U minie w sądzie będzie dobrze

PW po uchwale IS z 25.10.2008 r. odetchnęli z ulga

Jest z nami cywilny, gospodarczy, karny, wykonawczy, pracy, podobno grodzki ??: i pracujemy nad rodzinnym.


Będzie dobrze Zapowiada się wynik lepszy niż we wrześniu, zwłaszcza że pan pozostałe władze robią co mogą aby skonsolidować środowisko i zradykalizować nastroje.


A jak w innych sądach

A u mnie ze zdziwieniem stwierdzam, że niektórzy sędziowie, którzy dotychczas brali udział w protestach, teraz nie chcą uczestniczyć w listopadowych dniach bez wokandy, gdyż - jak twierdzą - uchwały podjęte na Zebraniu są zbyt radykalne w treści i formie (sic!). Smutne. Podobno rozważana jest możliwość rozłamu w Iustitii???

"Voyto" napisał:

A u mnie ze zdziwieniem stwierdzam, że niektórzy sędziowie, którzy dotychczas brali udział w protestach, teraz nie chcą uczestniczyć w listopadowych dniach bez wokandy, gdyż - jak twierdzą - uchwały podjęte na Zebraniu są zbyt radykalne w treści i formie (sic!). Smutne. Podobno rozważana jest możliwość rozłamu w Iustitii???

"Voyto" napisał:

A u mnie ze zdziwieniem stwierdzam, że niektórzy sędziowie, którzy dotychczas brali udział w protestach, teraz nie chcą uczestniczyć w listopadowych dniach bez wokandy, gdyż - jak twierdzą - uchwały podjęte na Zebraniu są zbyt radykalne w treści i formie (sic!). Smutne. Podobno rozważana jest możliwość rozłamu w Iustitii???

Czy może mi ktoś wyjaśnić skąd w takim razie rozesłane po sądach informacje sygnowane przez stowarzyszenie iustitia, że kolejne dni bez wokady to dopiero 20-22 stycznia 2009 r.??? i że nie należy innych dodatkowych dni wyznaczać? W moim sądzie wszyscy powyznaczali już sesje na listpad i grudzień po tej informacji, że dni bez wokandy to 20-22 stycznia.

"E12" napisał:

Czy może mi ktoś wyjaśnić skąd w takim razie rozesłane po sądach informacje sygnowane przez stowarzyszenie iustitia, że kolejne dni bez wokady to dopiero 20-22 stycznia 2009 r.??? i że nie należy innych dodatkowych dni wyznaczać? W moim sądzie wszyscy powyznaczali już sesje na listpad i grudzień po tej informacji, że dni bez wokandy to 20-22 stycznia.

"E12" napisał:

Czy może mi ktoś wyjaśnić skąd w takim razie rozesłane po sądach informacje sygnowane przez stowarzyszenie iustitia, że kolejne dni bez wokady to dopiero 20-22 stycznia 2009 r.??? i że nie należy innych dodatkowych dni wyznaczać? W moim sądzie wszyscy powyznaczali już sesje na listpad i grudzień po tej informacji, że dni bez wokandy to 20-22 stycznia.

u mnie w Sądzie w listopadzie będzie tak samo jak we wrześniu czyli słabo. Ludzie nie chcą zdejmowac wokand, niektótzy wstrzelili sie nawet w mój opuszczony termin. Jest jednak pozytyw : wydaje mi się, iż info o braku zapomogi i jednolite stanowisko zarządu iustitii wskazuje, iż wynik w styczniu bedzie lepszy.

p.s. od kiedy piszemy wnioski o rezygnacji z komisjii - tak jak ustalono wczesniej na forum 1.12. czy wczesniej ? czy będzie jakiś ustalony wzór itp. ?

"Robek321" napisał:

u mnie w Sądzie w listopadzie będzie tak samo jak we wrześniu czyli słabo. Ludzie nie chcą zdejmowac wokand, niektótzy wstrzelili sie nawet w mój opuszczony termin. Jest jednak pozytyw : wydaje mi się, iż info o braku zapomogi i jednolite stanowisko zarządu iustitii wskazuje, iż wynik w styczniu bedzie lepszy.

p.s. od kiedy piszemy wnioski o rezygnacji z komisjii - tak jak ustalono wczesniej na forum 1.12. czy wczesniej ? czy będzie jakiś ustalony wzór itp. ?

Dzięki niecierpliwie czekam więc na wzorek.

Niestety u mnie brak udziału w proteście to nie tyle kwestia ew. konsekwencji zdjęcia spraw z wokandy. Byc moze u WAS w W-wie tak straszyli u nas na prowincji myślę, że nawet prezesi rejonów i okręgu po cichu sprzyjają protestowi.

Brak udziału w protescie w moim Sądzie to raczej jakaś bierność i apatia, czy tez potrzeba jakiegoś polecenia z góry, wyznaczenia jak ma się postepować, wreszcie sam nie wiem. Są ludzie którzy nas popierają jednak tylko werbalnie. Stąd tak ważna jest uchwała zebrania bo to nadaje ramy organizacyjne i zachęca biernych do większego udziału.

"Robek321" napisał:

Dzięki niecierpliwie czekam więc na wzorek.

Niestety u mnie brak udziału w proteście to nie tyle kwestia ew. konsekwencji zdjęcia spraw z wokandy. Byc moze u WAS w W-wie tak straszyli u nas na prowincji myślę, że nawet prezesi rejonów i okręgu po cichu sprzyjają protestowi.

Brak udziału w protescie w moim Sądzie to raczej jakaś bierność i apatia, czy tez potrzeba jakiegoś polecenia z góry, wyznaczenia jak ma się postepować, wreszcie sam nie wiem. Są ludzie którzy nas popierają jednak tylko werbalnie. Stąd tak ważna jest uchwała zebrania bo to nadaje ramy organizacyjne i zachęca biernych do większego udziału.

Tak jest! Pan "Matysiak" odszedł w zapomnienie. Tylko smród po nim został. Należy się też spodziewać, że niedługo wróci z jeszcze większym smrodem kuchennymi drzwiami po to tylko, żeby znów zniknąć, pijąc Porto na krakowskich salonach.

Z tym zapomnieniem Pana Matysiaka to ostrożnie znam sędziego o nazwsku... Matysiak a fajny z niego chłop

jestem sędzią rodzinnym z Sądu Rejonowego w Wejherowie - zarówno ja, jak i moje koleżanki z Wydziału, już dawno zakreśliłam termin listopadowy DBW, dzisiaj uzupełniłam kalendarz o akcje wyznaczone w 2009r.
Jednocześnie mam pytanie - czy w tygodniu bez wokandy sędziowie rodzinni rezygnują również ze słuchania nieletnich i z posiedzeń wykonawczych?

nie robimy niczego, z czego spisuje się wokandy. Robimy rzeczy pilne (dyżury!!)
W miarę możliwości odwołujemy wokandy.

U nas po rozdaniu sędziom uchwał podjętych zebraniu delegatów klimat dla protestu zdecydowanie się poprawił i spora część sędziów zniesie wokandy wyznaczone po 04.10.2008 r.

Mnie się wydaje, że tzw. znoszenie wokand w listopadzie powinno być poprzedzone naprawdę dużym namysłem. Chyba nie powinniśmy tego robić w sprawach np. gdzie oskarżony jest aresztowany, gdzie nie zdążymy uprzedzić stron i świadków, żeby się nie fatygowali do sądu niepotrzebnie (zwłaszcza z daleka i zwłaszcza z pieniaczymi skłonnościami), gdzie zdjęcie sprawy z wokandy będzie wiązało się z kosztami większymi niż koszty wysłanych już wezwań i zawiadomień. Chodzi o to, żeby bez potrzeby nie podkładać się tym przełożonym, którzy byliby skłonni sięgać po środki dyscyplinujące.

Zaznaczam, że takie jest moje osobiste zdanie.

"suzana22" napisał:

Mnie się wydaje, że tzw. znoszenie wokand w listopadzie powinno być poprzedzone naprawdę dużym namysłem. Chyba nie powinniśmy tego robić w sprawach np. gdzie oskarżony jest aresztowany, gdzie nie zdążymy uprzedzić stron i świadków, żeby się nie fatygowali do sądu niepotrzebnie (zwłaszcza z daleka i zwłaszcza z pieniaczymi skłonnościami), gdzie zdjęcie sprawy z wokandy będzie wiązało się z kosztami większymi niż koszty wysłanych już wezwań i zawiadomień. Chodzi o to, żeby bez potrzeby nie podkładać się tym przełożonym, którzy byliby skłonni sięgać po środki dyscyplinujące.

Zaznaczam, że takie jest moje osobiste zdanie.

u nas kiepsko. ludzie powyznaczali juz sesje na listopad, nei sądzę, że ktoś zdejmie. jest natomiast mozliwośc zrobienia publikacji, zeby nie wydawac orzeczeń w DBW - jako wyraz poparcia dla protestu - aczkolwiek tylko z rozpraw, a nie z posiedzeń 335 kpk czy nakazowych / mówię o karnistach/.
co do pozostalych dni - pierwsze reakcje są takie ze ok, ludzie zakreslą w kalendarzu, ale z marudzeniem ze to jest strzelanie sobie w stopę, bo i tak trzeba te sprawy kiedys skonczyc i roboty w sumie przybędzie a nie ubędzie, bo nikt tego za sedziego referenta nie zrobi.
atmosfera walki raczej nikomu sie nie udzieliła, mało kto wchodzi na forum.
no cóż, rozsyłamy uchwaly i robimy zebranie w listopadzie, zobaczymy ile osób przyjdzie a ile "musi leciec do domu bo ma małe dzieci".

u mnie zarząd oddziału już dziś wystąpił do Prezesa o rozesłanie uchwał do sędziów w poszczególnych wydziałach i poszło....

w wydziale rozgorzała debata (wiecie 10 osób, 13 zdań), ale generalnie nie będzie źle (sesje przenosimy już w listopadzie )

W 7 wydziałach gospodarczych SR dla miasta stołecznego Warszawy jest szansa na uzyskanie 0 wokand w listopadzie. Potem również W innych wydziałach naszego SR też nie jest źle choć sytuacja jest dynamiczna i nie wiadomo jak to ostatecznie to się skończy. Jest duże prawdopodobieństwo , że Warszawa osiągnie wynik nie gorszy niż we wrześniu, a być może uda się "wykręcić" znacząco lepszy

Co z Poznaniem? Czy tym razem będzie lepiej?

Przy okazji - pozdrowienia dla radykalnej zaprzyjaźnionej Piły (tango...) z poznańskiego

Listopad niestety jest niedlugo. Wiem ze w duzej ilosci sadow juz przed pojawieniem sie informacji na temat daty protestu sedziowie mieli juz powyznaczane wokandy i chyba ciezko bedzie z ich odwolaniem (szczegolnie w sprawach karnych i starociach cywilnych). Za to termin styczniowy i kolejne sa na tyle wczesnie wskazane ze chyba nikomu nie zrobia problemu :D

"Małgorzata" napisał:

Co z Poznaniem? Czy tym razem będzie lepiej?

Przy okazji - pozdrowienia dla radykalnej zaprzyjaźnionej Piły (tango...) z poznańskiego

U mnie gotowość do listopada jest prawie 100 procentowa. Większość z nas nie wyznaczyła żadnych spraw na 24-28 XI i spokojnie czekaliśmy na wyniki zjazdu. Dzisiaj z rana rozdałem w wydziałach w moim budynku uchwały i info o MaTysiaku. Xero i każdemu na półeczkę, żeby nie było, że ktoś nie wiedział. Zadziałało. Wokandy wyznaczone w dniach 26-28 albo już zostały albo zostaną przeniesione na inne terminy. Teraz trzeba zrewoltować sąsiadów.
NO PASARAN

uchwała starego zarzadu z 4.10 spowodowała chaos i pewnych rzeczy nie da sie odwrócić..

moje stanowisko jest takie( a nie zarządu oczywiście.. )

tam gdzie nie ma wokand nie ma sprawy ,

gdzie są każdy w swoim sumieniu i z poczuciem odpowiedzialnośći powinni ocenić czy można przesunąć sprawy na termin inny.

.jeśli tak, to niech tak zrobią.

.a jeśli nie , niech przynajmniej w jasny sposób zamanifestują poparcie dla protestu np. mówiac o tym mediom,przed rozpoczęciem sprawy czy wywieszając stosowne ogłoszenie obok wokandy,że jest protest a sądzą bo...

to oczywiście tylko moje zdanie..

Jest jeszcze czas na odwołanie wokand jeżeli ktoś już je wyznaczył . To tylko i wyłącznie kwestia dobrej woli każdego sędziego .

Jeżeli ktoś jeszcze nie widzi tego co sie dzieje i jak nas Ministerstwo traktuje to gratuluje samopoczucia .

Innego wyjścia jak protest do skutku nie widzę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W TEJ CHWILI JA WIDZĘ TO TAK :

SĄ TYLKO DWIE DROGI:

1. PROTESTUJEMY I PRÓBUJEMY COŚ ZMIENIĆ, CZY SKUTECZNIE TO SIĘ OKAŻE, PONOSZĄC PRZY OKAZJI WSZELKIE TEGO KONSEKWENCJE;

2. NIE PROTESTUJEMY, NIE ROBIMY NIC, CZEKAMY NA ZMIŁOWANIE POZOSTAŁYCH WŁADZ, UŻALAJĄC SIĘ PRZY TYM NAD SWOIM LOSEM, POMSTUJĄC NAD TYM, ŻE NAS NIE SZANUJĄ, NIE DOCENIAJĄ, MARGINALIZUJĄ, NAWET MOŻEMY GNIEWNIE TUPAĆ I BUCZEĆ ALE W ZACISZU GABINETU.

NIE MA TU ROZWIĄZAŃ POŚREDNICH , NIE MOŻNA BYĆ ZA A NAWET PRZECIW.

KAŻDY Z NAS MUSI WYBRAĆ JAK POSTĘPUJE.

"Voyto" napisał:

A u mnie ze zdziwieniem stwierdzam, że niektórzy sędziowie, którzy dotychczas brali udział w protestach, teraz nie chcą uczestniczyć w listopadowych dniach bez wokandy, gdyż - jak twierdzą - uchwały podjęte na Zebraniu są zbyt radykalne w treści i formie (sic!). Smutne. Podobno rozważana jest możliwość rozłamu w Iustitii???

"Allegro" napisał:

A u mnie ze zdziwieniem stwierdzam, że niektórzy sędziowie, którzy dotychczas brali udział w protestach, teraz nie chcą uczestniczyć w listopadowych dniach bez wokandy, gdyż - jak twierdzą - uchwały podjęte na Zebraniu są zbyt radykalne w treści i formie (sic!). Smutne. Podobno rozważana jest możliwość rozłamu w Iustitii???

Oczywiście, że trzeba protestować nadal. Pracuję w sądownictwie od 85 r. i ciągle słyszę, że bedzie lepiej. Tymczasem nadzorca tj. MS nigdy się nad nami nie "zlituje" a własnej woli. Dlaczego mielibyśmy zmarnować działanie tak wielu ludzi na Forum i w IS. POnadto, tego DBW nie będzie mógł jeden Pan z MS nazwać politycznym, bo nie będzie miał argumentu jak to dużo dla nas zrobił ( tzn. obiecanego tysiaka zapomogi). Szkoda, że TK nie ma zamiaru wziąć sięw najbliższym czasie za nasze sprawy.

"mapa" napisał:

Szkoda, że TK nie ma zamiaru wziąć sięw najbliższym czasie za nasze sprawy.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.