Środa, 24 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5903
Środa, 24 kwietnia 2024
2009-12-28

Paraliżował pracę śląskich sądów

Chorzowscy kryminalni namierzyli mężczyznę podejrzanego o wywołanie wielu fałszywych alarmów bombowych w kilku śląskich sądach. Okazało się, że w ten sposób chciał on "pomóc" swojemu koledze, przerywając ewakuacją jego rozprawy.

Chorzowscy policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie szeregu fałszywych alarmów bombowych. Śledczy od pewnego już czasu poszukiwali autora telefonów do sądów, po których najczęściej dochodziło do ewakuacji wszystkich obecnych i poważnego zakłócenia działalności.

Zebrane przez operacyjnych informacje i nowoczesne środki techniczne, w połączeniu z wiedzą policyjnych specjalistów, pozwoliły ostatecznie na zatrzymanie 31-letniego mieszkańca Chorzowa. Kryminalni ustalili, że to najprawdopodobniej właśnie ten mężczyzna od września do grudnia dzwonił do sądów w Chorzowie, Rudzie Śląskiej oraz w Tarnowskich Górach, informując o podłożeniu ładunków wybuchowych. Najprawdopodobniej motywem działania chorzowianina była chęć pomocy swojemu koledze. "Bombiarz” dzwonił do sądów, w których trwały rozprawy z udziałem jego kompana. W akcje zaangażowane były wszystkie służby ratownicze, które w tym czasie mogły nieść pomoc osobom realnie zagrożonym.

Funkcjonariusze dotychczas udowodnili zatrzymanemu wywołanie pięciu fałszywych alarmów. W policyjnych laboratoriach nadal jednak analizowane są nagrania telefoniczne podobnych, niewykrytych zgłoszeń. Niewykluczone więc, że mężczyzna okaże się odpowiedzialnym za o wiele więcej podobnych zdarzeń.

Na razie prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny. Za groźby i wywieranie wpływu na działalność sądów grozi mu teraz do 5 lat więzienia i pokrycie całkiem sporych kosztów akcji wszystkich służb zaangażowanych do niepotrzebnych działań.