Piątek, 26 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5905
Piątek, 26 kwietnia 2024

Forum sędziów

Art. 1015 k.c. a zgoda sądu opiekuczego

Młody
28.04.2011 19:44:29

Mam pytanie z zakresu prawa spadkowego.
Zgodnie z art. 1015 § 1 k.c., oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Termin wskazany w przepisie jest terminem zawitym.
Z art. 101 § 3 kro wynika, że rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka. Powszechnie przyjmuje się, że taką czynnością jest odrzucenie spadku przez rodziców w imieniu małoletnich dzieci.
Powstaje zagadnienie sposobu i terminu złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku przez rodziców. Bywa tak, że po powzięciu przez rodziców wiedzy w zakresie tytułu powołania do spadku ich dziecka, w terminie przewidzianym do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku składają wniosek do sądu opiekuńczego o wyrażenie zgody na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka. Sąd długo rozpoznaje wniosek i mija termin sześciomiesięczny. Czy czynności sądu opiekuńczego mają jakikolwiek wpływ na termin zawity? Wydaje się, że nie, ale jest orzeczenie SN, który mówi, że wystarczy złożyć wniosek do sądu i napisać, że chce się złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku i wówczas, niezależnie od tego kiedy sąd przyjmie oświadczenie, termin będzie zachowany. Jak w takim razie powinni się zachować rodzice? Czy mają najpierw (wyłącznie w terminie sześciomiesięcznym) składać w sądzie spadku oświadczenie na piśmie, że chcą złożyć w imieniu dzieci oświadczenie o odrzuceniu spadku i wówczas występować do sądu opiekuńczego o zgodę, a termin do złożenia oświadczenia jest zawieszony?
Takie rozwiązanie wydaje się racjonalne do czasu, gdy sąd opiekuńczy rozpoznaje sprawę. Mam jednak casus, gdzie sąd opiekuńczy wydał przed terminem 6 miesięcy zezwolenie na odrzucenie spadku, ale potem rodzice nie złożyli w terminie oświadczenia w imieniu dzieci (nawet nie złożyli do mnie jako sądu spadku oświadczenia na piśmie, że chcą złożyć w imieniu małoletniego oświadczenie o odrzuceniu; do chwili obecnej oświadczenia nie złożyli). Czy sąd opiekuńczy winien wydać zezwolenie na odrzucenie, a zarazem winien odebrać na tym samym posiedzeniu to oświadczenie? Czy rodzice mają jakiś czas po uzyskaniu zezwolenia sądu opiekuńczego na złożenie tego oświadczenia?
Ja chyba przyjmę, że skoro termin jest zawity, to niezłożenie chociażby w sądzie spadku w terminie 6 miesięcy na piśmie oświadczenia przez rodziców skutkować będzie przyjęciem spadku przez dziecko z dobrodziejstwem inwentarza.
Nie wiem jak poradzić sobie z tymi terminami.

vanilka
28.04.2011 22:14:20

Wg. mnie rodzice w terminie 6 miesięcznym muszą złożyć wniosek do wydziału cywilnego o przyjęcie oświadczenia spadkowego i mogą jednocześnie wystąpić o zgodę do rodzinnego. Jeżeli złożą wniosek w cywilnym to czas trwania postępowania przed sądem rodzinnym nie ma znaczenia. Postępowanie cywilne można ewentualnie zawiesić jeśli rodzinne się przedłuża. W twojej sprawie przyjęłabym, że małoletni nabył z dobrodziejstwem.

Włóczykij
28.04.2011 22:31:59

"Młody" napisał:

Mam jednak casus, gdzie sąd opiekuńczy wydał przed terminem 6 miesięcy zezwolenie na odrzucenie spadku, ale potem rodzice nie złożyli w terminie oświadczenia w imieniu dzieci (nawet nie złożyli do mnie jako sądu spadku oświadczenia na piśmie, że chcą złożyć w imieniu małoletniego oświadczenie o odrzuceniu; do chwili obecnej oświadczenia nie złożyli


tak jak tu jest napisane - oświadczenia nie złożyli, mieli tylko zezwolenie by to zrobić


ale wahałabym się gdyby wystąpili o zezwolenie i zapadłoby po 6 miesiącach i wtedy złożyli oświadczenie - może wobec też cytowanego u Ciebie poglądu przyjełabym, że jednak wystąpienie o zezwolenie jest już zachowaniem terminu (ale tylko dlatego, że to jednak z zezwoleniem poszło oświadczenie)
i tak się jeszcze zastanawiam, czy w tej sytuacjo terminu nie liczyć od zezwolenia (czy już trzeba iść o uchylenie się od skutków niezłożenia w terminie?) - bez przepisów w ręce, więc taka czcza tylko spekulacja pod dysksuję

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.