Sobota, 20 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5899
Sobota, 20 kwietnia 2024
Sygnatura akt: I C 15/13

Tytuł: Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2014-08-28
Data orzeczenia: 28 sierpnia 2014
Data publikacji: 14 marca 2018
Data uprawomocnienia: 7 maja 2015
Sąd: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Wydział: I Wydział Cywilny
Przewodniczący: Przemysław Majkowski
Sędziowie:
Protokolant: staż. Mateusz Olejniczak
Hasła tematyczne: Zadośćuczynienie
Podstawa prawna: art. 446 § 4 kc

Sygn. akt I C 15/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 sierpnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Przemysław Majkowski

Protokolant : staż. Mateusz Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2014 r. w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K. (1)

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda M. K. (1) tytułem zadośćuczynienia za śmierć ojca M. K. (2) kwotę 120.000,00 (sto dwadzieścia tysięcy ) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 lutego 2013 r. do dnia zapłaty,

2.  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda M. K. (1) tytułem zadośćuczynienia za śmierć matki A. K. kwotę 120.000,00 (sto dwadzieścia tysięcy ) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 lutego 2013 r. do dnia zapłaty,

3.  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda M. K. (1) tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej z tytułu śmierci ojca M. K. (2) kwotę 22.000,00 (dwadzieścia dwa tysiące ) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 lutego 2013 r. do dnia zapłaty,

4.  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda M. K. (1) tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej z tytułu śmierci matki A. K. kwotę 22.000,00 (dwadzieścia dwa tysiące ) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 lutego 2013 r. do dnia zapłaty

5.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

6.  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 517,00 (pięćset siedemnaście ) zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

7.  nakazuje pobrać od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 13.680,00 ( trzynaście tysięcy sześćset osiemdziesiąt ) zł tytułem części opłaty sądowej, od której strona powodowa była zwolniona oraz kwotę 371,70 (trzysta siedemdziesiąt jeden 70/100) zł tytułem zwrotu części wydatków w sprawie poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa,

8.  koszty zastępstwa prawnego pomiędzy stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt I C 15/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16 stycznia 2013 roku (data wpływu do Sądu) pełnomocnik powoda M. K. (1) wniósł o zasądzenie od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego zadośćuczynienia w kwocie 400 000,00 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 160 000,00 zł od dnia 04.05.2012 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 240 000,00 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty tytułem zrekompensowania krzywdy powoda i naruszenia jego dóbr osobistych – prawa do utrzymywania więzi rodzinnych, wskutek śmierci jego rodziców w wyniku zdarzenia z dnia 17 października 1999 roku. Zażądał także zasądzenia od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego na rzecz powoda M. K. (1) kwoty 284 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 64 000,00 zł od dnia 04.05.2012 r. do dnia zapłaty, od kwoty 80 000,00 zł od dnia 09.08.2012 r. od dnia zapłaty, od kwoty 140 000,00 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej powoda w wyniku wypadku z dnia 17 października 1999 roku. W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż śmierć rodziców była dla powoda ogromną tragedią i niepowetowaną stratą, z którą cały czas nie może się pogodzić, (pozew - k. 3-20).

W odpowiedzi na powyższe Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie uznał powództwa, co do zasady, kwestionując swoją legitymację procesową jako podmiotu zobowiązanego do naprawienia szkody przedmiotowej sprawie, (odpowiedź na pozew – k.105-109, pismo procesowe – k. 222).

Na rozprawie w dniu 27 sierpnia 2014 roku pełnomocnik powoda sprecyzował żądanie pozwu w ten sposób, że wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda łącznej kwoty 400 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, w ten sposób że z tytułu śmierci ojca wniósł o zadośćuczynienie w kwocie 200 000,00 zł, oraz z tytułu śmierci matki wniósł o zadośćuczynienie w kwocie 200 000,00 zł. W zakresie odsetek opisanych szczegółowo w pkt 1 pozwu pełnomocnik powoda wniósł o podzielenie kwot wskazanych w tym punkcie po połowie tj. 80 000,00 zł za śmierć matki powoda i 80 000,00 za śmierć ojca powoda, łącznie 160 000 zł z odsetkami jak w pkt 1 pozwu i 120 000,00 zł za śmierć matki i 120 000,00 zł za śmierć ojca łącznie 240 000,00 zł jak w pkt 1 pozwu. Sprecyzował także powództwo w zakresie odszkodowania w łącznej kwocie 284 000 złotych jak w pkt 2 pozwu w ten sposób, że wniósł o zasądzenie 142 000,00 zł odszkodowania z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej powoda po śmierci ojca i 142 000,00 zł odszkodowania z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej powoda po śmierci matki oraz sprecyzował powództwo w zakresie odsetek, w ten sposób że wniósł o podzielenie po połowie wskazanych w pkt 2 kwot: 64 000,00 zł, 80 000,00 zł i 140 000,00 zł w datach tam wskazanych. Nadto popierał żądanie zasądzenia kosztów w tym kosztów zastępstwa prawnego w wysokości podwójnej stawki, ( stanowisko procesowe – k. 304-304v).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 października 1999 roku rodzice powoda uczestniczyli w wypadku drogowym, polegającym na tym, że w Z. w godzinach nocnych na skrzyżowaniu ulic (...) kierujący (...) o nr rej (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że jadąc ulicą z pierwszeństwem przejazdu, którą była ulica (...) w kierunku Ł. w wyniku nienależytej obserwacji drogi w okolicy skrzyżowania z ulicą (...), nie zauważył wyjeżdżającego z drogi podporządkowanej samochodu marki F. (...) kierowanego przez A. K. – który nie dostosował się do znaku ustąp pierwszeństwa przejazdu, w następstwie czego doszło do zderzenia pojazdów, (okoliczność niesporna ).

W wyniku tego zdarzenia ojciec powoda M. K. (2) doznał licznych urazów wielonarządowych w następstwie czego doszło do wstrząsu krwotocznego i jego śmierci na miejscu wypadku. Natomiast matka powoda A. K. doznała urazu czaszkowo mózgowego oraz stłuczenia wątroby i w stanie ciężkim została przewieziona do szpitala. Matka powoda od dnia wypadku nigdy nie odzyskała przytomności pozostając w śpiączce. Zmarła w hospicjum w dniu 12 kwietnia 2003 roku, (okoliczności niesporne).

Oba pojazdy biorące udział w wypadku drogowym nie posiadały ważnego ubezpieczenia OC,

(dowód: pismo z (...) k.40-41, k.85)

M. G. (1) prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli z dnia 25 maja 2000 roku zmienionym następnie wyrokiem Sądu Okręgowego w S. z dnia 23 sierpnia 2000 roku został uznany winnym popełnienia czynu z art. 177§2 k.k. W toku postępowania karnego na podstawie opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków ustalono, iż matka powoda A. K. przyczyniła się do zaistnienia zdarzenia drogowego,

(dowód: kserokopie wyroków – k. 26-27, kserokopie opinii – k. 45-59, 61-77).

Przed wypadkiem rodzice powoda A. i M. K. (3) troszczyli się o rozwój i wychowanie powoda oraz jego o dwa lata starszego brata. Zapewniali im poczucie bezpieczeństwa, zaspokajali ich potrzeby, pomagali w nauce. A. i M. K. (2) łączyła z synami szczególnie silna więź emocjonalna. Razem chodzili na zakupy, bawili się, wypoczywali, jeździli na wycieczki za miasto, organizowali dzieciom wyjazdy w wakacje i ferie. Oboje rodzice pracowali zawodowo, ojciec powoda był kierowcą i zarabiał 3 000,00 zł, a matka była szwaczką i zarabiała 2 000,00 zł. Powód czuł się kochany przez rodziców, bezpieczny, mógł w każdej chwili liczyć na ich pomoc,

(dowód: zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 09 grudnia 2013 r. – 00:09:26 – 00:37:01 w zw. z k. 220v-221 w zw. z k. 141-142v, zeznania świadków: Z. K. (1) – k. 143-143v, Z. K. (2) – k.143v-144; K. P. – k. 144-144v, S. R. – k. 144v-145).

W dacie zdarzenia powód miał 14 lat. Po uzyskaniu informacji o śmierci ojca i hospitalizacji matki zamknął się w pokoju, nie chciał z nikim rozmawiać. Rozpaczał, był w fazie niedowierzania, oglądał fotografie rodziców i pogrążył się w smutku. Ogromnie przeżył również pogrzeb ojca w tym jego widok w trumnie, towarzyszyło mu poczucie ogromnej straty i tęsknoty. Czuł się bardzo samotny, brakowało mu rodziców. Po pogrzebie ojca przez okres około 3 tygodni powód nie chodził do szkoły, rozmyślał o rodzicach, oglądał ich zdjęcia, zamykał się w pokoju, płakał, nie chciał nikogo widzieć, nigdzie nie wychodził, czuł się bardzo samotny i bezsilny. Traumę żałoby po śmierci ojca i nieobecność matki powód przeżywał na jawie i w snach;

(dowód: zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 09 grudnia 2013 r. – 00:09:26 – 00:37:01 w zw. z k. 220v-221 w zw. z k. 141-142v, zeznania świadków: Z. K. (1) – k. 143-143v, Z. K. (2) – k.143v-144; K. P. – k. 144-144v, S. R. – k. 144v-145, opinia sądowo – psychologiczna – k. 181-184).

W kilka dni po pogrzebie ojca do ich mieszkania wprowadziła się babcia z Ł.. To ona przejmowała wszelkie świadczenia jakie powód wraz z bratem otrzymywali po śmierci rodziców. Babka była bardzo oszczędna. Powód i jego brat zmuszeni byli chodzić w starych, za małych i zniszczonych ubraniach i butach. Babka oszczędzała także na żywności dla nich. Powód cierpiał z powodu tych niedostatków. Czuł się upokorzony, gdy musiał prosić o rzecz niezbędną i czekać na nią kilka miesięcy. Standard życia powoda po śmierci rodziców uległ znacznemu pogorszeniu. Było to zauważalne nawet wśród grupy rówieśniczej. Powód odstawał ubiorem od reszty dzieci i nie wyjeżdżał z nimi na wycieczki szkolne. Raz tylko skorzystał ze zorganizowanego mu przez szkołę dwutygodniowego wypoczynku w K.. Na wyjazd ten od babki dostał jedynie 50 zł. Poza tym wyjazdem powód, po śmierci rodziców, nigdy nie wyjeżdżał na wakacje czy ferie,

(dowód: zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 09 grudnia 2013 r. – 00:09:26 – 00:37:01 w zw. z k. 220v-221 w zw. z k. 141-142v, zeznania świadków: Z. K. (1) – k. 143-143v, Z. K. (2) – k.143v-144; J. K. – k. 144, K. P. – k. 144-144v, S. R. – k. 144v-145, opinia sądowo – psychologiczna – k.181-184).

Traumę powoda potęgowały wizyty u matki, która początkowo hospitalizowana była w SP ZOZ w S. na Oddziale Intensywnej (...), a następnie została przewieziona w hospicjum. Odwiedzał ją tam tak często jak mógł. Była w śpiączce, powód nie mógł nawiązać z nią żadnego kontaktu, usłyszeć jej głosu, poczuć dotyku jej dłoni. Widział, że cierpi, chudnie, marnieje, gaśnie. Przez okres 3,5 roku, aż do śmierci matki powód doświadczał długotrwałej traumy. Z wizyt u matki wracał smutny, przygnębiony, bezsilny. Matka zmarła 12 kwietnia 2003 roku, jej pogrzeb odbył się dzień przed osiemnastymi urodzinami powoda, co ten ogromnie przeżył,

(dowód: zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 09 grudnia 2013 r. – 00:09:26 – 00:37:01 w zw. z k. 220v-221 w zw. z k. 141-142v, zeznania świadków: Z. K. (1) – k. 143-143v, Z. K. (2) – k.143v-144; K. P. – k. 144-144v, S. R. – k. 144v-145, opinia sądowo – psychologiczna – k.181-184).

W czerwcu 2002 roku powód zbuntował się przeciwko zarządzaniu przez babkę macierzystą jego rentą rodzinną. Chciał samodzielnie wydatkować przynależne mu środki, wówczas babka wyprowadziła się od niego i brata zgłaszając ten fakt opiece społecznej sugerując, że chłopcy winni być skierowani do placówki opiekuńczo – wychowawczej. Wtedy też pieczę nad małoletnim przejęli jego dziadkowie ojczyści. Od tego momentu sytuacja życiowa powoda uległa poprawie. Nie było już konfliktów i powód nie cierpiał takich niedostatków. Zaniedbał jednak edukację. Bowiem gdy żyli jego rodzice powód mógł liczyć na ich pomoc i wsparcie w nauce. Za ich życia miał dobre stopnie. Opiekujący się nim dziadkowie nie potrafili mu pomóc, nie zależało im na tym aby się uczył, chcieli aby jak najszybciej się usamodzielnił. Ostatecznie powód ukończył szkołę zawodową w klasie rzeźnik – wędliniarz, a następnie liceum dla dorosłych. Za życia rodziców marzył o ukończeniu liceum i studiach. Chciał być zawodowym żołnierzem,

(dowód: zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 09 grudnia 2013 r. – 00:09:26 – 00:37:01 w zw. z k. 220v-221 w zw. z k. 141-142v, zeznania świadków: Z. K. (1) – k. 143-143v, Z. K. (2) – k.143v-144; J. K. – k. 144, K. P. – k. 144-144v, S. R. – k. 144v-145, opinia sądowo – psychologiczna – k.181-184).

Uczucie utraty rodziców jest nadal stale obecne w życiu powoda. Ujawniło się kiedy zawierał związek małżeński i będzie mu towarzyszyło kiedy będzie wychowywał własne dzieci,

(dowód: zeznania powoda – protokół rozprawy z dnia 09 grudnia 2013 r. – 00:09:26 – 00:37:01 w zw. z k. 220v-221 w zw. z k. 141-142v, opinia sądowo – psychologiczna – k.181-184).

Powód pismem z 30 marca 2012 roku zgłosił swoje roszczenia do (...) S.A. Zakład ten po ustaleniu, że sprawca wypadku nie posiadał ubezpieczenia OC akta sprawy przekazał pozwanemu jako właściwemu do rozpoznania zgłoszonych roszczeń. W odpowiedzi na powyższe pozwany przyznał powodowi ze względu na śmierć obojga rodziców odszkodowanie w wysokości 16 000,00 zł, po uwzględnieniu 80% przyczynienia się matki powoda – A. K. do zaistnienia szkody oraz po uwzględnieniu 20% przyczynienia się do zaistnienia zdarzenia kierowcy pojazdu marki A. – M. G. (1), za którego swoją odpowiedzialność uznał pozwany co do odszkodowania po śmierci ojca powoda - M. K. (2), z względu na brak ważnego ubezpieczenia OC, (okoliczności niesporne).

Opisany stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przywołane dowody, zgromadzone w aktach sprawy. Dowody te obejmowały dokumenty prywatne i urzędowe (w kopiach, odpisach), których prawdziwości, autentyczności zgodności z oryginałem żadna ze stron procesu, reprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników nie kwestionowała.

W sprawie przeprowadzono dowód z opinii biegłego psychologa E. K.. W ramach kontroli merytorycznej i formalnej opinii, Sąd nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości nakazujących odebranie jej przymiotu pełnowartościowego źródła dowodowego. Biegła wskazała wszelkie przesłanki przyjętego rozumowania, przedstawiła także jego tok oraz dokładnie opisała zastosowane narzędzia badawcze, zgodne z aktualnymi zasadami wiedzy obowiązującymi w dziedzinie objętej jej specjalizacją i omówiła ich wyniki cząstkowe. Wnioski płynące z opinii są klarowne i wynikają z przyjętych podstaw. Sąd nie dopatrzył się w niej błędów logicznych, niezgodności z życiowym doświadczeniem bądź też niespójności z pozostałym materiałem dowodowym. W tych warunkach przedmiotowa opinia posłużyła za pełnowartościową podstawę dokonanych ustaleń faktycznych, pozwalając także na weryfikację wiarygodności dowodów osobowych.

Sąd obdarzył wiarą zeznania powoda oraz świadków: Z. K. (1), Z. K. (2), J. K., K. P. i S. R.. Treść tych zeznań dopełnia obraz skutków śmierci rodziców dla powoda, szczególnie w sferze subiektywnego postrzegania przez M. K. (1) zmiany jakości życia i poczucia krzywdy.

Sąd oddalił wnioski dowodowe strony pozwanej o powołanie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Sąd dysponował bowiem taką opinią wydaną w krótki czas po wypadku na potrzeby postępowania karnego, a z której jasno wynikało, że do wypadku doszło w skutek nieprawidłowego zachowania obu uczestników zdarzenia, w tym także matki powoda, czego żadna ze sron nie kwestionowała. Tym samym powoływanie po 15 latach dowodu z kolejnej opinii biegłego, która w istocie musiałaby się opierać na dokumentach sprzed wielu lat, nie było konieczne do merytorycznego rozpoznania sprawy i spowodowałoby jedynie zbyteczne przedłużenie postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne.

Podstawa odpowiedzialności pozwanego była sporna, dlatego też należy wspomnieć, iż wynika ona w sposób jednoznaczny z treści art. 98 ust. 1 pkt 3a ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dziennik Ustaw z 2003r., nr 124, poz. 1152 ze zm), stosownie do którego do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 (tj. właśnie z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów) i 2, w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w mieniu i na osobie, gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Stosownie przeto do powołanego powyżej art. 98 ust. 1 pozwany odpowiada w granicach określonych w szczególności w art. 34 ust. 1 ustawy, który przewiduje, iż z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia, która to sytuacja ma zdaniem Sądu Okręgowego miejsce w niniejszej sprawie, w związku z art. 35 ustawy stanowiącym, iż ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu oraz art. 36 ust. 1, zgodnie z którym, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Nadto art. 19 ust. 2 powoływanej ustawy stanowi, iż poszkodowany może dochodzić roszczeń bezpośrednio od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w przypadkach, o których mowa w art. 98 ust. 1, 2.

W okolicznościach niniejszej sprawy kierujący pojazdem marki A. M. G. (1) w trakcie zdarzenia drogowego z dnia 17 października 1999 roku, obowiązany byłby do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem była śmierć rodziców powoda stosownie do art. 436 § 1 k.c. (zasada ryzyka). Szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego. Zostało bowiem udowodnione, że w następstwie wypadku zaistniałego w okolicznościach wskazanych w pozwie, rodzice powoda ponieśli śmierć, czego konsekwencje ponosi strona pozwana. W tym miejscu warto odwołać się do poglądu prawnego zawartego w postanowieniu Sądu Najwyższego z dn. 22.07.2005 r. (sygn. III CZP 49/05, LEX nr 171747), zgodnie z którym z art. 805 § 1 k.c. wynika obowiązek zakładu ubezpieczeń zapłaty odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego wypadku, ale jego aktualizacja następuje dopiero wówczas, gdy zainteresowany udowodni, że zaistniał wypadek przewidziany w umowie (tu w ustawie w odniesieniu do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego), powstała szkoda w wykazywanej przez niego wysokości oraz istnieje związek przyczynowy pomiędzy tymi zdarzeniami. Przesłanką powstania obowiązku świadczenia przez pozwanego (...) jest więc stan odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego takim pojazdem, którego ruchem szkodę wyrządzono i który nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Jednocześnie pozwany nie wykazał przesłanek własnej egzoneracji, tj. iż szkoda ta nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności, co stosownie do art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 § 1 k.c. mogłoby przesądzić o zwolnieniu go od odpowiedzialności w sprawie. Pozwany nie udowodnił także, że pojazd kierowany przez sprawcę wypadku M. G. (1) w dacie zdarzenia tj. 17 października 1999 r. posiadał ważną polisę OC. Z pewnością bowiem za miarodajny dowód w tym względzie nie mogą być uznane złożone w toku postępowania karnego zeznania świadka A. P. – właściciela pojazdu A.. Jedynym bowiem dowodem na istnienie ważnej umowy OC może być dokument polisy, albowiem taka forma zastrzeżona jest dla celów dowodnych. Dokumentu takiego strona pozwana jednak nie przedstawiła, co więcej w toku trwania postępowania szkodowego uznała swoją właściwość do rozpoznania zgłoszonych przez powoda roszczeń, wskazując, iż oba pojazdy biorące udział w zdarzeniu z dnia 17.10.1999r. nie posiadały ważnych polis OC. Wskazać w tym miejscu należy, iż stosownie do treści art. 102 cytowanej wyżej ustawy z dnia 22.05.2003 r. (...) pełni funkcję ośrodka informacji i do jego zadań należy prowadzenie rejestru umów ubezpieczeń OC, a ponadto każdy zakład ubezpieczeń posiadający zezwolenie na wykonanie działalności ubezpieczeniowej w zakresie OC jest członkiem (...), więc informacje udzielane przez (...) muszą odpowiadać prawdzie, gdyż są wydawane na podstawie kompletnej bazy danych dotyczących zawartych umów OC. Skoro zaś pozwany nie był w stanie ustalić innego podmiotu odpowiedzialnego za szkodę w sprawie Z. i Z. K. (1), to tym samym zarzut braku biernej legitymacji procesowej po stronie pozwanej uznać należy za chybiony.

W przedmiotowej sprawie, z uwagi na datę zaistnienia zdarzenia szkodowego (17 października 1999 roku) przed dniem 3 sierpnia 2008 roku, mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego na gruncie stanu prawnego obowiązującego przed nowelizacją art. 446 k.c., dokonaną art. 1 ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731) skutkiem, której został wprowadzony do porządku prawnego art. 446 § 4 k.c. przewidujący zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej i prima facie wysuwana bywa teza, jak czyniła to strona pozwana na etapie postępowania likwidacyjnego, iż brak było przepisu umożliwiającego powodowi bezpośrednie domaganie się zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej. Jednakże taka wykładnia przepisów obowiązującego ówcześnie statutu przyjmuje błędnie istnienie luki prawnej, która de facto ma charakter pozornyi którą likwiduje konsekwentne, najnowsze orzecznictwo sądów powszechnych. Najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje, bowiem, na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. i zasady tej nie wyłączał art. 34 przywołanej ustawy ubezpieczeniowej ( tak wprost uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 20 grudnia 2012 r. III CZP 93/12 B. (...)/1, z dnia 7.11.2012 r. III CZP 67/12, z dnia 13 lipca 2011 r. III CZP 32/11, z dnia 22 października 2010 roku III CZP 76/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 roku w sprawie IV CSK 307/09, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 grudnia 2007 roku w sprawie I ACa 1137/07). Sąd Okręgowy podziela powyższe wnioskowania.

Katalog dóbr osobistych określonych w art. 23 k.c. ma charakter otwarty. Judykatura i doktryna ciągle odkrywają nowe postaci dóbr osobistych np. kult pamięci po zmarłej osobie bliskiej, sfera życia prywatnego, prawo do korzystania z nieskażonego środowiska, cisza domowa. Brak jest ostrych granic pomiędzy poszczególnymi dobrami. Występują wątpliwości dotyczące relacji między poszczególnymi dobrami osobistymi wymienionymi w art. 23 k.c. oraz pomiędzy nimi, a tymi nowymi. Precyzyjne ustalenie listy dobór osobistych nie jest w tej sytuacji możliwe (por. M. Pazdan (w): System Prawa Prywatnego, t. 1, Warszawa 2007, s. 1118 -1119, s. 1141 -1149). Według powszechnie panującego przekonania dobra osobiste są wartościami niemajątkowymi związanymi z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawnych, w przypadku osób fizycznych związanych z osobowością człowieka i obejmujących fizyczną i psychiczną integralność człowieka, jego indywidualność, godność i pozycję w społeczeństwie, co stanowi przesłankę samorealizacji osoby ludzkiej (por. M. Pazdan (w): System Prawa Prywatnego, t. 1, Warszawa 2007, s. 1117). Rola tych dóbr w społeczeństwie nieustannie wzrasta. Towarzyszy temu wzmocnienie ochrony prawnej dóbr osobistych (por. M. P. –S. (w): System Prawa Prywatnego, t. 1, W. 2007, s. 717, s. 719).

Więź emocjonalna łącząca osoby bliskie może być zaliczona do katalogu dóbr osobistych. Trudno bowiem znaleźć argumenty sprzeciwiające się uznaniu za dobro osobiste człowieka więzi rodzinnych, które stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny i podlegają ochronie prawnej. Skoro dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. jest kult pamięci osoby zmarłej, to - a fortiori – może nim być także więź między osobami żyjącymi. Nie ulega również wątpliwości, że śmierć osoby bliskiej zwykle stanowi dla rodziny wielki wstrząs, a cierpienia psychiczne jakie się z tym wiążą się, mogą przybrać ogromny rozmiar, tym większy, im mocniejsza była w danym wypadku więź emocjonalna łącząca zmarłego z jego najbliższymi. Nie każdą jednak więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Tylko zatem przy naruszeniu bardzo silnej więzi, np. między rodzicami, a dziećmi, małżonkami, można mówić o naruszeniu dobra osobistego, a osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 k.c. powinna wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie (por. uchwała SN z dnia 13.07.2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012, Nr 1, poz. 10). W przypadku więzi rodzinnej trudno jest często taki dowód przeprowadzić, choć niekiedy jej istnienie można domniemywać np. w przypadku śmierci dziecka bardzo silnie emocjonalnego związanego z matką dochodzącą kompensacji uszczerbku.

Wprowadzenie do Kodeksu cywilnego w 1996 roku art. 448 w jego nowym, całkowicie zmodyfikowanym kształcie stanowiło rewolucyjną zmianę w zakresie ochrony dóbr osobistych. Ochroną tą objęto wszystkie dobra osobiste (por. A. Śmieja (w): System Prawa Prywatnego, t. 6, Warszawa 2009, s. 698). Przepis ten w aktualnym kształcie stanowi prawdziwy przełom dla polskiego prawa cywilnego, gdyż poprzednio polski ustawodawca bardzo ostrożnie podchodził do możliwości kompensowania krzywdy w formie zadośćuczynienia pieniężnego. Aktualnie ochroną majątkową są objęte wszystkie dobra osobiste, z tym jednak, że art. 445 k.c. jako przepis szczególny dotyczy trzech z nich: zdrowia, swobody seksualnej i wolności, zaś art. 448 k.c. pozostałych (por. A. Śmieja (w): System Prawa Prywatnego, t. 6, Warszawa 2009, s. 710). Dodanie przepisu art. 446 § 4 k.c. należy uznać za kolejny wyjątek od ogólnej zasady ochrony majątkowej dóbr osobistych określonej w art. 448 k.c. W świetle obecnie przeważającej interpretacji przepisu art. 448 k.c. mógłby on uzasadniać naprawienie szkody niemajątkowej tylko w oparciu o zasadę winy, podczas gdy w świetle art. 446 § 4 k.c. roszczenie o zapłacenie stosownego zadośćuczynienia uzasadnia każda podstawa odpowiedzialności deliktowej, co oznacza, że w rachubę wchodzi przede wszystkim odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Tym samym nowa regulacja wprowadzona w art. 446 § 4 k.c. jest znacznie korzystniejsza dla podmiotów w nim wymienionych, aniżeli próby znalezienia rozwiązania na gruncie art. 448 k.c., gdyż umożliwia jego uzyskanie zadośćuczynienia bez potrzeby wykazywania jakichkolwiek innych –poza w nim wymienionych –przesłanek. Przepis art. 446 § 4 k.c. nie wymaga również, przynajmniej w swojej warstwie słownej, naruszenia jakiegoś dobra osobistego objętego zakresem art. 23 k.c. Jego dodanie w 2008 r. zamyka dokonania ustawodawcy zmierzające w kierunku rozszerzenia zakresu odpowiedzialności za szkodę niemajątkową (por. A. Ś. (w): System Prawa Prywatnego, t. 6, W. 2009, s. 737, s. 698 -699, uchwała SN z dnia 22.10.2010 r. III CZP 76/10, OSNC –ZD 2011, nr B, poz. 42 ). Osoba dochodząca zadośćuczynienia za spowodowanie śmierci osoby najbliższej nie jest poszkodowana jedynie pośrednio. Ten sam czyn niedozwolony może wyrządzać krzywdę różnym osobom. Źródłem krzywdy jest zatem czyn niedozwolony, którego następstwem jest śmierć. Krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, dla osób mu bliskich zaś jest to naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej, szczególnie bliskiej w relacjach rodzinnych. Również zatem osoba dochodząca ochrony na podstawie art. 448 k.c. może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego (por. uchwała SN z dnia 13.07.2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012, Nr 1, poz. 10).

Przenosząc powyższe zagadnienia teoretyczne na kanwę stanu faktycznego ustalonego w niniejszej sprawie stwierdzić należy, że więź rodzinna łącząca powoda z rodzicami, była bardzo silna, miała charakter szczególny, co utrudnia powodowi zracjonalizowanie i zaakceptowanie faktu jej zerwania. Śmierć A. i M. K. (2) była dla powoda poważnym ciosem, zwłaszcza, iż był on wówczas 14 letnim dzieckiem, które właściwie w jednym momencie utraciło matkę i ojca. Było to dla niego ogromną tragedią i niepowetowaną stratą, z jaką nie będzie w stanie pogodzić się do końca życia. W pamięci powoda zmarli zapisali się jako jego najbliżsi, kochający, dobrzy, służący radą, troskliwi i oddani, stanowiący codzienne wsparcie dla niego i brata, na których zawsze mógł liczyć. Cierpienie i smutek powoda po wypadku były o tyle większe, że jego bezpośrednie skutki były rozciągnięte w czasie, jego matka zmarła bowiem dopiero 3,5 roku po wypadku. Przez ten czas była w śpiączce i powód zmuszony był obserwować jak cierpi, chudnie, marnieje, gaśnie. Z wizyt u matki wracał smutny, przygnębiony, bezsilny. Objawy smutku nasilały się u niego w okresie świątecznym, bardzo wówczas tęsknił za rodzicami, ogromnie mu ich brakowało. Uczucie utraty rodziców jest nadal stale obecne w życiu powoda. Ujawniło się kiedy zawierał związek małżeński i będzie mu towarzyszyło kiedy będzie wychowywał własne dzieci, co potwierdzają jego zeznania oraz zeznania świadków i opinia biegłego sądowego z zakresu psychologii. Niezależnie od powyższego w realiach niniejszej sprawy, zachodzą podstawy do skonstruowania domniemania istnienia bardzo głębokiej więzi między powodem, a zmarłymi rodzicami ze względu na najbliższy stopień pokrewieństwa, wspólne zamieszkiwanie oraz młody dziecięcy wiek powoda determinujący kształtowanie się jego relacji z rodzicami na płaszczyźnie opiekuńczo –wychowawczej. Tym samym powód jako osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 k.c. wykazał istnienie więzi ze zmarłymi rodzicami, stanowiącej jego dobro osobiste podlegające ochronie.

W tym miejscu wskazać należy, że przepis art. 448 k.c. nie tworzy samodzielnej podstawy odpowiedzialności, ale odsyła (podobnie jak art. 445 k.c.) do innych przepisów reżimu deliktowego, które wyraźnie wskazują podmiot odpowiedzialny i szczegółowe przesłanki jego obowiązku odszkodowawczego.

W przedmiotowej sprawie oczywiste jest, że śmierć rodziców powoda była w całości powiązana adekwatnym związkiem przyczynowym z bezprawnym działaniem kierowcy samochodu A., za którego ponosi zastępczą odpowiedzialność pozwany.

Podsumowując powyższe rozważania, należy wskazać, iż spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w konsekwencji którego śmierć ponieśli oboje rodzice powoda, było bezprawnym naruszeniem jego dobra osobistego w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie, prawa do utrzymania więzi rodzinnych. Powód w wieku 14 lat został osierocony. Jego życie diametralnie się zmieniło, nastąpiło przerwanie szczęśliwego, beztroskiego dzieciństwa. Bezpowrotnie utracił on opiekę i troskę ze strony rodziców przez co doświadczył braku pomocy w przyszłym dorosłym życiu i wynikających z tego faktu ograniczeń w zakresie zapewnienia odpowiedniej edukacji. Opieka sprawowana przez dziadków (nawet najbardziej kochających) nigdy nie zastąpi w żaden sposób miłości i opieki rodziców.

W sprawie zostało wykazane, że sprawca wypadku, za którego odpowiedzialność ponosi pozwany, dopuścił się bezprawnego naruszenia dóbr osobistych powoda, Sąd był zatem uprawniony do przyznania mu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Sąd uwzględnił przy tym, że jak wynika z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków matka powodowa przyczyniła się do zaistniałego zdarzenia. Okoliczność ta nie była zresztą kwestionowana przez powoda. Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. W orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie przyjmuje się, że przyczynienie się do szkody osoby bezpośrednio poszkodowanej, która zmarła, uzasadnia obniżenie świadczeń przewidzianych w art. 446 § 3 i 4 k.c., należnych osobom jej bliskim (porównaj między innymi wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 1985 r. IV CR 398/85, niepubl., z dnia 6 marca 1997 r. II UKN 20/97, OSNP 1997/23/478, z dnia 19 listopada 2008 r. III CSK 154/08 i z dnia 12 lipca 2012 r. I CSK 660/11, niepubl.). W takim wypadku ustalenia wyroku skazującego sprawcę śmierci (art. 11 k.p.c.) nie wyłączają ustalenia, w jakim stopniu zmarły przyczynił się do doznanej szkody i tym samym zmniejszenia odszkodowania na podstawie tegoż przepisu należnego osobom uprawnionym. Wskazane w art. 362 k.c. kryteria, według których następuje zmniejszenie odszkodowania są skąpe. Zawarte w przepisie określenie „stosownie do okoliczności” nakazuje, aby uwzględnić wszystkie okoliczności konkretnej sprawy. Chodzi tu zwłaszcza o stopień winy obu stron, a ponadto rozmiar i wagę uchybień po stronie poszkodowanego (wyrok SN z 27 kwietnia 1963 r. 4 Cr 315/62, OSPiKA 1964, nr 10, poz. 194, w którym chodziło o odpowiedzialność dłużnika na zasadzie ryzyka), motywy niewłaściwego działania poszkodowanego, nieuzasadnioną bierność poszkodowanego. W przypadku odpowiedzialności na zasadzie ryzyka zasadniczo przyjmuje się jedno kryterium: „stosownie do okoliczności”. Szeroko kryteria zmniejszenia odszkodowania omówiono w wyroku SN z 27 kwietnia 1963 r. (4 CR 315/62, OSPiKA, nr 10, poz. 194) wskazując na szczególne niebezpieczeństwo, z jakim dla ogółu łączy się ruch mechanicznego środka komunikacji oraz rozmiar i wagę uchybień poszkodowanego. Przy odpowiedzialności na zasadzie ryzyka należy zmniejszyć odszkodowanie, zgodnie z art. 362 k.c. „stosownie do okoliczności”. Sąd Najwyższy w swoim orzeczeniu z dnia 27 kwietnia 1963 r. (por. IV CR 315/62, OSP 1964/10/194). wskazał, że w sytuacji, w której odpowiedzialność dłużnika oparta jest na zasadzie ryzyka, decydującym kryterium zmniejszenia odszkodowania może być jedynie porównanie wielkości niebezpieczeństwa, z jakim dla ogółu łączy się ruch mechanicznego środka komunikacji, z rozmiarem i wagą uchybień po stronie poszkodowanego. Należy także wziąć pod uwagę okoliczność, do jakiej kategorii osób należał poszkodowany (kierowca, pieszy, pasażer; wyrok SN z dnia 17 kwietnia 2008 r., sygn. akt I C 50/07, niepublikowany).

Mając powyższe na uwadze wskazać należy, że jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie matka powoda doprowadziła swoim działaniem do stanu zagrożenia poprzez wyjechanie z nieznaczną prędkością ( 13 km/h) na skrzyżowanie z drogi podporządkowanej i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Jednak kierowca samochodu ciężarowego niedopełnił staranności, jechał z nadmierną prędkością i nienależycie obserwował drogę. Należyta zaś obserwacja drogi mogła wyeliminować wypadek, a kierowca samochodu A. miał taki obowiązek. Zatem zarówno matka powoda jak i sprawca wypadku M. G. dopuścili się zaniedbań w czasie prowadzenia pojazdów co doprowadziło do wypadku. W ocenie Sądu Okręgowego pozwala to na stwierdzenie, że matka powoda przyczyniła się do powstania szkody w 40%. Zdecydowanie nie można zgodzić się z twierdzeniem pozwanej, że była ona głównym sprawcom wypadku, a kierowca pojazdu marki A. przyczynił się do jego zaistnienia jedynie w 20%. Takie twierdzenia strony pozwanej pozostają bowiem w sprzeczności ze stanem faktycznym i ustaleniami sądu karnego w sprawie II K 60/2000.

Uwzględniając rozmiar krzywdy, jakiej doznał powód na skutek straty rodziców Sąd doszedł do przekonania, iż właściwymi kwotami zadośćuczynienia za śmierć matki i ojca są kwoty po 200 000,00 zł. Funkcją zadośćuczynienia jest bowiem rekompensacja strat niemajątkowych, krzywdy wywołanej przez śmierć najbliższego członka rodziny. Istota szkody niemajątkowej wiąże się z naruszeniem czysto subiektywnych przeżyć człowieka. W ocenie Sądu stan emocjonalny powoda ustalony na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego w pełni uzasadnia żądanie jako adekwatne do rozmiaru poniesionej krzywdy. Śmierć rodziców była dla małoletniego wówczas powoda silnym wstrząsem i do tej pory jest źródłem niepokoju. M. K. (1) nie pogodził się ze śmiercią rodziców, a jego dzieciństwo zostało pozbawione beztroski i radości.

Wobec ustalenia przyczynienia się matki powoda do zaistniałego zdarzenia w 40% Sąd zasądził na rzecz M. K. (1) zadośćuczynienie w kwotach po 120 000,00 zł (łącznie 240 000,00 zł). Zasądzone kwoty są – zdaniem Sądu- adekwatne do ustalonych w sprawie rodzajów cierpień powoda, czasu ich trwania oraz oddziaływania na życie M. K. (1), przy uwzględnieniu nadal odczuwanych negatywnych emocji, są przy tym właściwe dla zatarcia negatywnych emocji lub co najmniej złagodzenia odczucia krzywdy, przy jednoczesnym utrzymaniu w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa i rekompensowaniu z góry tych skutków zdarzenia, jakie powód będzie odczuwał jeszcze w przyszłości (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2012 roku, sygn. akt I ACa 84/12, LEX 1124827, tak też uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z 08.12.1973 III CZP 37/73 OSNC 1974. p.145).

Powód w niniejszej sprawie obok zadośćuczynienia żądał także odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci rodziców.

W art. 446 § 3 k.c. uregulowano możliwość zasądzenia najbliższym członkom rodziny zmarłego stosownego odszkodowania, które ma wynagradzać różne uszczerbki majątkowe, nie mogące znaleźć wyrównania zwłaszcza w świadczeniach rentowych. Można zasądzić je obok innych świadczeń wskazanych w przepisach poprzedzających, np. renty z art. 446 § 2 k.c., ale także w sytuacji, gdy brak było przesłanek do jej zasądzenia. Użycie przez ustawodawcę zwrotu „stosowne odszkodowanie" implikuje jednak twierdzenie, że chodzi tu jedynie o możliwość wynagradzania szkody majątkowej, którą w rozumieniu art. 446 § 3 k.c. jest szkoda polegająca na znacznym pogorszeniu sytuacji życiowej tych osób, wynikłym wskutek śmierci osoby im bliskiej. Uszczerbki, które mogą być objęte odszkodowaniem, zasądzonym na podstawie art. 446 § 3k.c. , to zgodnie z panującym poglądem doktryny i orzecznictwa - szeroko rozumiana szkoda majątkowa, często trudna do dokładnego obliczenia, jednak kompensowanie szkody niemajątkowej nie jest na gruncie tego przepisu możliwe.

W związku z tym w § 4 art. 446 k.c., wprowadzono zadośćuczynienie w związku ze śmiercią osoby najbliższej jako dodatkowe roszczenie obok odszkodowania. Dodanie do art. 446 k.c. paragrafu 4 powoduje, że najbliżsi członkowie rodziny zmarłego mogą domagać się zadośćuczynienia w takich sytuacjach, gdy wystąpiła szkoda niemajątkowa, krzywda. Dla powstania roszczenia o zadośćuczynienie obojętne jest, czy zdarzenie powodujące szkodę niemajątkową także wyrządziło szkodę majątkową. Zadośćuczynienie za krzywdę ma rekompensować szkodę niemajątkową. "Istotę szkody niemajątkowej wiąże się z naruszeniem czysto subiektywnych przeżyć człowieka" (Z. R., „Zadośćuczynienie pieniężne” , s. 166). Krzywda moralna zaś to pewnego rodzaju uszczerbek dotykający subiektywnej sfery osobowości człowieka, którą jednak nie są objęte przeżycia poszkodowanego będące refleksem doznanej szkody majątkowej. Krzywda polega na ujemnych przeżyciach poszkodowanego związanych z cierpieniem fizycznym, psychicznym lub moralnym. Na gruncie obowiązywania art. 166 Kodeksu zobowiązań wskazywano, że do zasądzenia zadośćuczynienia za śmierć poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia nie wystarczy jego śmierć, ale powinny zachodzić jeszcze dodatkowe okoliczności, wskazujące na to, że śmierć poszkodowanego stała się dla osób dla niego najbliższych źródłem udręczeń moralnych (J. Korzonek, I. Rosenblüth, „Komentarz do Kodeks zobowiązań”, Kraków 1934, s. 371).

Przed wprowadzeniem § 4 art. 446 k.c. przy zasądzaniu świadczenia z art. 446 § 3 k.c. brano pod uwagę podobne przesłanki jak przy zadośćuczynieniu. I tak np. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 czerwca 2004 r. w sprawie IV CK 445/03 stwierdza, że "znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 446 § 3 k.c., obejmuje niekorzystne zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków rodziny zmarłego (niewyczerpujące hipotezy art. 446 § 2 k.c.), jak też zmiany w sferze dóbr niematerialnych, które rzutują na ich sytuację materialną. Sam ból, poczucie osamotnienia, krzywdy i zawiedzionych nadziei po śmierci dziecka nie stanowią podstawy do żądania odszkodowania. Jeśli jednak te negatywne emocje wywołały chorobę, osłabienie aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności dnia codziennego, to bez szczegółowego dociekania konkretnych zdarzeń lub stopnia ich prawdopodobieństwa, można na zasadzie domniemania faktycznego (art. 231 k.p.c.) przyjąć, że pogorszyły one dotychczasową sytuację życiową osoby z najbliższego kręgu rodziny zmarłego." Podobnie w wyroku z dnia 15 października 2002 r. w sprawie II CKN 985/00 (publ. Lex nr 77043) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że "śmierć małoletniego dziecka może - w rozumieniu art. 446 § 3 k.c. - stanowić przyczynę znacznego pogorszenia sytuacji życiowej jego rodziców, nie tylko wtedy, gdy wywołała aktualny uszczerbek materialny, ale także wówczas, jeżeli ich cierpienia psychiczne osłabiły aktywność życiową, powodując utratę możliwości polepszenia warunków życia w przyszłości lub konieczność niekorzystnego ograniczenia planów życiowych". Aktualnie uznać należy, iż odszkodowanie jest pieniężnym ekwiwalentem za wyrządzoną szkodę majątkową, a zadośćuczynienie za krzywdę, czyli szkodę niemajątkową. Wprowadzenie nowego rozwiązania zapewnia poszkodowanym szerszą ochronę, bowiem umożliwia przyznanie zadośćuczynienia i odszkodowania.

Mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, że po stronie powoda po śmierci rodziców nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, co uzasadnia przyznanie odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c.

Z ustaleń Sądu wynika, że ojciec powoda pracował jako kierowca i osiągał dochód rzędu ok. 3 000,00 zł miesięcznie, matka zaś pracowała jako szwaczka i zarabiała 2 000,00 zł. Zatem pogorszenie sytuacji majątkowej powoda po śmierci rodziców jest oczywiste. Za życia rodziców łącznie miesięczne dochody rodziny powoda wynosiły bowiem 5 000,00 zł. Z kwoty tej A. i M. K. (2) zmuszeni byli wprawdzie uiścić opłaty za mieszkanie i utrzymać czteroosobową rodzinę, jednakże stać ich było na organizowanie synom rozrywek, wyjazdów wakacyjnych i zimowych. Po śmierci rodziców powód tylko jeden raz wyjechał do K. – przy czym wypoczynek ten w pełni był refundowany przez szkołę. Za życia rodziców powód otrzymywał przy tym urozmaicone pełnowartościowe posiłki, a po ich śmierci zmuszony był jadać żywność z przeceny. Nie dostawał też nowych ubrań, choć wcześniej rodzice zapewniali mu schludną odzież odpowiednią do wieku i pory roku. W tych okolicznościach nie może budzić wątpliwości, iż położenie życiowe powoda na skutek śmierci rodziców stało się trudniejsze aniżeli za życia zmarłych. Podkreślić przy tym trzeba, że domaganie się precyzyjnego dowodu co do wielkości szkody majątkowej związanej z pogorszeniem się sytuacji życiowej osób bliskich nie jest uzasadnione (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 czerwca 1998 roku, II CKN 852/97, OSNC 1988, Nr 11, poz. 96).

Ustalając wysokość tego odszkodowania, Sąd posiłkując się doświadczeniem życiowym uznał, iż miesięcznie rodzice powoda na opłaty za mieszkanie i wyżywienie czteroosobowej rodziny wydatkowali łączną kwotę ok. 1 800,00 zł. Z dochodów pozostawał im zatem kwota 3 200,00 zł (5.000-1.800), którą mogli przeznaczyć na ubrania dla wszystkich członków rodziny, rozrywki, wyjazdy oraz potrzeby edukacyjne i intelektualne synów. Na każdego z członków rodziny – przy ustaleniu równej stopy życiowej - pozostawało do wydatkowania po 800,00 zł miesięcznie. Zatem rocznie na potrzeby powoda rodzice mogli wydatkować kwotę 9 600,00 zł (12x800). Przez 10 lat (14 do 24 – kiedy to hipotetycznie mógłby ukończyć studia) na potrzeby powoda rodzice byliby w stanie wydatkować łącznie kwotę 96 000,00 zł i o taką też kwotę pogorszyła się sytuacja majątkowa powoda po śmierci rodziców. W takiej też łącznej kwocie Sąd ustalił należne powodowi odszkodowanie, uwzględniając jednak stopień przyczynienia się matki powoda do zaistniałego zdarzenia – 40% oraz fakt, iż pozwany wypłacił powodowi tytułem odszkodowania kwotę 16 000,00 zł. Sąd zasądził zatem od pozwanego na rzecz powoda tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej z powodu śmierci matki i ojca po 22 000,00 zł.

Wymienione w punktach 1 - 4 kwoty Sąd zasądził wraz z ustawowymi odsetkami. Odsetki według stopy ustawowej należą się, zgodnie z art. 481 k.c., za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Według utrwalonego poglądu w razie wyrządzenia szkody czynem niedozwolonym odsetki stają się wymagalne po wezwaniu przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia odszkodowawczego, zgodnie z ogólną regułą z art. 455 k.c. W przedmiotowej sprawie pozwany został po raz pierwszy wezwany przez powoda do zapłaty zadośćuczynienia i odszkodowania w takiej wysokości w chwili doręczenia pozwu, w tym też terminie był w stanie, przy zachowaniu należytej staranności, określić wysokość należnych świadczeń, dlatego też od tej daty należało liczyć ustawowe odsetki od zasądzonych kwot. Dalej idące powództwo w zakresie odsetek podlegało oddaleniu.

Orzeczenie w zakresie oddalenie obejmuje również część żądań pozwu, gdyż Sąd uwzględniając 40% przyczynienie się matki powoda do zaistniałego zdarzenia zmuszony był w takim właśnie zakresie obniżyć należące się powodowi zadośćuczynienie pieniężne za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią osoby bliskiej jak i należne mu odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej.

Rozstrzygnięcie o kosztach uzasadnia treść art. 100 k.p.c. wyrażająca zasadę odpowiedzialności za wynik sporu.

Powód wygrał proces w około 60 %. Poniósł w procesie koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7.217 zł, oraz częściową opłatę od pozwu w wysokości 500 zł Pozwany również poniósł koszty w wysokości kosztów zastępstwa 7 200 zł. Różnica obu kwot, a więc 517 zł stanowi wartość należnych powodowi od pozwanego kosztów procesu.

Wysokość kosztów zastępstwa procesowego ustalono na podstawie § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Na podstawie art. 113 ust. 1 cytowanej art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jedn.: Dz.U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 z późn. zm.) Sąd obciążył pozwanego kosztami sądowymi od uiszczenia których powód był zwolniony. Na koszty te składają się część opłata od pozwu (13 680,00 zł) oraz brakujące koszty opinii biegłego (371,70 zł).

Mając powyższe na względzie Sąd orzekł jak w sentencji.

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij