Środa, 08 maja 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5917
Środa, 08 maja 2024

Forum sędziów

Jak nazywać dalszych spadkobierców?

mariusz78
31.10.2011 15:04:52

Moje pytanie sprowadza się do tego jak szczegółowo opisujecie dalszych spadkobierców. Pierwszy raz mam dziedziczenie na podstawie art. 934 kc w nowym brzmieniu. Spadkodawca nie miał dzieci i rodzeństwa. Jego dziadkowie i rodzice zmarli przed nim. Dziadkowie ze strony ojca , poza ojcem spadkodawcy mieli jeszcze dwójkę dzieci - córkę, która żyje i syna, który zmarł, pozostawił on po sobie jednego syna, który zmarł i który pozostawił po sobie syna, który żyje i jest uczestnikiem. Dziadkowie ze strony matki, poza matką spadkodawcy mieli jeszcze jednego syna, który zmarł i pozostawił po sobie trójkę dzieci. Par. 145 ust. 1 regulaminu nakazuje nam wskazywać czy spadkodawca był krewnym spadkobiercy, a a jeśli tak to w jakim stopniu. Czy waszym zdaniem opisy: siostra ojca, wnuk brata ojca, syn brata ojca i córka brata ojca nie zaciemnią sytuacji. Jak wy opisujecie pokrewieństwo w takich przypadkach? Moim zdaniem przepis par. 145 powinien być jak najszybciej zmieniony, bo szczegółowe opisy pokrewieństwa mogą zaciemnić obraz. Miał on sens gdy dziedziczyło tylko rodzeństwo i rodzice, bo wtedy można było wpisać: bratanka, siostrzeńca, a teraz wychodzi to co wychodzi.

Morg
31.10.2011 15:12:28

Nie znam praktyki, ale par. 145 rusp nakazuje po prostu podać "czy spadkobierca był małżonkiem spadkodawcy, czy jego krewnym i w jakim stopniu." Nie wystarczyłoby napisać tylko, że jest krewnym takiego, a takiego stopnia w linii prostej/bocznej?

gilgamesz
31.10.2011 20:07:53

to co musi być w postanowieniu ustawodawca wskazuje w art. 677 kpc i innych wymogów nie ma, reszta to tylko dobra wola sądu, żeby ułatwić ludziom życie, regulamin Sądu w tym zakresie nie wiąże.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.