Piątek, 26 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5905
Piątek, 26 kwietnia 2024
Sygnatura akt: II Ka 6/15

Tytuł: Sąd Okręgowy w Siedlcach z 2015-03-18
Data orzeczenia: 18 marca 2015
Data publikacji: 22 października 2018
Data uprawomocnienia: 18 marca 2015
Sąd: Sąd Okręgowy w Siedlcach
Wydział: II Wydział Karny
Przewodniczący: Krystyna Święcicka
Sędziowie: Jerzy Kozaczuk
Mariola Krajewska-Sińczuk

Protokolant: sekr. sąd. Anna Sieczkiewicz
Hasła tematyczne: Przestępstwo Przeciwko Mieniu
Podstawa prawna: art. 437 §1 kpk

Sygn. akt II Ka 6/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Krystyna Święcicka (spr.)

Sędziowie:

SO Jerzy Kozaczuk

SO Mariola Krajewska - Sińczuk

Protokolant:

sekr. sąd. Anna Sieczkiewicz

przy udziale prokuratora Bożeny Grochowskiej – Małek

po rozpoznaniu w dniach 12 lutego 2015 roku, 17 lutego 2015 roku i 18 marca 2015 r.

sprawy Ł. Z.

oskarżonego o przestępstwo z art. 279 §1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach

z dnia 6 listopada 2014 r. sygn. akt VII K 498/14

wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną; zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze stwierdzając, że ponosi je Skarb Państwa.

Sygn. akt II Ka 6/15

UZASADNIENIE

Ł. Z. został oskarżony o to, że:

daty bliżej nieustalonej w miesiącu listopadzie 2012r. w m. S. gm. S., woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami dokonał włamania do piwnicy niezamieszkałego domu poprzez wyważenie okna a następnie po wejściu do środka dokonał zaboru w celu przywłaszczenia tregla o długości 6 m, rur metalowych i paczki styropianu o łącznej wartości 500 zł na szkodę J. C.,

tj. o czyn z art. 279 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Siedlcach wyrokiem z dnia 06 listopada 2014r.:

I.  oskarżonego Ł. Z. uznał za winnego dokonania zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 279 § 1 kk, z tym, że w opisie czynu wyeliminował zapis „tregla”, przyjmując w to miejsce zapis „materiału konstrukcyjnego w postaci ceownika” oraz wyeliminował zapis „500 zł”, przyjmując w to miejsce zapis „niemniejszej niż 300 zł” i za to na podstawie art. 279 § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 1 roku pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 2 kk warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 3 lata;

II.  na podstawie art. 33 § 2 kk wymierzył oskarżonemu karę grzywny w wysokości 50 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na 10 złotych;

III.  na podstawie art. 73 § 2 kk oddał oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego;

IV.  zwolnił oskarżonego od opłaty oraz kosztów postępowania przejmując te ostatnie na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok w całości i zarzucił mu obrazę przepisu postępowania, a mianowicie art. 167 kpk, która miała wpływ na treść wyroku, a przez niedopuszczenie z urzędu dowodu z przesłuchania M. Z.na okoliczności aktu oskarżenia, a w szczególności obecności oskarżonego w innym miejscu niż miejsce popełnienia przypisywanego mu przestępstwa w czasie jego popełnienia. W związku z czym skarżący wniósł o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka M. Z.na okoliczność stałego i nieprzerwanego pobytu oskarżonego w Ł. w listopadzie 2012r. oraz dowodu z uzupełniających wyjaśnień oskarżonego na okoliczność przyczyn, charakteru, czasu trwania jego pobytu w Ł. w listopadzie 2012r. oraz jego aktywności w tym czasie.

Podnosząc te zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest oczywiście bezzasadna i jako taka nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie należy podnieść, iż w ocenie Sądu Okręgowego zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd I instancji z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, odpowiada zasadom logicznego rozumowania i zasadom doświadczenia życiowego. Fakt ten nie pozwala zatem przyjąć, iż w niniejszej sprawie Sąd przekroczył granice swobodnej oceny dowodów, a tym samym, dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych, mogącego mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia.

Ze szczegółowej analizy zgromadzonego materiału dowodowego oraz przedstawionych w uzasadnieniu wyroku motywów, jakimi kierował się Sąd I instancji oceniając tenże materiał dowodowy, wynika, iż Sąd Rejonowy w Siedlcach nie popełnił błędu w ustaleniach faktycznych. Opierając się na powyższym twierdzeniu stwierdzić także należy w odniesieniu do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, a co za tym idzie, wynikającego z niej bezpośrednio błędu w ustaleniach faktycznych, iż w ocenie Sądu Odwoławczego, dokonana przez Sąd Rejonowy w Siedlcach ocena dowodów jest w pełni zgodna z wymogami płynącymi z kodeksu postępowania karnego i orzeczeń Sądu Najwyższego. Sąd I instancji w prawidłowy sposób zebrał i ocenił dowody oraz okoliczności ujawnione w toku postępowania, a na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Nie budzi także wątpliwości, że postępowanie w przedmiotowej sprawie zostało przeprowadzone starannie, a ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji jest dokładna, nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów chronionej przepisem art. 7 kpk. Ponadto uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada wymogom art. 424 kpk i pozwala na kontrolę odwoławczą prawidłowości rozstrzygnięcia. Tamże Sąd I instancji szczegółowo wskazał dowody, którym dał wiarę oraz wyjaśnił, z jakich powodów na taką jego ocenę zasłużyły. Również szczegółowo wskazał dowody, którym waloru wiarygodności odmówił i precyzyjnie oraz przekonywająco wyjaśnił, z jakich przyczyn na wiarę nie zasługują. W ocenie Sądu Okręgowego w Siedlcach ustalenia poczynione w tym zakresie przez Sąd Rejonowy są zatem jak najbardziej prawidłowe.

W tym miejscu, ażeby nie powtarzać wszystkich argumentów przytaczanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd Odwoławczy uznał za stosowne ograniczyć się tylko do wskazania najistotniejszych okoliczności, które przemawiają za uznaniem za prawidłowe ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy w Siedlcach.

Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, kluczowe znaczenie dla ustalenia sprawstwa oskarżonego miały przede wszystkim zeznania świadka K. M., a dodatkowo zeznania świadków: S. C., J. C. i S. N.. Jak słusznie w tym względzie wskazuje skarżący podczas ponownego rozpoznawania niniejszej sprawy Sąd Rejonowy, tak jak uprzednio w zakresie wykazania sprawstwa oskarżonego, oparł się na wyjaśnieniach współoskarżonego w niniejszej sprawie K. M. (obecnie już tylko świadka), który przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów, za co został prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Siedlcach z dnia 09 września 2013r. w sprawie VII K 453/13 (k. 460-462). Zeznania tego świadka na gruncie niniejszego postępowania zostały jednak poddane drobiazgowej analizie, ze szczególnym uwzględnieniem wytycznych Sądu Odwoławczego uchylającego uprzednio zapadły w stosunku do osoby Ł. Z. wyrok, co znalazło wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Podzielając sugestię skarżącego odnośnie tego, iż zeznania K. M. traktować ze szczególną ostrożnością, stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy skonfrontował te zeznania z innymi znajdującymi się w sprawie dowodami, które pozwoliły na ostateczne przypisanie Ł. Z. sprawstwa czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia. Świadek w toku postępowania przygotowawczego opisując szereg zdarzeń przestępczych w których uczestniczył, wymieniał różne konfiguracje osobowe uczestników poszczególnych zdarzeń. Wśród wielu zdarzeń, o których podawał w toku swoich ówczesnych wyjaśnień, opowiedział o włamaniu do niezamieszkałego domu na terenie miejscowości S. będącego własnością J. C.. W toku kolejnych przesłuchań odnośnie tego zdarzenia świadek wskazywał, iż był z nim i K. J. na miejscu zdarzenia obecny także Ł. Z.. Na początku swoich zeznań świadek wskazywał na uczestnictwo oskarżonego w przedmiotowym zdarzeniu (k. 20, k. 35v, k. 196, k. 242), jednakże już w trakcie przewodu sądowego zaczął się z tego stanowiska wycofywać stwierdzając, iż oskarżony był z nim w domu J. C., jednakże jedynie na rozpoznaniu, a nie wtedy gdy w rzeczywistości rzeczy te stamtąd zabrali (k. 419-419v). Zmianę swojego stanowiska oraz brak jego wcześniejszego zanegowania świadek usprawiedliwiał stresem związanym z przesłuchaniem. Twierdzenie to jednak należało uznać za niesłuszne, gdyż jak wynika z zeznań policjanta, który dokonywał przesłuchań świadka – S. C., K. M. w toku swoich wyjaśnień wskazał okoliczności wielu zdarzeń, o których Policja nie miała żadnych informacji, a dopiero w wyniku relacji K. M. zostały one w ogóle ujawnione. Nawet sami pokrzywdzeni często nie zdawali sobie sprawy z faktu, iż zostali okradzeni, gdyż K. M. i jego koledzy często włamywali się do budynków niezamieszkałych lub usytuowanych gdzieś w odosobnieniu. Wiele okoliczności tychże zdarzeń, o których podawał K. M., zostały potwierdzone dopiero w wyniku wszczętych w tym zakresie czynności wyjaśniających. Nie było zatem mowy o żadnym przymuszaniu świadka do składania takich a nie innych wyjaśnień, gdyż składał on je zupełnie spontanicznie. Powyższe nie pozwala zatem na przyjęcie jako prawdziwego twierdzenia świadka, iż został on w jakikolwiek zmuszony do przyznania się do popełnienia tak wielu czynów. Świadek K. M. nie znalazł także żadnego racjonalnego wytłumaczenia faktu pomówienia Ł. Z., tym bardziej, iż jak sam wskazuje nie tylko oskarżony ochłodził z nim kontakty po tym jak ujawnił szczegóły procederu którym się zajmował i w którym niejednokrotnie towarzyszyli mu jego koledzy, w tym także oskarżony. Oskarżony i świadek nie pozostają ani nie postawali w żadnym konflikcie, ani też nie żywili do siebie jakichkolwiek pretensji, powyższe świadczyć może zatem jedynie o tym, iż oskarżony rzeczywiście był obecny na miejscu zdarzania i nie tylko w celu rozpoznania tego co nadawałoby się do zawłaszczenia, a zmiana frontu zeznań świadka w tym zakresie stanowi jedynie próbę uchronienia chociażby jednego ze swoich kolegów od odpowiedzialności karnej i co trzeba przyznać - raczej nieudolną w świetle innych dowodów zgromadzonych w sprawie.

Wprawdzie oskarżony konsekwentnie od początku postępowania w niniejszej sprawie neguje swoje sprawstwo w zakresie zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu, a także negują je współsprawcy tego zdarzenia, jednakże poczyniona w tym zakresie analiza postawy K. M., który zmienił front swoich zeznań w odniesieniu do jednego tylko z wymienionych przez siebie uprzednio zdarzeń, oraz pozwala na przyjęcie sprawstwa Ł. Z. odnośnie czynu z listopada 2012r.

Chybionym w tym zakresie pozostaje dowód w postaci zeznań M. Z., babki oskarżonego oraz E. Z. – jego matki, które wskazały w toku rozprawy odwoławczej, iż w listopadzie 2012r. oskarżony przebywał u babki w Ł. i odwiedzał przebywającego tam w szpitalu dziadka. Podkreślenia bowiem wymaga, iż odległość z Ł. do miejscowości S. wynosi jedynie 17 km, zatem oskarżony mógł bywać zarówno w jednej, jak i w drugiej miejscowości, co z kolei nie wyklucza w żaden sposób jego sprawstwa w zakresie zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu. Niewiarygodne jest twierdzenie tych świadków, co do nieopuszczania przez oskarżonego Ł.. 17 letni wówczas oskarżony chodził do szkoły, miał kolegów i nie pozostawał cały czas pod nadzorem członków rodziny. Z zeznań K. M. wynika, iż często przemieszczali się oni z miejsca na miejsce rowerami, co dodatkowo przemawia za faktem, iż oskarżony pomimo pomieszkiwania w owym czasie u babki w Ł., mógł także w jednym dniu spotkać się z kolegami w S., jak i być obecnym w domu babki w Ł..

Wskazania w tym miejscu wymaga, iż mamy w niniejszym wypadku do czynienia niejako z dowodem z pomówienia współoskarżonego, który jest dowodem bardzo szczególnym, a którego przeprowadzenie wymaga ponad przeciętnej skrupulatności w jego przeprowadzaniu i ocenie, tak aby ocena tego pomówienia jako podstawy faktycznej co do winy pomówionego, nie nasuwała żadnych zastrzeżeń. Dokonując zaś oceny z tzw. pomówienia uwagę zwrócić należy na to czy informacje uzyskane tą drogą są przyznawane przez pomówionego, są one, chociaż w części, potwierdzone innymi dowodami, pochodzą od osoby bezstronnej bądź zainteresowanej obciążeniem pomówionego, są spontaniczne. pochodzą od osoby nieposzlakowanej, czy też przestępcy obeznanego z mechanizmem procesu karnego, są konsekwentne i zgodne, co do zasady oraz szczegółów w kolejnych relacjach składanych w różnych fazach postępowania, pomawiający sam siebie obciąża, czy też tylko przerzuca odpowiedzialność na inną osobę, by siebie uchronić przed odpowiedzialnością karną ( wyrok SA w Łodzi z 05.12.2012r., II AKa 199/12, OSAŁ 2013/1/9). Poczyniona pod kątem powyższego analiza zeznań K. M.w zakresie udziału Ł. Z. w przedmiotowym zdarzeniu prowadzi do stwierdzenia, iż zasługują one na tym polu na uwzględnienie jako wiarygodne, gdyż były one spontaniczne oraz pochodzą one od współoskarżonego, który sam się nimi obciążył. Nadto, podkreślenia w tym miejscu wymaga, iż obowiązująca w polskim procesie karnym zasada swobodnej oceny dowodów, nie preferuje dowodów z rozprawy sądowej ponad dowody zebrane w toku śledztwa, dając sądowi możliwość wyboru dowodów najbardziej wiarygodnych, na podstawie wiedzy sądu i jego doświadczenia życiowego, ale zasada ta w takim wypadku zobowiązuje sąd do szczególnej ostrożności przy ocenie i przyjmowaniu dowodu z pomówień, które następnie zostały odwołane oraz przekonywającego uzasadnienia zajętego stanowiska. Obowiązek dochodzenia prawdy obiektywnej dyktuje, aby dowody z pomówień wspierać innymi dowodami, które razem z pomówieniami dałyby sądowi podstawę do pełnego przekonania o winie osoby oskarżonej ( wyrok SN z 14.07.1977r., III KR 175/77, LEX nr 63729), a który to obowiązek został na gruncie niniejszego postępowania spełniony przez Sąd Rejonowy.

W ocenie Sądu Odwoławczego, prawidłowo Sąd I instancji ustalił, iż czyn oskarżonego stanowił współudział we włamaniu. Sprawcy weszli do budynku przez pokonanie przeszkody w postaci okna znajdującego się w podpiwniczeniu, które zostało wypchnięte. Dostanie się w ten sposób do pomieszczeni, w którym znajdowały się materiały budowlane, wynika z wyjaśnień K. M..

Sąd Odwoławczy nie podzielił także zarzutu skarżącego dotyczącego ustalenia odmiennego charakteru zagarniętego mienia od tego, które było początkowo wskazywane. Sąd Rejonowy poczynił korekty w zakresie opisu czynu, jednakże korekty te nie miały znaczenia dla kwalifikacji czynu zarzucanego oskarżonego, a wynikały jedynie z doprecyzowania rodzaju długiego metalowego przedmiotu i łącznej wartości zawłaszczonych rzeczy. Sąd rozpatrujący daną sprawę ma nie tylko prawo, ale i obowiązek uściślenia opisu czynu na każdym etapie postępowania. W niniejszym wypadku Sąd dookreślił, iż przedmiot określony początkowo jako tregiel był w rzeczywistości 6-cio metrowym ceownikiem, a wartość zawłaszczonych przedmiotów wynosi nie więcej niż 300 zł. Rozbieżność ta wynikała z faktu pierwotnego wskazania przez pokrzywdzonego szacowanej wartości zabranych od niego przedmiotów i późniejszego rzeczywistego określenia ich wartości w trakcie przewodu sądowego przy uwzględnieniu ich ówczesnej wartości rynkowej, ich wieku i wyglądu. Cały czas chodzi jednak o jeden i ten sam czyn, a dokonana zmiana nie ma znaczenia z punktu widzenia interesów procesowych oskarżonego i nie wywiera dla niego żadnych negatywnych skutków prawnych.

Reasumując, podkreślić należy, iż poczynione przez Sąd Rejonowy w Siedlcach ustalenia w zakresie tak stanu faktycznego, jak i winy oskarżonego Ł. Z. są w ocenie Sądu Okręgowego prawidłowe i nie wykazują cech błędu. Nie ma wątpliwości, co do tego, że oskarżony ten dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu. Fakt ten został w sposób bezsporny dowiedziony, co ma odzwierciedlenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Tak jak nie budzi bowiem żadnych wątpliwości wina oskarżonego Ł. Z. w zakresie zarzucanego mu czynu, tak również z pełną aprobatą Sądu Odwoławczego spotkało się rozstrzygnięcie Sądu I instancji w zakresie orzeczonych wobec niego kar. Orzeczone względem oskarżonego kara pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku z warunkowym zawieszeniem ich wykonania na okres 3 lat próby oraz grzywny, nie nosi cech rażącej surowości, ani łagodności, a tylko w takiej sytuacji jej wymiar mógłby zostać przez Sąd Odwoławczy skorygowany. Zdaniem Sądu Okręgowego, wymierzone w ten sposób kary czynią zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, dowodząc braku bezkarności dla tego typu zachowań, będąc przy tym współmiernymi do wysokiego stopnia zawinienia oskarżonego i wystarczającymi do tego, by podziałały na niego powstrzymująco oraz uświadomiły mu nieuchronność poniesienia odpowiedzialności za naruszenie porządku prawnego. W ocenie Sądu Okręgowego winne spełnić również swoje zadanie w zakresie prewencji ogólnej, co do poszanowania prawa i kształtowania pozytywnych postaw.

O opłatach za II instancję i wydatkach za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 634 kpk w zw. z art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 i 2 Ustawy z 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych, zwalniając oskarżonego od ich ponoszenia.

Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij