Czwartek, 10 października 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6072
Czwartek, 10 października 2024

Forum sędziów

Zadatek - skutek rzeczowy czy obligacyjny?

Johnson
02.03.2011 11:51:20

W nawiązaniu do wątku:
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=4110

Pytanie jest takie czy kwota dana tytułem zadatku przechodzi na własność biorącego zadatek ?

romanoza
02.03.2011 11:57:20

Johnson, zmień tytuł bo dezorientuje

gilgamesz
02.03.2011 12:08:31

jeśli pod pojęciem przejścia na własność rozmieć możliwość dysponowania ta sumą pieniężną to moim zdaniem ten, który otrzyma zadatek może z tymi pieniędzmi zrobić co uważa, nie musi pod poduszką czy na koncie trzymać równowartości zadatku, żeby go zwrócić. Może to zrobić np z przyszłej pożyczki czy przyszłych dochodów.

Johnson
02.03.2011 12:10:48

"gilgamesz" napisał:

jeśli pod pojęciem przejścia na własność rozmieć możliwość dysponowania ta sumą pieniężną to moim zdaniem ten, który otrzyma zadatek może z tymi pieniędzmi zrobić co uważa, nie musi pod poduszką czy na koncie trzymać równowartości zadatku, żeby go zwrócić. Może to zrobić np z przyszłej pożyczki czy przyszłych dochodów.


Ty tu się nie migaj tylko wyraźnie odpowiedz czyje są pieniądze
Są własne czy cudze ?

abak
02.03.2011 13:15:37

wszystko zależy od tego czy mam oddac czy zatrzymać

a poważnie, moim zdaniem zadatek stanowi wlasność dającego, co wynika znów moim zdaniem z 394 k.c. ".............od umowy może odstąpic i otrzymany zadatek ZACHOWAĆ" to jest ten momemt kiedy zadatek staje się wlasnościa biorącego, natomiast wcześniej to jest wlasnośc dającego, oczywiście przedmiot zadatku czyli pieniądze biorący może sobie wydac ale musi miec świadomośc do czasu aż w tę czy inną strone kwestia umowy się nie rozwiąże zadatek nie jest jego ponieważ albo będzie musiał go oddać w podwójnej wysokości, abo zwrócić...... ponadto § 2 "............ jeżeli zaliczenie nie jest możliwe, zadatek ulega zwrotowi"

Oklahoma
02.03.2011 18:49:22

Ja też uważam, że zadatek jest własnością dającego zadatek, zwłaszcza, że nie musi być dany w pieniądzu. Może np. stanowić wartościową rzecz oznaczoną co do tożsamości, która w razie nawet wykonania umowy może nie podlegać zaliczeniu na poczet świadczenia strony, która go dała i podlegać zwrotowi (art. 394 par. 2 k.c.). Zadatek dany w pieniądzu lub rzeczach oznaczonych co do gatunku, należy traktować tak samo, z tą różnicą, że w przypadku obowiązku zwrotu to nie muszą być te same konkretne banknoty ale taka sama ilość pieniędzy (w nominale), lub taka sama ilość innych rzeczy oznaczonych co do gatunku.

Jednym słowem przez wręczenie zadatku powstaje skutek obligacyjny a nie rzeczowy.
Skutek rzeczowy natomiast wręczenia zadatku będzie miał miejsce dopiero w chwili niewykonania umowy przez dającego zadatek, kiedy to biorący może od umowy odstąpić bez wyznaczania dodatkowego terminu i zadatek zatrzymać lub kiedy dojdzie do wykonania umowy i będzie go można zaliczyć na poczet świadczenia strony, która go dała.

Pudlonka
02.03.2011 22:00:08

zgadzam się z Oklahomą i abakiem

Sofista
02.03.2011 23:03:19

"Johnson" napisał:

W nawiązaniu do wątku:
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=4110

Pytanie jest takie czy kwota dana tytułem zadatku przechodzi na własność biorącego zadatek ?


Tym momentem kiedy przechodzi jest sfinalizowanie tranzakcji i otrzymanie dopłaty tj. 90% reszty, badz gdy kupujacy sie wycofał tak czy siak pozostaje nam wtedy nasze 10%

Lecz nie jest tak, ze od razu zadatek jest nasz bo przeciez jezeli to my odstapimy od umowy to ze skarpety trzeba wyjąć w podwójnej wysokości :[ i oddać

poza powyższym kaske trzeba tez oddać Jeśli właściwa umowa nie zostanie zawarta z winy obu stron lub z przyczyn niezależnych

Włóczykij
03.03.2011 02:25:56

w nawiązaniu do tematu z którego ten temat - skoro dostali kasę zadatku to mogą sobie tymi pieniędzmy zapłacić za coś tam (bo np. nie chce się im iść do banku, by te pieniądze wpłacić a z bankomatu wyciągnąć nowe), a mają zobowiązanie do zwrotu - gdy spełnią się przesłanki - takiej kwoty
aspekt rzeczowy zadatku pojawia się chyba tylko odnośnie wymogu by został on fizycznie wypłacony (przeniesienie posiadania)
ew. do rozważenie przeniesienie własności pod warunkiem, bo z uwagi na porę jakoś mi sie ten wątek słabo rozwija

chomik
03.03.2011 08:08:50

Szanowni Państwo, postawione tu zagadnienie bardzo przypomina kwestię, czy kwota pożyczki wydana pożyczkobiorcy stanowi jego wlasność, czy własność dającego pożyczkę. Ten często przywoływany na wykładach prawa zobowiązań kazus myślę, że stanowi odpowiedź na postawione tu pytanie. Kwota wydanego zadatku zawsze będzie stanowiła własność przyjmujacego zadatek.

Gotka
03.03.2011 08:18:39

z całym szacunkiem, ale dziwi mnie w ogóle zadawanie takiego pytania
przecież kwestia zwrotu zadatku to jest tylko zobowiązanie tego co wziął (czasem w podwójnej wysokości), które aktualizuje się dopiero w razie ziszczenia się określonych przesłanek
z niczego nie wynika, że ma zwrocić te same znaki pieniężne - ma zapłącić tylko określoną sumę pieniędzy
moim zdaniem absolutnie nie może być mowy o przestępstwie oszustwa w tym stanie faktycznym, co w tym innym wątku

romanoza
03.03.2011 08:25:26

"Gotka" napisał:

moim zdaniem absolutnie nie może być mowy o przestępstwie oszustwa w tym stanie faktycznym, co w tym innym wątku
a moim zdaniem właśnie możemy mieć do czynienia z oszustwem, a przywłaszczeniem raczej nie.

Johnson
03.03.2011 08:44:55

Uniewinnić niewinne małżeństwo X (czy Y)

abak
04.03.2011 08:20:33

"chomik" napisał:

czy kwota pożyczki wydana pożyczkobiorcy stanowi jego wlasność, czy własność dającego pożyczkę

to jest akurat oczywiste bo wynika wprost z przepisu "Przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości."
a co do zadatku.... nie mówimy tutaj o banknotach lecz o (w przypadku zadatku pieniężnego) o sumie/wartości zadatku. Biorący zadatek jeżeli otrrzymane pieniądze wyda to robi to na własne ryzyko, ponieważ ma z pewnością świadomość że dopóki umowa nie zostanie zawarta aktualne jest ciągle ryzyko konieczności jego zwrotu. Przywłaszczenie natomiast zależne będzie od zamiaru. Dlatego nie każda sytuacja w której biorący zadatek gop nie odda będzie przestępstwem.

chomik
04.03.2011 15:11:22

Taki oto tekst zauważyłem w Systemie Prawa Prywatnego str. 917:

"Powszechnie przyjmuje się, chociaż kodeks tego nie określa, że przedmiotem zadatku mogą być wyłącznie pieniądze lub rzeczy zamienne. W przypadku zadatku pieniężnego, który jest zazwyczaj praktykowany, skutek zastrzeżenia nastąpi albo wraz z przeniesieniem własności określonej liczby znaków pieniężnych (pieniądz gotówkowy), albo przez dokonanie odpowiedniego zapisu na rachunku bankowym (pieniądz bezgotówkowy). Ze względu na stale rosnącą rolę pieniądza bezgotówkowego nie byłoby uzasadnione stanowisko, aby „danie zadatku” ograniczyć wyłącznie do wręczenia znaków pieniężnych, lecz musi ono obejmować także transfer zdematerializowanych jednostek pieniężnych. Nie można wykluczyć, że przedmiotem zadatku będzie pieniądz elektroniczny, a do jego wręczenia będzie dochodzić za pomocą elektronicznych instrumentów płatniczych, w tym instrumentów pieniądza elektronicznego[36]. Jednak w przypadku posłużenia się pieniądzem bezgotówkowym powinna być spełniona podstawowa przesłanka, istotna dla zapłat bezgotówkowych, którą jest zgoda stron. Jeżeli zostanie wręczony czek, także w tym przypadku dopiero jego zrealizowanie przez bank może być uznane za dopełnienie przesłanki skutecznego zastrzeżenia zadatku".

abak
04.03.2011 15:37:10

no jest to logiczne jeśli chodzi o obrót elektroniczny, jeżeli posługuje się gotówką wręczam znaki pienięzne, jak ustalę formę bezgotówkową to dokonuję przelewu, czyli niezależnie od sposobu zadatek jest dany w momencie pojawienia się ustalonej kwoty na koncie/ręce biorącego zadatek, natomiast suma dana tytułem zadatku nie jest własnością biorącego, znaki pieniężne czyli papier nie ma znaczenia moim zdaniem, bo zwrot zadatku nie oznacza konieczności wydania tych samych banknotów co tej samej sumy

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.