Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2011-12-09

Sędzia podzieliła się opłatkiem z więźniami

Sędzia Hanna Pawlak, Przewodnicząca XI Wydziału Sądu Penitencjarnego, biorąc udział w religijnej uroczystości. która odbyła się w Areszcie Śledczym Warszawa Mokotów, przełamała pewna barierę i idąc w ślady innych uczestników ceremonii, podzieliła się Bożonarodzeniowym opłatkiem z osadzonymi. Było to na pewno niezwykłe i niecodzienne wydarzenie, kiedy to osadzeni mogli osobiście porozmawiać i uścisnąć rękę osobie, która na co dzień decyduje o ich losie. Pełnione funkcje zeszły na dalszy plan. Było to prawdziwe spotkanie człowieka z człowiekiem.

W dniu 06 grudnia 2011 roku w Areszcie Śledczym Warszawa Mokotów odbyło się bierzmowanie skazanych osadzonych w tutejszej jednostce.

Mszy przewodniczył Biskup Polowy Wojska Polskiego ksiądz Józef Guzdek. W uroczystości wzięli udział: Zastępca Dyrektora Generalnego Służby Więziennej płk Artur Dziadosz, Dyrektor Okręgowa Służby Więziennej ppłk Anna Osowska – Rembecka, Dyrektor Biura Dyrektora Generalnego Służby Więziennej płk Włodzimierz Paszkowski, Przewodnicząca XI Wydziału Sądu Penitencjarnego Pani Hanna Pawlak, Dyrektor Aresztu Śledczego Warszawa Mokotów ppłk Bogdan Kornatowski wraz z zastępcami – mjr Katarzyną Wereszczyńską oraz mjr Robertem Ciesielskim a także dyrektorzy i funkcjonariusze jednostek Okręgu Warszawskiego.

W homilii ksiądz biskup mówił bierzmowanym jak ważna jest w życiu każdego człowieka wiara w Boga. Jaka daje siłę do przeciwstawiania się złu i niesprawiedliwości, do trwania w postanowieniu zmiany swojego życia na lepsze. Powiedział również, że samo to iż odważyli się i podjęli trud przygotowań do tego sakramentu świadczy o potrzebie życia duchowego i potrzebie modlitwy w czasie izolacji więziennej. Biskup Guzdek zwrócił również uwagę na fakt, że w dzisiejszych czasach samo przyznanie się do wiary w Jezusa może być źle widziane i zachęcał aby wbrew przeciwnością nie wstydzili się tej wiary i modlitwy.

Podczas samego obrzędu panowała niezwykle podniosła atmosfera. Osadzeni podchodzili kolejno do księdza biskupa, który udzielał im sakramentu. W tym czasie świadek bierzmowania stał za skazanym trzymając swoją prawą rękę na prawym ramieniu przyjmującego sakrament. Świadkami były siostry zakonne bądź katechetki przygotowujące skazanych, podczas cyklu spotkań, do tego ważnego sakramentu. Na twarzach osadzonych widać było skupienie i przejęcie zarówno podczas samego sakramentu jak i chwilę później, gdy odchodzili na swoje miejsca.

Niemałym zaskoczeniem dla wszystkich, którzy tego dnia przyjęli sakrament bierzmowania. skazanych okazał się prezent księdza biskupa. Każdy z nich otrzymał z rąk szafarza krzyż do noszenia na szyi będący nie tylko pamiątką sakramentu ale mający przypominać noszącemu o konieczności życia według zasad wiary katolickiej.

Po zakończeniu Mszy Świętej Dyrektor Okręgowa Służby Więziennej ppłk Anna Osowska - Rembecka wraz z Dyrektorem Aresztu Śledczego Warszawa Mokotów ppłk Bogdanem Kornatowskim podziękowali księdzu biskupowi Guzdkowi przybycie i za sakrament jakiego udzielił podopiecznym Służby Więziennej.

Duchowny otrzymał prezent w postaci obrazu namalowanego przez jednego ze skazanych osadzonych w tutejszej jednostce oraz tabliczkę pamiątkową. Otrzymany bukiet kwiatów ksiądz biskup rozdzielił i rozdał wśród obecnych w kaplicy kobiet. Następnie z racji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia przełamał się opłatkiem z obecnymi gośćmi oraz skazanymi.

W jego ślady poszła między innymi sędzia Hanna Pawlak oraz dyrektorzy biorący udział w uroczystości. Było to na pewno niezwykłe i niecodzienne wydarzenie w życiu skazanych, gdyż poza możliwością osobistej rozmowy i uściśnięcia ręki biskupa mogli uczynić to samo w stosunku do Przewodniczącej XI Wydziału Sądu Penitencjarnego czy dyrektora jednostki a więc osób, które na co dzień decydują o ich losie. Tu została przełamana pewna bariera i dotychczas pełnione funkcje zeszły na dalszy plan. Było to prawdziwe spotkanie człowieka z człowiekiem.