Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2011-07-12

HFPCz w sprawie kary za znieważenie Prezydenta RP

Przepis przewidujący karę do trzech lat więzienia za publiczne znieważenie Prezydenta RP jest zgodny z Konstytucją. Tak uznał Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu z dnia 6 lipca 2011 r. Trybunał uzasadniając swoje orzeczenie, stwierdził, że “sankcjonowanie znieważenia urzędującego prezydenta RP wiąże się nie tylko z szacunkiem należnym najwyższemu urzędowi w państwie, ale także z szacunkiem do samego państwa, które jest dobrem wspólnym”.

Sędzia TK Zbigniew Cieślak, w uzasadnieniu wyroku stwierdził również, że: „Dokonanie czynu określonego w tym przepisie jest jednocześnie znieważeniem samej Rzeczypospolitej”.

Trybunał rozważał zgodność z ustawą zasadniczą przepisu kodeksu karnego mówiącego, że “kto publicznie znieważa Prezydenta RP podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech”. Pytanie prawne w tej sprawie skierował do niego w styczniu 2009 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku. Zdaniem pytającego sądu przepis stanowi zagrożenie dla wolności słowa, dając podstawę do ingerencji państwa wyposażonego w aparat organów ścigania w prawo do debaty politycznej stanowiącej istotny składnik demokratycznego systemu prawnego. Nie sposób przyjąć możliwości funkcjonowania demokratycznego państwa bez debaty politycznej, która składa się na uprawnienie przewidziane w konstytucji – wolność słowa.

Zdaniem wiceprezesa zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka dr. Adama Bodnara, „Wyrok oznacza, że każda osoba, która krzyczy pod Pałacem Prezydenckim jakieś obraźliwe hasła, powinna być pociągana do odpowiedzialności. Powstaje więc pytanie, czy tego typu troska o szacunek dla prezydenta nie spowoduje tego, że nagle Polska stanie się państwem, w którym prokuratorzy będą się zajmowali każdym przejawem mowy agresywnej wobec prezydenta”. (wypowiedź dla PAP).

Ponadto, dr Bodnar stwierdził: „Mogę mieć zaufanie do sądów i prokuratury, że postępowania nie będą się kończyły dotkliwymi sankcjami, ale sam fakt, że mogą się toczyć, powoduje jakieś ograniczenie dla wolności słowa”.

W dniu 9 czerwca 2010 r. Helsińska Fundacja Praw Człowieka przedłożyła Trybunałowi Konstytucyjnemu opinię przyjaciela sądu amicus curiae w powyższej sprawie. W ocenie Fundacji regulacja zawarta w art. 135 § 2 k.k. nie spełnia wymogów płynących z Konstytucji RP oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, z uwagi na m.in. nieproporcjonalnie wysoką sankcję karną oraz możliwość skorzystania przez pokrzywdzonego z wystarczającej dla ochrony jego godności ścieżki cywilnoprawnej. Ponadto obowiązujące analogiczne uregulowania prawnokarne (np. art. 226 § 3 k.k.) gwarantują odpowiedni poziom ochrony czci i godności urzędu Prezydenta RP. Fundacja zwróciła także uwagę, że osoba sprawująca urząd Prezydenta RP jest najczęściej aktywnym politykiem, przez co wprowadzanie szczególnej ochrony (karnoprawnej) jedynie po stronie jednej ze stron debaty politycznej stanowić będzie naruszenie równości broni w dyskursie politycznym.

Takie ograniczenie nie spełnia także wymogu konieczności w demokratycznym państwie z uwagi na fakt, że wypowiedzi, które mogą zostać uznane za znieważające Prezydenta będą w przeważającej mierze wypowiedziami ocennymi formułowanymi w ramach dyskusji politycznych (tak jak miało to miejsce w sprawie znieważenia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez byłego Prezydenta Lecha Wałęsę i senatora Stefana Niesiołowskiego, stanowiącej podstawę skierowania przez Sąd Okręgowy w Gdańsku pytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego w niniejszej sprawie) na tematy publicznie istotne. Taki rodzaj debaty publicznej podlega w świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka szczególnej ochronie. W związku z charakterem tych wypowiedzi często wykluczona będzie możliwość przeprowadzenia dowodu prawdy w zakresie treści wypowiedzi.