika z opinii biegłego oraz była rzeczywiście wykonywana przez członków rodziny, to powódce należy się renta z tytułu zwiększenia potrzeb, określona w przepisie art. 444 § 2 KC. Jest to przepis, który nie wymaga, aby wydatki na opiekę zostały rzeczywiście poniesione.

Przyjmując stawkę w wysokości po 18,38 zł za godzinę usługi opiekuńczej zgodnie ze stawkami obowiązującymi na terenie P. Tryb., zgodnie z żądaniem pozwu, powódce należy się renta skapitalizowana z tytułu zwiększenia potrzeb łącznie za okres do wniesienia pozwu w kwocie 27.855,19zł. Mając na uwadze przyczynienie się powódki, Sąd odpowiednio obniżył tę kwotę i zasądził na podstawie art. 444 § 2 KC tytułem skapitalizowanej renty z tytułu zwiększenia potrzeb na rzecz powódki kwotę 11.142zł (27.855,19zł – 60%=11.142zł)

Od dnia wniesienia pozwu i na przyszłość Sąd zasądził rentę na zwiększone potrzeby w kwocie po 640zł biorąc pod uwagę fakt koniecznej pomocy po 3 godziny dziennie x30 dni w miesiącu x 18,38zł co daje 1654,20zł, ale powódka żądała po 1600zł -60%=640zł miesięcznie.

Zarzut pozwanego zawyżonego kosztu opieki za 1 godzinę, że koszt 1 godziny usługi opiekuńczej ustalony w drodze uchwały Rady Miasta obejmuje podatek i jest świadczony przez profesjonalistów, zdaniem Sądu jest chybiony, bowiem powódka ma prawo do takiej pomocy, ale nie musi z niej korzystać, bez względu kto wykonywał lub kto będzie wykonywał tę opiekę nad powódką powódce należy się rekompensata.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 KPC.

Zgodnie z art. 98 § 1 KPC strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w 38% i w takiej części pozwany powinien ponieść koszty procesu.

Zgodnie z treścią art. 83 ust 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113.

Natomiast w myśl art. 113 ustęp 1 w/w ustawy kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Mając powyższe na uwadze Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 2728,00 zł tytułem brakującej opłaty od pozwu od uwzględnionej części powództwa od uiszczenia, której powód został zwolniony (opłata od pozwu – 7779 zł – 600zł uiszczona x 38 %= 2728,02zł) oraz kwotę 59,28 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa- Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim (156,48zł x38% = 59,28zł).

W myśl art. 113 ustęp 4 w/w ustawy w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może odstąpić od przewidzianego w ust. 2 i 3 obciążenia kosztami i na podstawie tego przepisu mając na uwadze trudną sytuację rodzinną powoda i szczególny charakter dochodzonego roszczenia Sąd nie obciążył powoda pozostałą częścią nie uiszczonej opłaty od pozwu od oddalonej części powództwa oraz pozostałymi kosztami sądowymi w postaci brakującego wynagrodzenia dla biegłych.

Wszystkie koszty w sprawie łącznie wyniosły 16.369,48zł (opłata od pozwu - 7779zł + koszt opinii biegłych – 1356,48zł + wynagrodzenie pełnomocników stron - 3617zł + 3617zł = 16.369,48zł) z czego pozwany powinien ponieść koszty w kwocie 6220,40zł, a poniósł już w kwocie 6754,28zł, a więc powód zobowiązany jest zwrócić pozwanemu 533,88zł w zaokrągleniu kwotę 534,00zł, i taką kwotę Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego tytułem zwrotu kosztów procesu.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij