Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2013-03-20

Policjant też człowiek

Czy funkcjonariusze i pracownicy Policji nadużywają alkoholu? Czy sięgają po niego w godzinach pracy? Czy jest to akceptowane przez otoczenie? Czy osoby, które nadużywają alkoholu, powinny zostać zwolnione?

Odpowiedzi na te pytania daje badanie przeprowadzone przez Komendę Główną Policji pt. Opinie na temat spożywania alkoholu przez funkcjonariuszy i pracowników Policji.

Przeprowadzono je drogą elektroniczną, a uczestniczyło w nim 771 policjantów i pracowników, kobiet i mężczyzn, wytypowanych losowo, zatrudnionych w jednostkach w całej w Polsce.

– Badania te odmitologizowują pokazywany, szczególnie ostatnio, przez niektóre media, obraz Policji jako miejsca, gdzie wóda leje się strumieniami, a zatrudnione w niej osoby tworzą zamknięte, wzajemnie kryjące się, środowisko pijaków – mówi Krzysztof Skarzyński z Wydziału Psychologów Policyjnych KGP.

– Otóż okazuje się, że policjanci nie spożywają więcej alkoholu niż przedstawiciele innych zawodów. Nie przybyli przecież z Marsa, ale są tacy, jak społeczeństwo, z którego się wywodzą. Badania dowodzą też, że w Policji nie ma akceptacji i przyzwolenia na picie alkoholu.

Opinie na temat spożywania alkoholu przez funkcjonariuszy i pracowników Policji przeprowadzono na potrzeby budowy wspólnego, spójnego, nowoczesnego programu profilaktyki alkoholowej dla służb mundurowych. Realizowane jest w ramach grupy roboczej skupiającej przedstawicieli Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Komendy Głównej Policji (psychologów, analityków), Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej, Ministerstwa Obrony Narodowej, Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, Komendy Głównej Straży Granicznej, jak również przedstawicieli Wojskowego Biura Badań Społecznych. Każda ze służb wykonała badania we własnym zakresie i na własny użytek. Użyto tej samej metodologii, pytania i polecenia były identyczne.

Co i kiedy piją?

Z wypowiedzi 41,4 proc. respondentów wynika, że w ciągu 12 miesięcy (przed wykonaniem badania) po alkohol, w tym piwo, sięgnęli dwa do czterech razy w miesiącu, a 34 proc., że raz w miesiącu lub rzadziej. Piją przede wszystkim w dni wolne od pracy (87,8 proc.), podczas spotkań towarzyskich (77,9 proc.) lub rodzinnych (51,3 proc.). Jedna czwarta badanych deklaruje, że pije, ponieważ lubi konkretny smak (np. piwa, wina) oraz aby się zrelaksować, rozluźnić, uspokoić.

Alkohol częściej spożywają mężczyźni. Największe powodzenie ma piwo, w ciągu 30 dni sięgało po nie 76,6 proc. badanych. Panowie piją go więcej niż panie (84,7 proc. i 54,2 proc.), które preferują wino – w ciągu miesiąca co najmniej jeden kieliszek wypiło 53,7 proc. kobiet i tylko 38,7 proc. mężczyzn.

Jeśli chodzi o napoje wysokoprocentowe, to 68,8 proc. ankietowanych zadeklarowało, że sięgnęło po nie w ciągu ostatniego miesiąca, przy czym kobiety rzadziej niż mężczyźni (54,3 proc. wskazań wobec 73,9 proc.). Granicę ryzykownego picia (w Polsce dla mężczyzn są to 4 jednostki, tj. 40 g czystego alkoholu dziennie, 5 razy w tygodniu, a dla kobiet 2 jednostki dziennie, tj. 20 g 5 razy w tygodniu) wódki lub innych napojów wysokoprocentowych przekroczyło 1 proc. kobiet i 3,6 proc. mężczyzn. Z badań wynika, że pracownicy Policji rzadziej niż funkcjonariusze piją wódkę.

Prawie wszyscy badani (96,6 proc.) stwierdzili, że spożywanie alkoholu rzadko przysparzało im problemów – zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Niewielki jest też odsetek osób przyznających, że alkohol miał na nich negatywny wpływ.

W ciągu badanego roku prawie żaden z ankietowanych funkcjonariuszy i pracowników Policji nie opuścił dnia pracy ze względu na spożycie alkoholu dnia poprzedniego, ani nie sięgnął po niego następnego dnia po spożyciu.

Alkohol i stres

Dlaczego ludzie piją alkohol? Często, żeby zagłuszyć stres. A co powoduje stres w Policji? Badanym przedstawiono 15 sytuacji, wydarzeń lub bodźców, które mogą go wywoływać zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Poproszono o wskazanie najwyżej trzech z nich. Na pierwszym miejscu znalazły się relacje z przełożonym (41,8 proc.), następnie brak pieniędzy w budżecie domowym (36,3 proc.) oraz nadmierne obciążenie pracą (35 proc.). Co czwarty z respondentów twierdzi, że przyczynami powstawania napięcia i negatywnych emocji są presja na rezultaty osiągane w jak najkrótszym czasie oraz nadmiar formalności, biurokracja. A także konflikty w rodzinie i złe warunki pracy.
Nadmierny rygor, dyscyplina, rozłąka z rodziną ze względów zawodowych, ryzyko utraty zdrowia lub życia w trakcie wykonywania pracy oraz trudności z pogodzeniem obowiązków rodzinnych i zawodowych to źródła stresu, które badani wymieniali najrzadziej.

Nigdy i sporadycznie

Zdecydowana większość (84,4 proc.) badanych nigdy nie zaobserwowała sytuacji, aby ktokolwiek w ich otoczeniu pił alkohol podczas wykonywania zadań służbowych. A także nigdy nie spotkali się z piciem tuż po zakończeniu pracy (72,6 proc.), po otrzymaniu nagród (62,9 proc.), w czasie spotkań okolicznościowych (58,0 proc.), w związku ze świętowaniem awansów (54,2 proc.), w czasie imprez pożegnalnych funkcjonariuszy i pracowników, którzy odchodzą na emeryturę (49,9 proc.) oraz podczas delegacji i wyjazdów służbowych (40,9 proc.).
Z jednostkowymi przypadkami spożywania alkoholu w otoczeniu służbowym spotkał się co czwarty badany. Okazje to np. fetowanie awansów (28,5 proc.), imieniny, wigilie (27,6 proc.), imprezy pożegnalne, zakończenie pracy czy służby (22,3 proc.).

Niespełna co dziesiąty badany twierdzi jednak, że w niektórych z wymienionych sytuacji zawsze pojawia się alkohol. Dotyczy to przede wszystkim imprez pożegnalnych (9,7 proc.) oraz wyjazdów służbowych (9,2 proc.).

Działania oficjalne i nieoficjalne

Większość ankietowanych twierdzi, że w środowisku policyjnym nie toleruje się zarówno przychodzenia do pracy na kacu, pod wpływem alkoholu, jak i picia w czasie pełnienia obowiązków służbowych (odpowiednio 66,7 proc., 64,9 proc., 60,1 proc.). Deklarują, że gdyby ich kolega czy współpracownik wykonywał zadanie służbowe w stanie nietrzeźwym, nie przeszliby obojętnie. Ponad trzy czwarte badanych (75,9 proc.) działałoby formalnie (np. informując przełożonego) w przypadku osób posiadających broń służbową oraz biorących udział w akcjach lub interwencjach (65,1 proc.), a także gdyby pod wpływem alkoholu znajdował się kierowca lub operator sprzętu (59,3 proc.). Wobec osób wykonujących pracę biurową respondenci działaliby jednak częściej nieformalnie (64,3 proc.), np. zwróciliby im uwagę. Tak samo postąpiliby w przypadku, gdyby nietrzeźwym okazał się wykładowca bądź instruktor (53,8 proc. i 38,1 proc.).

Co dziesiąty ankietowany nie zareagowałby, gdyby pod wpływem alkoholu znajdował się kierownik lub dowódca, czy też osoba wykonująca pracę biurową.

Osoby na kierowniczych stanowiskach, zarówno policjanci, jak i pracownicy, częściej opowiadają się za stosowaniem działań formalnych.

Zwalniać, nie zwalniać?

Za spożywanie alkoholu w miejscu pracy grożą kary dyscyplinarne, włącznie ze zwolnieniem. Bywa, że ze służby zwalniani są policjanci, którzy zdecydowali się na terapię. Zdarza się tak wtedy, kiedy przełożony właściwy w sprawach osobowych skieruje policjanta na komisję lekarską, a ta orzeknie jego niezdolność do służby, do czego uprawniają zapisy rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z 9 lipca 1991 r. w sprawie właściwości i trybu postępowania komisji lekarskich podległych Ministrowi Spraw Wewnętrznych (Dz.U. nr 79 z 1991 r., poz. 349 z późn. zm.).
Zdaniem większości ankietowanych (62,3 proc.) z tych właśnie powodów policjanci boją się podjąć leczenie. Umożliwienie im powrotu do pracy na określonych warunkach przyczyniłoby się do rozwiązania problemu alkoholowego – sądzi 77,2 proc. badanych. Należałoby też określić oraz stosować zasady postępowania w sytuacji problematycznego picia alkoholu przez policjanta czy pracownika (71,3 proc.).

Także psycholodzy policyjni są zdania, że kary zwolnienia ze służby w przypadku nadużycia alkoholu powinny być stosowane w ostateczności.

– Jeśli problem alkoholowy jest wyłapany możliwie wcześnie i jest to pierwszy incydent, to reakcja powinna być natychmiastowa, stanowcza, ale niekoniecznie prowadząca do wyrzucenia z pracy – mówi Krzysztof Skarzyński. – Duży nacisk należy położyć na rozpoznanie sytuacji takiej osoby oraz poddanie jej diagnozie specjalisty. Jeżeli są szanse, że terapia przyniesie skutek i człowiek wróci jako pełnowartościowy pracownik, to czy firmie opłaca się go zwalniać, jeżeli zainwestowała w jego wyszkolenie duże pieniądze? Są świetne miejsca, gdzie nasi ludzie mogą się leczyć, z Oddziałem Leczenia Uzależnień Szpitala Specjalistycznego MSW w Otwocku na czele.

Nie we wszystkich służbach osoby z uzależnieniem automatycznie zwalniane są z pracy. W Służbie Więziennej istnieje możliwość orzekania zarówno zupełnej niezdolności do służby, jak i przyznawanie kategorii C – zdolny do służby z ograniczeniami.

– Chcemy rozpocząć dyskusję, aby po odbyciu leczenia nasi funkcjonariusze mogli bez przeszkód powrócić do pracy – mówi Krzysztof Skarzyński. – Oczywiście, są sytuacje, że dana osoba powinna zostać natychmiast zwolniona z firmy. Każdy przypadek należy jednak oceniać indywidualnie. Z uzależnienia można wyjść i nadal być dobrym policjantem i pracownikiem.

Kierownictwo Policji stawia sprawę jasno: funkcjonariusz czy pracownik mający problem z alkoholem powinien dostać szansę leczenia. Jedną. Alkohol w służbie czy w pracy lub za kierownicą pozbawia wszelkich szans.

Grażyna Bartuszek

Decyzje podjęte wobec policjantów, którzy uczestniczyli w wydarzeniach komunikacyjnych, będąc pod wpływem alkoholu w 2012 r.:

– wobec 48 osób postępowanie karne jest w toku;
– 39 osób zwolniono w trybie administracyjnym (art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji);
– 3 osoby wydalono dyscyplinarnie ze służby (art. 41 ust. 1 pkt 3);
– 1 osobę zwolniono w trybie administracyjnym ze służby ze względu na orzeczenie o niezdolności do służby (art. 41 ust. 1 pkt 1);
– wobec 7 osób postępowanie karne umorzono (w 6 przypadkach ze względu na śmierć, w jednym zgodnie z art. 17 par. 1 k.k.), 12 osób zostało zwolnionych na własną prośbę (art. 41 ust. 3).


W 2012 r. w Policji doszło do:

– 185 wydarzeń nadzwyczajnych z udziałem policjantów będących pod wpływem alkoholu,
– 110 wydarzeń związanych z bezpieczeństwem w komunikacji z udziałem policjantów będących pod wpływem alkoholu.