Środa, 24 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5903
Środa, 24 kwietnia 2024
Sygnatura akt: III AUa 1554/12

Tytuł: Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2013-03-13
Data orzeczenia: 13 marca 2013
Data publikacji: 15 listopada 2017
Data uprawomocnienia: 13 marca 2013
Sąd: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Wydział: III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Przewodniczący: Iwona Krzeczowska-Lasoń
Sędziowie: Barbara Mazur
Maciej Piankowski

Protokolant: stażysta Emilia Romanik
Hasła tematyczne: Renta Z Tytułu Niezdolności Do Pracy
Podstawa prawna: art. 57 ust. 1, art. 58 ust. 1 pkt 5 i ust. 2 w związku z art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.)

Sygn. akt III AUa 1554/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Iwona Krzeczowska- Lasoń (spr.)

Sędziowie:

SSA Barbara Mazur

SSA Maciej Piankowski

Protokolant:

stażysta Emilia Romanik

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2013 r. w Gdańsku

sprawy M. S.

przeciwko

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do renty

na skutek apelacji M. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 21 czerwca 2012 r., sygn. akt VII U 500/11

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1554/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 30 lipca 2010 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił M. S. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, pomimo że komisja lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 22 lipca 2010 r. uznała, że jest ona częściowo niezdolna do pracy od wyczerpania świadczenia rehabilitacyjnego tj. od 11 kwietnia 2000 r. Organ rentowy wskazał, że w ostatnim dziesięcioleciu liczonym od dnia złożenia wniosku o rentę tj. od dnia 8 kwietnia 2000 r. do 8 kwietnia 2010 r. wnioskodawczyni nie udowodniła wymagalnych 5 lat stażu ubezpieczeniowego, a jedynie 10 miesięcy i 18 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Natomiast w dziesięcioleciu poprzedzającym powstanie częściowej niezdolności do pracy tj. w okresie od 11 kwietnia 2000 r. do 11 kwietnia 2010 r. udokumentowała jedynie 10 miesięcy i 18 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

M. S. wywiodła odwołanie od powyższej decyzji wnosząc o jej zmianę i przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wskazując, że zaskarżona decyzja jest krzywdząca oraz niezgodna ze stanem faktycznym sprawy. W uzasadnieniu odwołania ubezpieczona wskazała, że oprócz okresów składkowych i nieskładkowych wynikających z opłacania składek na ZUS posiada także staż pracy w rolnictwie, w okresie którego podlegała ubezpieczeniu społecznemu rolników.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie podtrzymując argumentację prezentowaną w zaskarżonej decyzji.

Na rozprawie w dniu 30 marca 2011 r. wnioskodawczyni wyjaśniła, że nie kwestionuje daty powstania niezdolności do pracy, nie kwestionuje orzeczenia komisji lekarskiej ZUS, a jedynie staż ubezpieczony ustalony przez organ.

Pismem procesowym z dnia 11 kwietnia 2011 r. wskazała, że nie zgadza się z orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 22 lipca 2010 r. orzekającej o częściową niezdolność od pracy i podała, że z uwagi na diagnozowane u niej schorzenia, w tym reumatoidalne zapalenie stawów, jest całkowicie niezdolna do pracy, a nadto wyjaśniła, że posiada wymagalny staż ubezpieczeniowa wskazując na następujące okresy ubezpieczenia: od 3 kwietnia 1982 r. do 31 grudnia 1996 r. z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego, od 20 listopada 1996 r. do 21 kwietnia 2001 r. z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, od 1 lutego 2008 r. do 10 lutego 2010 r. z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. We wnioskach końcowych wniosła o przyznanie prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Pismem procesowym z dnia 19 maja 2011 r. pozwany wyjaśnił, że uwzględnił do stażu ubezpieczeniowego wnioskodawczyni okresy: od 1 kwietnia 1987 r. do 19 listopada 1996 r. z tytułu ubezpieczenia w KRUS, od 20 listopada 1996 r. do 31 grudnia 1998 r. z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, od 16 lutego 2008 r. do 9 lutego 2010 r. z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, od 3 października 1997 r. do 23 stycznia 1998 r., od 14 kwietnia 1998 r. do 30 grudnia 1998 r., od 16 października 2008 r. do 9 lutego 2010 r. z tytułu zasiłków chorobowych, od 10 lutego 2010 r. do 10 kwietnia 2010 r. z tytułu pobierania świadczenia rehabilitacyjnego.

Pozwany wskazał, że do stażu nie zaliczono okresu od 3 kwietnia 1982 r. do 30 marca 1987 r. z uwagi na zwolnienie ubezpieczonej z obowiązku opłacania składek oraz okresu od 1 stycznia 1999 r. do 21 kwietnia 2001 r. z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.

Pismem procesowym z dnia 21 czerwca 2011 r. wnioskodawczyni nie zgodziła się z niezaliczeniem okresu od 1 stycznia 1999 r. do 21 kwietnia 2001 r. z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej i przedłożyła zaświadczenie z ZUS z dnia 22 czerwca 2011 r. oraz okresu od 3 kwietnia 1982 r. do 30 marca 1987 r. wskazując, że w tym okresie była zwolniona od opłacania składek na mocy art. 40 ustawy z dnia 27 października 1977 r. o zaopatrzeniu emerytalnym oraz innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin.

Pismem procesowym z dnia 7 września 2011 r. pozwany zaliczył do stażu ubezpieczeniowego okres od 1 stycznia 1999 r. do 25 lipca 2000 r. jako okres składkowy, a okres od 26 lipca 2000 r. do 21 kwietnia 2001 r. jako okres nieskładkowy i wyjaśnił, że łącznie wnioskodawczyni legitymuje się okresem stażu ubezpieczeniowego w wymiarze 16 lat, 2 miesięcy i 18 dni okresów składkowych i nieskładkowych, a w ostatnim dziesięcioleciu od daty powstania niezdolności do pracy okresem 1 rok, 3 miesięcy i 8 dni.

Wnioskodawczyni nie zgodziła się ze stanowiskiem pozwanego w zakresie niezaliczenia jej do stażu ubezpieczeniowego okresu 5 lat z tytułu podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników w okresie od 1982 r. do 1987 r. i podniosła, że przy uwzględnieniu tego okresu legitymuje się okresem 21 lat stażu pracy, a przy uznaniu, że jest całkowicie niezdolna do pracy, spełnia warunki do przyznania prawa do renty.

Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku wyrokiem z dnia 21 czerwca 2012 r. oddalił odwołanie.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu pierwszej instancji.

M. S.urodziła się (...)., z zawodu fryzjerka. W okresie od 16 kwietnia 2009 r. do 10 kwietnia 2010 r. pobierała świadczenie rehabilitacyjne.

W dniu 8 kwietnia 2010 r. ubezpieczona złożyła wniosek o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Lekarz orzecznik ZUS rozpoznał u niej żylaki kończyn dolnych, stan po operacji żylaków kończyn dolnych, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa nieupośledzające, obserwację w kierunku insulinomoii, obserwację w kierunku rzs. Orzeczeniem z dnia 15 maja 2010 r. lekarz orzecznik ZUS ustalił, że M. S. nie jest niezdolna do pracy. Wnioskodawczyni wniosła sprzeciw od powyższego orzeczenia. Komisja lekarska ZUS po konsultacji lekarza reumatologa rozpoznała u niej seroujemne reumatoidalne zapalenie stawów, dyskopatię kręgosłupa odcinku L-S, wole guzowate tarczycy, stan po trzykrotnej operacji żylaków obu podudzi i orzeczeniem z dnia 22 lipca 2010 r. ustaliła, że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy do 31 lipca 2011 r. Początkowa data niezdolności do pracy została ustalona na dzień po wyczerpaniu świadczenia rehabilitacyjnego. Decyzją z dnia 30 lipca 2010 r. organ rentowy odmówił M. S. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy z uwagi na niespełnienie warunków do nabycia tego prawa.

W celu ustalenia, czy stan zdrowia strony wskazuje, że utraciła ona całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu oraz dla zweryfikowania orzeczeń wydanych przez lekarza orzecznika oraz komisję lekarską ZUS, wymagane były wiadomości specjalne, zatem Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych z listy biegłych sądowych reumatologa, neurologa i internisty i chirurga.

Biegły sądowy reumatolog rozpoznał u wnioskodawczyni zespół bólowy kręgosłupa na podłożu zwyrodnieniowym, brak cech klinicznych RZS. W opinii uzupełniającej biegły wskazał, że dokumentacja rtg rąk i stóp nie potwierdza procesu RZS, a jedynie zmiany zwyrodnieniowe, nieupośledzające funkcji narządu ruchu w wykonywaniu obecnego zawodu. We wnioskach końcowych biegły wskazał, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy z powodu schorzeń narządu ruchu.

Po zbadaniu wnioskodawczyni i zapoznaniu się z dokumentacją medyczną biegły neurolog rozpoznał u badanej zmiany zwyrodnieniowo - dyskopatyczne odcinka lędźwiowo - krzyżowego kręgosłupa miernego stopnia, reumatoidalne zapalenie stawów w wywiadzie, żylaki kończyn dolnych. Wyjaśnił, że dolegliwości bólowe kręgosłupa zgłaszane przez badaną występują na tle zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, jednak nasilenie tych zmian jest nieznaczne i nie powoduje istotnej niesprawności ubezpieczeniowej ograniczającej długotrwale zdolność do wykonywania pracy. Biegły podkreślił, że badanie neurologiczne nie potwierdziło objawów ubytkowych i uszkodzenia układu nerwowego powodującego długotrwałą niezdolność do pracy. Wskazał, że przyczyną orzekania o dotychczasowej niezdolności do pracy były schorzenia reumatologiczne i internistyczne i nie stwierdził niezdolności do pracy z przyczyn neurologicznych.

Po analizie dokumentacji znajdującej się w aktach oraz badaniu wnioskodawczyni biegły chirurg rozpoznał u ubezpieczonej wznowę żylaków obu kończyn dolnych (szczególnie lewej) jako stan po obustronnej operacji z safenectomią w 2004 r. Wskazał, że stan zdrowia wnioskodawczyni nie wskazuje na długotrwałą niezdolność do zatrudnienia. Wyjaśnił, że w badaniu usg kończyn dolnych nie stwierdzono zmian zakrzepowych żył głębokich, żyły te są nie poszerzone, gładkościenne, a zastawki wydolne. Stwierdził stan po usunięciu żył odpiszczelowych obu kończyn oraz odcinkowe poszerzenia i niewydolność żył powierzchniowych, a w pozostałych naczyniach zmiany bez znaczniejszych przewężeń i oporów do leczenia zachowawczego. We wnioskach końcowych biegły wskazał, że nie stwierdza u badanej schorzeń chirurgicznych w stopniu powodujących niezdolność do zatrudnienia.

Na podstawie wywiadu, badania przedmiotowego i dostępnej dokumentacji biegły sądowy internista rozpoznał u badanej niedokrwistość mikrocytarną z niedoboru żelaza, chorobę refluksową, wole guzowate tarczycy w okresie prawidłowej czynności hormonalnej, mięśniaki macicy oraz obserwację w kierunku insulinoma. Nie stwierdził niezdolności do pracy z przyczyn internistycznych.

Wnioskodawczyni złożyła zarzuty do opinii reumatologa wskazując, że jest ona błędna, ponieważ nie potwierdza występowania u niej procesu RZSna podstawie badań z dnia 6 lutego 2012 r. i wyjaśniła, że lekarz orzecznik ZUS -specjalista reumatolog na podstawie wcześniej wykonanego badania rozpoznał u niej tę jednostkę chorobą. Nie zgodziła się także z opinią biegłego chirurga w zakresie niestwierdzenia schorzeń chirurgicznych powodujących niezdolność do pracy i wskazała, że od 18 roku życia choruje na chorobę żylaków kończyn dolnych. W zarzutach do opinii internisty - neurologa wskazała, że nie wie, jaką pracę ma podjąć przy obecnym stanie zdrowia.

W opinii uzupełniającej biegły reumatolog po dokonaniu analizy dokumentacji przesłanej przez badaną dodatkowo rozpoznał u M. S.wczesną postać reumatoidalnego zapalenia stawów bez dysfunkcji stawowej, dyskopatię lędźwiową i wyjaśnił, że rozpoznaje wczesną postać RZS bez dysfunkcji stawowej, która w obrazie klinicznym jest bez obrzęków stawowych, a w badaniu rtg bez nadżerek i występuje ujemny czynnik RF. We wnioskach końcowych wskazał, że wnioskodawczyni nie jest niezdolna do pracy z powodu naruszenia sprawności narządu ruchu.

Pismem procesowym z dnia 14 maja 2012 r. wnioskodawczyni przesłała nowe wyniki badań wskazując na występowanie u niej nowej jednostki chorobowej, tj. tocznia układowego i podała, że jest pod kontrolą lekarza reumatologa i psychiatry.

Pismem z dnia 18 czerwca 2012 r. wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego.

M. S. za okres od 8 kwietnia 2000 r. do 8 kwietnia 2010 r. legitymuje się stażem ubezpieczeniowym w wymiarze 1 rok, 3 miesiące i 8 dni.

Sąd Okręgowy odwołał się do treści art. 57 ust. 1, art. 58 ust. 1 pkt 5 i ust. 2 w związku z art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.).

Kwestią sporną w niniejszej sprawie było, czy ubezpieczona jest całkowicie lub częściowo niezdolna do pracy, a także, czy legitymuje się wymagalnym stażem ubezpieczeniowym w wymiarze przewidzianym w art. 57 i 58 ww. cytowanej ustawy.

Sąd Okręgowy podkreślił, że wszyscy powołani w sprawie biegli jednomyślnie stwierdzili, że M. S. nie jest osobą niezdolną do pracy częściowo, ani też całkowicie. Opinie sporządzone przez nich są rzeczowe i konkretne, zawierają jasne, logiczne i przekonujące wnioski. Zostały uzasadnione w sposób wyczerpujący i zgodny z wiedzą medyczną posiadaną przez biegłych. Sąd w pełni je podzielił. Zważyć należy, że zostały wydane po dokonaniu oględzin i badaniu wnioskodawczyni, analizie przedłożonej przez nią dokumentacji i w oparciu o wyniki badań znajdujące się w aktach ZUS i sprawy. Wyczerpująco zostały opisane stwierdzone u wnioskodawczyni schorzenia i ich wpływ na zdolność do pracy. Sąd nie znalazł podstaw do podważenia opinii biegłych. Stanowią one wiarygodną podstawę do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

W ocenie Sądu I instancji opinie wydane przez biegłych dowodzą, że odwołująca się nie jest niezdolna do pracy i jej odwołanie jest niezasadne. Ubezpieczona nie zdołała wykazać prawdziwości swego twierdzenia, że jej stan zdrowia powoduje, że jest ona niezdolna do pracy.

Wnioskodawczyni w zarzutach do opinii biegłych podnosiła, że opinia biegłego reumatolog jest błędna z uwagi, że lekarz orzecznik ZUS - specjalista reumatolog „wydał opinię zupełnie odmienną” w przedmiotowym zakresie, jednakże nie zdołała wykazać, że stanowisko biegłego jest błędne, nie wniosła także o powołanie dowodu z innego biegłego o tej specjalności. Nie uszło uwadze Sądu, że ubezpieczona złożyła wniosek o powołanie dowodu z opinii biegłego, jednakże nie wskazała jego specjalności i okoliczności, na jakie ma być powołany. W zakresie zarzutów do opinii biegłego chirurga wskazała, że „nie wie jak ma wykonywać pracę” ze zdiagnozowanymi schorzeniami, a odnośnie opinii biegłego neurologa podał, że „(...) nie w pełni się z nią zgadzam, gdyż nie wiem jaką pracę mam podjąć przy obecnym stanie zdrowia”.

Sąd I instancji ocenił te zarzuty jako swoistego rodzaju polemikę z opiniami biegłych. Raz jeszcze podkreślić należy, że biegli nie stwierdzili niezdolności do pracy ubezpieczonej, ani żadnych poważnych schorzeń uniemożliwiających obecnie podjęcie przez nią zatrudnienia.

Sąd Okręgowy odnosząc się do drugiej przesłanki (obok niezdolności do pracy) tj. legitymowania się wymaganym stażem ubezpieczeniowym wskazał, że ustawa o emeryturach i rentach z FUS w art. 58 wprowadza dodatkowe wymogi co do drugiej z przesłanek wymienionych w art. 57 ust. 1 i 2 pkt 5, a mianowicie wymóg wykazania częstości ubezpieczenia. Ubezpieczony, u którego niezdolność do pracy powstała po ukończeniu 30 roku życia, posiadający odpowiedni staż ubezpieczeniowy powinien wykazać dodatkowo, że z wymaganego ustawą okresu ubezpieczenia przynajmniej 5 lat przypadało w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy, przy czym, do tego dziesięcioletniego okresu, nie wlicza się okresów pobierania renty z tytułuu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej lub renty rodzinnej.

W niniejszej sprawie ubezpieczona M. S. legitymuje się okresem składkowym i nieskładkowym w wymiarze 16 lat, 2 miesięcy i 18 dni, jednakże w dziesięcioleciu przed złożeniem wniosku o świadczenie tj. od 8 kwietnia 2000 r. do 8 kwietnia 2010 r. 1 udokumentowała jedynie 1 rok, 3 miesiące i 8 dni.

Nie spełnia ona więc przesłanek do uzyskania prawa do renty z tytułu do pracy z uwagi na brak niezdolności do pracy, a także z uwagi na nielegitymowanie się wymaganym stażem ubezpieczeniowym (co najmniej 5 lat) przypadającym w ostatnim dziesięcioleciu przed dniem złożenia wniosku o świadczenie.

Sąd Okręgowy na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego uznał, że odwołująca się M. S. jest zdolna do pracy, a nadto nie legitymuje się wymaganym stażem ubezpieczeniowym w wymiarze co najmniej 5 lat przypadającym w ostatnim dziesięcioleciu przed dniem złożenia wniosku o świadczenie (od 8 kwietnia 2000 r. do 8 kwietnia 2010 r.), co skutkuje uznaniem odwołania ubezpieczonej za bezzasadne.

Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oraz cytowanych wyżej przepisów orzekł, jak w sentencji wyroku.

Apelację od wyroku wywiodła wnioskodawczyni M. S. zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie przepisów postępowania, a w szczególności art. 328 k.p.c. i art. 232 k.p.c., co spowodowało błędne ustalenie stanu faktycznego.

W związku z powyższym wniosła o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia.

W uzasadnieniu apelacji ubezpieczona wskazała, że sposób przeprowadzenia badania przez reumatologa oraz wydana opinia skłoniły ją do złożenia zastrzeżenia do niej. Reumatolog nie stwierdził występowania u skarżącej reumatoidalnego zapalenia stawów, gdzie wszyscy specjaliści, u których leczy się przez wiele lat, takie schorzenie rozpoznali. Nawet lekarz orzecznik ZUS takie schorzenie u niej rozpoznał. Przed badaniem przez biegłego sądowego, z uwagi na gwałtowne pogorszenie mojego stanu zdrowia, skarżąca trafiła do Wojewódzkiego Zespołu (...)w S.z rozpoznaniem ostrego rzutu RZS. Jednak biegły sądowy w swojej opinii nie rozpoznał u niej takiego schorzenia. Dopiero w opinii uzupełniającej biegły napisał, że „jest skłonny rozpoznać wstępną postać RZS”. Z uwagi na zmianę stanowiska biegłego sądowego reumatologa w stosunku do wcześniej wydanej opinii i rodzącymi się w związku z tym wątpliwościami skarżąca wniosła do Sądu o skierowanie na badanie do innego lekarza biegłego z tej specjalności.

W ocenie apelującej również opinia lekarza biegłego sądowego chirurga odbiega znacząco od opinii lekarzy, u których leczy się do tej pory. Jednak Sąd nie uwzględnił jej wniosku i wydał wyrok w oparciu o wykonane opinie mimo, że dołączyła do akt sprawy kolejne dokumenty świadczące o jej bardzo złym stanie zdrowia.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni M. S. nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej uzasadniających ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji Sąd Odwoławczy oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał je za własne, nie widząc w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, opubl. OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

W ocenie Sądu Odwoławczego zarzut naruszenia art. 328 k.p.c. jest bezpodstawny.

O uchybieniu temu przepisowi można mówić jedynie wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie zawiera danych pozwalających na kontrolę tego orzeczenia (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2001 r., I CKN 185/01, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2003 r., II CKN 121/01, niepubl.). Naruszenie tego przepisu może polegać również na tym, że uzasadnienie orzeczenia sądowego nie zawiera wszystkich lub niektórych elementów wymienionych w tym przepisie, a brak ten mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2001 r., V CKN 158/00, niepubl.).

Wnioskodawczyni nie uzasadniła podniesionego zarzutu. Stwierdzić jednak należy, że uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego nie tylko spełnia wszystkie wymagania określone przez powyższy przepis tj. Sąd wskazuje podstawy faktyczne rozstrzygnięcia i wyjaśnia podstawę prawną wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, ale też bardzo szczegółowo, precyzyjnie i obszernie ustosunkowuje się do wszystkich zarzutów wnioskodawczyni zawartych w odwołaniu, jak i podnoszonych następnie w toku postępowania omawiając odrębnie każdy z nich. W konsekwencji uzasadnienie to bezsprzecznie daje możliwość oceny zasadności rozumowania Sądu Okręgowego na użytek kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. jest niezrozumiały, ponieważ to na wnioskodawczyni spoczywał ciężar dowodu.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 lutego 2011 r., II UK 269/10, LEX nr 794791 wskazał, że sąd ubezpieczeń społecznych nie ma obowiązku prowadzenia postępowania dowodowego z urzędu. Odrębny charakter postępowania nie wyłącza zasady kontradyktoryjności w tych sprawach, w tym ciężaru dowodzenia twierdzeń przez ubezpieczonego w sprawie o rentę z tytułu niezdolności do pracy - art. 232 k.p.c.

Sąd Okręgowy poddał ocenie złożoną przez ubezpieczoną dokumentację medyczną, a więc zaoferowany przez nią materiał dowodowy.

Na wstępie podkreślić należy, że postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, wszczynane jest w wyniku wniesienia przez ubezpieczonego odwołania od decyzji organu rentowego. Ma więc ono charakter odwoławczy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005 nr 3, poz. 43). W sprawie z odwołania od decyzji organu rentowego treść decyzji wyznacza przedmiot i zakres rozpoznania oraz rozstrzygnięcia sądu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 13 maja 1999 r., II UZ 52/99, OSNAPiUS 2000, nr 15, poz. 601). Przedmiotem postępowania sądowego w sprawach dotyczących ubezpieczenia społecznego jest ocena zgodności z prawem - w aspekcie formalnym i materialnym - decyzji wydanej przez organ rentowy na wniosek ubezpieczonego lub z urzędu. Postępowanie to jest zatem postępowaniem kontrolnym. Badanie legalności decyzji i orzekanie o niej jest możliwe tylko przy uwzględnieniu stanu faktycznego i prawnego istniejącego w chwili wydawania decyzji. Postępowanie dowodowe przed sądem jest postępowaniem sprawdzającym, weryfikującym ustalenia dokonane przez organ rentowy.

Zatem przedmiotem badania w niniejszej sprawie jest, czy zaskarżona decyzja organu rentowego jest prawidłowa i czy wnioskodawczyni na dzień jej wydania – 30 lipca 2010 r. spełniała przesłanki do przyznania jej renty z tytułu niezdolności do pracy.

Przechodząc do rozważań merytorycznych wskazać należy, że renta z tytułu niezdolności do pracy jest świadczeniem należnym z ubezpieczenia społecznego, którego przyznanie uwarunkowane jest spełnieniem kryteriów określonych w art. 57 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j.: Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.). Warunkiem uzyskania wskazanego świadczenia jest istnienie niezdolności do pracy, posiadanie określonego w ustawie okresu składkowego i nieskładkowego oraz powstanie niezdolności do pracy w okresach wymienionych w ust. 1 pkt 3 cytowanego artykułu bądź nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Definicję osoby niezdolnej do pracy zawiera przepis art. 12 ust. 1 cytowanej ustawy, który określa ją jako osobę, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy należy mieć na uwadze również przepis art. 13 ust. 1 tej ustawy, który nakazuje uwzględnić tu stopień naruszenia sprawności organizmu, możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji oraz możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Przywołane powyżej przepisy wskazują, że ustalając niezdolność do pracy oprócz elementu biologicznego, czyli naruszenia sprawności organizmu, należy brać pod uwagę również element ekonomiczny (zawodowy). Podkreślić tu również należy, że w wyroku z dnia 30 listopada 2000 r., (II UKN 99/00, OSNP 2002/14/340), Sąd Najwyższy uznał, że brak możliwości wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczający do stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy jest możliwe podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie bez przekwalifikowania lub przy pozytywnym rokowaniu co do możliwości przekwalifikowania zawodowego. Inaczej mówiąc, niezdolność do wykonywania pracy dotychczasowej jest warunkiem koniecznym ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ale nie jest warunkiem wystarczającym, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu zawodowym. Podobnie w wyroku z dnia 25 listopada 1998 r., (II UKN 326/98, OSNP 2000/1/36), Sąd Najwyższy uznał, że częściowa utrata zdolności do pracy zarobkowej nie jest równoznaczna z niemożliwością wykonywania dotychczasowego zajęcia. Dopiero zmiana zawodu w ramach posiadanych kwalifikacji i brak rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu stanowią podstawę do przyznania renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Apelująca kwestionowała wadliwość oceny stanu zdrowia.

Stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej oceny materiału dowodowego oraz poczynił właściwe ustalenia co do stanu zdrowia ubezpieczonej po przeprowadzeniu postępowania dowodowego z udziałem biegłych sądowych o specjalnościach adekwatnych do ujawnionych u niej schorzeń. Ze względu na specjalistyczny charakter wiedzy wymaganej przy ocenie rodzaju schorzeń i stopnia ich zaawansowania decydujących o zdolności danej osoby do pracy sąd zobligowany jest bowiem oprzeć się na opinii biegłych i nie może dokonywać ustaleń we wskazanym powyżej zakresie wbrew wnioskom wynikającym z prawidłowo sporządzonych i uzasadnionych opinii biegłych sądowych.

Opinia biegłych, tak jak każdy inny dowód podlega ocenie sądu orzekającego, tak co do jej zupełności i zgodności z wymaganiami formalnymi, jak i co do jej mocy przekonywującej. Jeżeli jeden z tych punktów widzenia nie nasunie Sądowi zastrzeżeń, to może stanowić uzasadnioną podstawę do dokonania ustaleń faktycznych i rozstrzygnięcia sprawy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 1974 r., I CR 100/74, niepublikowany). Sąd jest powołany do kontrolowania logicznego biegu przesłanek opinii i do sprawdzenia jej wyników w oparciu o materiał dowodowy sprawy. Skoro jednak biegły wydaje opinię o takich dziedzinach życia, które wymagają wiadomości szczególnych, Sąd nie może postąpić z opinią biegłego w ten sposób, aby zastąpić pewne wnioski z tej opinii swoimi ustaleniami, opartymi nie na konkretnych faktach, lecz na rozumowaniu, które w oderwaniu od wiadomości fachowych może z łatwością przekształcić się w dowolność. Dlatego też opinia biegłych może być analizowana i oceniana jedynie w zakresie jej fachowości, rzetelności i poprawności wnioskowania, a nie z pozycji wartościowania poglądów. Odmienne ustalenia mogą być w tej mierze dokonywane tylko na podstawie opinii innych biegłych, jeżeli ich opinia jest bardziej przekonywująca (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1987 r., II URN 228/87, PiZS 1988/7/62). Przyjęcie opinii biegłego może nastąpić tylko przy spełnieniu podstawowych warunków, takich jak jasność, wewnętrzna niesprzeczność oraz naukowe i logiczne uzasadnienie, ścisły związek z realiami danej sprawy, a także nie naruszanie reguł proceduralnych przy jej uzyskiwaniu.

Mając na względzie powyższe, Sąd Apelacyjny nie widzi podstaw, by kwestionować rzetelność i prawidłowość opinii biegłych, gdyż Sąd pierwszej instancji dobrał biegłych o specjalnościach adekwatnych do schorzeń wnioskodawczyni. Biegli ci wydali opinię zarówno w oparciu o badanie przedmiotowe, jak i na podstawie znajdującej się w aktach dokumentacji medycznej i doszli do zgodnego wniosku, że rozpoznane u skarżącej schorzenia nie czynią ją niezdolną do pracy. Powyższe opinie odpowiadają również wymogom stawianym przez art. 285 § 1 k.p.c., albowiem zostały uzasadnione w sposób przystępny i są zrozumiałe dla osób niedysponujących wiedzą medyczną, zaś wnioski swoje biegli sformułowali jasno i czytelnie.

Ocena opinii biegłych dokonana w oparciu o właściwe dla ich przedmiotu kryteria zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, przy uwzględnieniu poziomu wiedzy biegłych, podstaw teoretycznych zaprezentowanego stanowiska, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych wniosków przekonuje, że są one miarodajne dla poczynienia ustaleń w przedmiocie zdolności wnioskodawczyni do pracy. Warto podkreślić, że biegli nie negowali schorzeń M. S., jednakże uznali, że stopień ich nasilenia nie powoduje ograniczenia jej zdolności do pracy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wnioski wyprowadzone przez Sąd Okręgowy na podstawie opinii biegłych są logicznie poprawne i właściwie uargumentowane. W związku z powyższym Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do podważenia oceny tego dowodu dokonanej przez Sąd Okręgowy. Oceny tej nie wzrusza wywiedziona przez wnioskodawcę apelacja, albowiem nie zawiera ona argumentacji, która mogłaby wywołać skutek w postaci uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Ponadto jest powieleniem stanowiska wnioskodawczyni przedstawionym przez Sąd Okręgowym.

Niemniej jednak wskazać należy, że biegły sądowy reumatolog w opinii sądowej wskazał, że do rozpoznania RZS konieczne są zdjęcia rtg rąk i stóp. Biegły sądowy podczas badania nie miał możliwości odtworzenia płytki z ww. zdjęciami, a w aktach sprawy nie było opisów zdjęć rąk i stóp.

W ocenie Sądu Apelacyjnego ww. biegły sądowy nie wydał opinii pochopnie, gdyż zebrał szczegółowy wywiad od ubezpieczonej, a następnie wskazał, że należy uzupełnić dokumentację medyczną.

Biegły sądowy w opinii uzupełniającej stwierdził, że dokumentacja rtg rąk i stóp nie potwierdza procesu RZS, a jedynie zmiany zwyrodnieniowe, nieupośledzające funkcji narządu ruchu w wykonywaniu obecnego zawodu. We wnioskach końcowych biegły wskazał, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy z powodu schorzeń narządu ruchu.

Ponadto biegły sądowy reumatolog w sposób medyczny odniósł się do zarzutów wnioskodawczyni wskazując w opinii uzupełniającej, że po dokonaniu analizy dokumentacji przesłanej przez badaną dodatkowo rozpoznał u M. S. wczesną postać reumatoidalnego zapalenia stawów bez dysfunkcji stawowej i wyjaśnił, że w obrazie klinicznym jest bez obrzęków stawowych, a w badaniu rtg bez nadżerek i występuje ujemny czynnik RF. We wnioskach końcowych wskazał, że wnioskodawczyni nie jest niezdolna do pracy z powodu naruszenia sprawności narządu ruchu.

Wskazać należy, że w karcie wypisowej z dnia 4 kwietnia 2012 r. z Wojewódzkiego Zespołu (...)w S.oceniając całość obrazu chorobowego nie stwierdzono aktualnie aktywnej postaci RZS, reprezentowane dolegliwości podmiotowe mogą mieć częściowo związek z obecnością zmian zwyrodnieniowych (k. 130-130 v a.s.).

Odnośnie wniosku ubezpieczonej o powołanie innego biegłego sądowego. Wskazać należy, że wprawdzie zgodnie z art. 286 k.p.c. sąd może zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych, nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku jest to konieczne. Potrzeba dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych może wynikać z okoliczności sprawy i podlega ocenie sądu orzekającego. Jeżeli zaś sąd uzyskał od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, to nie ma potrzeby żądania ponowienia lub uzupełnienia tego dowodu (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 1974 r., sygn. akt II CR 817/73 [niepublikowanym], LEX nr 7404).

Zatem uznać należało, że wnioskodawczyni z punktu widzenia reumatologicznego, neurologicznego, chirurgicznego oraz internistycznego nie jest osobą niezdolną do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji (fryzjer).

Podkreślić należy, że w niniejszym postępowaniu badaniu podlegała ocena stanu zdrowia wnioskodawczyni na dzień wydania zaskarżonej decyzji, t.j. 30 lipca 2010 r. Zatem okoliczność wystąpienia nowego schorzenia współistniejącego (toczeń układowy) oznacza konieczność uruchomienia ponownie procedury o świadczenie rentowe przed organem rentowym.

Skoro wnioskodawczyni nie spełniła jednej z kumulatywnych przesłanek warunkujących przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy, to zbędnym pozostawało badanie pozostałych przesłanek.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny uznał apelację wnioskodawczyni M. S. za niezasadną i na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji wyroku.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij