Wtorek, 19 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5867
Wtorek, 19 marca 2024

Forum sędziów

PARKOWANIE NA CHODNIKU - WAŻNE!!!!!!!! PROSZĘ O POMOC!

skorupka
06.11.2009 19:15:30

Moi drodzy!

Proszę o wasze stanowisko w następującej kwestii:

Parkowanie samochodem na chodniku, przy krawędzi jezdni, równolegle do niej, na odcinku, gdzie obowiązuje znak B-36 (zakaz zatrzyamania i postoju). Samochód nie tamuje ruchu, dla pieszych jest wolne powyżej 1,5 m chodnika?

Jaki wyrok?


Kasia

suzana22
06.11.2009 19:19:34

A ten znak B-36 (zakaz zatrzymania i postoju) dotyczył chodnika?

skorupka
06.11.2009 19:20:41

W tym sęk, żadnej tabliczki dodatkowej. Czysty, dziewiczy znak B-36

suzana22
06.11.2009 19:23:48

"skorupka" napisał:

W tym sęk, żadnej tabliczki dodatkowej. Czysty, dziewiczy znak B-36


No to chyba dość jasne...

marciano
06.11.2009 20:13:10

O ile pamietam ten znak z zasady dotyczy chodnika. Jesli ma nie dotyczyć i dopuszcza się parkowanie na chodniku wtedy jest tabliczka informujaca o tym. Jeśli jej nie ma to zakaz obowiązuje też na chodniku. Kiedyś było inaczej, ale kilka lat temu te przepisy uległy zmianie. Podkreslam że pisze to z pamięci, bo nie mam teraz dostepu do przepisów.

Mario 71
06.11.2009 21:46:54

§ 15. 1.Znaki zakazu obowiązują na drodze, na której są umieszczone, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.

1) droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;

Na pierwszy rzut oka, wykroczenie z art. 92 par 1 kw.

Bunio
06.11.2009 22:39:18

ale nie raz widziałem tabliczkę pod znakiem dotyczy także chodnika, więc jak jest ??

Joasia
06.11.2009 23:48:38

Tak jak napisali wyżej - od kilku lat jest zmiana i chodnik należy do [pasa] drogi - a tabliczki pewnie zostały tam, gdzie były przedtem, siłą przyzwyczajenia.


A co, zrobili Ci dyscyplinarkę, żeby uniemożliwić wpis do radców czy innych? W Warszawie też na to wpadli w jednym takim wydziale, gdzie za dużo osób odeszło.

markosciel
07.11.2009 00:00:23

[code:1]Art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
1.na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
2. szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;
3. pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.


2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub roweru. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.[/code:1]

Więc wcale nie jest takie oczywiste, że nie można parkować samochodem osobowym na chodniku - moim zdaniem ust. 2 dopuszcza parkowanie na chodniku nawet jeżeli stoi znak zakazu parkpwania i zatrzymwywania się.

ossa
07.11.2009 00:02:18

Z przykroscia stwierdzam, z niestety jest zmiana i chodnik nalezy do pasa drogi (patrz powyzej)

Mario 71
07.11.2009 00:17:09

"markosciel" napisał:

[code:1]Art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
1.na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
2. szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;
3. pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.


2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub roweru. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.[/code:1]

Więc wcale nie jest takie oczywiste, że nie można parkować samochodem osobowym na chodniku - moim zdaniem ust. 2 dopuszcza parkowanie na chodniku nawet jeżeli stoi znak zakazu parkpwania i zatrzymwywania się.


Zauważ, że 47ust.1 pkt 1 mówi o zakazie dotyczącym jezdni a nie drogi. Moim zdaniem przy znaku b-36 nie można parkować na chodniku w ramach ust.2 art.47. Byłoby to natomiast dozwolone gdyby zakaz dotyczył tylko jezdni tj. gdyby była tabliczka, że nie dotyczy chodnika.

markosciel
07.11.2009 00:21:31

Oczywiście, że chodnik należy do pasa drogi - tego nikt nie kwestionuje.

Ale powyższy przepis nie operuje pojęciem pasa drogi - tylko pojeciami chodnik i jezdnia - czyli elementami pasa drogi. I odmiennie reguluje parkowanie na jezdni, częściowo na jezdni i chodniku oraz chodniku.

Z czego więc ma wynikać, że zakaz parkowania dotyczy całego pasa drogi?

Bunio
07.11.2009 13:18:32

O to też mi chodzi odnośnie tabliczki "dotyczy chodnika". Przepis wskazuje w moim rozumieniu, że jeżeli jest zakaz (bez tabliczki) to nie można wg niego dwoma kołami stawać na chodniku a dwoma na jezdni. Natomiast jeżeli cały pojazd stoi na chodniku (z zachowaniem 1,5m odstępu) to alles klar może stać. Zakaz bez tabliczki dotyczy tylko jezdni. Tak jak powiedział Mario 71. zakaz dotyczy części, a nie całej drogi. Natomiast tabliczka może "rozszerzyć" ten zakaz na chodnik Taka jest moja opinia

Mario 71
07.11.2009 16:24:11

"Bunio" napisał:

O to też mi chodzi odnośnie tabliczki "dotyczy chodnika". Przepis wskazuje w moim rozumieniu, że jeżeli jest zakaz (bez tabliczki) to nie można wg niego dwoma kołami stawać na chodniku a dwoma na jezdni. Natomiast jeżeli cały pojazd stoi na chodniku (z zachowaniem 1,5m odstępu) to alles klar może stać. Zakaz bez tabliczki dotyczy tylko jezdni. Tak jak powiedział Mario 71. zakaz dotyczy części, a nie całej drogi. Natomiast tabliczka może "rozszerzyć" ten zakaz na chodnik Taka jest moja opinia

Sorry Bunio, nie powiedziałem ( nie napisałem) tak jak mnie zapewne zrozumiałeś. Moim zdaniem, znak B-36 dotyczy drogi a zatem wraz z chodnikiem. Według mnie nadto, nie ma obecnie możliwości prawnej umieszczania tabliczek pod znakiem o treści " Dotyczy również chodnika" gdyż z istoty dotyczy również chodnika a zatem taka tabliczka powtarzałaby treśc zakazu. Możliwym natomiast jest umieszczenie tabliczki " Nie dotyczy chodnika" co należy interpretować, że dotyczy wyłącznie jezdni. Wtedy w zgodzie z art.47 ust. 2 prd można parkować całym pojazdem na chodniku jeżeli pozostawiamy 1,5 metra szerokości chodnika pieszemu.
Powyższe nie dotyczy stref zamieszkania, gdzie postój dozwolony jest wyłącznie w miejscach wyznaczonych.

Bunio
07.11.2009 17:55:31

A jednak w niektórych miastach są tabliczki dotyczy również chodnika. Są jednak pewne komplikacje
Może to pomoże
§ 28. 1. Znak B-35 "zakaz postoju" oznacza zakaz postoju pojazdu; dopuszczalny czas unieruchomienia pojazdu dłuższy niż jedna minuta jest wskazany napisem na znaku albo na umieszczonej pod nim tabliczce.
2. Znak B-36 "zakaz zatrzymywania się" oznacza zakaz zatrzymania pojazdu.
3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36:
1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie,
2) dotyczy również kolumn pieszych oraz jeźdźców i poganiaczy,
3) nie dotyczy pojazdów unieruchomionych ze względu na warunki lub przepisy ruchu drogowego.
4. Zakaz wyrażony znakiem B-36 obowiązuje, z zastrzeżeniem § 32 ust. 2, do odwołania lub do miejsca umieszczenia znaku B-35.

Skoro dotyczy drogi tzn. jezdnia plus chodnik. Chyba problem rozwiązany

markosciel
07.11.2009 21:31:29

"Bunio" napisał:

A jednak w niektórych miastach są tabliczki dotyczy również chodnika. Są jednak pewne komplikacje
Może to pomoże
§ 28. 1. Znak B-35 "zakaz postoju" oznacza zakaz postoju pojazdu; dopuszczalny czas unieruchomienia pojazdu dłuższy niż jedna minuta jest wskazany napisem na znaku albo na umieszczonej pod nim tabliczce.
2. Znak B-36 "zakaz zatrzymywania się" oznacza zakaz zatrzymania pojazdu.
3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36:
1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie,
2) dotyczy również kolumn pieszych oraz jeźdźców i poganiaczy,
3) nie dotyczy pojazdów unieruchomionych ze względu na warunki lub przepisy ruchu drogowego.
4. Zakaz wyrażony znakiem B-36 obowiązuje, z zastrzeżeniem § 32 ust. 2, do odwołania lub do miejsca umieszczenia znaku B-35.

Skoro dotyczy drogi tzn. jezdnia plus chodnik. Chyba problem rozwiązany



Czy tylko mi się zdaje, że rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych zmieniło uregulowanie ustawowe?

rbk
08.11.2009 09:53:55

Wygląda na to, że rozporządzenie jest sprzeczne z ustawą.

seszele
08.11.2009 11:02:08

fajny dysonans.
Niby wiadomo, że nie wolno, bo zakaz, a jak się człowiek zastanowi tzn. przeczyta tekst to nagle wraca mu cień nadziei w sensowność regulacji (bo co komu szkodzi tak postawione auto), więc ...
... niechże i B-36 dotyczy całej drogi, ale z wyjątkiem określonym w art 47 tzn. tam gdzie ustawa pozwala postawić samochodzik zgodnie z przewidzianymi warunkami, co w przypadku gdy chodzi tylko o parkowanie na chodniku (47 ust 2) sprowadza się do przestrzegania tego aby szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych była taka, że nie utrudni im ruchu i była nie mniejsza niż 1,5 m, czyli niezależnie od wystąpienia warunku określonego w 47 pkt 1.
ale pewnie jestem zbyt dużym optymistą i coś jest jeszcze na rzeczy.

Sesz

kam
09.11.2009 10:39:55

Wygląda na to, że rozporządzenie jest sprzeczne z ustawą.

a gdzie ta sprzeczność?

domianiuk
09.11.2009 12:51:30

Wałkowałem kiedyś ten temat (już po zmianie przepisów). Sąd odwoławczy raz uchylił mi wyrok , raz utrzymał. Moje stanowisko za każdym razem było takie, że można parkować całym pojazdem na chodniku, gdy nie przeszkadza to przechodniom (analizowałem te przepisy które są wyżej wskazane). I póki co zdania nie zmieniam.

suzana22
09.11.2009 12:59:43

"kam" napisał:

Wygląda na to, że rozporządzenie jest sprzeczne z ustawą.

a gdzie ta sprzeczność?


Ustawa pord:
Art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
2. szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;

2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub roweru.

rozporządzenie:
§ 28.
3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36:
1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie,


Nie widzę tu sprzeczności:
warunek dopuszczalności z art. 47 ust. 2 pord (1,5 metra dla pieszych) uzupełniony jest warunkiem § 3 pkt 1) rozporządzenia (po tej stronie drogi nie stoi znak zakazu).
Na ulicach spotyka się znaki B-36 z tabliczką o treści ,,nie dotyczy chodnika' i tam można parkować równolegle do jezdni czterema kołami na chodniku.

klurg
15.12.2009 00:00:38

AFAIK zmiana przepisów z której wynika to, że zakaz parkowania dotyczy chodnika, chyba że tabliczka stanowi inaczej wyniknęła z tego, że MSWiA doczytało się Konwencji Wiedeńskiej o znakach i sygnbałach drogowych.

Rzeczywiście jej art. 8 ust. 4 stanowi, że w razie gdy właściwe władze uważają za celowe sprecyzowanie znaczenia znaku lub symbolu albo, w odniesieniu do znaków porządkowych (w rozumieniu Konwencji są to w szczególności znaki zakazu - klurg), ograniczenie ich stosowania do niektórych kategorii użytkowników drogi lub do niektórych okresów oraz w tych przypadkach, gdy niezbędne informacje nie mogłyby być udzielone za pomocą dodatkowego symbolu lub za pomocą cyfr w warunkach określonych w załącznikach do niniejszej konwencji, należy umieścić napis na prostokątnej tablicy pod znakiem, chociaż takie napisy mogą być zastąpione lub uzupełnione przez umieszczenie jednego lub kilku obrazowych symboli na tej samej tablicy.

Także z załącznika nr 6 do Konwencji szczegółowo definiującego znaczenie znaków zatrzymywania się i postoju wynika, że dopuszczalne dodatkowe tabliczki mają ograniczać a nie rozszerzać stosowanie znaku:
"Napisy na dodatkowej tabliczce umieszczonej pod znakiem mogą ograniczać zakres zakazu przez wskazanie, zależnie od przypadku,
i) dni tygodnia lub miesiąca albo godziny doby, w których zakaz obowiązuje,
ii) czasu, powyżej którego znak C, 18 zabrania postoju albo powyżej którego znak C, 19 zabrania zatrzymania i postoju,
iii) wyjątki dotyczące niektórych kategorii użytkowników drogi".

AFAIK idea jest taka, żeby cudzoziemiec nie był zaskakiwany komunikatem w niezrozumiałym dla niego języku, który nagle rozszerzy mu znaczenie znaku. Odpowiednio, jeśli nie zrozumie zawężenia zakazu nic wielkiego się nie stanie.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.