Sobota, 20 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5899
Sobota, 20 kwietnia 2024

Forum sędziów

Puste faktury Vat

Andre
21.10.2008 23:50:37

Może podyskutujemy nt pustych faktur VAT i uszczuplania należności podatkowych przez ich wystawianie. Przeczytałem większośc tego co opublikowano i mam mętlik w głowie. Jak jest w waszych okręgach i apalecjach? Czy 271 kk jako kawalifikacja takiego zachowania jest uznawana czy raczej sądy odowławcze skłaniają się do kks?

iskaw
22.10.2008 00:27:47

nie mam teraz prze dsobą orzeczeń i komentarza ale o ile dobrze pamietam to ostatnio SN skłaniał sie do wersji, że przed zmianą ustawy o VAT z 2004 roku to albo kk /286/albo kks a teraz tylko kks, gdyż na podstawie "ustej "faktury podatnik zapłaci zawsze należny a jeśli go złapią - nie odliczy sobie naliczonego.

andrzej74
22.10.2008 08:20:57

Tak w skrócie. No cóż, drążymy ten temat od dłuższego czasu, mamy wiele spraw tego typu. Kilka czy też kilkanaście razy gdy z materiału dowodwego wynikało, iż faktury takie służyły do rozliczenia z fiskusem /ale nie mam tu na myśli wyłudzrenia zwrotu vat/ np. zwiekszenie kosztów, kwestia podatek należny i naliczony i jego rozliczanie, to wówczas umarzaliśmy 271 przyjmując, że wchodzą przepisy kks-u / i tu inny czyn lub też przedawnienie/. W jednej z ostatnich takich spraw gdzie umorzyłem /kks był już przedawniony/ prok. w uzasadnieniu a/o sam napisał, że faktury te służyły do rozliczania z fiskusem, a ponieważ kks sie przedawnił dlategoteż postawili zarzuty z 271 kk. Oczywiście mam zażalenie, sprawa jest w okręgu. W innych podobnych sprawach co do zasady okręg uchylał nam umorzenia wydane przed przewodem. Często zarzuty z 271 kk stawiano odbiorcom faktur - a odpowiada wystawca , tu okręg uznaje że należy roważyć współsprawstwo do przestępstwa indywidulanego. Co do zasady otrzymujemy takie zapatrywania co do dalszego prowadzenia spraw /wystawca - odbiorca faktury/: usatalic zamiar oskarzonych, kwestię istniejącego pomiędzy nimi porozumienia, ich świadomosć co do celu wystawianych faktur, czy podpisując faktury chcieli w ten sposób uwiarygodnic będące ich przedmotem tranzakcje.
Co do kwesti 286 k.k a kks /wyłudzenie zwrotu vatu/ - tutaj nawet sam pofesor Grzegorczyk w komentrzu do kks zajął stanowisko, iz zmiana przepisów z zakresu vat czyni nieaktualnym orzeczenie SN w tym przedmiocie /mówiące o przypisywaniu odp. z art. 286 k.k./
Generalnie temat nie należy do łatwych, rozbieznosć orzecznictwa jest znaczna /mam tu na myśli orzeczenia sądów I instancji/. Mówiąc szczerze w zakresie 271 i i 272 k.k. widziałem już takie wyroki, co do których miałem poważne zastrzeżenia czy ktos pomyślał o wypełnieniu znamion przed ich wydaniem...

bladyswit
22.10.2008 10:52:28

Uważam, że w przypadku "ustych faktur" kwalifikacja z art. 271 kk nie wchodzi w grę - z uwagi na lex specialis, jakim jest art. 62 § 2 kks
Niestety ostatnio moje umorzenie przed rozpoczęciem przewodu sądowego zostało uchylone przez SO ze wskazaniem, że należy kwalifikować z art. 271 kk.

labla
22.10.2008 11:37:38

Bardzo ładnie jest wszystko wyjaśnione w uzasadnieniu uchwały z 30 września 2003 r. I KZP 22/2003. Trzeba też zapoznać się z V KK 248/2003 i II KK 347/2007. Lektura tych trzech orzeczeń rozjaśni wątpliwości.

andrzej74
22.10.2008 12:12:06

"labla" napisał:

Bardzo ładnie jest wszystko wyjaśnione w uzasadnieniu uchwały z 30 września 2003 r. I KZP 22/2003. Trzeba też zapoznać się z V KK 248/2003 i II KK 347/2007. Lektura tych trzech orzeczeń rozjaśni wątpliwości.


Co do rozjaśnienia wątpliwości - czy aby na pewno i czy wszystkim...

labla
22.10.2008 12:19:38

"andrzej74" napisał:

Bardzo ładnie jest wszystko wyjaśnione w uzasadnieniu uchwały z 30 września 2003 r. I KZP 22/2003. Trzeba też zapoznać się z V KK 248/2003 i II KK 347/2007. Lektura tych trzech orzeczeń rozjaśni wątpliwości.


Co do rozjaśnienia wątpliwości - czy aby na pewno i czy wszystkim...
Idealnego panaceum nie ma. Gdyby były idealne instrukcje to Sąd nie byłby potrzebny.

andrzej74
05.11.2008 09:56:45

No to się pochwalę, a niech tam..., choć wiem że to nie wypada Jak pisałem parę postów wcześniej umorzyłem na rozprawie przed otwarciem przewodu sadowego / po tym jak kolega warunkowo umorzył postepowanie co do kilku oskarzonych i "wyłączył się "/ postepowanie co do kilku dalszych oskarżonych strojących pod zarzutem z art. 273 i 271 k.k. Powód umorzenia: czyn wyczerpał znamoona art. 62 k.k.s. i już w chwili przedstawienia oskarzonym zarzutów nastąpiło przedawnienie tego przestępstwa .
Dzisiaj sprawa wróciła z SO i wiecie co... utrzymali mi w mocy postanowienie.
No to zostało jeszcze kilku oskarżonych, co do których przedawnienie nie nastąpiło.
Ale przynajmniej mam chyba jasną kwestie kwalifikacji prawnej.
Zastanawiam się, jak czują się oskarzeni i ich obrońcy, co do których wczesniej zapadły wyroki w.u.p. jak i o ile pamietam jescze wcześniej niektórzy zgodzili się na 335/387. Słyszałem, że jeden z oskarzonych powiedział coś niemiłego swemu "obrońcy".

suzana22
05.11.2008 11:55:19

"andrzej74" napisał:

No to się pochwalę, a niech tam..., choć wiem że to nie wypada Jak pisałem parę postów wcześniej umorzyłem na rozprawie przed otwarciem przewodu sadowego / po tym jak kolega warunkowo umorzył postepowanie co do kilku oskarzonych i "wyłączył się "/ postepowanie co do kilku dalszych oskarżonych strojących pod zarzutem z art. 273 i 271 k.k. Powód umorzenia: czyn wyczerpał znamoona art. 62 k.k.s. i już w chwili przedstawienia oskarzonym zarzutów nastąpiło przedawnienie tego przestępstwa .
Dzisiaj sprawa wróciła z SO i wiecie co... utrzymali mi w mocy postanowienie.
No to zostało jeszcze kilku oskarżonych, co do których przedawnienie nie nastąpiło.
Ale przynajmniej mam chyba jasną kwestie kwalifikacji prawnej.
Zastanawiam się, jak czują się oskarzeni i ich obrońcy, co do których wczesniej zapadły wyroki w.u.p. jak i o ile pamietam jescze wcześniej niektórzy zgodzili się na 335/387. Słyszałem, że jeden z oskarzonych powiedział coś niemiłego swemu "obrońcy".




Bardzo, bardzo Cię proszę o przesłanie mi na pw Twojego postanowienia jak i postanowienia sądu odwoławczego

andrzej74
05.11.2008 12:27:23

"suzana22" napisał:

No to się pochwalę, a niech tam..., choć wiem że to nie wypada Jak pisałem parę postów wcześniej umorzyłem na rozprawie przed otwarciem przewodu sadowego / po tym jak kolega warunkowo umorzył postepowanie co do kilku oskarzonych i "wyłączył się "/ postepowanie co do kilku dalszych oskarżonych strojących pod zarzutem z art. 273 i 271 k.k. Powód umorzenia: czyn wyczerpał znamoona art. 62 k.k.s. i już w chwili przedstawienia oskarzonym zarzutów nastąpiło przedawnienie tego przestępstwa .
Dzisiaj sprawa wróciła z SO i wiecie co... utrzymali mi w mocy postanowienie.
No to zostało jeszcze kilku oskarżonych, co do których przedawnienie nie nastąpiło.
Ale przynajmniej mam chyba jasną kwestie kwalifikacji prawnej.
Zastanawiam się, jak czują się oskarzeni i ich obrońcy, co do których wczesniej zapadły wyroki w.u.p. jak i o ile pamietam jescze wcześniej niektórzy zgodzili się na 335/387. Słyszałem, że jeden z oskarzonych powiedział coś niemiłego swemu "obrońcy".


Bardzo, bardzo Cię proszę o przesłanie mi na pw Twojego postanowienia jak i postanowienia sądu odwoławczego
Oj już sie boję... , please tylko nie krytykuj mnie za bardzo, treść dyktowałem na rozprawie do protkołu.
Odpis swojego przesyłam Ci już dzisiaj, post. SO w piątek jak mi go dziewczyny z sekr. zeskanują.

suzana22
05.11.2008 13:36:01

Już podziękowałam raz, a teraz dziękuję drugi raz I gdzieżbym ja krytykowała rękę, która mi tak pomocne uzasy pisze

andrzej74
05.11.2008 14:19:40

"suzana22" napisał:

Już podziękowałam raz, a teraz dziękuję drugi raz I gdzieżbym ja krytykowała rękę, która mi tak pomocne uzasy pisze

Mam nadzieję, że postaniwienie SO będzie również pomocne, tyle tylko nie wiem co oznacza

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.