Czwartek, 25 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5904
Czwartek, 25 kwietnia 2024
Sygnatura akt: II Ca 556/14

Tytuł: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2014-10-13
Data orzeczenia: 13 października 2014
Data publikacji: 15 lutego 2018
Data uprawomocnienia: 13 października 2014
Sąd: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Wydział: II Wydział Cywilny Odwoławczy
Przewodniczący: Paweł Hochman
Sędziowie: Dariusz Mizera
Aleksandra Szymorek-Wąsek

Protokolant: Paulina Neyman
Hasła tematyczne: Umowa O Dzieło
Podstawa prawna: art. 627 kc

Sygn. akt II Ca 556/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 października 2014 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Paweł Hochman

Sędziowie

SSO Dariusz Mizera

SSR del. Aleksandra Szymorek - Wąsek (spr.)

Protokolant

Paulina Neyman

po rozpoznaniu w dniu 13 października 2014 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa A. R.

przeciwko Gminie Z.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie

z dnia 11 czerwca 2014 roku, sygn. akt I C 460/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego Gminy Z. na rzecz powoda A. R. kwotę 21,00 (dwadzieścia jeden) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt II Ca 556/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 11 czerwca 2014 roku Sąd Rejonowy w Bełchatowie, po rozpoznaniu sprawy z powództwa A. R. przeciwko Gminie Z. o zapłatę, zasądził od pozwanej Gminy Z. na rzecz powoda kwotę 3.000,00 zł. wraz z odsetkami w wysokości określonej w ustawie dla poszczególnych okresów opóźnienia od dnia 9 maja 2013 roku do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałej części oraz zasądził od pozwanej Gminy Z. na rzecz powoda kwotę 100,00 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:

W 2007 roku Gmina Z. realizowała inwestycję w postaci budowy infrastruktury wodociągowo - kanalizacyjnej obejmującej m. in. ul. (...), na której zamieszkuje powód A. R.. Wszyscy mieszkańcy ulicy (...) i innych ulic, na których inwestycja była realizowana, otrzymali pocztą pisemną ofertę datowaną na 30 marca 2007 roku i podpisaną przez ówczesnego burmistrza Z. - S. M., z której wynikało, że mieszkańcy którzy wpłacili określoną kwotę tytułem darowizny w zamian mieli otrzymać dokumentację techniczną na podstawie, której można było wykonać przyłącze. Skutkiem dokonania wpłaty było pokrycie dodatkowych kosztów wykonania przyłącza już po odebraniu sieci. Z oferty wynikało, że jeżeli podłączenie nastąpi w czasie trwania inwestycji, to wpłacający nie doniosą kosztów dokumentacji technicznej i dokumentacji geodezyjnej, itp. W przypadku braku dokonania wskazanej wpłaty, po zakończeniu inwestycji opłaty te obciążałyby właścicieli posesji.

Powód otrzymaną propozycję przyjął z zadowoleniem, a w referacie inwestycji UM w Z. został nadto poinformowany, że w przypadku braku wpłaty nie otrzyma dokumentacji technicznej, a po zakończeniu inwestycji musiałby samo przyłącze i dokumentację techniczną wykonać sam na własny koszt. Uzyskał też informację, że wskazana w ofercie darowizna miała być swoistą opłatą związaną z wykonaniem przyłącza wodno — kanalizacyjnego i stosownej dokumentacji z tym związanej. Jeszcze w trakcie trwania inwestycji posiadając otrzymaną dokumentację zatrudnił firmę, która wykonała mu przyłącze i podłączyła je do sieci wodociągowej.

W związku z tym, że do zakończenia inwestycji w postaci budowy potrzebna była inwentaryzacja geodezyjna przyłącza, o której była mowa w ofercie z dnia 30 marca 2007 roku, powód zwrócił się o jej wydanie do Urzędu Miasta Z., lecz wydania tej inwentaryzacji mu odmówiono, uzasadniając to tym, że Urząd takiej inwentaryzacji nie przeprowadzał.

Wobec odmowy wydania inwentaryzacji powód zlecił uprawnionemu geodecie K. A. sporządzenie stosownych map z inwentaryzacją budynku i samego przyłącza.

Przy uzyskaniu inwentaryzacji powód złożył w Inspektoracie Nadzoru Budowlanego wniosek dotyczący odbioru domu i przyłącza. Po wstępnej weryfikacji wniosku okazało się, że samo działanie zostało potraktowane jako samowola budowlana, zaś mapka jaką uzyskał w Urzędzie Miejskim w Z. dotyczy jedynie samej sieci. Jednocześnie uzyskał informacje, iż aby zalegalizować przyłącze musi wykonać mapkę do celów projektowych, wykonać sam projekt przyłącza i go zinwentaryzować.

Zgodnie z tymi zaleceniami powód zlecił uprawnionemu geodecie K. A. wykonanie projektu przyłącza i mapki. Po wykonaniu tych czynności i złożeniu wniosku z pełną dokumentacją budynek i przyłącze na posesji powoda zostało odebrane.

Z tytułu usług geodezyjnych świadczonych na sporządzeniu inwentaryzacji budynku mieszkalnego i przyłącza wodno - kanalizacyjnego, sporządzeniu mapy do celów projektowych powód poniósł łączny koszt w wysokości 1.685,10 zł.

Pismem z dnia 6 maja 2013 roku powód zwrócił się do Burmistrza Z. o wszczęcie postępowania administracyjnego w sprawie zwrotu opłaty finansowej za instalacje wodno­kanalizacyjne jako pobranej z naruszeniem przepisów prawa i zwrot uiszczonej opłaty.

Postanowieniem z dnia 28 maja 2013 roku Burmistrz Z.odmówił wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie w/w wniosku powoda. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w P. postanowieniem z 25 lipca 2013 roku po rozpoznaniu zażalenia powoda utrzymało w mocy zaskarżone postanowienia z dnia 25 lipca 2013 roku wskazując w uzasadnieniu, iż roszczenie powoda ma charakter cywilnoprawny co wyklucza prowadzenie postępowania administracyjnego w przedmiotowej sprawie.

Stan faktyczny w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia w istocie nie był sporny między stronami, a ustalenia faktyczne Sąd poczynił na podstawie zeznań powoda A. R., świadka S. M. oraz dowodów z dokumentów. Strony w istocie różniły się jedynie oceną skutków prawnych wynikających z niekwestionowanego stanu faktycznego.

Sąd Rejonowy zważył, iż roszczenie powoda jest zasadne.

Wyjaśnił, że między powodem a Gminą Z. doszło do zawarcia umowy, której przedmiotem było ze strony pozwanej Gminy m. in. wykonanie dokumentacji technicznej Była to umowa wzajemne zawarta w trybie ofertowym, mająca charakter mieszany, zawierająca w sobie zarówno elementy umowy o dzieło i umowy zlecenia. Tym ekwiwalentem po stronie powoda była natomiast zapłata kwoty 3.000,00 zł. Skoro zatem sama strona pozwana przewidziała ekwiwalent w kwocie 3.000,00 zł. za wykonanie dokumentacji technicznej, nie może być mowy o zawarciu przez strony umowy darowizny.

Sąd podniósł, że strona pozwana nie wywiązała się z warunków zawartej umowy i nie przekazała powodowi pełnej dokumentacji, o jakiej była mowa w ofercie z dnia 30 marca 2007 roku, co zmusiło powoda do wykonania tejże dokumentacji na własny koszt.

Stosownie do treści art. 493 § 1 kc, jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność strona zobowiązana, druga strona może, według swego wyboru, albo żądać naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania, albo od umowy odstąpić. Strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy; może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania ( art. 494 kc ).

Z treści pism, jakie powód kierował do strony pozwanej przed skierowaniem sprawy wynika, iż powód żąda zwrotu uiszczonej kwoty 3.000,00 zł. wobec nie wywiązania się przez stronę pozwaną z warunków. Należy wiec uznać, że zamiarem powoda, jakkolwiek nie wyartykułowanym wprost jest odstąpienie od umowy. Odstąpienie to w okolicznościach przedmiotowej sprawy jest w ocenie Sądu w pełni zasadne. Dlatego też Sąd orzekł, jak w punkcie 1 sentencji wyroku.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 kc tj. od dnia następnego po otrzymaniu przez stronę pozwaną wniosku powoda o zwrot uiszczonej kwoty 3.000,00 zł., uznając jednocześnie żądanie zapłaty odsetek od wskazanej w pozwie daty 12 listopada 2007 roku za uzasadnione.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 kpc nakładając na stronę pozwaną obowiązek zwrotu powodowi poniesionych przez niego kosztów, na które składała się opłata sądowa od pozwu w kwocie 100,00 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik pozwanego, zaskarżając go w zakresie pkt 1 i 3, zarzucając:

- obrazę prawa materialnego mającą wpływ na treść skarżonego wyroku poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie poprzez przyjęcie, że pismo ówczesnego burmistrza S. M. z dnia 30 marca 2007 r. zawierające ofertę zawarcia umowy wzajemnej o charakterze mieszanym zawiera w sobie elementy umowy o dzieło i umowy zlecenia.

- obrazę prawa materialnego mającą wpływ na treść skarżonego wyroku tj. art. 646 kc poprzez jego nieprawidłowe niezastosowanie polegające na nieuwzględnieniu podniesionego z ostrożności procesowej - zarzutu przedawnienia.

Biorąc pod uwagę powyższe apelujący wnosił o zmianę skarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i stosowne rozliczenie kosztów procesu, w tym zasądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w obydwu instancjach (obejmujących także koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym, o których zasądzenie według norm przepisanych wnoszę) od powoda na rzecz pozwanej.

W odpowiedzi na apelację powód wnosił o oddalenie apelacji w całości, jako bezzasadnej oraz zasądzenie od pozwanej Gminy Z.na rzecz powoda zwrotu kosztów poniesionych w obydwu instancjach, uwzględniając opłatę sądową od pozwu w kwocie 100,00 zł., koszty trzykrotnego dojazdu z Z.do B.- w kwocie 100,00 zł. i kosztów dojazdu z Z.do P.. - w kwocie 50,00 zł.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest oczywiście bezzasadna i sprowadza się do polemiki prawnej w kwestii oceny oferty, zawarcia umowy przez strony oraz braku przedawnienia. Podkreślić należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo poczynił ustalenia faktycznie i w konsekwencji prawidłowo ustalił, że ówczesny Prezydent Gminy Z. wystąpił z ofertą wykonania dzieła w postaci projektów instalacji wodno - kanalizacyjnej wraz z opracowaniem dokumentacji technicznej przyłączy za kwotę 3.000,00 zł., wskazując, w jakim terminie żądana kwota ma zostać uiszczona, a umowa wykonana. Pismo pozwanego wbrew zarzutom skarżącego z 30 marca 2014 roku stosownie do treści art. 66 § 1 kk, zawiera wszystkie elementy oferty. Oferta ta została przyjęta przez powoda A. R., który uiścił stosowną opłatę wynikającą z pisemnej oferty w zakreślonym terminie. Warto w tym miejscu podkreślić, iż z polecenia przelewu absolutnie nie wynika, aby w/w dokonał darowizny na rzecz pozwanej Gminy w kwocie 3.000,00 zł. Wręcz przeciwnie, jednoznacznie wykazano, że jest to opłata za przyłącza wodno – kanalizacyjne. Skoro powód przyjął ofertę miał prawo oczekiwać wykonania umowy o dzieło w postaci przekazania dokumentacji technicznej niezbędnej do wykonania przyłącza. Dokumentacji takowej jednak nie otrzymał, co skutkowało koniecznością wykonania tej dokumentacji przez powoda we własnym zakresie i na własny koszt. Skoro zatem Gmina nie wywiązała się z umowy, powód słusznie odstąpił od niej i zażądał zwrotu uiszczonej opłaty. Na marginesie podnieść należy mimo, że kwestia ta nie była przedmiotem apelacji, że konstrukcja przyjęta przez Sąd Rejonowy, iż między stronami doszło do zawarcia umowy nienazwanej zawierającej elementy umowy o dzieło i umowy zlecenia nie zasługuje na aprobatę. W istocie strony zawarły umowę o dzieło art. 627 kc, na mocy której pozwana Gmina zobowiązała się do wykonania odpowiedniej dokumentacji technicznej, zaś powód do zapłaty wynagrodzenia. Nie istotne przy tym pozostaje, czy ówczesny Burmistrz Z. posiadał umocowanie do zawarcia takiej umowy, czy też nastąpiło z jego strony przekroczenie uprawnień. Kwestia ta nie może bowiem obciążać mieszkańca gminy, który ma prawo działać w zaufaniu do przedstawiciela władzy lokalnej.

Sąd Okręgowy jako chybiony uznaje także zarzut przedawnienia. Skoro doszło do zawarcia umowy o dzieło zgodnie z art. 646 kc termin przedawnienia wynosi 2 lata od daty oddania dzieła, a jeśli dzieło nie zostało oddane – od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Zauważyć także należy, że przedawnienie uwzględnia się na zarzut, a zatem to profesjonalny pełnomocnik pozwanego winien udowodnić początek biegu przedawnienia, a nie przerzucać ten obowiązek na Sąd lub stronę przeciwną. Strona pozwana twierdzi tymczasem, że między stronami nie było żadnej umowy, a skoro tak, to przedawnienie nie rozpoczyna swojego biegu. Jeśli strona pozwana podnosi zarzut przedawnienia to winna udowodnić jaki stosunek zobowiązaniowy łączył strony i w związku z tym jaki jest termin przedawnienia i kiedy rozpoczyna ono swój bieg. W sprawie niniejszej, oprócz podniesienia z ostrożności procesowej zarzutu przedawnienia, strona pozwana w żaden sposób nie udowodniła niestety tej okoliczności. W konsekwencji, wobec ustalenia, że strony zawarły skutecznie umowę o dzieło termin przedawnienia wynosi dwa lata od dat oddania dzieła lub upływu terminu wykonania umowy. Jak słusznie podnosi powód, wobec niewywiązania się przez stronę pozwaną z warunków umowy i wobec odstąpienia powoda od umowy – art. 494 kc - zastosowanie mają przepisy art. 117 i 118 kc W świetle powyższego podniesiony zarzut przedawnienia nie zasługuje na uwzględnienie. Reasumując, na podstawie art. 385 kpc, apelację jako bezzasadną należało oddalić.

Powód nie przedłożył zestawienia kosztów związanych ze stawiennictwem przed Sądem Okręgowym, wnosząc jedynie o zwrot kosztów dojazdu w kwocie 50,00 zł. Nie wykazał jakie koszty składają się na jego żądane. Z poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń wynika, że standardowy koszt dojazdu z Z.doP.wynosi 10.50 zł. W tej sytuacji należało zasądzić od strony pozwanej na rzecz powoda kwoty 21,00 zł. tytułem kosztu procesu na podstawie art. 391 § 1 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc w zw. z art. 98 kpc.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij