powoda reprezentował peł. z urzędu - wps. 9600 zł. Pozwana przegrała w 50%, sąd na 102 kpc odstąpił od obciążenia pozwanej kosztami procesu. Czy w takiej sytuacji pełnomocnikowi należy się wynagrodzenie 60 zł + VAT?

"sławo" napisał:

Czy w takiej sytuacji pełnomocnikowi należy się wynagrodzenie 60 zł + VAT?

Tak.

a gdyby, SR nie zastosował 102 kpc i obciążył pozwanego kosztami procesu w stosunku do uwzględnionego żądania? jaka byłaby podtsawa do obliczenia wynagrodzenia?
mam poważne wątpliwości co do logiki prawodawcy...
Idąc za przykładem - powód z peł. z urzędu wygrywa w 100% i sąd zasądza od pozwanego na rzecz powoda koszty nieopłaconej pomocy z urzędu (par. 17 rozpo o opłatach radców) w wysokości 1200 zł. , A w takim samym przypadku, gdy odstępuje od obciążenia pozwanego - to już przyznaje od SP tylko 60 zł??? Może ktoś ma inny pomysł

"sławo" napisał:

a gdyby, SR nie zastosował 102 kpc i obciążył pozwanego kosztami procesu w stosunku do uwzględnionego żądania? jaka byłaby podtsawa do obliczenia wynagrodzenia?

Pomijając art. 102 kpc, w kazusie, należałoby zasądzić od pozwanej 50% wynagrodzenia obliczonego od wps, a nie 60 zł.

"Johnson" napisał:

a gdyby, SR nie zastosował 102 kpc i obciążył pozwanego kosztami procesu w stosunku do uwzględnionego żądania? jaka byłaby podtsawa do obliczenia wynagrodzenia?

Pomijając art. 102 kpc, w kazusie, należałoby zasądzić od pozwanej 50% wynagrodzenia obliczonego od wps, a nie 60 zł.

dzięki, no to już bardziej do mnie przemawia. Rozumiem, że od 50% przegranej sprawy wynagrodzenie "rzepada" czy też jest - liczone jako 50 % z 60 zł i przyznawane od SP? Pełnomocnik ma bowiem czy wygra czy przegra otrzymać w sumie 100% wynagrodzenia (abstrahując od wysokości), w zależności od wyniku procesu - albo od przegrywającego albo od przegrywającego i SP albo tylko od SP. Co do zasad nie mam wątpliwości. Mam tylko wątpliwości poważne co do podstawy naliczenia., zwłaszcza przy zastosowaniu 102 kpc. Wykłądnia językowa par. 6a ust. 4 prowadzi do niedorzecznych wniosków.

"sławo" napisał:

Rozumiem, że od 50% przegranej sprawy wynagrodzenie "rzepada"

Ja bym przegranemu nie zapłacił. Nie ma co komplikować.

no chyba nie do końca, jeśli powód reprezentowany przez pełnomocnika z urzędu przegrywa w 100% to należy mu się wynagrodzenie od SP. dzięki za dyskusję

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.