Nie wiem, czy to by się nie nadawało bardziej do wątku „Radosna twórczość sądów odwoławczych”, ale może nie mam racji i dlatego proponuję dyskusję w nowym wątku.
Stan rzeczy jest taki. Sąd I instancji skazuje za czyn z art.270§1 kk i na podstawie art.59 kk odstępuje od wymierzenia kary (orzekając jednoczenie środek karny). Wyrok zapada w czasie, gdy art.59 kk (w brzmieniu sprzed nowelizacji, obowiązującej od 8 czerwca 2010r.) przewiduje możliwość odstąpienia od wymierzenia kary, jeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo alternatywnie karami wymienionymi w art. 32 pkt 1-3 i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna.
Prokurator wywodzi apelację. Oczywiście nie wnosi o zmianę, tylko o uchył (bo może nie wie , że art.59 to jest forma skazania i że można zmienić, tj. zaostrzyć wyrok, poprzez wymierzenie kary). Sąd odwoławczy aktualnie uchyla wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania, ale nie odnosi się do zarzutów prokuratorskich, lecz uzasadnia, że doszło do obrazy art.59 kk. I cytuje aktualne brzmienie znowelizowanego art.59 kk, zgodnie z którym (od dnia 8 czerwca 2010r.) można odstąpić od wymierzenia kary jeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo karą łagodniejszego rodzaju i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna. Jak widać, nowelizacja art.59 kk polegała na usunięciu przesłanki zagrożenia alternatywnie karami wymienionymi w art. 32 pkt 1-3 i wprowadzeniu w to miejsce przesłanki zagrożenia karą łagodniejszego rodzaju, czyli przestępstwo z art.270§1 kk „wypadło” spod hipotezy art.59 kk.
Moim zdaniem kontrola odwoławcza powinna odnosić się do stanu w czasie orzekania przez sąd I instancji na gruncie tego stanu prawnego, który obowiązywał w czasie wydawania wyroku w I instancji, a zatem nie doszło do przypisanej sądowi I instancji przez sąd odwoławczy obrazy prawa materialnego – art.59 kk.
Co o tym myślicie?
Rozważasz przesłanki 59 kk , przechodzisz do 4 par 1 kk i ponownie odstępujesz, albo wymierzasz jedynie słuszna i sprawiedliwą karę, wówczas 59 nie jest ci potrzebne.
Dzięki, ale co myślisz o rozstrzygnięciu sądu odwoławczego? Bo to akurat ja tę sprawę mam już za sobą.
,, radosna twórczość,,
A co tu myśleć, my nawet kiedyś postulowaliśmy, żeby podobne rozwiązanie przyjąć przy warunkowym umorzeniu, czyli "jeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo alternatywnie karami wymienionymi w art. 32 pkt 1-3 i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna". Wtedy można byłoby warunkowo umorzyć przy 270 kk, oczywiście w brzmieniu sprzed noweli. Dla mnie oczywiste jest, że można było tak zrobić, jak opisałeś. Ale być może SO uznał, że sprawa nadaje się na warunkowe i dlatego nowe przepisy byłyby względniejsze. Bo w obu przypadkach jest ta sama przesłanka: społeczna szkodliwość nie jest znaczna.
"censor" napisał:
Dzięki, ale co myślisz o rozstrzygnięciu sądu odwoławczego? Bo to akurat ja tę sprawę mam już za sobą.