Środa, 15 maja 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5924
Środa, 15 maja 2024
Sygnatura akt: I ACa 1072/14

Tytuł: Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2015-03-27
Data orzeczenia: 27 marca 2015
Data publikacji: 22 czerwca 2018
Data uprawomocnienia: 27 marca 2015
Sąd: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Wydział: I Wydział Cywilny
Przewodniczący: Piotr Wójtowicz
Sędziowie: Anna Bohdziewicz
Joanna Naczyńska

Protokolant: Małgorzata Korszun
Hasła tematyczne: Zarząd Rzeczą Wspólną ,  Własność
Podstawa prawna: art. 207 k.c. w zw. z art. 224 i 225 k.c.

Sygn. akt I ACa 1072/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Piotr Wójtowicz

Sędziowie :

SA Anna Bohdziewicz

SA Joanna Naczyńska (spr.)

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2015 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa G. T.

przeciwko B. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 16 września 2014 r., sygn. akt I C 737/11,

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 2 700 (dwa tysiące siedemset) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 1072/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 16 września 2014r. Sąd Okręgowy w Katowicach z tytułu pożytków z nieruchomości wspólnej zasądził od pozwanej B. K. na rzecz powódki G. T. 51.538,76zł z ustawowymi odsetkami: od kwoty 16.259,65zł - od 2 listopada 2011r., a od kwoty 35.279,11zł - od 16 września 2014r.; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; zasądził od pozwanej na rzecz powódki 1.812zł z tytułu kosztów procesu oraz nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych: od powódki z zasądzonego roszczenia 424,65zł, a od pozwanej - 187,94zł.

Rozstrzygnięcie to Sąd Okręgowy podjął po ustaleniu, iż współwłaścicielami nieruchomości położonej w S. przy ul. (...), składającej się z działki ewidencyjnej o numerze (...) o powierzchni 0,0629ha, zabudowanej dwukondygnacyjnym budynkiem mieszkalnym oraz jednokondygnacyjnym budynkiem niemieszkalnym o powierzchni 40 m 2, dla której Sąd Rejonowy w S., VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), ujawnionymi w tej księdze są: powódka G. T. w ½ części, pozwana B. K. w 1/8 części oraz W. K. i M. T.. Budynek mieszkalny składa się z siedmiu lokali o powierzchniach od 20,90 m 2 do 41,10m 2, jego powierzchnia użytkowa wynosi 251,40 m 2. Pozwana zajmuje lokal oznaczony numerem (...). Powódka nabyła udział w przedmiotowej nieruchomości od J. G., J. B., G. B. i B. B. w dniu 22 czerwca 2010r. Następnie, 18. sierpnia 2010r. J. G., J. B., G. B. i B. B. przenieśli na G. T. prawo do przysługujących im, a nie rozliczonych z pozostałymi współwłaścicielami pożytków oraz innych przychodów z rzeczy wspólnej, wynikających z dotychczasowego stosunku współwłasności przedmiotowej nieruchomości za okres 10 lat wstecz licząc od 22 czerwca 2010r. oraz roszczenia z tytułu posiadania nieruchomości, w tym również roszczenia odszkodowawcze z tytułu nieuprawnionego posiadania nieruchomości przez pozostałych współwłaścicieli ponad przysługujący im udział w prawie własności nieruchomości za okres 10 lat wstecz licząc od 22 czerwca 2010r.

Sąd Okręgowy ustalił również, iż decyzją z 24 sierpnia 1994r. Prezydent Miasta S. przekazał budynek stron wraz z przynależnościami w zarząd pozwanej B. K.. Wszyscy ówcześni współwłaściciele nieruchomości, tj. J. K., D. B., J. G. oraz W. K. wyrazili pisemną zgodę na przekazanie zarządu przedmiotową nieruchomością B. K.. Przy powierzaniu zarządu nieruchomością pozwanej nie przewidziano dla niej wynagrodzenia z tego tytułu. Współwłaściciele nie domagali się od pozwanej rozliczenia pożytków z nieruchomości, w szczególności nie domagali się rachunków z zarządu i nie kontaktowali się z pozwaną co do tego typu spraw, dali jej swobodę w dysponowaniu nieruchomością i nikt z nich nie kwestionował pobierania przez pozwaną czynszów najmu. Pozwana remontowała budynek mieszkalny, rozliczała opłaty za wodę i prąd oraz płaciła podatek od nieruchomości, sprzątała korytarze oraz utrzymywała teren posesji, a zimą odśnieżała. Początkowo wysokość czynszów była regulowana urzędowo, a później pozwana sama zaczęła je określać. Były współwłaściciel J. G. nie korzystał z nieruchomości, nie miał do niej dostępu, raz wspólnie z siostrą D. B., będącą współwłaścicielką nieruchomości chciał uzyskać lokal dla siostrzeńca, ale konkubent pozwanej wręcz przegonił ich z nieruchomości. W 2008r. J. G. otrzymał wezwanie do zapłaty podatku od przedmiotowej nieruchomości i wspólnie z pozwaną udał się do Urzędu Miasta w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, wezwanie okazało się pomyłką. W tym czasie J. G. poprosił pozwaną o udostępnienie mu książki obrachunkowej, gdyż chciał zobaczyć jakie są wpływy i wydatki, ponieważ gdyby pozwana nie miała pieniędzy na opłacenie podatku od nieruchomości to wówczas miał zamiar dać jej brakującą kwotę. Pozwana nie okazała mu tych rozliczeń. J. G. nigdy nie przeciwstawiał się administrowaniu nieruchomością przez pozwaną i nie występował do sądu o ustanowienie zarządcy nieruchomości. S. K. i L. K. są wnukami i spadkobiercami zmarłej współwłaścicielki nieruchomości W. K.. S. K. rozmawiał z pozwaną o przychodach i kosztach utrzymania nieruchomości. Pozwana nie przekazywała braciom K. czynszów, ani sprawozdań z zarządu nieruchomością, a oni nie kwestionowali tego stanu rzeczy. S. K. powiedział pozwanej, aby dochody z czynszu przeznaczała na remonty. S. K. i L. K. nie sprzeciwiali się zarządowi sprawowanemu przez pozwaną.

Nabywając nieruchomość, powódka wiedziała kto zajmuje się jej administrowaniem. Miała również wiedzę na temat tego, na jakiej podstawie pozwana sprawuje zarząd nieruchomością oraz, że posiada ona zgodę wszystkich współwłaścicieli na taki sposób korzystania z nieruchomości i zarządzania nią. Pismem z 28 czerwca 2010r. powódka poinformowała pozwaną, że sprzeciwia się sprawowaniu przez nią zarządu, że nie wyraża zgody na dalsze sprawowanie przez nią zarządu nieruchomością wspólną i wezwała ją do przekazania zarządu w drodze porozumienia stron, a nadto wskazała, że czynsz uzyskiwany z wynajmu lokali powinien być rozłożony między współwłaścicieli proporcjonalnie do posiadanych udziałów. Jednocześnie powódka sprzeciwiła się dalszemu zatrzymywaniu całości czynszów przez pozwaną. Najemcy lokali regulowali czynsze do rąk pozwanej i w większości nie mieli świadomości, że jest ona jedynie współwłaścicielem nieruchomości. Większość lokatorów uważała pozwaną za zarządcę i jedynego właściciela nieruchomości. Pozwana oferowała lokale do wynajęcia i negocjowała warunki najmu. Umowy najmu najemcy zawierali bezpośrednio z pozwaną w formie pisemnej, bądź ustnej. Pozwana nie wystawiała pokwitowań zapłaty czynszu. Powódka po nabyciu udziałów w przedmiotowej nieruchomości poinformowała najemców, że jest nowym współwłaścicielem i zażądała dokonywania wpłat z tytułu czynszu bezpośrednio na jej konto. Od niektórych najemców zażądała przedstawienia umowy najmu. Po uzyskaniu tej informacji od powódki, najemcy postanowili, że będą regulowali czynsz jak dotychczas, pozwanej. Od tego czasu pozwana zaczęła wystawiać najemcom pokwitowania wpłaty czynszu. 28 grudnia 2010r. S. K. w imieniu własnym i swojego brata L. K. wyraził zgodę na dalsze administrowanie nieruchomością przez B. K.. Oświadczył, że pozwana zajmowała się administracją nieruchomości od wielu lat i jej praca nie budziła żadnych zastrzeżeń. 29 grudnia 2010r. M. T. wyraziła zgodę na administrowanie i zarządzanie nieruchomością przez B. K.. Wyrokiem z 3 marca 2011r., sygn. akt I C 948/10 Sąd Rejonowy w S. nakazał B. K. dopuszczenie G. T. do współposiadania nieruchomości oraz zakazał B. K. czynienia jakichkolwiek przeszkód w korzystaniu przez G. T. z tej nieruchomości. Mimo uprawomocnienia się tego wyroku pozwana w dalszym ciągu nie dopuściła powódki do posiadania nieruchomości.

Pożytki możliwe do uzyskania z 1/2 części nieruchomości w okresie od 22 czerwca 2010r. do 22 sierpnia 2013r. wynoszą 39.170zł. Pełna kwota czynszu możliwego do uzyskania w tym okresie z całej nieruchomości wynosi 94.473,50 zł. Kwota pożytków możliwych do uzyskania z 1/2 części nieruchomości została wyliczona poprzez odjęcie od pełnej kwoty czynszu kosztów zarządcy w wysokości 9.447 zł oraz kosztów bieżących remontów i bieżącego utrzymania nieruchomości w wysokości 6.687zł i podzielenie uzyskanej różnicy przez 2.

Poddając powyższe ustalenia ocenie prawnej, Sąd Okręgowy stwierdził, iż zgodnie z art. 206 k.c. każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli, a stosownie do art. 207 k.c., pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Sąd Okręgowy podkreślił, że stronom przysługuje prawo do umownego określenia sposobu korzystania z rzeczy wspólnej, w którym to przypadku sposób korzystania może być odmienny od modelu ustawowego i przyjął, iż współwłaściciele nieruchomości, wyrażając w 1994r. zgodę na sprawowanie zarządu przez pozwaną B. K., w sposób konkludentny dokonali umownego określenia sposobu korzystania z nieruchomości wspólnej. Aż do nabycia udziału w nieruchomości przez powódkę żaden ze współwłaścicieli nie rościł sobie prawa do współposiadania nieruchomości, korzystania z niej czy też do pożytków jakie nieruchomość przynosiła. Skoro nie zastrzegli wobec pozwanej obowiązku rozliczania się z pożytków z nieruchomości, ani nie domagali się dopuszczenia do współposiadania, lecz przekazali zarząd pozwanej i nie interesowali się losem nieruchomości, nie domagali się nawet rachunków z zarządu nieruchomością, należało uznać, że wolą współwłaścicieli było przekazanie nie tylko zarządu ale również prawa do korzystania i czerpania pożytków z całej nieruchomości. Żaden ze współwłaścicieli nie sprzeciwiał się takiemu stanowi rzeczy i istniał on spokojnie i nieprzerwanie do czasu nabycia udziału we własności przez powódkę G. T.. Tego faktu nie zmienił incydent z udziałem J. G., gdy wspólnie z D. B. chciał uzyskać w nieruchomości lokal dla swojego siostrzeńca. Po odmowie udostępnienia takiego lokalu, zaakceptował on taki stan rzeczy, nie podjął dalszych kroków, aby dochodzić swoich praw do nieruchomości. Nadto przyznał, iż jego chęć zapoznania się z rozliczeniami związanymi z zarządem nieruchomością nie wynikała z zamiaru kontrolowania pozwanej jako zarządcy oraz egzekwowania swoich praw do udziału w pożytkach, lecz chciał wspomóc pozwaną w opłaceniu brakującej części podatku od nieruchomości. Po odmowie udostępnienia rachunków, nie ponowił żądania ich przedstawienia ani nie podjął żadnych innych kroków, które wskazywałyby na to, że nie godzi się na dotychczasowy sposób korzystania z nieruchomości. Następcy prawni W. K. i M. T. akceptowali sposób sprawowania zarządu, korzystania i posiadania nieruchomości przez B. K.. W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że korzystanie i posiadanie nieruchomości, a szczególności pobieranie całości pożytków z nieruchomości przez B. K. nie kolidowało z prawem do korzystania i posiadania, w tym z prawem do pożytków z rzeczy, przysługującym pozostałym współwłaścicielom, którzy nie mieli woli realizowania tych praw i przekazali je na rzecz pozwanej. Taki stan rzeczy istniał aż do 22 czerwca 2010r., kiedy udział we własności nieruchomości nabyła powódka. Zatem cesja roszczeń z tytułu posiadania nieruchomości, w tym również roszczeń odszkodowawczych z tytułu nieuprawnionego posiadania nieruchomości przez pozostałych współwłaścicieli ponad przysługujący im udział w prawie własności nieruchomości za okres 10 lat wstecz licząc od 22 czerwca 2010r. nie mogła odnieść skutku, gdyż roszczenia te nie przysługiwały poprzednikom prawnym powódki. Dlatego też, Sąd Okręgowy oddalił powództwo w zakresie w jakim obejmowało roszczenia za okres poprzedzający nabycie udziału we własności nieruchomości przez powódkę. Odnosząc się do argumentów przytaczanych przez powódkę w pozwie, Sąd Okręgowy wskazał, że w przywoływanych przez nią orzeczeniach Sądu Najwyższego (uchwała z 13.03.2008r., III CZP 3/08, uchwała z 10.05.2006r., III CZP 9/06 oraz postanowienie z 11.02.2009r., V CSK 311/08) wskazano wyraźnie, że korzystanie z rzeczy wspólnej przez jednego ze współwłaścicieli stwarza podstawę do żądania rozliczenia się przez niego z odniesionych w ten sposób korzyści, jeżeli wykraczało poza granice zakreślone w art. 206 k.c., a więc kiedy było posiadaniem nieuprawnionym. Natomiast w niniejszej sprawie mimo, że korzystanie z nieruchomości przez powódkę było większe od przysługującego jej udziału, było ono uprawnione i zgodne z umową zawartą pomiędzy wszystkimi współwłaścicielami. Dlatego też pozwana była uprawniona do samodzielnego określania wysokości czynszów, ustalania treści umów i dokonywania meldunku lokatorów. W tym względzie należało również zgodzić się z tezą zawartą w powołanym przez pozwaną wyroku Sąd Najwyższego z 27 kwietnia 2001r., III CKN 21/99, która wskazuje, że z przepisów kodeksu cywilnego regulujących współwłasność nie wynika, aby współwłaściciel miał uprawnienie do korzystania tylko z takiej części wspólnej rzeczy, która odpowiada wielkości jego udziału. Jak już bowiem wskazano powyżej, każdemu współwłaścicielowi przysługuje prawo do bezpośredniego korzystania z całej rzeczy wspólnej.

Sąd Okręgowy przyjął, iż po nabyciu nieruchomości przez powódkę sposób korzystania i posiadania nieruchomości, a także sprawowania zarządu uległ zmianie. Powódka wypowiedziała pozwanej zarząd, zażądała dopuszczenia jej do posiadania nieruchomości i przekazywania jej odpowiedniej części czynszów najmu uzyskiwanych z nieruchomości, jednoznacznie okazując, że nie zgadza się na dotychczasowy sposób korzystania z nieruchomości i sama chce realizować swoje prawa właścicielskie. Powódka poinformowała o nabyciu udziału we własności najemców lokali i zaczęła dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Pozwana bezprawnie odmawiała powódce dopuszczenia do współposiadania nieruchomości, co stało się podstawą do wydania przez Sąd Rejonowy w S. wyroku, w którym nakazano B. K. dopuszczenie G. T. do współposiadania przedmiotowej nieruchomości oraz zakazano pozwanej czynienia przeszkód w korzystaniu z nieruchomości przez powódkę. Skoro po 28 czerwca 2010r. pozwana B. K. korzystała z nieruchomości w sposób wykluczający współposiadanie powódki G. T., dlatego też za ten okres powódka jest uprawniona do żądania od pozwanej wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Dopiero od momentu zawiadomienia pozwanej o zmianie współwłaściciela, wypowiedzeniu zarządu i wezwaniu do dopuszczenia do współposiadania powódka może domagać się od pozwanej wynagrodzenia za korzystanie z tej rzeczy z zachowaniem przesłanek określonych w art. 224 § 2 lub art. 225 k.c. Dopiero bowiem w tym okresie pozwana korzystała z rzeczy wspólnej z naruszeniem art. 206 k.c. w sposób wykluczający współposiadanie powódki. Doliczając do daty widniejącej na piśmie z dnia 28 czerwca 2010r. okres dwóch dni na obrót korespondencji, pozwana co najmniej od dnia 1 lipca 2010r. wiedziała o zgłaszanych pod jej adresem żądaniach. Zatem stosownie do art. 224 § 2 k.c., pozwana jest obowiązana wobec powódki do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, obejmującego zarówno pobrane pożytki, których nie zużyła, jak i wartość tych, które zużyła a nadto - zgodnie z art. 225 k.c. - wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskała. W myśl powołanego wyżej art. 207 k.c. pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów. Wielkość udziału jest kryterium oceny, w jakim zakresie pozwana jest zobowiązana do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i zwrot pożytków. Sąd Okręgowy, uwzględniając fakt, iż pozwana nieodpłatnie zajmuje tylko jeden lokal, którego powierzchnia w stosunku do całkowitej powierzchni budynku nie przekracza przysługującego jej udziału, a pozostałe lokale wynajmuje ustalił, że należne powódce wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z 1/2 części nieruchomości za okres od 1 lipca 2010r. do 31 sierpnia 2014r. (ostatni pełny miesiąc przed zamknięciem rozprawy w dniu 4 września 2014r.) wynosi 51.538,76zł zł i jest tożsame z kwotą możliwą do uzyskania z tej części nieruchomości z tytułu pożytków z czynszu. Kwotę tę obliczył w sposób analogiczny, jak w opinii głównej biegłej T. K., z tą różnicą, że kwoty możliwe do uzyskania za poszczególne lokale zostały przemnożone przez 50 miesięcy:

lokal nr (...) – 36,60m ( 2) x 12,08zł x 50 = 19.086,40zł,

lokal nr (...) – 41,10m ( 2) x 10,59zł x 50 = 21.762,45zł,

lokal nr (...) - 20,90m ( 2) x 17,21zł x 50 = 17.984,45zł,

lokal nr (...) - 37,50m ( 2) x 9,25zł x 50 = 17.343,75zł,

lokal nr(...) - 38,70m ( 2) x 8,68zł x 50 = 16.795,80zł,

lokal nr (...) - 40,80m ( 2) x 7,68zł x 50 = 15.667,20zł,

lokal nr (...)– 40,80m ( 2)x 7,68zl x 50 = 15.667,20zł.

Łączna kwota czynszu za 50 miesięcy to 124.307,25zł, odjęto od niej 10% kosztów zarządcy – 12.430,73zł oraz koszty bieżących remontów i bieżącego utrzymania w kwocie 8.799,00zł. Otrzymano kwotę 103.077,52zł i podzielono przez 2. Konkluzje te legły u podstaw zasądzenia przez Sąd Okręgowy od pozwanej na rzecz powódki 51.538,76zł z tytułu zwrotu pożytków z nieruchomości. Rozstrzygając o odsetkach, Sąd Okręgowy przywołał art. 455 k.c., zgodnie, z którym jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Powódka wzywała pozwaną do spełnienia świadczenia dochodzonego pozwem, lecz pozwana nie uczyniła zadość temu obowiązkowi. Zatem wierzytelność powódki odnośnie okresu poprzedzającego wniesienie pozwu – czyli od 1 lipca 2010r. do 24 października 2011r. była wymagalna z chwilą wniesienia pozwu, a skoro zażądała ona zasądzenia odsetek od dnia doręczenia pozwu, Sąd Okręgowy orzekł o nich na podstawie art. 481 § 1 k.c. zasądzając je od kwoty 16.259,65zł zgodnie z żądaniem. Odpis pozwu został doręczony pozwanej 2 listopada 2011r. i od tego dnia zasądzono odsetki. Ponieważ powódka dopiero na ostatniej rozprawie wskazała, że jej żądanie obejmuje także okres do dnia zamknięcia rozprawy, odsetki od pozostałej należności za okres od 25 października 2011r. do 31 sierpnia 2014r. w kwocie 35.279,11zł zostały zasądzone od dnia ogłoszenia wyroku, tj. 16 września 2014r. W pozostałym zakresie żądanie odsetek, Sąd Okręgowy oddalił.

W oparciu o art. 100 zd. 1 k.p.c., Sąd Okręgowy stosunkowo rozdzielił między stronami koszty procesu, mając na względzie, że powódka utrzymała się ze swoim żądaniem w 30,68%. Na koszty procesu złożyły się: opłata od pozwu - 8.400zł, koszty zastępstwa procesowego każdej ze stron, w stawce przewidzianej w § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013 r. poz. 461) – po 3.600zł, opłaty skarbowe od pełnomocnictw- 51zł, opłata od wniosku o udzielenie zabezpieczenia 100zł oraz zaliczka na koszt opinii biegłego - 2.000 zł, co łącznie dało kwotę 17.751zł. Koszty te powódka powinna ponieść w 69,32 %, co daje kwotę 12.305zł, a skoro poniosła je w wysokości 14.117zł, pozwana powinna jej zapłacić z tego tytułu kwotę 1.812zł, stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami jakie powinna ponieść, a kosztami faktycznie przez nią poniesionymi. Na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd Okręgowy rozliczył niepokryte koszty sądowe.

Apelację od wyroku wniosła pozwana, domagając się jego zmiany przez oddalenie powództwa w całości. Zarzuciła, iż Sąd Okręgowy, wydając zaskarżony wyrok naruszył przepisy prawa procesowego, które to naruszenie miało wpływ na wynik sprawy, a to przez niezgodne ze stanem faktycznym przyjęcie, iż pozwana nie dopuściła powódki do współposiadania nieruchomości oraz przez stwierdzenie skuteczności działań powódki w przedmiocie zmiany sposoby sprawowania zarządu rzeczą wspólną. Nadto zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 199 k.c. przez wadliwe uznanie, że powódka, legitymująca się udziałem ½ we własności nieruchomości mogła samodzielnie, bez zgody pozostałych współwłaścicieli lub przynajmniej większości z nich zmienić dotychczasowy zarząd. W uzasadnieniu apelacji zaprzeczyła, by nie dopuszczała powódki do współposiadania, akcentując iż stosuje się do wyroku sądowego i nie czyni powódce przeszkód w korzystaniu z nieruchomości. Podkreśliła, iż działania powódki ukierunkowane są na zgnębienie jej, jako strony ekonomicznie słabszej na potrzeby wyzucia z prawa własności. Wywodziła, iż zeznania powódki są niewiarygodne, stanowią wyraz chęci uzyskania przez powódkę korzystnego wyroku. Wywodziła, iż pozostali współwłaściciele godzili się i nadal godzą na sprawowanie przez nią zarządu nieruchomością na dotychczasowych zasadach oraz, że powódka, legitymująca się udziałem wynoszącym ½ nie może decydować samodzielnie o zmianie sposobu zarządzania nieruchomością, co niweczy żądanie oparte o art. 224 i 225 k.c.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjęte za podstawę rozstrzy-gnięcia w sprawie były prawidłowe i znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Podejmując je Sąd Okręgowy nie naruszył w żadnej mierze przepisów procesowych, w tym art. 233 §1 k.p.c., jako że nie przekroczył zasad swobodnej oceny dowodów, ani też nie naruszył zasad logiki i doświadczenia życiowego. Co ważne, najistotniejsze dla rozstrzygnięcia ustalenia były bezsporne między stronami, bądź wynikały z dokumentów pisemnych, w tym urzędowych. Ustalenia te Sąd Apelacyjny w pełni podzielił i przyjął za własne, podzielając też w pełni ich ocenę prawną.

W szczególności wynikający ze współwłasności obowiązek dopuszczenia powódki przez pozwaną do współposiadania nieruchomości, jako stwierdzony prawomocnym wyrokiem, był bezsporny. Rzeczą pozwanej było i jest nadal dobrowolne wykonanie tego wyroku. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, by pozwana wydała lub choć zaproponowała powódce posiadanie lokalu, adekwatnego do przysługującego jej udziału w nieruchomości, bądź by rozliczała i przekazywała powódce adekwatne do jej udziału pożytki z nieruchomości. Przeciwnie, nawet w apelacji pozwana wywodzi, iż nie ma obowiązku jakiegokolwiek świadczenia na rzecz powódki. Wbrew wywodom apelującej dopuszczenie do współposiadania nie może ograniczać się w okolicznościach sprawy, do biernego nieczynienia przeszkód w korzystaniu przez powódkę z nieruchomości, skoro powódka nie dysponuje żadną fizycznie wydzieloną częścią tej nieruchomości, a cała nieruchomość pozostaje w dyspozycji pozwanej. Świadczy to o tym, że pozwana nadal w żadnym zakresie nie dopuszcza powódki do współposiadania nieruchomości.

Trafnie też Sąd Okręgowy stwierdził, iż dotychczasowa umowa, powierzająca powódce zarząd nieruchomością została skutecznie wypowiedziana. Zasady wykonywania zarządu określa bowiem ustawa, chyba że wszyscy współwłaściciele nieruchomości dojdą do porozumienia i zawrą umowę w tej materii. Przepisy kodeksu cywilnego normujące zarząd rzeczą wspólną nie są bowiem przepisami bezwzględnie obowiązującymi. Współwłaściciele rzeczy, ustalając zasady zarządu tą rzeczą mogą modyfikować zasady wykonywania zarządu przewidziane w ustawie, w tym też mogą powierzyć wykonywanie zarządu jednemu ze współwłaścicieli albo osobie trzeciej. Umowa ustalająca zasady sprawowania zarządu rzeczą wspólną jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd, dlatego też musi być zawarta przez wszystkich współwłaścicieli. Jeśli dojdzie do zawarcia takiej umowy, to umowa ta jest wykonywana i trwa dopóki wszyscy współwłaściciele godzą się na taki stan rzeczy. Poza sporem pozostawało, iż w przeszłości (w 1994r.) wszyscy współwłaściciele spornej nieruchomości doszli do porozumienia co do powierzenia pozwanej zarządu rzeczą wspólną i zarząd ten jej powierzyli, pozostawiając jej swobodę w dysponowaniu lokalami i gospodarowaniem pożytkami z nieruchomości. Stan ten uległ jednak zmianie, gdy powódka stała się współwłaścicielką nieruchomości i sprzeciwiła się takiemu zarządowi. W tej sytuacji wola pozostałych współwłaścicieli, aprobujących dotychczasowy sposób sprawowania zarządu nieruchomością nie była wystarczająca dla uznania, iż umowa z 1994r. nadal obowiązuje, jako że na umowne zasady zarządu nieruchomością wspólną muszą godzić się wszyscy współwłaściciele, nie wystarcza wola większości współwłaścicieli. Sprzeciw powódki spowodował zerwanie stosunku umownego i w miejsce ustalonych umownie zasad sprawowania zarządu nieruchomością, zaczęły obowiązywać zasady ustawowe, w szczególności ujęte w art. 206 i 207 k.c. Te zaś uprawniały powódkę, pozbawioną współposiadania rzeczy wspólnej do żądania adekwatnych do jej udziału pożytków z nieruchomości. Pożytki te, zostały w sprawie wyliczone stosownie do reguł wypływających z regulacji art. 224 i 225 k.c. Przyjęte przez Sąd Okręgowy wyliczenia, nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Sąd Okręgowy szczegółowo wskazał prawidłowy sposób ich wyliczenia.

Z tych to też przyczyn, Sąd Apelacyjny uznał, iż zarzuty apelacji nie są w stanie wzruszyć trafności zaskarżonego wyroku. Konkluzje te legły u podstaw oddalenia apelacji - w oparciu o art. 385 k.p.c., jako bezzasadnej. O kosztach postępowania apelacyjnego, Sąd Apelacyjny orzekł na zasadzie odpowiedzialności za wynik sporu, w oparciu o art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.700zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego powódki w postępowaniu apelacyjnym, nieprzekraczającą stawki minimalnej określonych w § 6 pkt. 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013r., poz. 461 ze zm.).

Najczęściej czytane
ogłoszenia

Udostępnij