Piątek, 29 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5877
Piątek, 29 marca 2024

Forum sędziów

skarga na orzeczenie ref.sąd., a zawieszenie post.egzek.

kate
08.09.2009 22:15:05

Mam pewien problem. Referendarz nadal klazulę wykonalności na nakaz zapłaty . Na orzeczenie referendarza wpłynęła skarga wraz z wnioskiem na podstawie art. 821 k.p.c. o zawieszenie post. egzekucyjnego.
Jak się czyta przepisy dot. skargi na czynność ref. można wyciągnąć wniosek, że nie mają do jej rozpoznania zastosowanie przepisy o zażaleniu, a zatem nie stosuje sie przepisu art. 396 k.p.c. (oczywiste).
Jak zabezpieczyć sytuację skarżącego - zawiesić post. egzekucyjne w oparciu o art 821 par. 1 k.p.c. (stosowany per analogiam)?
Jest ewidentnie luka prawna - orzeczenie referendarza nie traci mocy, ale z drugiej strony nie ma obowiązku niezwłocznego rozpoznania skargi.
Problem wynikł w związku ze sporem kompetencyjnym pomiędzy wydziałem cywilnym a egzekucyjnym. Referendarz w cywilnym nadał KW na nakaz zapłaty i ten wydział przekazał częściowo pismo dłużnika do egzekucyjnego, bo dłużnik wskazał art. 821 k.p.c. Wg wyjasnień - zasada kontradyktoryjności nakazuje sędziom w cywilnym ściśle trzymania się wskazanej przez dłużnika podstawy. Wg Sedziów z tego wydziału winnam odrzucić taki wniosek jako niedopuszczalny, ale tu już nie doczekałam się podstawy prawnej takiej decyzji. Najfajniejsze jest to, ze do tej pory mój wydział stosował art. 821 k.p.c. przy skargach na orzeczenia naszego referendarza. Jaką macie praktykę u siebie?

Włóczykij
04.02.2011 22:32:31

No fajny temat i żadnych odpowiedzi. Przy jego okazji dołączę inną bolączkę.
Mianowicie chodzi mi o sytuację, gdy w związku ze skutecznymi czynnościami pozwanego okazuje się, iż jednak sprzeciw od nakazu zapłaty jest w terminie, nakaz traci moc i równocześnie do rozpoznania jest skarga na nadanie klazuli wykonalności i jakoś nie widzę wprost podstawy do tego, że referendarz może sam uchylić swe postanowienie wskutek oczywiście uzasadnionej w tej sytuacji skargi.
Do tego ten absurd, to bo też nie znjaduję skrótu, czyli, że najpierw powinnam wezwać o opłatę od takiej skargi, żeby potem ją zwrócić po rozpozaniu skargi i stwierdzeniu, że była oczywista itp.
No i jeszcze ta regulacja opłaty od skargi - no przy klazuli, jakoś choro to wypada. Podobnie jest, gdy ktoś skarży tylko koszty z nakaz zapłaty referendarza. Przyjmuję wówczas, że te zaskrżone koszty są podstawą do ustalenia wysokości opłaty od skargi, ale zapis jest taki, że jednak jakby w ogóle od wps sprawy.
Czy mnie dopadła tu jakaś pomroczność, czy jednak coś niekoniecznie tu jest uregulowane.
A co do wpisu pierwszego, to jednak byłabym za zawieszenie postępowania egzekucyjnego tak jak przy zażalniu na postanowienie sądu o nadaniu klauzuli wykonalności i to z tego przepisu z egzekucji (a nie z samego tylko wstrzymania postanowienia zaskrżonego, czyli chyba F. Zedler przy postanowieniu na takie rozwiązanie wskazywał).

[ Dodano: Pią Lut 11, 2011 10:56 pm ]
nikt nie ma doświadczeń z referendarzami ... ?
teraz sobie wymyśliła, że jak jest skarga na orzeczenie referenadarza o nadaniu klazuli wykonalności, to biore tylko 30 zł opłaty jako podstawową, skoro ma to być opłata za wydanie orzecznia zaskrzonego; pewnie to nie ameryka, ale jakoś to rozważałam, a nie mechanicznie napisałam z/, więc może znowu coś przeczam

[ Dodano: Czw Lut 17, 2011 10:36 pm ]
To ja tu sobie będę taki własny zbiór pytań uskuteczniać ...
No bo teraz rozważam, czy jednak jak widać, że skarga zasadna, to nie kierować, by refendarz w trybie art. 395 sam się nią zajął. Znalazłam monografię, gdzie autorka dopuszcza to do orzeczeń, gdy skarga nie powoduje utraty mocy.
Jakiś doświadzcenia, że tak się dzieje w praktyce ?

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.