Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2008-12-17

"Pozytywna pedofilia" nie istnieje!

Wprowadzenie do Kodeksu karnego nowego typu przestępstwa, jakim będzie propagowanie tzw. pozytywnej pedofilii, przewiduje projekt nowelizacji Kodeksu karnego zaproponowany przez Lewicę, którym w środę zajął się Sejm.

Posłowie debatują także nad rządowym projektem zmian w Kodeksie karnym, który przewiduje zaostrzenie kar dla pedofilów oraz poddawanie ich psychoterapii i farmakoterapii.

- Nie ma czegoś takiego jak pozytywna pedofilia. Nie można nikogo pozytywnie skrzywdzić - mówiła Izabela Jaruga-Nowacka (Lewica), uzasadniając projekt autorstwa jej klubu.

Wyjaśniła, że z promowaniem “dobrej pedofilii” wiąże się grooming, czyli nawiązywanie przez dorosłego kontaktu z dzieckiem w celu wykorzystania seksualnego.

Jak podkreśliła, z problemem tym boryka się wiele krajów. Obowiązek ochrony przed groomingiem wprowadza konwencja z Lanzarote o ochronie dzieci przed seksualnym wykorzystywaniem, którą Polska podpisała, a obecnie przygotowuje się do ratyfikowania jej. Dlatego trzeba karać za sam zamiar skrzywdzenia dziecka.

- Na początku bardzo wielu pedofilów z premedytacją nawiązuje kontakt z dzieckiem i próbuje zyskać jego zaufanie. Od kilku lat promowana jest tzw. pozytywna pedofilia - zaznaczyła.

Jak dodała, zdaniem osób propagujących to zjawisko, “dobry pedofil” wykazuje więcej troski niż rodzice, tworzy więź z dzieckiem, sprawia, że jest zadowolone, zaspokaja jego potrzeby. “Takich pedofilów, którzy nagabują dzieci, nie ma możliwości zatrzymać, bo nie ma podstaw” - mówiła Jaruga-Nowacka.

Zaznaczyła, że w Polsce działa tego typu strona internetowa “Piotruś Pan”. “Nie ma tam zdjęć pornograficznych, ale są symbole pedofilskie. Treści na tej stronie nie naruszają polskiego kodeksu. W naszym prawie nie ma zapisu, który wyraźnie by powiedział, że tego typu działanie jest karalne” - podkreśliła.

Wyjaśniła, że zaproponowane przez Lewicę zmiany, polegające na wprowadzeniu do Kodeksu karnego jednego artykułu, tworzą podstawę do walki ze zjawiskiem tzw. dobrej pedofilii.

Według Jarugi-Nowackiej, aby skutecznie walczyć z pedofilami i ustrzec dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym, trzeba z nimi o tym rozmawiać, trzeba mówić, że mają prawo do obrony własnej seksualności. “Niemówienie o tym dzieciom powoduje, że nie wiedzą, czy naruszono ich prawa, czy nie. Muszą wiedzieć, jak bronić się przed złym dotykiem” - przekonywała.

Podkreśliła, że należy edukować dzieci na temat ich seksualności i nie można uzależniać tej wiedzy od zgody rodziców. Poinformowała, że jej klub złożył już projekt ustawy na ten temat. “Musimy też uczyć dzieci zasad korzystania z internetu, mówić, jakich danych nie można podawać, o czym nie należy informować nieznajomych i osób znanych tylko z sieci” - mówiła Jaruga- Nowacka.