Czwartek, 28 marca 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5876
Czwartek, 28 marca 2024

Forum sędziów

Spadek z dobrodziejstwem inwentarza

Johnson
20.05.2010 12:43:25

Załóżmy że spadkobierców ustawowych jest 2 w tym jeden małolat. Mija 6 miesięcy i nikt nie składa oświadczenia spadkowego.
Jakie rozumienie art. 1016 kc się przyjęło w waszej okolicy:
1) małolat z dobrodziejstwem inwentarza a drugi spadkobierca wprost,
czy też:
2) odbywaj spadkobiercy z dobrodziejstwem inwentarza ?

gilgamesz
20.05.2010 15:14:30

2)

Lamia
20.05.2010 17:10:01

odp. nr 2

RogerMortimer
20.05.2010 19:47:33

nr 2

JedzieJadzia
20.05.2010 20:48:32

nr 1

tomas
20.05.2010 21:12:04

odp. 2

Volver
20.05.2010 21:21:15

odp.1)

plesser
20.05.2010 21:56:24

„(...) także spadkobiercy, którzy nie złożyli w terminie żadnego oświadczenia, przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza.”

Jeśli spadkobierca dziedziczyłby wprost na zasadzie fikcji z art. 1015 § 2 zd. 1 KC, rozciaga sie na niego dobrodziejstwo inwentarza zwiazane z przyjeciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza przez innego spadkobierce lub dojsciem do dziedziczenia osoby, ktora z mocy ustawy dziedziczy z dobrodziejstwem inwentarza (art. 1015 § 2 zd. 2 KC). Nie dotyczy to jednak spadkobiercow, ktorzy w terminie zlozyli oswiadczenie w przedmiocie przyjecia spadku (np. przyjeli go wprost).
W kazusie wyjsciowym bez jakichkolwiek watpliwosci wybieram bramke nr 2.

doctor
20.05.2010 22:29:09

No cóż, nie prowadziłem badań socjologicznych, więc nie wiem co się przyjęło - ale bardziej przekonuje mnie 2). Jest na ten temat nawet starożytny wyrok SN (z 26 lutego 1970 r., II CR 388/69, OSNCP 1970, nr 12, poz. 229).

Johnson
20.05.2010 22:35:10

"plesser" napisał:


W kazusie wyjsciowym bez jakichkolwiek watpliwosci wybieram bramke nr 2.


Ja generalnie też robiłem cały czas nr 2. Ale widzę że niektórzy robią wariant 1 no i zerknąłem do komentarza, no i nabyłem wątpliwości, bo w w komentarzu stoi tak:
"Komentowany przepis stanowi o złożeniu oświadczenia, stąd też może powstać wątpliwość, czy w razie milczenia spadkobierców, którzy z mocy ustawy przyjmują spadek z dobrodziejstwem inwentarza powyższa fikcja może mieć zastosowanie. W tym zakresie należy wskazać na pogląd, że jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza bez względu na to, czy nastąpiło to wskutek odpowiedniego oświadczenia woli, czy też przez niezłożenie takiego oświadczenia przez osobę niemającą pełnej zdolności do czynności prawnych, uważa się, że także inni spadkobiercy, posiadający pełną zdolność do czynności prawnych, którzy nie złożyli w ustawowym terminie żadnego oświadczenia w kwestii przyjęcia spadku, również przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza (wyr. SN z dnia 26 lutego 1970 r., II CR 388/67, OSNC 1970, nr 12, poz. 229). Wydaje się jednak, że w świetle art. 1016 k.c. pogląd ten można podważyć. Nie znajduje on bowiem uzasadnienia w jego treści, przepis wyraźnie stanowi o przyjęciu spadku przez jednego spadkobiercę i niezłożeniu w terminie żadnego oświadczenia przez pozostałych, co wydaje się jednoznacznie wykluczać możliwość zastosowania zawartej w nim konstrukcji w przypadku milczenia wszystkich spadkobierców. Nie istnieje wszak ustawowa zasada, że odpowiedzialność wszystkich spadkobierców musi być ukształtowana w taki sam sposób, nie ma przeszkód by jedni odpowiadali w sposób ograniczony za długi spadkowe, a inni nie. Tym bardziej że art. 1015 § 2 zd. 1 k.c. jednoznacznie określa skutki prawne milczenia spadkobiercy, nie ma więc podstaw do wyłączenia fikcji zawartej w tym ostatnim przepisie poprzez zastosowanie art. 1016 k.c. do sytuacji określonej w art. 1015 § 2 zd. 2 k.c. Inaczej rzecz ujmując nabycie spadku z dobrodziejstwem inwentarza przez jednego spadkobiercę w drodze art. 1015 § 2 zd. 2 k.c. nie musi oznaczać, że pozostali spadkobiercy także nabyli spadek z dobrodziejstwem inwentarza na podstawie art. 1016 k.c. [Niezbecka Elżbieta]"
No i wydaje mi się że ten pogląd nie jest wcale głupi.

Beleg
20.05.2010 22:39:02

"Johnson" napisał:

Ale widzę że niektórzy robią wariant 1 no i zerknąłem do komentarza, no i nabyłem wątpliwości, bo w w komentarzu stoi tak:
"Komentowany przepis stanowi o złożeniu oświadczenia, stąd też może powstać wątpliwość, czy w razie milczenia spadkobierców, którzy z mocy ustawy przyjmują spadek z dobrodziejstwem inwentarza powyższa fikcja może mieć zastosowanie. W tym zakresie należy wskazać na pogląd, że jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza bez względu na to, czy nastąpiło to wskutek odpowiedniego oświadczenia woli, czy też przez niezłożenie takiego oświadczenia przez osobę niemającą pełnej zdolności do czynności prawnych, uważa się, że także inni spadkobiercy, posiadający pełną zdolność do czynności prawnych, którzy nie złożyli w ustawowym terminie żadnego oświadczenia w kwestii przyjęcia spadku, również przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza (wyr. SN z dnia 26 lutego 1970 r., II CR 388/67, OSNC 1970, nr 12, poz. 229). Wydaje się jednak, że w świetle art. 1016 k.c. pogląd ten można podważyć. Nie znajduje on bowiem uzasadnienia w jego treści, przepis wyraźnie stanowi o przyjęciu spadku przez jednego spadkobiercę i niezłożeniu w terminie żadnego oświadczenia przez pozostałych, co wydaje się jednoznacznie wykluczać możliwość zastosowania zawartej w nim konstrukcji w przypadku milczenia wszystkich spadkobierców. Nie istnieje wszak ustawowa zasada, że odpowiedzialność wszystkich spadkobierców musi być ukształtowana w taki sam sposób, nie ma przeszkód by jedni odpowiadali w sposób ograniczony za długi spadkowe, a inni nie. Tym bardziej że art. 1015 § 2 zd. 1 k.c. jednoznacznie określa skutki prawne milczenia spadkobiercy, nie ma więc podstaw do wyłączenia fikcji zawartej w tym ostatnim przepisie poprzez zastosowanie art. 1016 k.c. do sytuacji określonej w art. 1015 § 2 zd. 2 k.c. Inaczej rzecz ujmując nabycie spadku z dobrodziejstwem inwentarza przez jednego spadkobiercę w drodze art. 1015 § 2 zd. 2 k.c. nie musi oznaczać, że pozostali spadkobiercy także nabyli spadek z dobrodziejstwem inwentarza na podstawie art. 1016 k.c. [Niezbecka Elżbieta]"
No i wydaje mi się że ten pogląd nie jest wcale głupi.


Z tego co pamiętam z pradawnych dziejów, kiedy orzekałam wydziale cywilnym w Legnicy, pogląd ten był aprobowany przez tamtejszy odwoławczy. Wiele razy się nad tym zastanawiałam, gdyż przepis jest dosyć jasny.

Johnson
20.05.2010 22:41:03

No to już wiemy że na uniwersytetach w Poznaniu i Wrocławiu uczą inaczej niż w reszcie Polski

M.P.
20.05.2010 22:41:45

Wyrok starożytny, ale nowszego orzeczenia wyrazającego odmienny pogląd nie ma, w nowych komentarzach jest powtarzany. Podzielam i uznaję za własny opowiadam się za p.2 i tak orzekam.

Beleg
20.05.2010 22:41:58

"Johnson" napisał:

No to wiem że na uniwersytetach w Poznaniu i Wrocławiu uczą inaczej niż w reszcie Polski


E tam, rację ma ten kto jest wyżej

ujw
20.05.2010 22:43:55

"Johnson" napisał:


W kazusie wyjsciowym bez jakichkolwiek watpliwosci wybieram bramke nr 2.


Ja generalnie też robiłem cały czas nr 2. Ale widzę że niektórzy robią wariant 1 no i zerknąłem do komentarza, no i nabyłem wątpliwości, bo w w komentarzu stoi tak:
"Komentowany przepis stanowi o złożeniu oświadczenia, stąd też może powstać wątpliwość, czy w razie milczenia spadkobierców, którzy z mocy ustawy przyjmują spadek z dobrodziejstwem inwentarza powyższa fikcja może mieć zastosowanie. W tym zakresie należy wskazać na pogląd, że jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza bez względu na to, czy nastąpiło to wskutek odpowiedniego oświadczenia woli, czy też przez niezłożenie takiego oświadczenia przez osobę niemającą pełnej zdolności do czynności prawnych, uważa się, że także inni spadkobiercy, posiadający pełną zdolność do czynności prawnych, którzy nie złożyli w ustawowym terminie żadnego oświadczenia w kwestii przyjęcia spadku, również przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza (wyr. SN z dnia 26 lutego 1970 r., II CR 388/67, OSNC 1970, nr 12, poz. 229). Wydaje się jednak, że w świetle art. 1016 k.c. pogląd ten można podważyć. Nie znajduje on bowiem uzasadnienia w jego treści, przepis wyraźnie stanowi o przyjęciu spadku przez jednego spadkobiercę i niezłożeniu w terminie żadnego oświadczenia przez pozostałych, co wydaje się jednoznacznie wykluczać możliwość zastosowania zawartej w nim konstrukcji w przypadku milczenia wszystkich spadkobierców. Nie istnieje wszak ustawowa zasada, że odpowiedzialność wszystkich spadkobierców musi być ukształtowana w taki sam sposób, nie ma przeszkód by jedni odpowiadali w sposób ograniczony za długi spadkowe, a inni nie. Tym bardziej że art. 1015 § 2 zd. 1 k.c. jednoznacznie określa skutki prawne milczenia spadkobiercy, nie ma więc podstaw do wyłączenia fikcji zawartej w tym ostatnim przepisie poprzez zastosowanie art. 1016 k.c. do sytuacji określonej w art. 1015 § 2 zd. 2 k.c. Inaczej rzecz ujmując nabycie spadku z dobrodziejstwem inwentarza przez jednego spadkobiercę w drodze art. 1015 § 2 zd. 2 k.c. nie musi oznaczać, że pozostali spadkobiercy także nabyli spadek z dobrodziejstwem inwentarza na podstawie art. 1016 k.c. [Niezbecka Elżbieta]"
No i wydaje mi się że ten pogląd nie jest wcale głupi.

wcale nie głupi... ja się z nim zgadzam i strzelam do bramki nr 1 od zawsze... jest to skutek prostej wykładni gramatycznej art. 1016 k.c.

M.P.
20.05.2010 22:57:51

Przyjmując wykładnię literalną art 1016 (jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza) to w zw. z art. 1015 par.2 in fine "brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z PRZYJĘCIEM SPADKU Z DOBRODZIEJSTWEM INWENTARZA", to własnie należy stosowac opcję 2.

plesser
20.05.2010 23:26:34

U mnie cytowany komentarz sie nie przyjal bo jest za drogi i, przy calym spadkowym fanatyzmie, nie bede takich pieniedzy placil za zwykla ksiazke, ktora tylko na internetowym profilu w ksiegarni wydawcy wyglada jak gruba kniga

Fikcja ustawowa jest taka, ze wskutek uplywu terminu przyjmujemy, ze zlozone zostalo odpowiednie oswiadczenie. W tym wypadku oswiadczenie o przyjeciu z dobrodziejstwem inwentarza. I jak slusznie zwraca uwage M.P. jest takie przemilczenie rownoprawna forma przyjecia z dobrodziejstwem inwentarza. Zrownana na wszystkich frontach, takze na potrzeby art. 1016 KC. Tyle gramatyczna. Celowosciowa potwierdza osiagniety wynik (bramka nr 2), bo ratio art. 1016 KC jest takie, ze w ramach grupy spadkobiercow, o ile to mozliwe (a nie jest możliwe jesli ktos wczesniej zlozyl oswiadczenie o odmiennej stresci) ujednolicic sposob przyjecia spadku.

ujw
20.05.2010 23:34:43

"plesser" napisał:

U mnie cytowany komentarz sie nie przyjal bo jest za drogi i, przy calym spadkowym fanatyzmie, nie bede takich pieniedzy placil za zwykla ksiazke, ktora tylko na internetowym profilu w ksiegarni wydawcy wyglada jak gruba kniga



myślał, myślał.... i ....

Nie przekonana,

Pozdr

Ignotus
21.05.2010 08:12:23

"ujw" napisał:


wcale nie głupi... ja się z nim zgadzam i strzelam do bramki nr 1 od zawsze... jest to skutek prostej wykładni gramatycznej art. 1016 k.c.




taki maleńki wydział, a jakie rozbieżności w judykaturze

sebus
21.05.2010 08:15:21

Z całą stanowczością bramka nr 2

Dred
21.05.2010 08:19:42

"sebus" napisał:

Z całą stanowczością bramka nr 2


bramka nr 2

taki maleńki wydział, a taka zgodność w judykaturze

SSR
21.05.2010 08:26:32

na aplikacji w Łodzi uczono nas, że nr 2, co jest zresztą dość logiczne.

plesser
21.05.2010 08:53:07

Sprawe mozna latwo wyjasnic, jesli ktos jest stanowczo przekonany o slusznosci rozwiazania 1. Przy najblizszej sprawie o tej konstalacji z uczestnikiem nieznanym z miejsca pobytu, prosze o PW w sprawie danych kandydata na kuratora z 510 § 2 KPC.
Jak mawial moj wujek przyjmujac po solidnym posilku jeszcze desery oferowane mu przez jego szkocka zone: I will sacrifice myself . Poswiece sie

procontra
21.05.2010 12:01:43

Pani Elżbieta Niezbecka piszecytat za Wami)
Tym bardziej że art. 1015 § 2 zd. 1 k.c. jednoznacznie określa skutki prawne milczenia spadkobiercy, nie ma więc podstaw do wyłączenia fikcji zawartej w tym ostatnim przepisie poprzez zastosowanie art. 1016 k.c. do sytuacji określonej w art. 1015 § 2 zd. 2 k.c. Inaczej rzecz ujmując nabycie spadku z dobrodziejstwem inwentarza przez jednego spadkobiercę w drodze art. 1015 § 2 zd. 2 k.c. nie musi oznaczać, że pozostali spadkobiercy także nabyli spadek z dobrodziejstwem inwentarza na podstawie art. 1016 k.c. [Niezbecka Elżbieta]"

Ja tu nie widzę ani wykładni gramatycznej (bo ta nakazuje podstawienie sytuacji z art. 1015 par. 2 do pojęcia "rzyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza w art. 1016) ani celowościowej (trudno aby sytuacja prawna innych spadkobierców mogła być jednostronnie kształtowana przez inną osobę np. przedstawiciela ustawowego małoletniego).
Zdecydowanie wariant 2 .

magda1311
21.05.2010 21:23:30

od zawsze 2, czytam 1016 i nie chce być inaczej

a przy okazji: wydawało mi się zawsze oczywiste, że z 644 kpc wynika, że z urzędu nakazuje się spis inwentarza tylko gdy złożone zostało oświadczenie o przyjęciu z dobrodziejstwem (znaczy człowiek przyszedł i oświadczył) a nie gdy się stosuje 1016 kc przy małoletnim. a ostatnio się trafiają akta, gdzie sąd nakazuje spis inwentarza też w takiej sytuacji

pewnie się zaraz okaże, że tu też 5 interpretacji w 7 wariantach

procontra
21.05.2010 21:46:34

"magda1311" napisał:

od zawsze 2, czytam 1016 i nie chce być inaczej

a przy okazji: wydawało mi się zawsze oczywiste, że z 644 kpc wynika, że z urzędu nakazuje się spis inwentarza tylko gdy złożone zostało oświadczenie o przyjęciu z dobrodziejstwem (znaczy człowiek przyszedł i oświadczył) a nie gdy się stosuje 1016 kc przy małoletnim. a ostatnio się trafiają akta, gdzie sąd nakazuje spis inwentarza też w takiej sytuacji

pewnie się zaraz okaże, że tu też 5 interpretacji w 7 wariantach


Też tak zawsze uważałam i też się dziwuję, gdy w postanowieniach kolegów widzę w pkt 2 przy małoletnim nakazanie komornikowi.

Dred
21.05.2010 21:51:50

tyle jest tych przepisów, że czasami się mylą....

sponn
21.05.2010 22:25:19

Bez watpienia bramka nr 2... innej interpretacji nie widzialem ale widac cale zycie czlowiek sie uczy

Co do nakazania spisu inwentarza - tylko i wylacznie w razie zlozenia oswiadczenia o przyjeciu spadku z dobrodziejstwem, przy maloletnim nie. Jest jakies orzeczenie stare SN dotyczace tej kwestii - niestety aktualnie nie mam lexa wiec nie podam.

selena
22.05.2010 06:26:07

Interpretacja opowiadająca się za bramką numer 2 ………….to w istocie interpretacja parorodzinna…………………..to premiowanie podmiotów, którzy to w dacie otwarcia spadku w kręgu spadkobierców mają małoletnie dzieci.

Tacy spadkobiercy są w uprzywilejowanej pozycji bowiem „strzelający do bramki nr 2” dobrodziejstwo inwentarza przydzielą im bez jakiejkolwiek przejawów woli z ich strony.
Wystarczy ustalenie że w dacie otwarcia spadku w kręgu spadkobierców ustawowych były małoletnie dzieci i już wszyscy spadkobiercy mają ochronę przed długami spadkowymi.

Nikt ze spadkobierców w przypadku istnienia długów nie będzie oponował przy takiej korzystnej dla nich interpretacji, przecież są obejmowani ochroną. Tracą tylko wierzyciele, ale oni przecież nie są stronami tego postępowania. O treści postanowień dowiadują się dopiero po ich prawomocności, chyba że sami wnoszą sprawę spadkową. Nawet sprawa nie przejdzie przez II instancję, stąd ten jeden odosobniony wyrok Sądu Najwyższego.

Cytuję przepisy kodeksu cywilnego:
Art. 1012. Spadkobierca może bądź przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), bądź przyjąć spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), bądź też spadek odrzucić.

Art. 1015. § 1. Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania.
§ 2. Brak oświadczenia spadkobiercy w powyższym terminie jest jednoznaczny z prostym przyjęciem spadku. Jednakże gdy spadkobiercą jest osoba nie mająca pełnej zdolności do czynności prawnych albo osoba, co do której istnieje podstawa do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia, albo osoba prawna, brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
Art. 1016. Jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza, uważa się, że także spadkobiercy, którzy nie złożyli w terminie żadnego oświadczenia, przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza.


Zastosowana przez ustawodawcę w art. 1015 § 2 kc ochrona spadkobiercy małoletniego
w przypadku braku jego oświadczenia woli ………..........[„ brak oświadczenia spadkobiercy w terminie jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza ”] ………
.............nie może być traktowana na równi z oświadczeniem woli co do formy przyjęcia spadku i konsekwencjami tego dla pozostałych spadkobierców, o których to mowa w art. 1016 kc .

Wierzyciele powinni się obudzić.

Zdecydowanie strzelam do bramki nr 1.

Volver
22.05.2010 17:57:54

Selena-to, i jeszcze inne, miałem na myśli. .jasne , że 1.

Johnson
23.05.2010 20:48:12

"magda1311" napisał:



a przy okazji: wydawało mi się zawsze oczywiste, że z 644 kpc wynika, że z urzędu nakazuje się spis inwentarza tylko gdy złożone zostało oświadczenie o przyjęciu z dobrodziejstwem (znaczy człowiek przyszedł i oświadczył) a nie gdy się stosuje 1016 kc przy małoletnim. a ostatnio się trafiają akta, gdzie sąd nakazuje spis inwentarza też w takiej sytuacji



To zajmujesz niekonsekwentne stanowisko: bo w art. 1016 kpc za spadkobierce który złożył oświadczenie spadkowe traktujesz również tego który milczał, ale już w w art. 644 kpc tego rozumowania nie stosujesz.

procontra
24.05.2010 11:34:32

1016 jest kc. Mowa o przyjęciu spadku.
Dlaczego rozciągać to na inną ustawę - kpc, przy innym sformułowaniu (złożenie oświadczenia)?

Johnson
24.05.2010 11:42:41

"procontra" napisał:


1016 jest kc. Mowa o przyjęciu spadku.
Dlaczego rozciągać to na inną ustawę - kpc, przy innym sformułowaniu (złożenie oświadczenia)?


Co do innych ustaw: to wykładnia systemowa wskazuje że w różnych ustawach winno się pisać tak samo o tym samym. Skoro uzasadnieniem wariantu 2 jest to że milczenie to jednak złożenie oświadczenia, to skoro w drugiej ustawie mowa również o złożeniu oświadczenia to ...
Rozumiem że to niewygodne ale wypadłoby by być konsekwentnym w rozumowaniu.

Reasumując, albo wariant 1 i inwentarz albo wariant 2 i też inwentarz

Ale to tylko ćwiczenie z logiki ja tak nie robię. Ja jestem wygodny.

ziggy
24.05.2010 11:48:10

"Johnson" napisał:

Reasumując, albo wariant 1 i inwentarz albo wariant 2 i też inwentarz

Ale to tylko ćwiczenie z logiki ja tak nie robię. Ja jestem wygodny.


czy to aby nie relatywizm?

sponn
25.05.2010 13:49:09

Wiedzialem ze znajde jak bede mial dostep do Lexa



Wyrok

z dnia 26 lutego 1970 r.

Sąd Najwyższy

II CR 388/69

Jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza bez względu na to, czy nastąpiło to wskutek odpowiedniego oświadczenia woli, czy też przez niezłożenie takiego oświadczenia przez osobę nie mającą pełnej zdolności do czynności prawnych, uważa się, że spadkobiercy inni, posiadający pełną zdolność do czynności prawnych, którzy nie złożyli w ustawowym terminie żadnego oświadczenia w kwestii przyjęcia spadku, również przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza.

cyryl_mi
26.05.2010 00:46:55

A co powiecie na temat zasadności sporządzonego przez notariusza aktu poświadczenia dziedziczenia - dwa miesiące po tzw. otwarciu się spadku - w którym stwierdzono iż spadek nabył m. in. małoletni, w imieniu którego matka złożyła w protokole dziedziczenia oświadczenie, bez zezwolenia sądu opiekuńczego, o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza ? Czy respektować taki akt poświadczenia ?
Zagadnienie luźno związane z tematem, ale chyba nie zasługujące na otwieranie nowego wątku.

plesser
26.05.2010 08:14:42

"cyryl_mi" napisał:

A co powiecie na temat zasadności sporządzonego przez notariusza aktu poświadczenia dziedziczenia - dwa miesiące po tzw. otwarciu się spadku - w którym stwierdzono iż spadek nabył m. in. małoletni, w imieniu którego matka złożyła w protokole dziedziczenia oświadczenie, bez zezwolenia sądu opiekuńczego, o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza ? Czy respektować taki akt poświadczenia ?


Musialbys doczytac, czy istnieje na ten temat orzeczenie SN czy sa to jedynie poglady doktryny, ale przyjmuje sie, ze na zlozenie tego akurat rodzaju oswiadczenia rodzic jako przedstawiciel ustawowy nie potrzebuje zezwolenia sadu opiekunczego. Stanowisko da sie o tyle uzasadnic, ze w ramach ustawowej fikcji maloletni spadkobierca i tak dziedziczy z dobrodziejstwem inwentarza. Rodzic nie modyfikuje wiec formy prawnej przyjecia, w ktorej maloletni jest w miere dobrze zabezpieczony, ale powoduje jedynie wczesniejsze wywarcie skutku prawnego.

Beleg
26.05.2010 12:01:20

"cyryl_mi" napisał:

A co powiecie na temat zasadności sporządzonego przez notariusza aktu poświadczenia dziedziczenia - dwa miesiące po tzw. otwarciu się spadku - w którym stwierdzono iż spadek nabył m. in. małoletni, w imieniu którego matka złożyła w protokole dziedziczenia oświadczenie, bez zezwolenia sądu opiekuńczego, o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza ? Czy respektować taki akt poświadczenia ?
Zagadnienie luźno związane z tematem, ale chyba nie zasługujące na otwieranie nowego wątku.


Czy do przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza potrzebna jest zgoda sądu opiekuńczego??

Johnson
26.05.2010 12:52:16

"Beleg" napisał:


Czy do przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza potrzebna jest zgoda sądu opiekuńczego??


To pewnie zależy od tego czy uznamy to za czynność zwykłego zarządu majątkiem dziecka (art. 101 §3 krio) no i od tego czy rodzice są zgodni (art. 97 §2 krio).

Teoretycznie jest to czynność neutralna ekonomicznie bo dziecko odpowiada za długi do stanu czynnego majątku spadkowego.

Ale jednak po pierwsze powstaje zobowiązanie związane z obowiązkiem sporządzenia inwentarza, a pod drugie potencjalny wierzyciel spadkowy nie musi egzekwować długu ze spadku tylko może sobie np. urządzić egzekucję z nieruchomości małoletniego którą miał on wcześniej (art. 1030 kc).
Z drugiej strony rzeczywiście jak nic nie zrobi to i tak będzie to samo, tylko później

Beleg
26.05.2010 13:36:59

Skoro sam fakt upływu terminu 6-miesięcznego powoduje automatycznie przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, to trudno, aby na oświadczenie o przyjęciu przed terminem konieczna była zgoda sądu. W mojej ocenie nielogicznym jest żądanie zgody sądu rodzinnego na złożenie takiego oświadczenia i w przypadku braku takiej zgody, po upływie terminu, uznanie, że małoletni nabywa spadek z dobrodziejstwem inwentarza.

sponn
26.05.2010 21:51:56

My nigdy nie zadalismy zgody sadu opiekunczego na przyjecie z dobrodziejstwem inwentarza. Tylko na odrzucenie i przyjecie wprost wywodzac, iz w razie niezlozenia oswiadczenia i tak dziecko przyjmie z dobrodziejstwem inwentarza. Ale pewnie znowu ile sadow tyle interpretacji

Gotka
27.05.2010 07:41:05

zawsze się przyjmowało, że zgoda sądu opiekuńczego jest potrzebna na odrzucenie spadku i przyjęcie wprost.
Odnośnie pytania o akt notarialny poświadczenia dziedziczenia - w ramach postępowania służącego odntowaniu oświadczenia spadkowego przez sąd spadku nie bada się skuteczności złożonego oświadczenia (np. zachowania terminu czy innych warunków). Sąd spadku przyjmuje że oświadczenie zostało złożone i na tym sprawa się kończy. W przypadku gdyby złożono tylko oświadczenie, to jego skuteczbność oceniłby sąd w sprawie o stwierdzenei nabycia spadku. W tym przypadku gdyby uznawać, że to poświadczenie dziedzeczenia było wadliwe - może próbować je wzruszyć przez zmianę stw. nab spadku. Ale wg mojej wiedzy było prawidłowe.

hopeless
27.05.2010 09:17:53

jak dotąd zawsze miałam sprawy o zezwolenie na odrzucenie spadku w imieniu małoletniego dziecka, o wyrażaniu zgody na przyjecie spadku dotąd nie słyszałam.

doctor
28.05.2010 19:38:31

jak widać, dla nas - sędziów - to całe dobrodziejstwo inwentarza to żadne dobrodziejstwo, tylko same problemy...

Mnie najbardziej dobija tłumaczenie na sali rozpraw uczestnikom postępowania - potencjalnym spadkobiercom różnicy między przyjęciem spadku wprost i przyjęciem z dobrodziejstwem inwentarza. Ciekawy jestem czy też to robicie w ramach pouczenia przed odebraniem oświadczeń o przyjęciu lub odrzuceniu spadku?

Dred
28.05.2010 20:25:40

no, chyba każdy to robi.....

Volver
28.05.2010 23:49:48

"doctor" napisał:

jak widać, dla nas - sędziów - to całe dobrodziejstwo inwentarza to żadne dobrodziejstwo, tylko same problemy...

Mnie najbardziej dobija tłumaczenie na sali rozpraw uczestnikom postępowania - potencjalnym spadkobiercom różnicy między przyjęciem spadku wprost i przyjęciem z dobrodziejstwem inwentarza. Ciekawy jestem czy też to robicie w ramach pouczenia przed odebraniem oświadczeń o przyjęciu lub odrzuceniu spadku?


no tak, trzeba...wiem , że pytałeś retorycznie...

Aaanitkaaa
28.01.2011 16:43:04

obaj z dobrodziejstwem inwentarza

Oklahoma
30.01.2011 09:45:45

U nas też obaj z dobrodziejstwem inwentarza

cam
18.09.2012 20:32:57

Witam, rozwijając temat.

Czy uznajecie, że stan niepełnoletności musi występować, przez cały czas 6 miesięcy, czy wystarczy, że był na początku terminu, a później ustał.

Dla mnie wydawało się oczywiste, że gdy ustał, to już nia ma dobrodziejstwa. Ale znalazłem poglądy zupełnie odmienne.

Kidyba A. … komentarz LEX 2012 stan prawny: 2011-11-15
Komentarz do art. 1015 Kodeksu cywilnego
Stąd też należy podzielić pogląd, iż niezłożenie przez stronę stosownego oświadczenia, w sytuacji gdy na początku terminu, o którym mowa w art. 1015 § 1 k.c., nie miała pełnej zdolności do czynności prawnych, oznacza, że przyjęła ona spadek z dobrodziejstwem inwentarza, nawet gdy w trakcie sześciomiesięcznego okresu tę zdolność nabyła (wyr. WSA w Bydgoszczy z dnia 29 grudnia 2009 r., I SA/Bd 875/09, Lex nr 549536).

falkenstein
18.09.2012 20:36:16

Ja uważam, że decyduje moment otwarcia spadku, czyli nabywa z dobrodziejstwem, tyle tylko, że może w ciągu 6 miesięcy złożyć wniosek o nabycie wprost. Inny pogląd skutkowałby niespójnością z zasadą, że spadek nabywa się z chwilą otwarcia spadku.

procontra
29.09.2012 19:51:14

Dla mnie zawsze było oczywiste, tyle że uzależnienie tego od stanu w dacie nabycia spadku. Wtedy następuje wstąpienie w prawa i obowiązki zmarłego.

Za to ostatnio po raz pierwszy obserwowałam procedurę tworzenia przez komornika spisu inwentarza. To jest dopiero cyrk....
A swoją drogą, na ile Waszym zdanie spis wiąże jako dokument urzędowy? Z opracowania sędziego Stempniaka (jeżeli źle pamiętam pisownię nazwiska, to przepraszam)w MP wynika, że i tak można podważać spis na etapie powództw przeciwegzekucyjnych , ale chyba siedem razy się zastanowię, zanim przyjmę jakiś spadek w tym trybie

Włóczykij
29.09.2012 22:32:44

"falkenstein" napisał:

Ja uważam, że decyduje moment otwarcia spadku, czyli nabywa z dobrodziejstwem, tyle tylko, że może w ciągu 6 miesięcy złożyć wniosek o nabycie wprost. Inny pogląd skutkowałby niespójnością z zasadą, że spadek nabywa się z chwilą otwarcia spadku.


tak jak pisze Falk potwierdza orzecznictwo w Lexie

a przy okazji, jeżeli stwierdzacie, że oświadczenia spadkowe na pierwszy rzut są po terminie - to jak badacie - czy to jeszcze wchodzi w zapewnienie czy już poprzez ogólne reguły dowodowe ? no niestety z urzędu muszą to przebadać ? a jak nie chcą przychodzić, to trudno - stwierdzam, że po tereminie złożone i bezskuteczne ? (gorzej jak w 139 kpc doręczenia dla takiej osoby, no ale jak nie będzie materiału, no to nie mam innej opcji)

doctor
29.09.2012 22:33:09

"procontra" napisał:

na ile Waszym zdanie spis wiąże jako dokument urzędowy?


Na tyle, na ile wiąże każdy inny dokument urzędowy - czyli o ile nie ma bardziej wiarygodnych dowodów przeciwnych. W sensie ścisłym nie tyle wiąże, co posiada pewną moc dowodową. Brak podstaw, żeby spisowi inwentarza spadku przypisywać moc wiążącą tak jak prawomocnemu orzeczeniu sądu.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.