Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024
2009-10-29

Zabytki są w cenie. Ale ceną jest więzienie!

Zachodniopomorscy policjanci na gorącym uczynku zatrzymali 37-letniego mieszkańca powiatu myśliborskiego w czasie splądrowania stanowisk archeologicznych w tym regionie. Policjanci zabezpieczyli kilka tysięcy zabytkowych przedmiotów.

Sprawa wyszła na jaw po uzyskaniu przez policjantów Wydziału Kryminalnego KWP w Szczecinie informacji, że stanowiska archeologiczne, między innymi na terenie powiatu myśliborskiego są plądrowane i ograbiane. Funkcjonariusze celem zebrania pełnej i fachowej wiedzy współpracowali z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków.

Szereg sprawdzeń i ustaleń doprowadził do wytypowania mężczyzny podejrzewanego o nielegalny proceder. Do jego zatrzymania doszło podczas kontroli jednego z kompleksów leśnych. Policjanci zobaczyli go, jak prowadził poszukiwania na stanowisku archeologicznym przy użyciu wykrywacza metalu. Miał przy sobie kilka metalowych przedmiotów pochodzących z późniejszego okresu tj. XIX/XX w.

W dalszej kolejności przeszukany został dom mężczyzny. Ujawniono i zabezpieczono kilka tysięcy zabytkowych przedmiotów – począwszy od broni maszynowej, poprzez monety, na naczyniach różnego rodzaju, kończąc.

Teraz wszystkie te przedmioty są poddawane oględzinom. Zostaną one zbadane przez specjalistów sztuki dawnej. Funkcjonariusze będą współpracować z fachowcami między innymi z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, z Muzeum Narodowego w Szczecinie, z Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków.

Podejrzewany o prace wykopaliskowe prowadzone bez wymaganych zezwoleń, plądrowanie i niszczenie stanowisk to mężczyzna uchodzący za miejscowego regionalistę i miłośnika historii. Jednak, jak się okazało, to co mogło stanowić niezwykłą pasję i hobby przekształciło się w nielegalny proceder. Już wstępne ustalenia wskazują, że znalezione zabytkowe przedmioty mężczyzna sprzedawał na aukcjach internetowych. Policjanci zabezpieczyli jego sprzęt komputerowy, w postępowaniu śledczy będą sprawdzać dokładnie jakie transakcje zostały przeprowadzone.

Od wyników powyższych ustaleń i kolejnych czynności procesowych prowadzonych w uzgodnieniu z prokuraturą zależeć będzie jakie dokładnie zarzuty usłyszy 37-latek. Można tutaj mówić przede wszystkim o przepisach karnych określonych w ustawie o ochronie i opiece nad zabytkami. Określono tam, że kto bez pozwolenia poszukuje zabytków przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Natomiast kto niszczy lub uszkadza zabytek, czyli prowadzi prace poszukiwawcze na stanowisku archeologicznym, podlega karze pozbawienia wolności do 5 lat.