Czwartek, 28 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5876
Czwartek, 28 marca 2024
Sygnatura akt: V W 4841/14

Tytuł: Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2016-03-03
Data orzeczenia: 3 marca 2016
Data publikacji: 6 grudnia 2017
Data uprawomocnienia:
Sąd: Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie
Wydział: V Wydział Karny
Przewodniczący: Klaudia Miłek
Sędziowie:
Protokolant: Beata Lechowicz
Hasła tematyczne: Wykroczenie
Podstawa prawna: art. 86 par 1 kw

Sygn. akt VW 4841/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Beata Lechowicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach : 19.02,28.04,25.06,11.08,8.10,14.10,4.11,8.12.2015 roku 28.01,4.02.,25.02.2016 roku sprawy, przeciwko M. R. s. Z. i T. z domu J. ur. (...) w P.

obwinionego o to że:

1.W dniu 25 lipca 2014 r. przed godz. 15.10 w W. na ul. (...). (...) naruszył zasady przewidziane w art. 19 ust. 1 P. w ten sposób, że kierując samochodem marki O. nr rej. (...) nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego zderzył się z samochodem marki B. nr rej. (...), powodując jego uszkodzenie, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym

tj. o wykroczenie z art. 86§1 Kw w zw. z art. 19 ust. 1 Ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym (D.U. z 2012r., poz. 1137, zm.: Dz.U. z 2011r. Nr 30, poz. 151; Dz.U. z 2011r. Nr 222, poz. 1321 ;Dz.U. z 2012r. poz. 951)

orzeka

I.  obwinionego M. R. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 86 par 1 kw. wymierza karę grzywny w wysokości 500 ( pięćset) złotych.

II.  Zasądza od obwinionego 50 ( pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty , obciąża go w części kosztami postępowania w sprawie w kwocie 100 ( sto) złotych.

Sygn. akt V W 4841/14

UZASADNIENIE

M. R. został obwiniony o to, że w dniu 25 lipca 2014 r. przed godz. 15.10 w W. na ul. (...). (...) naruszył zasady przewidziane w art. 19 ust. 1 P. w ten sposób, że kierując samochodem marki O. nr rej. (...) nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego zderzył się z samochodem marki B. nr rej. (...), powodując jego uszkodzenie, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tj. o wykroczenie z art. 86§1 Kw w zw. z art. 19 ust. 1 Ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym (D.U. z 2012r., poz. 1137, zm.: Dz.U. z 2011r. Nr 30, poz. 151; Dz.U. z 2011r. Nr 222, poz. 1321 ;Dz.U. z 2012r. poz. 951)

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 lipca 2014 r. przed godz. 15:10 M. R. kierował samochodem marki O. nr rej. (...) i poruszał się w W. ul. (...). J. od strony ulicy (...). Ul. (...) posiada kategorię drogi powiatowej, posiada jezdnię wykonaną z kostki betonowej o szerokości 7,0 m oraz chodnik po obu stronach ulicy o szerokości 2,0 m.

W dniu 25 lipca 2014 r. na ul. (...) prowadzone były prace modernizacyjne kolektora ściekowego, w wyniku czego wykonawca robót zajął teren pasa drogowego ul. (...) na wysokości posesji nr (...) – na łuku drogi. Przed wykonaniem prac kanalizacyjnych w dniu 30 czerwca 2014 r. zawężono jezdnię ul. (...) dla potrzeb wybudowania poszerzenia, natomiast w dniach 1-25 lipca 2014 r. prowadzone były prace drogowe polegające na renowacji kanalizacji metodą bezwykopową – bez naruszania nawierzchni drogi. Dla potrzeb przeprowadzenia tych prac wygrodzono środek jezdni, przy włazie do studni, pozostawiając dla ruchu pas jezdni o szerokości 3,0 m po obu stronach wygrodzenia. Po zakończeniu w/w prac kanalizacyjnych przystąpiono do odtwarzania wybudowanego wcześniej poszerzenia jezdni – prace te wykonywano w dniu 25 lipca 2014 r..

W dniu 25 lipca 2014 r. przed godz. 15:10 padał drobny deszcz – mżawka i jezdnia na ul. (...) na wysokości posesji nr (...) była mokra oraz zanieczyszczona piachem i kamykami. W miejscu tym występowało oznakowanie ostrzegające o prowadzonych pracach na drodze (znak A-14) oraz ostrzegające dodatkowo o innym niebezpieczeństwie (znak A-30), a także ostrzegające przed nieoczekiwaną zmianą kierunku ruchu – o przebiegu wskazanym na tabliczce T-18 A. Dla kierujących pojazdami poruszających się ul. (...). J. od strony ulicy (...) znak ostrzegający przed nieoczekiwaną zmianą kierunku ruchu został błędnie w tym miejscu umieszczony, gdyż kierujący poruszający się we wskazaną stronę dojeżdżali do linii ciągłej oraz widzieli przed sobą dwie tablice prowadzące, ciągłe U3D nakazujące jazdę w lewą stronę. Intencją organizatora ruchu nie było wyznaczenie objazdu po chodniku i tablice prowadzące U3D jednoznacznie nakazywały objechać obszar robót z ich lewej strony.

W tym samym czasie, tj. w dniu 25 lipca 2014 r. przed godz. 15:10 ul. (...). J. z kierunku przeciwnego, tj. od strony ulicy (...), poruszał się samochód marki B. nr rej. (...), kierowany przez M. G., który jechał wraz z pasażerkami: A. G. i J. G.. Z uwagi na występujące na ul. (...) na wysokości posesji nr (...) zwężenie drogi i występujące w tym miejscu oznakowanie tymczasowej organizacji ruchu kierujący samochodem marki B. wjechał na pas ruchu przeznaczony dla pojazdów poruszających się z przeciwległego kierunku ruchu jako trzeci pojazd jadący w kolumnie pojazdów. W końcowej fazie omijania przez samochód marki B. obszaru prowadzonych robót, gdy samochód marki B. powracał na swoją część jezdni doszło do kontaktu lewego boku pojazdu marki O. nr rej. (...) z lewym bokiem pojazdu marki B. nr rej. (...). Kolizja miała charakter zderzenia otarciowego (ślizgowego). Organizacja ruchu występująca w tym miejscu nie przewidywała pierwszeństwa ruchu i nie regulowała, który kierujący jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Kierujący samochodem marki B. poruszał się trzecim pojazdem w kolumnie pojazdów i nie miał obowiązku zatrzymywania się przed obszarem prowadzonych robót i miał obowiązek bezpiecznego ominięcia tego obszaru robót, błędem byłoby, gdyby zakłócił płynność ruchu i się zatrzymał, ustępując pierwszeństwa przejazdu samochodowi marki O., gdyż w ten sposób zakłóciłby płynność przejazdu. Gdy M. R. rozpoczynał omijanie obszaru robót, nie było pojazdów, które jechałyby z przeciwnego kierunku ruchu i które miałyby obowiązek ustąpić mu pierwszeństwa przejazdu. Do kolizji doszło w wyniku niedostosowania prędkości samochodu marki O. do warunków panujących na drodze. Kierujący samochodem marki O. M. R. w chwili kolizji poruszał się z prędkością ok. 40 km/h – z prędkością zbliżoną do dopuszczalnej i nie przekroczył prędkości dopuszczalnej, jednakże z uwagi na występujące w tym miejscu znaki drogowe M. R. został poinformowany o zwężeniu drogi oraz z uwagi na pojazdy poruszające się w kolumnie, które poruszały się pasem ruchu zazwyczaj przeznaczonym do jazdy w kierunku realizowanym podczas zdarzenia przez M. R., kierujący samochodem marki O. powinien przewidzieć, że za samochodem widocznym dla niego może jechać przyczepa lub drugi pojazd. Z uwagi na powyższe M. R. miał świadomość, że nie może kontynuować jazdy i powinien odpowiednio zwolnić lub się zatrzymać.

W wyniku kolizji w samochodzie marki B. nr rej. (...) doszło do uszkodzenia następujących elementów samochodu: zarysowana powłoka lakiernicza na lewym przednim błotniku (pomiędzy kołem a drzwiami), zarysowana powłoka lakiernicza oraz zdeformowane lewe przednie drzwi, zarysowana powłoka lakiernicza oraz zdeformowanie tylnych lewych drzwi, zarysowana powłoka lakiernicza oraz zdeformowany lewy tylny błotnik (od drzwi do koła), zarysowana powłoka lakiernicza lewego progu, cofnięte lewe tylne koło, wgniecenie lewego progu.

Natomiast w samochodzie marki O. nr rej. (...) doszło do uszkodzenia następujących elementów samochodu: stłuczona lewa lampa z przodu pojazdu, stłuczony lewy przedni kierunkowskaz, zarysowana powłoka lakiernicza przedniego zderzaka z lewej strony (od strony koła), zarysowana powłoka lakiernicza oraz zdeformowany lewy przedni błotnik, wyrwane nadkole nad lewym przednim kołem, pęknięta lewa przednia opona, zdeformowana lewa przednia alufelga, uszkodzone zawieszenie przednie z lewej strony, wyrwane nakładki z lewego progu (dwie sztuki). Żaden z kierujących pojazdami uczestniczących w kolizji drogowej nie był pod wpływem alkoholu.

M. R. ma 44 lata. Jest żonaty, ma dwoje dzieci na utrzymaniu. Z zawodu jest technikiem mechanikiem, jest zarejestrowany jako bezrobotny. Nie posiada majątku. Nie był leczony psychiatrycznie ani odwykowo. Karany sądownie za wykroczenia drogowe. T. karany mandatami za wykroczenia drogowe.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowych wyjaśnień obwinionego M. R. /e-protokół rozprawy z dnia 14 października 2015 r. – k. 142, 145, e-protokół rozprawy z dnia 25 lutego 2016 r. – k. 195-196/, zeznań oskarżyciela posiłkowego M. G. /k. 11v, e-protokół rozprawy z dnia 11 sierpnia 2015 r. – k. 96-97/, zeznań świadka A. G. /k. 13v, e-protokół rozprawy z dnia 11 sierpnia 2015 r. – k. 97/, zeznań świadka J. G. /k. 15v, e-protokół rozprawy z dnia 11 sierpnia 2015 r. – k. 97-98/, opinii pisemnej oraz ustnych opinii uzupełniających biegłego sądowego J. K. /k. 106-116, 132-133, e-protokół rozprawy z dnia 14 października 2015 r. – k. 142-145, e-protokół rozprawy z dnia 28 stycznia 2016 r. – k. 188/, a także notatek urzędowych /k. 1-2, 10/, szkicu /k. 3/, protokołów użycia alkomatu /k. 4, 5/, protokołów oględzin pojazdów /k. 6, 7/, informacji o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego /k. 25-27/, płyty CD /k. 138/, zdjęć /k. 139-141/, dokumentacji z Urzędu Miasta Stołecznego W. /k. 162-171/, dokumentacji z Zarządu Dróg Miejskich /k. 180-186/.

Obwiniony M. R. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że analizowane zdarzenie miało miejsce w dniu 25 lipca oraz, że widoczność tego dnia była dobra, prawdopodobnie występowała mżawka. Odnosząc się do zdarzenia wyjaśnił, że poruszał się z prędkością nie większą niż 50 km/h, tj. z prędkością 35-40 km/h i była to prędkość zmienna na drodze, natomiast w momencie kolizji poruszał się z prędkością ok. 35 km/h. Odnosząc się do zdarzenia obwiniony wyjaśnił również, że przeszkoda znajdowała się na środku i pokrzywdzony miał obowiązek objechać przeszkodę i mógł objechać przeszkodę z prawej strony, gdyż w miejscu tym był wylany asfalt i znajdowały się też linie. Wyjaśnił on również, że widział wówczas samochody jadące z naprzeciwka, które bez problemu udało mu się wyminąć. Obwiniony wskazał, że pokrzywdzony poruszał się prawdopodobnie trzecim samochodem jadącym z przeciwnego kierunku ruchu i na pewno nie pierwszym. Zdaniem obwinionego każdy z tych pojazdów winien ustąpić mu pierwszeństwo przejazdu. Obwiniony wyjaśnił, że pokrzywdzony pojechał z lewej strony, gdyż tak było mu łatwiej wykonać powyższy manewr, pomimo tego, że znaki nakazywały mu inne zachowanie, w wyniku czego nie ustąpił mu pierwszeństwa przejazdu i doszło do kolizji. Obwiniony wyjaśnił, że na jego pasie ruchu nie występowała przeszkoda – występowała ona na pasie dla przeciwnego kierunku ruchu. Obwiniony wyjaśnił również, że oznakowanie na drodze było prawidłowe. / e-protokół rozprawy z dnia 14 października 2015 r. – k. 142, 145, e-protokół rozprawy z dnia 25 lutego 2016 r. – k. 195-196 wyjaśnienia obwinionego M. R. /

Sąd zważył, co następuje:

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego w części, w jakiej obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia z art. 86 § 1 kw, wskazując, że przed wystąpieniem kolizji pokrzywdzony oraz inni kierujący jadący w kolumnie pojazdów z kierunku przeciwnego winni ustąpić mu pierwszeństwo przejazdu, gdyż na jego pasie ruchu nie występowała przeszkoda, zaś pokrzywdzony pojechał z lewej strony, gdyż tak było mu łatwiej wykonać powyższy manewr, pomimo tego, że znaki nakazywały mu inne zachowanie. Sąd ocenił, że wyjaśnienia obwinionego, nieprzyznającego się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia z art. 86 § 1 kw, stanowią realizację linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności i są podyktowane brakiem krytycyzmu wobec swojego postępowania w świetle jasnej regulacji art. 19 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Sąd mając na uwadze ujawnioną w sprawie dokumentację fotograficzną oraz opinie biegłego z zakresu ruchu drogowego J. K. uznał, że występujące w miejscu zdarzenia oznakowanie drogowe nie było prawidłowe – informowało kierujących o wyznaczeniu objazdu po chodniku, lecz umieszczone w tym miejscu tablice prowadzące U3D jednoznacznie nakazywały objechać obszar robót z ich lewej strony.

Sąd dał wiarę pozostałej części wyjaśnień obwinionego, w których potwierdził on datę krytycznego zdarzenia, podał informacje dotyczące występujących wówczas warunków drogowych odnośnie dobrej widoczności oraz występującej wówczas mżawki, a także w zakresie podawanej przez niego prędkości kierowanego przez niego pojazdu. Za wiarygodne należało uznać również wyjaśnienia obwinionego, w których potwierdził on, że przed wystąpieniem kolizji udało mu się wyminąć inne pojazdy jadące w kolumnie pojazdów oraz, że pokrzywdzony prawdopodobnie poruszał się trzecim samochodem jadącym z przeciwnego kierunku ruchu i na pewno nie pierwszym. Wyjaśnienia obwinionego we wskazanym zakresie były logiczne, spójne i zgodne z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w tym z opiniami biegłego z zakresu ruchu drogowego J. K. oraz zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków powyższego zdarzenia.

Sąd obdarzył zeznania oskarżyciela posiłkowego M. G. / k. 11v, e-protokół rozprawy z dnia 11 sierpnia 2015 r. – k. 96-97/ walorem wiarygodności. Zeznania jego złożone w postępowaniu wyjaśniającym i przed Sądem są spójne i zgodne z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, uznanymi przez Sąd za wiarygodne.

Sąd jednakowo ocenił zeznania złożone przez świadka A. G. / k. 13v, e-protokół rozprawy z dnia 11 sierpnia 2015 r. – k. 97/ i świadka J. G. / k. 15v, e-protokół rozprawy z dnia 11 sierpnia 2015 r. – k. 97-98/, które są córką i żoną oskarżyciela posiłkowego i w czasie zdarzenia znajdowały się w samochodzie kierowanym przez M. G.. Ich zeznania korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, który został uznany przez Sąd za wiarygodny.

Sąd przy ustalaniu stanu faktycznego w sprawie oparł się również na opiniach biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego J. K. / k. 106-116, 132-133, e-protokół rozprawy z dnia 14 października 2015 r. – k. 142-145, e-protokół rozprawy z dnia 28 stycznia 2016 r. – k. 188/

Z opinii biegłego sądowego wynika, że przedmiotowe zdarzenie drogowe zaistniało w piątek 25 lipca 2014 r. około godziny 15:10, w W., na ulicy (...), w pobliżu posesji o nr (...) i w szeroko rozumianym miejscu zdarzenia prowadzone były roboty drogowe. Biegły wskazał, że przedmiotowa kolizja zaistniała na łuku drogi, na jej zwężeniu, na którym nie ustawiono pierwszeństwa przejazdu, zaś powyższe zwężenie wynikało z prowadzonych prac drogowych i wyłączeniu podlegała praktycznie połowa jezdni. Z opinii biegłego wynika, że przejazd w tym miejscu mógł być wykonywany wyłącznie w sposób wahadłowy – nie mogły jechać dwa pojazdy obok siebie i w miejscu zdarzenia nie było sygnalizacji świetlnej, która kierowałaby ruchem wahadłowym.

Biegły odnosząc się do zdarzenia podał, że samochód marki B. poruszał się od strony ulicy (...), zaś kierowany przez obwinionego samochód marki O. z kierunku przeciwnego, tj. od strony ulicy (...). Z opinii biegłego wynika, że do kolizji doszło na pasie ruchu zazwyczaj przeznaczonym do jazdy w kierunku realizowanym podczas zdarzenia przez obwinionego i kolizja polegała na kontakcie lewych boków obu pojazdów. Biegły wskazał również, że podczas zdarzenia padał niewielki deszcz i jezdnia była mokra oraz zanieczyszczona piachem i kamykami. Biegły wskazał również, że przedmiotowa kolizja miała charakter zderzenia otarciowego (ślizgowego) i podczas zderzenia poza uszkodzeniem elementów osłonowych, doszło do kontaktu skutkującego uszkodzeniem elementów konstrukcyjnych – zawieszeń koła przedniego lewego samochodu marki O. oraz koła tylnego lewego samochodu marki B.. Z opinii biegłego wynika, że wystąpienie kontaktu między elementami układów jezdnych wymagało stosunkowo dużej wzajemnej penetracji kolidujących pojazdów. Biegły wskazał, że miejsce zdarzenia było oznakowane znakami drogowymi (znaki obowiązujące obwinionego pokazuje fotografia 6 w zał. 3 opinii, zaś wynikającą z prowadzonych robót – na pasie ruchu właściwym dla kierunku jazdy pokrzywdzonego – tymczasową organizację ruchu pokazuje szkic stanowiący kartę 3 akt sprawy). Biegły na podstawie analizy szkicu /k. 3/ ocenił, że kolizja miała miejsce w końcowej fazie omijania przez samochód marki B. obszaru prowadzonych robót, gdy samochód marki B. powracał na swoją część jezdni, co oznacza, że dla uniknięcia kolizji wystarczającym byłoby krótkie odczekanie obwinionego na ukończenie jazdy przez samochód marki B..

Zdaniem biegłego podawane przez pokrzywdzonego okoliczności zaistnienia przedmiotowego zdarzenia są zgodne z występującymi w sprawie dowodami materialnymi i okoliczności te są tożsame z przedstawionymi w zeznaniach pozostałych świadków zdarzenia. Biegły wskazał również, że nie można stwierdzić, by wskazywane w zeznaniach kierującego samochodem marki B. miejsce kolizji było kwestionowane w wyjaśnieniach obwinionego.

Odnosząc się do naruszonych przez uczestników zdarzenia przepisów ruchu drogowego biegły wskazał, że w miejscu zdarzenia występowało oznakowanie ostrzegające o prowadzonych pracach na drodze (znak A-14) oraz ostrzegające dodatkowo o innym niebezpieczeństwie (znak A-30), a także ostrzegające przed nieoczekiwaną zmianą kierunku ruchu – o przebiegu wskazanym na tabliczce T-18 A, zaś przedmiotowa kolizja wystąpiła w końcowej fazie omijania przez samochód B. obszaru prowadzonych robót. Zdaniem biegłego w istniejącej organizacji ruchu kierujący samochodem marki B. miał prawo wjechać na część jezdni zazwyczaj służącą do ruchu w kierunku przeciwnym i nie można stwierdzić, by podczas analizowanego zdarzenia działanie pokrzywdzonego było niezgodne z przepisami Prawa o Ruchu Drogowym. W opinii biegłego stan zagrożenia bezpieczeństwa ruchu został spowodowany niedostosowaniem obwinionego do występującej sytuacji drogowej – zdarzenie wystąpiło na skutek braku ostrożności obwinionego – do której zobowiązuje art. 3 ust. 1 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Jednocześnie zdaniem biegłego nie można stwierdzić, by działanie obwinionego w jakimkolwiek stopniu uwzględniało występującą w miejscu zdarzenia tymczasową organizację ruchu i obwiniony poprzez zignorowanie znaków drogowych zdefiniowanych w § 7 ust. 5, § 11 ust. 1 oraz § 11 ust. 2 pkt.10 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych naruszył wymagania art. 5 ust. 1 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. W opinii biegłego skutki zaistniałego zderzenia wskazują, że obwiniony poruszał się z prędkością nieuwzględniającą panujących warunków, niedostosowaną do stanu drogi – co było sprzeczne z treścią art. 19 ust. 1 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Zdaniem biegłego dla oceny działań obwinionego, kwestia oznakowania na kierunku ruchu samochodu marki B., nie ma znaczenia, gdyż obwiniony nie wiedział jakie oznakowanie było dla drugiego kierunku i działania obwinionego nie mogły wynikać z oznakowania innego niż tego dla jego kierunku ruchu. W opinii biegłego obwiniony powinien przewidzieć, że za samochodem widocznym dla niego może jechać przyczepa lub drugi pojazd. Biegły podał przy tym, że czas reakcji kierującego nie zależy od prędkości, z którą się porusza. W opinii biegłego obwiniony miał świadomość, że nie może kontynuować jazdy, gdyż jezdnia jest zwężana i powinien odpowiednio zwolnić lub się zatrzymać. Zdaniem biegłego podstawowym błędem obwinionego było zlekceważenie znaków drogowych.

Odnosząc się do oznakowania drogowego występującego w miejscu zdarzenia biegły wskazał, że znak okazujący kierunek nagłej zmiany kierunku jazdy jest błędny (zamieszczony na fotografii, z załącznika 1 nr 1). W opinii biegłego oznakowanie występujące w miejscu zdarzenia jest sprzeczne ze sobą, jednakże zdaniem biegłego intencją organizatora ruchu nie było wyznaczenie objazdu po chodniku i tablice prowadzące U3D jednoznacznie nakazywały objechać obszar robót z ich lewej strony.

Odnosząc się do nagrania z płyty CD /k. 138/ biegły wskazał, że na podstawie nagrania, nie można wypowiadać się o tym, czy pokrzywdzony zatrzymał się przed obszarem robót, czy też nie. Biegły wskazał przy tym, że pokrzywdzony poruszał się w ciągu pojazdów omijających roboty drogowe – kierował trzecim pojazdem w kolumnie pojazdów i nie miał obowiązku zatrzymywania się przed obszarem prowadzonych robót i miał obowiązek bezpiecznego ominięcia tego obszaru robót. Mając na uwadze powyższe biegły stwierdził, że oznakowanie w miejscu zdarzenia było błędne, natomiast prawidłowym były działania, kierującego samochodem marki B.. Zdaniem biegłego kierujący samochodem B. miał prawo jechać w kolumnie pojazdów i błędem byłoby, gdyby zakłócił płynność ruchu i się zatrzymał, gdyż w ten sposób zakłóciłby płynność przejazdu.

Na podstawie analizy powyższego nagrania biegły stwierdził, że obwiniony swoim zachowaniem zignorował znaki drogowe informujące o robotach drogowych, o innych niebezpieczeństwach i konieczności zmiany ruchu jazdy. Biegły wskazał, że gdy obwiniony rozpoczynał omijanie obszaru robót, nie było pojazdów, które jechałyby z przeciwnego kierunku ruchu i które miały by obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Biegły podał, że obwiniony powinien poruszać się z taką prędkością, która umożliwiłaby mu zatrzymać się przed torem omijania pojazdów i stan zagrożenia bezpieczeństwa ruchu przez obwinionego nastąpił w 11 sek. nagrania – gdyż wówczas zmieniła się sytuacja na drodze i pojawiły się następne samochody jadące z kierunku przeciwnego oraz samochody, które jechały przed obszarem przeszkód. Zdaniem biegłego organizacja ruchu nie przewidywała pierwszeństwa ruchu i nie jest przepisami uregulowane w tej sytuacji, który pojazd musi ustąpić pierwszeństwa. Jednocześnie w opinii biegłego obwiniony nie miał prawa kontynuować jazdy widząc, że kolumna omija przeszkodę.

Na podstawie analizy powyższego nagrania biegły ocenił, że obwiniony poruszał się z prędkością zbliżoną do dopuszczalnej i nie przekroczył jej, jechał z prędkością ok. 40 km/h. Biegły wskazał również, że na powyższym nagraniu zarejestrowano przejechanie przez obwinionego obszaru około 200 metrów. Biegły wskazał nadto, że przy zdarzeniach ślizgowych nie jest możliwe obliczenie prędkości w czasie zdarzenia.

Odnosząc się zaś do dokumentacji otrzymanej z Zarządu Dróg Miejskich /k. 180-186/ w opinii biegłego występuje rozbieżność tego pisma, z tym co miało miejsce w rzeczywistości. Zdaniem biegłego z pisma można wnioskować, że w zamyśle projektanta wyłączeniu z ruchu miał podlegać pewien obszar jezdni w pobliżu jej osi, a ruch pojazdów miał się odbywać po obu stronach wyłączenia, tak aby każdy pojazd omijał ten objazd z prawej strony. W opinii biegłego powyższa okoliczność tłumaczy, dlaczego policjanci na miejscu zdarzenia stwierdzili błędne umieszczenie znaku wskazującego na sposób ominięcia przeszkody na drodze. Zdaniem biegłego w/w znak został przygotowany prawidłowo, jednak nie odpowiadał on potrzebą organizacji ruchu wynikającym z rzeczywistego stanu prowadzonych robót. Biegły wskazał, że rzeczywisty stan polegał na tym, że z ruchu była wyłączona jedna część jezdni, ta właściwa dla kierunku ruchu oskarżyciela posiłkowego i w takiej sytuacji policjanci uznali niewłaściwość ustawienia znaku. Na podstawie działań policji na miejscu zdarzenia biegły wskazał, że w żadnym stopniu nie można oceniać by pojazdy poruszające się tak jak oskarżyciel posiłkowy zachowywały się niewłaściwie.

W ocenie Sądu opinie biegłego były jasne, spójne i nie zawierały sprzecznych wniosków. Sąd nie dopatrzył się błędów logicznych w rozumowaniu biegłego. Wydając opinie biegły bazował na całym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym i swoje stanowisko w sposób wystarczający uargumentował. Dlatego Sąd przyjął wnioski opinii za podstawę ustaleń faktycznych.

Wiarygodny dowód w sprawie stanowiły ponadto ujawnione na rozprawie dokumenty, ich treści nie budziły wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy ani nie były kwestionowane przez strony.

Mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wina i sprawstwo obwinionego w zakresie wyczerpania znamion zarzucanego mu wykroczenia drogowego z art. 86 § 1 kw nie budzi żadnej wątpliwości.

M. R. w dniu 25 lipca 2014 r. przed godz. 15.10 w W. na ul. (...). (...) naruszył zasady przewidziane w art. 19 ust. 1 P. w ten sposób, że kierując samochodem marki O. nr rej. (...) nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego zderzył się z samochodem marki B. nr rej. (...), powodując jego uszkodzenie, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Zachowanie sprawcy naruszającego wskazany przepis art. 86 § 1 kw polega na niezachowaniu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu należytej ostrożności, czego następstwem jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym (art. 3 ust. 1) uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo, gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. Natomiast art. 19 ust. 1 tejże ustawy stanowi, że kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.

Obwiniony wypełnił znamiona art. 86 § 1 kw, naruszając powyższe normy, gdyż kierując samochodem nie uwzględnił faktu, że ruch pojazdów w miejscu zdarzenia mógł być wykonywany wyłącznie w sposób wahadłowy – nie mogły jechać dwa pojazdy obok siebie i w miejscu zdarzenia nie było sygnalizacji świetlnej, która kierowałaby ruchem wahadłowym i działanie obwinionego nie uwzględniało występującej w miejscu zdarzenia tymczasowej organizacji ruchu – obwiniony poprzez zignorowanie znaków drogowych zdefiniowanych w § 7 ust. 5, § 11 ust. 1 oraz § 11 ust. 2 pkt.10 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych naruszył wymagania art. 5 ust. 1 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Nadto obwiniony poruszał się z prędkością nieuwzględniającą panujących warunków, niedostosowaną do stanu drogi – jego działanie było sprzeczne z treścią art. 19 ust. 1 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, zgodnie z którą kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem. W sytuacji, która miała miejsce w czasie zdarzenia obwiniony powinien przewidzieć, że za samochodem widocznym dla niego może jechać przyczepa lub drugi pojazd i obwiniony mając na uwadze powyższe okoliczności winien zwolnić lub też się zatrzymać. Powyższe okoliczności świadczą o tym, że przypisany mu czyn obwiniony popełnił umyślnie, w rozumieniu art. 6 § 1 kw.

Wymierzając obwinionemu karę, Sąd kierował się przesłankami zawartymi w art. 33 kw i ustawowymi granicami zagrożenia przewidzianymi przez ustawodawcę, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu, a także cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele, jakie ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego. Wymierzając karę Sąd miał też na względzie rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem.

Sąd ocenił stopień społecznej szkodliwości zachowania obwinionego jako średni. W wyniku działania obwinionego doszło do naruszenia dobra prawnego, jakim jest bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Obwiniony winien w czasie zdarzenia dostosować prędkość kierowanego pojazdu do warunków panujących na drodze. W przypadku, gdyby zmniejszył prędkość kierowanego pojazdu lub też się zatrzymał – nie doszłoby do kolizji. Jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował determinację obwinionego w realizacji chęci, za wszelką cenę, przejechania przed pojazdem kierowanym przez pokrzywdzonego, pomimo tego, że ruch pojazdów w miejscu zdarzenia mógł być wykonywany wyłącznie w sposób wahadłowy – nie mogły jechać dwa pojazdy obok siebie, tj. pomimo braku dostatecznych warunków dla bezpiecznego wykonania manewru. Jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował uprzednią karalność obwinionego za wykroczenia drogowe /k. 25-27/, co świadczy o częstym lekceważeniu przez obwinionego przepisów ruchu drogowego, a także o tym, że dotychczas wymierzane mu kary nie odniosły pożądanego skutku i nie pohamowały obwinionego przed ponownym istotnym naruszaniem przepisów ruchu drogowego.

Wykroczenie wskazane w art. 86 § 1 kw zagrożone jest karą grzywny. Sąd wymierzył obwinionemu karę grzywny w wysokości 500 zł, uznając tę karę za adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości przedmiotowego wykroczenia. W ocenie Sądu wymierzona kara stanowi odpowiednią dolegliwość dla obwinionego uwzględniając jego postawę. Pozwoli ona także na osiągnięcie celów kary na płaszczyźnie społecznego jej oddziaływania, ugruntowując słuszne społeczne przekonanie, że sprawcy wykroczeń drogowych muszą liczyć się z odpowiednimi konsekwencjami niezgodnego z przepisami zachowania. W ocenie Sądu orzeczona kara sprzyjać będzie pohamowaniu się przez obwinionego od podobnych zachowań w przyszłości.

Orzeczenie o opłacie wydano na podstawie art. 119 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych. Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 50 zł, stanowiącą 10 % orzeczonej kary grzywny.

Jednocześnie Sąd mając na uwadze trudną sytuację materialną obwinionego, który jest zarejestrowany jako osoba bezrobotna, obciążył obwinionego jedynie częściowo wydatkami poniesionymi w toku postępowania przez Skarb Państwa w wysokości 100 złotych, zwalniając go od ponoszenia kosztów związanych z wydaniem opinii przez biegłego, na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw.

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij