Piątek, 19 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5898
Piątek, 19 kwietnia 2024

Forum sędziów

ogłoszenie w prasie i monitorze SiG

SRS
11.10.2010 17:35:30

o spadku, o zasiedzeniu ogłoszenie nalezy publikować w prasie i monitorze sadowym , czy w tylko prasie albo tylko w monitorze ; czy monitor to prasa?

doctor
11.10.2010 18:36:09

Trzeba publikować i tutaj i tutaj, co wynika z odpowiednich przepisów kpc ("w piśmie poczytnym na całym obszarze Państwa" oraz przepisów ustawy o MSiG. MSiG nie jest pismem poczytnym na całym obszarze Państwa w sensie, w jakim zwrot ten pojawia się w k.p.c.

falkenstein
11.10.2010 18:43:19

Co nie zmienia faktu iz "oczytność" w odniesieniu do ogłoszeń to totalna fikcja. Nikt tego nie czyta, chyba że z nudów

SRS
11.10.2010 19:20:19

"doctor" napisał:

Trzeba publikować i tutaj i tutaj, co wynika z odpowiednich przepisów kpc ("w piśmie poczytnym na całym obszarze Państwa" oraz przepisów ustawy o MSiG. MSiG nie jest pismem poczytnym na całym obszarze Państwa w sensie, w jakim zwrot ten pojawia się w k.p.c.

... a czy można ze skutkami jak do spadkow czy zasiedzeń publikowac uwlaszczenia z 1971 r.?
w ogóle to jakie sa skutki ogłoszenia dla spadkow czy zasiedzeń - np. jak strona ktoras powie ze mial spadkodawca syna ale nikt nie dostarczy odpisu z USC jego dotyczączego - to czy można pominać taką osobę - zgodnie z trescią pouczenia o ogłoszeniu - bo tylko tam jest ujeta konsekwencja, zaawulowana dość ...

plesser
12.10.2010 08:22:21

Zastanawiałem się kiedyś jako kurator spadku nad zaczepieniem konstytucyjności ogłoszenia w Monitorze. Dla mnie to klasyczna forma niekonstytucyjności: ustawodawca wprowadził obowiązek obciążający finansowo podmioty prawa, który jednocześnie nie może zrealizować celu, któremu ma służyć i który ma go uzasadniać (rozpropagowanie informacji o toczącym się postępowaniu i zapewnienie ewentualnym dalszym spadkobiercom szansy na zgłoszenie się). Żeby chociaż Monitor ukazywał się w wersji elektronicznej i archiwizowany był przez googla. W obecnej formie to wyrzucone w błoto pieniądze. Zastawiałem się, czy patrząc na ten proceder bezczynnie nie naruszyłem obowiązku reprezentowania praw spadkobierców gdy im ktoś kuku robi.
Robiącym kuku był co prawda nadzorujący mnie sąd spadku, stosujący niekonstytucyjną normę, ale czy taka okoliczność powinna wpywać na profesjonalizm i powstrzymywać Wielkiego Multicuratora?

ujw
12.10.2010 10:06:04

"plesser" napisał:

Zastanawiałem się kiedyś jako kurator spadku nad zaczepieniem konstytucyjności ogłoszenia w Monitorze. Dla mnie to klasyczna forma niekonstytucyjności: ustawodawca wprowadził obowiązek obciążający finansowo podmioty prawa, który jednocześnie nie może zrealizować celu, któremu ma służyć i który ma go uzasadniać (rozpropagowanie informacji o toczącym się postępowaniu i zapewnienie ewentualnym dalszym spadkobiercom szansy na zgłoszenie się). Żeby chociaż Monitor ukazywał się w wersji elektronicznej i archiwizowany był przez googla. W obecnej formie to wyrzucone w błoto pieniądze. Zastawiałem się, czy patrząc na ten proceder bezczynnie nie naruszyłem obowiązku reprezentowania praw spadkobierców gdy im ktoś kuku robi.
Robiącym kuku był co prawda nadzorujący mnie sąd spadku, stosujący niekonstytucyjną normę, ale czy taka okoliczność powinna wpywać na profesjonalizm i powstrzymywać Wielkiego Multicuratora?


Co do WM nie mam zdania, ale wiem na pewno, że profesjonalnego pieniacza nic nie powinno wstrzymywać

Hakoss
12.10.2010 10:18:00

Było już o tym,
ustawodawca w ustawie z 1982 r. był bardzo lakoniczny:
Art. 5. § 1. Nabycie własności nieruchomości przez posiadacza samoistnego stwierdza sąd w postępowaniu nieprocesowym. Ten sam tryb postępowania stosuje się w sprawach o odroczenie terminu zapłaty należności z tytułu nabycia własności nieruchomości.
§ 2. Wniosek do sądu o wszczęcie postępowania może zgłosić także właściwy terenowy organ administracji państwowej stopnia podstawowego.
§ 3. W postanowieniu stwierdzającym nabycie własności nieruchomości sąd określa według zasad obowiązujących w przepisach o księgach wieczystych położenie, obszar oraz osobę właściciela nieruchomości, a jeżeli dla nieruchomości jest założona księga wieczysta lub zbiór dokumentów - oznaczenie księgi lub zbioru. Ponadto sąd w postanowieniu tym określa wysokość, sposób i terminy spłat albo orzeka o zwolnieniu od obowiązku spłaty należności, a gdy nabycie nastąpiło w związku z zawartą umową o dożywocie - stwierdza powstanie prawa dożywocia.
§ 4. Postępowanie w sprawach wymienionych w § 1 jest wolne od opłat sądowych.

Wówczas wezwanie osób zainteresowanych, tj. dotychczasowych właścicieli ma niebagatelne znaczenie, por.

II CRN 5/96 postanow. SN 1996.02.14
LEX nr 142593
W postępowaniu nieprocesowym obowiązuje zasada koniecznego współuczestnictwa podmiotów zainteresowanych, tj. wszystkich osób, których praw dotyczy wynik postępowania. Zasadę tę w znaczeniu ogólnym wyraża art. 510 kpc, a w szczególności przepis § 2 tegoż artykułu. W postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia omawiana zasada znajduje uszczegółowienie o uregulowaniach wynikających z treści art. 609 kpc. Zobowiązują one sąd do wezwania do udziału w sprawie podmiotu, przeciwko któremu bieg zasiedzenia był skierowany, gdyż jest on podmiotem zainteresowanym w pierwszym rzędzie wynikiem postępowania. Takie wezwanie następuje przez ogłoszenie, jeżeli wnioskodawca nie jest w stanie wskazać sądowi osoby posiadacza prawa, mającego stanowić przedmiot zasiedzenia. Zaniechanie czynności ogłoszenia - po bezskutecznym wyczerpaniu możliwości ustalenia osoby zainteresowanej - jest poważnym (istotnym) uchybieniem, które przesądza o wadliwości postępowania.


Jak się podnosi w literaturze (por. J. Gudowski: Komentarz...,s. 220) i orzecznictwie, nalezy w drodze analogii stosować art. 609 i 610 , por.

Postanowienie z dnia 25 października 1983 r. Sąd Najwyższy III CRN 233/83

1. W sprawach o stwierdzenie przez sąd nabycia własności nieruchomości rolnych na podstawie przepisów ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. Nr 27, poz. 250) w zw. z art. 4 ustawy z dnia 26 marca 1982 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz o uchyleniu ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. Nr 11, poz. 81) należy stosować w drodze analogii odpowiednie przepisy art. 609 § 2 i 3 i 610 kpc oraz § 152 ust. 3 regulaminu czynności sądów wojewódzkich i rejonowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 1969 r. Nr 37 z późn. zm.).
2. Do okresów posiadania, od których uzależnione jest nabycie przez rolnika własności nieruchomości rolnych na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 26 października 1971 r. - o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych, dolicza się okres posiadania jego poprzednika.


Reasumując,
1) nie ulega wątpliwości, że powinni brać udział wszyscy zainteresowani więc i właściciele;
2) jeżeli nie stosowalibyśmy w drodze analogii przepisu o ogłoszeniach, to ciężar wskazania uczestników pod rygorem zawieszenia postępowania spoczywałby na wnioskodawcy, w związku z tym wiele spraw nie mogłoby być zakończonych (zwłaszcza w Kongresówce);
3) chyba jednak nie o to chodzi;
4) najgorszym rozwiązaniem - m. zd. - jest orzekać merytorycznie w postępowaniu bez udziału właścicieli nieruchomości oraz bez ogłoszeń
5) toteż - przynajmniej ja - ogłoszenia w takich sprawach zarządzam (i w gaziecie i Monitorze, chociaż to ostatnie z ciężkim sercem).

tombialka
19.10.2010 21:15:09

Z art 144 § 2 kpc wynika, że o ustanowieniu kuratora przewodniczący ogłosi publicznie w budynku sądowym i lokalu wójta (burmistrza, prezydenta miasta), w sprawach zaś większej wagi, gdy uzna to za potrzebne, także w prasie.

Czy takie "ogłoszenie" jest tożsame z ogłoszeniem, o którym mowa w art 1 ust. 3 pkt 2 ustawy o wydawaniu MSiG (w Monitorze Sądowym i Gospodarczym ogłasza się ogłoszenia wymagane przez Kodeks spółek handlowych i Kodeks postępowania cywilnego,)? Czy trzeba zatem chcąc ściśle stosować te przepisy publikować też zarządzenia o kuratorach w Monitorze?

Osobiście jestem na nie.

EBOS.PL
19.10.2010 22:42:40

"falkenstein" napisał:

Co nie zmienia faktu iz "oczytność" w odniesieniu do ogłoszeń to totalna fikcja. Nikt tego nie czyta, chyba że z nudów


Pozwólcie Szanowni, że wtrącę swoje "trzy grosze" w temacie ogłoszeń ...
Przynajmniej z tej racji, że nasz internetowy dziennik EBOS.PL zarejestrowany w rejestrze prasowym, to dzieło wytworzone przez nas, przede wszystkim, dla skupienia tego typu ogłoszeń w jednym miejscu, dla lepszej ich dostępności/poczytności ...

Otóż ... niejednokrotnie zdarzyło się, że linki do ogłoszeń, publikowanych na łamach naszego dziennika przez sądy które z nami współpracują, pojawiały się na innych, zewnętrznych portalach, forach dyskusyjnych itd.; ogłoszenia są niejako duplikowane i dostępne szerzej niż ogłoszenia w wersji tradycyjnej, które (tu zgadzając się z Szanownym Falkym) z poczytnością i dostępnością nie mają nic wspólnego.

W naszej, może jeszcze niezbyt długiej historii, zdarzyło się kilka przypadków (o których oczywiście wiemy), kiedy to osoby mieszkające w zasadzie już na stałe poza granicami kraju (za oceanem również) dowiedziały się dzięki linkom do ogłoszeń na www.EBOS.PL, przesłanych przez swoich znajomych, krewnych, o toczących się postępowaniach cywilnych (spadki).

Na naszego redakcyjnego maila przychodzą zapytania o sprawy, z konkretnymi sygnaturami (najczęściej dotyczy spadków), zapytania typu "czy na waszej stronie było ogłoszenie dotyczące mojej sprawy spadkowej?" itd.

Coraz więcej pojawia się też ogłoszeń z postępowań karnych; najczęściej dotyczących informacji dla pokrzywdzonych o terminach rozpraw. I tu też pytania do naszej redakcji, "czy jeśli mnie nie ma wśród wymienionych pokrzywdzonych, a mnie to też dotyczy, to czy mogę się pojawić na posiedzeniu?"
To ze zrozumiałych względów raczej pytania nie do nas, ale pokazują, że ogłoszenia sądowe mogą być poczytne i przede wszystkim potrzebne, ale powinno znaleźć się dla nich odpowiednie miejsce (wg nas, nasz EBOS.PL to właśnie to miejsce ).
Miejsce centralne, gdzie można przeszukać bazę jeśli nie wszystkich to zdecydowaną część ogłoszeń sądowych. Internet wydaje się by tym odpowiednim miejscem.

Dodam na koniec, że "odpięcie" na sądowych stronach linków do takiej centralnej bazy ogłoszeń publikowanych na łamach internetowego dziennika (biorąc pod uwagę dość sporą odwiedzalność stron internetowych szczególnie sądów rejonowych), to wymierne wsparcie tej tzw. "oczytności" ogłoszeń sądowych ; niech przykładem będzie kilka ze stron sądowych - http://www.lodz.sr.gov.pl/index.php?id=378 http://leczyca.sr.gov.pl/bip/index.php?id=198 , www.ruda-slaska.sr.gov.pl, www.zabrze.sr.gov.pl, www.skierniewice.sr.gov.pl

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.