Piątek, 19 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5898
Piątek, 19 kwietnia 2024

Forum sędziów

art. 239 par. 1 kk

nowy22
30.10.2008 20:20:36

witam. Czy ktoś z was zastanawiał się kiedyś jak rozumieć w przepisie art. 239 par. 1 kk zwrot "uniknąć odpowiedzialności karnej"? jak to należy rozumieć? czy chodzi o uniknięcie odpowiedzialności karnej w ogóle (sprawca w ogóle nie jest pociągnięty do odpowiedzialności za jakiekolwiek zarzucane mu przestępstwa) czy też chodzi także o zmniejszenie odpowiedzialności np. zarzucono mu czyn z art. 148 kk a ktoś poprzez swoje działania np. zacieranie śladów powoduje, że odpowiada jedynie z art. 155? w komentarzach które wertowałem nikt się nie rozwodzi na ten temat uważając, że sprawa jest jednoznaczna a moim zdaniem nie jest.

totep
30.10.2008 20:38:16

"nowy22" napisał:

witam. Czy ktoś z was zastanawiał się kiedyś jak rozumieć w przepisie art. 239 par. 1 kk zwrot "uniknąć odpowiedzialności karnej"? jak to należy rozumieć? czy chodzi o uniknięcie odpowiedzialności karnej w ogóle (sprawca w ogóle nie jest pociągnięty do odpowiedzialności za jakiekolwiek zarzucane mu przestępstwa) czy też chodzi także o zmniejszenie odpowiedzialności np. zarzucono mu czyn z art. 148 kk a ktoś poprzez swoje działania np. zacieranie śladów powoduje, że odpowiada jedynie z art. 155? w komentarzach które wertowałem nikt się nie rozwodzi na ten temat uważając, że sprawa jest jednoznaczna a moim zdaniem nie jest.


Teza 5 ze starego komentarza BAfii do art 252 dkk "Przestepstwem określonym w art 252 par 1 kk jest nie tylko udaremnienie postępowania karnego, jako zupełnie uniemożliwienie, lecz również działanie zmierzajace do poważnego utrudnienia ścigania przestępstwa.
Teza 8. Dla podmiotowej strony czynu określonego w art 252 nie jest konieczna śwaidomość, że popełniono konkretne przestepstwo, którego ściganie przez udzielenie pomocy utrudnia się lub udaremnia; wystarczy przewidywanie, że udziela się pomocy osobie, która jest sprawcą jekiegokolwiek przestępstwa i godzenie się na udzielenie tej pomocy, nawet w tym wypadku, gdyby przez to utrudniło się lub udaremniło postępowanie karne.
Nie jest to rozstrzygnięcie twojego problemu, ale może coś pomoże

nowy22
30.10.2008 21:12:13

w tym duchu znajdowałem lecz nie chodzi o kwestię znamienia "utrudnienia czy "udarmnienia" lecz znamienia "uniknięcia odpowiedzialności karnej"

gilgamesz
30.10.2008 21:12:32

Czy ktoś skazany za wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym zamiast za zabójstwo unika odpowiedzialności karnej za swój czyn ? No moim zdaniem unika, a przepis nie mówi o unikaniu w całości...

suzana22
30.10.2008 21:23:00

"gilgamesz" napisał:

Czy ktoś skazany za wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym zamiast za zabójstwo unika odpowiedzialności karnej za swój czyn ? No moim zdaniem unika, a przepis nie mówi o unikaniu w całości...


Przepis nie mówi też o unikaniu w części. Moim zdaniem musi tu być wykładnia na korzyść wiadomo kogo

totep
30.10.2008 21:27:29

Nie mówi też o unikaniu konkretnego przetęptwa. Moim zdaniem chodzi o jakiekolwiek przestępstwo

gilgamesz
30.10.2008 21:44:49

"suzana22" napisał:

Czy ktoś skazany za wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym zamiast za zabójstwo unika odpowiedzialności karnej za swój czyn ? No moim zdaniem unika, a przepis nie mówi o unikaniu w całości...


Przepis nie mówi też o unikaniu w części. Moim zdaniem musi tu być wykładnia na korzyść wiadomo kogo

no zaraz zaraz, jest spełniona przesłanka unika czy nie ? no chyba jednak jest. Więc wykładnia na korzyść , wykładnią na korzyść, a jak ktoś wypełnia znamiona to chyba ta wykładnia na korzyśc nie prowadzi do wniosku, że nie wypełnia....

Robek321
30.10.2008 22:07:12

Ja tak ja GILGAMESZ.

Oskarzony ponosi odpowiedzialność karną za swój czyn -za nic innego. Jeżeli ustalimy, że w wyniku jakiegoś zachowania innej osoby(utrudniania udaremiania) ktoś odpowiedzialności karnej za swój czyn (konkretnie kwalifikowany) nie poniósł to w ten sposób i przez to sprawca uniknął odp. i 239

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.