Czwartek, 10 października 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6072
Czwartek, 10 października 2024

Forum sędziów

31 marca - SĘDZIOWIE BIORĄ URLOP NA ŻĄDANIE

tujs
26.02.2008 10:23:43

Proponuję 31 marca (poniedziałek) dniem brania urlopu na żądanie.

Większość z nas ma zaległy urlop, który wg Kodeksu pracy trzeba najpóźniej wykorzystać do końca I kwartału.

Ponadto statystycznie w poniedziałki i piatki jest najmniej sesji, a do tego jeszcze ostatni dzień miesiąca i kwartału (konieczność opracowania statystyki)

Jeśli nie zrobimy akcji z urlopem na żadanie to nie mamy co myśleć o bardziej radykalnych formach np. manifestacji.

Wzięcie urlopu na żadanie pozwoli także zobaczyć w jakim zakresie RZECZYWIŚCIE możemy liczyć na nasze środowisko, a nie tylko na kilkudziesięciu aktywistów, którzy produkują się na Forum.

Beleg
26.02.2008 10:25:17

"tujs" napisał:

Proponuję 31 marca (poniedziałek) dniem brania urlopu na żądanie.

Większość z nas ma zaległy urlop, który wg Kodeksu pracy trzeba najpóźniej wykorzystać do końca I kwartału.

Ponadto statystycznie w poniedziałki i piatki jest najmniej sesji, a do tego jeszcze ostatni dzień miesiąca i kwartału (konieczność opracowania statystyki)

Jeśli nie zrobimy akcji z urlopem na żadanie to nie mamy co myśleć o bardziej radykalnych formach np. manifestacji.

Wzięcie urlopu na żadanie pozwoli także zobaczyć w jakim zakresie RZECZYWIŚCIE możemy liczyć na nasze środowisko, a nie tylko na kilkudziesięciu aktywistów, którzy produkują się na Forum.



Dobrze, ale kto podejmie się powiadomienia o tym wszystkich sądów w Polsce?

Kamel
26.02.2008 10:27:28

Nareszcie coś konkretnego. Jestem za.

tujs
26.02.2008 10:35:53

"Beleg" napisał:



Dobrze, ale kto podejmie się powiadomienia o tym wszystkich sądów w Polsce?


No właśnie z tym jest problem - forum dociera tylko do niewielu.

jakie macie propozycje?

prok. rej. w Krakowie rozesłała faksy i pomogło

[ Dodano: Wto Lut 26, 2008 10:42 am ]
AKTYWNI IUSTINIANIE< CZY MOŻEMY LICZYĆ NA WASZĄ POMOC?

chomik
26.02.2008 10:47:38

Popieram - 31 marca, myślę że można by jeszcze dodać 1 i 2 kwietnia. Tak aby trzy bite dni nikogo nie było w sądach. Aby statystyki z opóźnieniem dotarły do ministerstwa.
Dzień bez wokandy - to brzmi dziwnie i niemedialnie, proponuję nowe hasło "sądy bez sędziów". Każdy protest jest przeciwko czemuś, pojawiły się głosy, iż sędziowie nie powinni protestować tylko dla wynagrodzeń. Ja się z tym nie zgadzam, ale protest może być powodowany troską o brak koncepcji ministra co do sposobu ukształtowania pozycji niezawisłego sędziego w polskim systemie sądowniczym, na próbie zepchnięcia go do korpusu urzędniczego, czemu również mają służyć zabiegi mające na celu minimalizacje wynagrodzeń. Tu propunuje poparcie dla siedmiu żądań Iustytii dotyczących wynagrodzeń (chyba uchwała z 5 lutego 2008 r.).

Dreed
26.02.2008 11:37:49

Zapraszam do ankiety.....

magdam
26.02.2008 11:52:56

"Beleg" napisał:


Dobrze, ale kto podejmie się powiadomienia o tym wszystkich sądów w Polsce?


Ja powiadomię wszystkich sędziów w moim okręgu.

[ Dodano: Wto Lut 26, 2008 11:54 am ]
tzn. sędziów wszystkich sądów rejonowych i sędziów sądu okręgowego w moim okręgu.

K.Ierownik
26.02.2008 12:26:06

Forumowicze powinni byc jak Pierwsza Kadrowa. Powinni mobilizowac i namawiac sędziów nie zaglądających na forum. Ja tak robię od kilku tygodni i mój sąd byłby gotowy na urlop na żądanie wawet jeszcze wcześniej niż koniec marca.

p.s. wczoraj przygotowałem i podpisałem pozew tujsa. Już nie mogę się doczekac 3 marca

[ Dodano: Wto Lut 26, 2008 12:46 pm ]
Wczoraj gdy usypiałem myslałem cały czas o forum. przyszedł mi do głowy jeszcze inny pomysł na protest. Można by jednego umówionego dnia w dniu sesji złożyc we wszystkich sprawach na wokandzie wnioski o wyłączenie od rozpoznawznia sprawy z uzasadnieniem, że zachodzą uzasadnione wątpliwosci co do bezzstronności gdyż ustawodawca w chwili obecnej nie zapewnia nam wynagrodzeń gwarantujących naszą niewzawisłośc.
Przy masowości akcji mamy w praktyce efekt " urlopu na żądanie " i " dnia bez wokandy " i wszystko to zupełnie w zgodzie z przepisami. Ciekawy jestem opinii szanownych koleżanek i kolegów.

[ Dodano: Wto Lut 26, 2008 12:48 pm ]
Akcje można też połączyc. 31 marca urlopy na żądanie. 1 kwietnia wnioski o wyłaczenie od rozpoznawania sprawy.

Johnson
26.02.2008 13:23:46

"K.Ierownik" napisał:


Można by jednego umówionego dnia w dniu sesji złożyc we wszystkich sprawach na wokandzie wnioski o wyłączenie od rozpoznawznia sprawy z uzasadnieniem, że zachodzą uzasadnione wątpliwosci co do bezzstronności gdyż ustawodawca w chwili obecnej nie zapewnia nam wynagrodzeń gwarantujących naszą niewzawisłośc.


Rozumiem, że potem takie wnioski będziesz składał w każdej sprawie aż do skutku ...

K.Ierownik
26.02.2008 13:50:05

NIe. Tylko jednego dnia. No bo chyba nikt takiego wniosku nie uwzglądni. Chodzi o sparaliżowanie sądzenia na jeden dzień.

Johnson
26.02.2008 14:05:47

A kto rozpozna ten wniosek skoro inni złożą analogiczne ?

K.Ierownik
26.02.2008 14:13:11

No cóż będzie zamieszanie, ale o to przeciez chodzi. W końcu znajdzie się jakis trzyosobowy skład. który wniosków nie uwzględni, ale będzie juz po sesji.

tujs
26.02.2008 20:07:50

Zeby nasza akcja była skuteczna musimy dotrzeć do wszystkich sedziów, a zatem opracujmy na forum wzór harmonogramu naszych działań, uchwały Iustitii dot. naszego stanowiska w sprawie płac oraz propozycję wzięcia urlopu na żadanie 31 marca.
Nie mamy zw. zaw. i sami musismy stworzyc cos takiego jak informacja o planowanej akcji urlopowej oraz rozpowszechniać te materiały w naszych wydziałach i sądach - sami jako emisariusze
Na pomoc prezesów raczej nie liczcie.

[ Dodano: Wto Lut 26, 2008 9:52 pm ]
Wszyscy aktywiści z forum muszą ponadto podjąć się pracy od podstaw i rozmawiać,rozmawiać, rozmawiać ze wszystkimi znanymi im sędziami oraz przekazywać nasze ustalenia co do form protestu

Małgorzata
26.02.2008 22:24:18

rozpropaguję pomysł w swoim sądzie. 31.03 - super.

tujs
27.02.2008 22:00:00

Należy się cieszyć, że wielu z Was ostro wzięło się już do Naszej "artyjnej" roboty i jako aktywiści w pierwszym szeregu idziemy wspólnie na bój, czyli 31 marca na urlop

K.Ierownik
27.02.2008 22:27:54

"tujs" napisał:

Należy się cieszyć, że wielu z Was ostro wzięło się już do Naszej "artyjnej" roboty i jako aktywiści w pierwszym szeregu idziemy wspólnie na bój, czyli 31 marca na urlop


I nie spoczniemy nim dojdziemy - chciałoby się dodac.

[ Dodano: Sro Lut 27, 2008 10:29 pm ]
To powinienem napisac raczej w temacie muzyka.

tujs
02.03.2008 22:19:18

Do akcji brania urlopu na żadanie pozostało nam 4 tygodnie - co zrobić żeby przekonać innych i nagłośnić temat?

ludzka
02.03.2008 22:42:45

tujs napisał:

Do akcji brania urlopu na żadanie pozostało nam 4 tygodnie - co zrobić żeby przekonać innych i nagłośnić temat?


U nas jest wkrótce zgromadzenie ogólne i pomyślałam, żeby przedstawic na nim zmieniony harmonogram wraz z wystąpieniem M. Strączyńskiego na spotkaniu w dniu 15 lutego 2008r i wynikami rozmów w MS w dniu 25 lutego 2008. Z tym, że nie ustnie, ale żeby każdy z członków zgromadzenia otrzymał komplet dokumentów. Powinno się udac. Jako członkowie zgromadzenia podjęliśmy uchwałę w sprawie wysokości naszych wynagrodzeń i oświadczyliśmy, że poprzemy każdą dopuszczalną formę protestu. Mam więc nadzieję, że skonsolidujemy się w dalszych działaniach.

luke
03.03.2008 10:56:11

ostatnio kolezanka powiedziala ze nic nie slyszal o 31 marca a jeydnie o maju trzeba większego rozgłosu

barbara
05.03.2008 09:55:40

http://www.rp.pl/artykul/102031.html

rozgłos juz jest !!!!!! wszystkim niezdecydowanym drukujmy ten artykuł i kładziemy na biurko

co niektórzy nie przyjmują informacji wyczytanych z forum , ale z prasy tak zwłaszcza ,że napisali o tym dniu w Rzepie

seszele
05.03.2008 19:54:25

"31 marca chcą masowo wziąć urlop na żądanie lub przeprowadzić strajk włoski."

gratuluję doskonałego zagrania taktycznego. Informacja poszłą w świat. Niech teraz ktokolwiek z sędziów udowodni, że nie brał udziału w proteście ... w tej LUB innej formie.
Jeśli ktoś nie przyjdzie do pracy - opcja nr 1; wariant nr 2 zachodzi automatycznie chyba że ktoś specjalnie wykaże że w tym dniu pracował zwyczajnie, czyli BEZ normalnego (odpowiedniego/właściwego/prawidłowego) zaangażowania w sprawę.

pozdrawiam

Sesz

tujs
07.03.2008 17:27:12

31 marca coraz bliżej, a zatem musimy informowac o tej formie protesu wszystkich wszelkimi kanałami
Ważne jest nie tylko ile spadnie sesji ale przede wszyskim ilu sedziów nie przyjdzie w ogóle do pracy, gdyż naszym hasłem jest SĄD BEZ SĘDZIÓW w zw. z tym nawet ci którzy nie maja sesji i sa dotychczas bierni -niech wezmą 1 (słownie tylko JEDEN) DZIEŃ URLOPU - w przypadku 2/3 sędziów będzie to zapewne zaległy urlop i przedłużą sobie weekened, a praca nie zając nie ucieknie.

henrylee
07.03.2008 18:34:15

a jak mam takie pytanie - nie wiem na ile powszechna będzie akcja 31 marca - "sądy bez sędziów", ale powstaje problem - jak mają zachować się asr, którzy chcą być solidarni z koleżankami i kolegami ssr ? asesorzy prokuratury nie brali udziału w ostatnim proteście, oni wszyscy stawiali się w firmach. wszyscy rozumiemy jak to jest na asesurze, tym bardziej wobec obecnej niepewnej sytuacji asr i, daj boże, przyspieszonych nominacji ...
pytam jako asr. śledzę to forum, popieram wszystkimi siłami sędziów, którzy aktywnie w nim uczestniczą, bo wiem, że są oni prawdziwą awangardą stanu sędziowskiego. dlatego pytam - jak, waszym zdaniem, mają zachować się asr.

P
07.03.2008 18:50:37

Heh... I tyle na temat niezawisłości asesorów.

Uważam, że asesorzy powinni być zwolnieni z wszelkich protestów, które mogłyby się okazać niebezpieczne. Jak należy wnosić z postępowania władzy wykonawczej, może to doprowadzić do represji wobec nich, z odmową nominacji włącznie.

Solidarność można wyrazić w jakiś inny sposób.

niespielak
11.03.2008 13:26:45

z tego co słyszałam to gro sędziów myśli, że akcja sądy bez sędziów ma się odbyć 31 MAJA!!. Stało się tak po publikacji, chyba w rzepie. Na sprostowanie nie bardzo reagują

Ignacy
11.03.2008 13:43:47

"henrylee" napisał:

a jak mam takie pytanie - nie wiem na ile powszechna będzie akcja 31 marca - "sądy bez sędziów", ale powstaje problem - jak mają zachować się asr, którzy chcą być solidarni z koleżankami i kolegami ssr ? asesorzy prokuratury nie brali udziału w ostatnim proteście, oni wszyscy stawiali się w firmach. wszyscy rozumiemy jak to jest na asesurze, tym bardziej wobec obecnej niepewnej sytuacji asr i, daj boże, przyspieszonych nominacji ...
pytam jako asr. śledzę to forum, popieram wszystkimi siłami sędziów, którzy aktywnie w nim uczestniczą, bo wiem, że są oni prawdziwą awangardą stanu sędziowskiego. dlatego pytam - jak, waszym zdaniem, mają zachować się asr.


Przyjdź do pracy, ale nie wyznaczaj wcześniej na ten dzień sesji - jakby co, jesteś w pracy, a jak Prezes każe Ci zastapić nieobecnego sedziego na jego rozprawach to najwyżej to zrobisz, poodraczasz - a wymiar protestu i tak będzie czytelny, media napiszą że w pracy byli tylko asesorzy co w świetle zbliżajacego się happy endu instytucji asasora powinno im dać do myslenia

ropuch
14.03.2008 21:59:46

Ok przyznaję się bez bicia 31 marca będę sądził i obawiam się, że 30 maja też.
Nie wynika to jednak z faktu, że nie popieram tej formy protestu. Popieram jak najbardziej i całym sobą. Powodem jest po prostu stan mojego referatu. Obecnie czas pomiędzy rozprawami w moich sprawach to średnio trzy miesiące, gdybym odwołał te sesje wyszłoby, że pomiędzy rozprawami było po pół roku przerwy albo dłużej. Najblizsze wolne terminy mam w okolicy połowy czerwca. Chyba żeby udało mi sie trafić wolną salę w danym tygodniu w inny dzień niż mój sesyjny piątek wtedy 30 maja spada na pewno, a jak się wyrobię to 31 marca też.

[ Dodano: Pią Mar 14, 2008 10:07 pm ]
Ale tak myślę, że jeszcze parę takich wypowiedzi jak dziesiejsza Filara albo ministra i obie sesje polecą i niech mnie potem przeniosą do archiwum

bladyswit
14.03.2008 22:17:49

Ropuch, ściągaj sesje póki czas. A jak chcesz wolną salę, to mogę ci pożyczyć moją - w Legnicy

Beleg
14.03.2008 22:39:06

"ropuch" napisał:

Ok przyznaję się bez bicia 31 marca będę sądził i obawiam się, że 30 maja też.
Nie wynika to jednak z faktu, że nie popieram tej formy protestu. Popieram jak najbardziej i całym sobą. Powodem jest po prostu stan mojego referatu. Obecnie czas pomiędzy rozprawami w moich sprawach to średnio trzy miesiące, gdybym odwołał te sesje wyszłoby, że pomiędzy rozprawami było po pół roku przerwy albo dłużej. Najblizsze wolne terminy mam w okolicy połowy czerwca. Chyba żeby udało mi sie trafić wolną salę w danym tygodniu w inny dzień niż mój sesyjny piątek wtedy 30 maja spada na pewno, a jak się wyrobię to 31 marca też.

[ Dodano: Pią Mar 14, 2008 10:07 pm ]
Ale tak myślę, że jeszcze parę takich wypowiedzi jak dziesiejsza Filara albo ministra i obie sesje polecą i niech mnie potem przeniosą do archiwum


Ropuch, zupełnie Ciebie nie rozumiem, gdyby każdy z nas myślał tymi kategoriami, to żadna akcja nie wypaliłaby.
ODwołałam sesję z 31 marca i przełozyłam ja na 04 kwietnia. Musiałam szukać kilka godzin wolnej sali, ale udało się. Było to dość trudne zadanie, gdyż we Wrocławiu orzekam od miesiąca i nikogo tu nie znam. Stan mojego referatu tez nie jest zbyt ciekawy, jak zreszta większości z nas.

kudłaty
14.03.2008 22:44:04

Beleg, ja go znam;
namówmy się na niego
i mu to kulturalnie
wy-tłu-ma-czy-my

bladyswit
14.03.2008 22:44:51

Ja też odwołałem sesję z 31.03

Ropuch, pamiętaj, jak śpiewał klasyk : "Za to nikt grobów nam nie rozgrzebie".

kudłaty
14.03.2008 22:49:34

on też śpiewał o tym co drąży kształt przyszłych przestrzeni, ale ja tam nie lubię popadać w patos zbytnio....

ropuch
14.03.2008 23:03:18

Dzięki za wsparcie moralne. Na czwartego nie przeniosę bo w ramach protestu będę wtedy na szkoleniu. Z tego powodu sesję z czwartego musiałem już odwołać.
A Kudłatemu łatwo on w piątki nie sądzi.
Jak mówiłem swoje najbliższe terminy mam na czerwiec. Rozumiem potrzebę protestu i go popieram ale rozprawa co pół roku to przesada. Jak uda mi się to rozwiązać inaczej wtedy jak najbardziej.

kudłaty
14.03.2008 23:05:34

1. ale sądzę w poniedziałki, o czym wiesz doskonale, a 31.33. jest w poniedziałek
2. odstąpię Ci dowolny uzgodniony czwartek kiedy będę na urlopie
a o szkoleniu prawdę piszesz...

bladyswit
14.03.2008 23:06:14

"ropuch" napisał:

Dzięki za wsparcie moralne. Na czwartego nie przeniosę bo w ramach protestu będę wtedy na szkoleniu. Z tego powodu sesję z czwartego musiałem już odwołać.
A Kudłatemu łatwo on w piątki nie sądzi.
Jak mówiłem swoje najbliższe terminy mam na czerwiec. Rozumiem potrzebę protestu i go popieram ale rozprawa co pół roku to przesada. Jak uda mi się to rozwiązać inaczej wtedy jak najbardziej.


31.03 to poniedziałek, nie piątek

Na szkolenie to odwołałeś sesję, a w imię słusznej sprawy, to już nie możesz ?

ropuch
14.03.2008 23:11:40

Szkolenie słusznie jest
A z kudlatym pogadam w poniedziałek i cos wymyślimy.

[ Dodano: Pią Mar 14, 2008 11:12 pm ]
co do 31 zwracam honor Kudłatemu

romanoza
14.03.2008 23:13:33

Pewnie kilku osobom podpadnę, nie mam możliwości odwołać sesji z 31 marca, nie mogę i tego nie zrobię. Mam sesję wykonawczą i mam kilka wniosków o odroczenie, wyznaczałem tak, żeby się te wnioski zgrały pod kątem 152 kkw. Mam też kilka środków zabezpieczających, jednego człowieka zwalniam. Nie mogę.

ropuch
14.03.2008 23:14:45

ponadto popatrzecie w kalendarz. W marcu kwietniu i maju jak nie wielki piątek to lany poniedziałek to znowu długi weekend albo szkolenie. Jak tak dalej pójdzie to sobie przez 3 miechy nie posądzę.

Beleg
14.03.2008 23:16:32

"ropuch" napisał:

ponadto popatrzecie w kalendarz. W marcu kwietniu i maju jak nie wielki piątek to lany poniedziałek to znowu długi weekend albo szkolenie. Jak tak dalej pójdzie to sobie przez 3 miechy nie posądzę.


Ropuch!! Jeszcze jeden taki post a pożałujesz!! I tak podłożę Ci nogę przed sądem ( Kudłaty mi w tym pomoże), więc i tak nie dojdziesz

kudłaty
14.03.2008 23:16:51

"bladyswit" napisał:

Na szkolenie to odwołałeś sesję, a w imię słusznej sprawy, to już nie możesz ?

Blady, ja go co dnia męczę przez 8h bez przerwy; to twarda sztuka jest, ale już pewne kroki dalsze zostały poczynione i będem mieć wsparcie

ropuch
14.03.2008 23:18:45

ach wy dwoje zobaczycie jeszcze razem ze mna w tym archiwum wylądujecie

bladyswit
14.03.2008 23:21:17

26 lutego ukazał się pierwszy post w tym temacie (oczywiście - archiego - łubu dubu, łubu dubu!!!). Była naprawdę kupa czasu by poprzestawiać sesje.
A jak przychodzi tydzień wcześniej delegacja na szkolenie, to nie ma problemu żeby zrzucić ........

ropuch
14.03.2008 23:27:02

blady to nie jest kwestia tego czy mogłem odwołać czy nie mogłem pewnie, że mogłem i dalej mogę. To jest kwestia tego, że przez ostatnie tygodnie tak mi się w referacie porobiło, że kiedy odwoływałem 4 kwietnia przeniosłem na maj, ale teraz musiłaby juz na połowę czerwca.

procontra
15.03.2008 00:01:45

"ropuch" napisał:

...ale rozprawa co pół roku to przesada. .


Ropuch, w niektórych sądach w Warszawie rozprawa co pół roku to prawie norma. Na pewno w wielu innych też. Moim rekordem było 10 miesięcy (referat P ok 800 spraw) Rekordzista miał odroczenia na za 13 miesięcy. Miałabym dylemat przy sprawach w rodzinnym . W innych wydziałach zdecydowanie nie.
Odwołuj, przekładaj. Mówiąc brutalnie - jak protestowali lekarze to chorzy z kolejki tez wypadali. Niestety na tym polega protest, że jest dla innych dolegliwy.

ludzka
15.03.2008 00:09:05

"ropuch" napisał:

Ok przyznaję się bez bicia 31 marca będę sądził i obawiam się, że 30 maja też.
Nie wynika to jednak z faktu, że nie popieram tej formy protestu. Popieram jak najbardziej i całym sobą. Powodem jest po prostu stan mojego referatu. Obecnie czas pomiędzy rozprawami w moich sprawach to średnio trzy miesiące, gdybym odwołał te sesje wyszłoby, że pomiędzy rozprawami było po pół roku przerwy albo dłużej. Najblizsze wolne terminy mam w okolicy połowy czerwca. Chyba żeby udało mi sie trafić wolną salę w danym tygodniu w inny dzień niż mój sesyjny piątek wtedy 30 maja spada na pewno, a jak się wyrobię to 31 marca też.

[ Dodano: Pią Mar 14, 2008 10:07 pm ]
Ale tak myślę, że jeszcze parę takich wypowiedzi jak dziesiejsza Filara albo ministra i obie sesje polecą i niech mnie potem przeniosą do archiwum


Skoro nie przekonali Cię koledzy, to ja zaraz zwrócę się do prof. Filara o kolejną wypowiedź dotyczącą naszych wynagrodzeń. Napiszę do niego, by wypowiedź tą zamieścił na forum, żebyś nie musiał jej nigdzie szukac, bo czasu juz bardzo mało. Mam nadzieję, że wywiążesz się z obietnicy. A do archiwum i tak nie trafisz.
W naszym okręgu są sędziowie, którzy na dzień 31 marca 2008r mają wyznaczone sesje, a i tak wezmą urlop na żądanie. Trudno, to nie my rozpoczęliśmy tę wojnę. A teraz hasło szable w dłoń trzeba wprowadzic w czyn.
A może wyjściem z sytuacji jest zamieszczenie przez Ciebie we wniosku o urlop na żądanie prośby o przełożenie tejże sesji na najbliższy możliwy termin w miesiącu kwietniu lub maju (jeśli ktoś jej za Ciebie nie weźmie). Wtedy może się wolna sala znajdzie. Prezesi potrafią działac cuda.

ropuch
15.03.2008 00:34:21

Wcale się nie boję trafić do archiwum. Jakbyście kiedyś byli w naszym archiwum tez byście się nie bali. W archiwum fajnie jest
A poważnie myślę tak nie tyle ze względu na siebie co na strony. W końcu to nie ich wina, że marnie zarabiam.
Choć z drugiej strony może walka o godziwe wynagrodzenie byłaby łatwiejsza gdyby to nagle stał sie też ich problem ? Dodatkowo onie też mają mnie w głębokim poważaniu to czy ja się mam przejmować. Sam nie wiem .........
A to se znowu pomarudziłem

Dred
15.03.2008 00:50:18

Społeczeństwo popiera nasz protest .... więc nie można krzywdzić stron.

ropuch
15.03.2008 01:07:18

Tak jak tez czytałem komentarze pod artykułem w GW

ludzka
15.03.2008 09:14:02

"ropuch" napisał:

A poważnie myślę tak nie tyle ze względu na siebie co na strony. W końcu to nie ich wina, że marnie zarabiam. Choć z drugiej strony może walka o godziwe wynagrodzenie byłaby łatwiejsza gdyby to nagle stał sie też ich problem ? Dodatkowo onie też mają mnie w głębokim poważaniu to czy ja się mam przejmować. Sam nie wiem .........
A to se znowu pomarudziłem


Marudź, marudź, ale konstruktywnie. A jak nie wiesz, co zrobic, podpowiem Ci (w żadnym razie nie pouczę). Weź ten urlop. Będziemy Ci wszyscy bardzo wdzięczni.

kubalit
15.03.2008 15:08:01

Ropuch, dorzucę i ja kamyczek do Twojego ogródka.
Rozumiem, że nie chcesz zrzucać sesji, którą mógłbyś wyznaczyć dopiero na czerwiec. Budujące jest też dla mnie, że tak bardzo przejmujesz się sytuacją osób, które tego dnia miały uczestniczyć w prowadzonych przez Ciebie sprawach, a które zapewne równie mocno przejmują się Twoją sytuacją zarobkową.
Na tym chyba jednak ten protest miał polegać i taki cel mieliśmy osiągnąć, by poprzez stworzenie pewnych niedogodności związanych z nieobecnością sędziów tego dnia w pracy (m.in. odwołane sesje) zwrócić w bardziej radykalny sposób (niż złożenie pozwów) uwagę na to jak bardzo przeszkadza nam to, że zarabiamy znacznie poniżej tego co powinniśmy - zgodnie z posiadanym statusem społecznym, spoczywającą na nas odpowiedzialnością, znaczeniem naszej pracy dla społeczeństwa itp. - otrzymywać.

Zatem nie łam się, znieś sesję (w końcu do czerwca już niewiele czasu zostało), złóż wniosek urlopowy i oczekuja - tak jak my wszyscy - na podwyżki, które prędzej czy też nieco później muszą nastąpić.
Pozdrawiam i trzymam kciuki

Ignacy
15.03.2008 15:25:02

Ropuch, rozumiem Cię i sznuję Twoją postawę, ale z drugiej strony, jeżeli media podchwycą, że urlopy wzięli tylko ci sędziowie, co akurat nie mieli sesji ( pewnie znając nasze genialne media napiszą "co akurat nic nie mieli do roboty" ) to nasz protest straci na sile wyrazu. pamietasz celników - w d.. mieli to że kierowcy czekają po kilkadziesiąt kodzin na mrozie. pamietasz lekarzy - w d.. mieli to, że tzreba ewakuować ciężarne kobietu z oddziałów patologii ciązy. pamietasz górników - co to wszystkich innym mieli w d.. .
U mnie są sędziowie, którzy co prawda nie złożyli pozwów ( z przyczyn merytorycznych nie ze strachu) ale biorą urlop i zmieniają terminy już wyznaczonych na 31 rozpraw. Chciałbym ufać, że masz mozliwości zagadania do kolegów i koleżanek z Sądu, albo nawet do Prezesa, zaproponowania tym z kolegów i kolezanek, którzy nie wezmą udziału w proteście ( a chcieliby odcinać kuponu od jego ewentualnego sukcesu) żeby chociaż w ten sposób wsparli protest, że odstapią Ci swoją salę ( a Ty dasz im salę 31 marca i 30 maja). rozmumiem, ze do 31 marca jest mało czasu, ale do 30 maja dasz radę coś zorganizować.
POSTARAJ SIĘ ROPUCH!!!!! ( a nagroda Cie nie ominie )
PS: Grabka - sorry za tych górników

robak
15.03.2008 16:13:12

Ropuch, pomyśl o jeszcze jednym. Jeśli z powodu urlopów nie zostaną odwołane wokandy, tylko wszystko odbędzie się tak jak zwykle, to istnieje obawa że odbiór społeczny tego wydarzenia będzie następujący:
sędziowie wzięli urlopy na żądanie i nic się nie stało. Wszystko zostało załatwione tak jak miało być. No tak, bo przecież sędziowie tylko udają że pracują a wszystko za nich robią pracownicy sekretariatów. Więc nie dość że sędziowie nic nie robią i są zbędni to jeszcze chcą podwyżek?????????

ludzka
15.03.2008 16:58:11

"robak" napisał:

Jeśli z powodu urlopów nie zostaną odwołane wokandy, tylko wszystko odbędzie się tak jak zwykle, to istnieje obawa że odbiór społeczny tego wydarzenia będzie następujący:
sędziowie wzięli urlopy na żądanie i nic się nie stało. Wszystko zostało załatwione tak jak miało być. No tak, bo przecież sędziowie tylko udają że pracują a wszystko za nich robią pracownicy sekretariatów. Więc nie dość że sędziowie nic nie robią i są zbędni to jeszcze chcą podwyżek?????????


SĄD SĘDZIAMI STOI I PROSZĘ O TYM NIE ZAPOMINAC!

P.S. No i jak będzie, ropuch? Przekonaliśmy Cię?

ropuch
15.03.2008 17:15:19

Nie musieliście mnie przekonywać jestem i byłem juz przekonany wcześniej tylko nie wiedziałem jak to rozwiązać technicznie ale jestem po rozmowach z żoną i po prostu skrócę urlop majowy o jeden poniedziałek więc 31 marca spada. 30 maja będę się martwił w kwietniu.
Dzięki kotku publicznie. I dzięki wam, że zagoniliście mnie do kombinacji.

seszele
15.03.2008 20:18:53

tak się zastanawiam nad jakimś innym rozwiązaniem.
Fakty są takie że cel jest medialny czyli w kraj polecą liczby - ilu sędziów wzięło urlopy, nie przyszło do pracy, odwołało sesje itp.
Nie lubię przekombinowania, ale wszystko zależy od tego na ile można sprawę "zorganizować". Czyli konkretnie:
Jest możliwość aby pracodawca z ważnych przyczyn odwołał pracownika z urlopu. Jeśli dany nieprzekonany sędzia jednak miałby wziąć urlop i miałaby spaść sesja to może można się jakoś "dogadać", aby inny sędzia (który nie miał wyznaczonej sesji) został z "ważnych" przyczyn "odwołany" z urlopu i obsadził tę sesję. Sesja by nie spadła ale oficjalnie dwóch sędziów brałoby urlop. Statystyka byłaby uratowana. Liczba sędziów którzy byliby w sądzie byłaby taka sama, ale zmieniłaby się liczba tych którzy wzięli! urlopy. To i tak lepsze wyjście skoro taka sesja i tak byłaby stracona dla sprawy.

Sesz.
ps. akurat leże w gorączce, więc nie autoryzuję tego co napisałem wyżej

[ Dodano: Sob Mar 15, 2008 8:23 pm ]
widzę, że niepotrzebnie wysilałem zwoje , ale albo czas przyśpieszył albo mi coś z kopem dzieje.

bladyswit
15.03.2008 21:08:22

Z nami jest ten problem, że naprawdę jesteśmy odpowiedzialni i etyczni. Jakoś przedstawiciele innych zawodów nie mieli problemów, by odejść od łóżek pacjentów, odwołać operacje, czy trzymać ludzi na granicy przez kilka dni. To jest nasza wielkość, która mam nadzieję, że nie okaże się jednocześnie naszą słabością... bezlitośnie wykorzystaną przez przeróżnych małych ludzików za rządzących naszym Państwem.

ropuch
15.03.2008 21:13:22

Z tą wielkością to bym nie przesadzał przynajmniej jeżeli chodzi o mnie. Ale jest na to inne słowo - odpowiedzialność. Ta sama, której podobno nam brakuje bo za nic nie odpowiadamy i o nikogo nie dbamy.

Ignacy
15.03.2008 21:43:05

"ropuch" napisał:

Nie musieliście mnie przekonywać jestem i byłem juz przekonany wcześniej tylko nie wiedziałem jak to rozwiązać technicznie ale jestem po rozmowach z żoną i po prostu skrócę urlop majowy o jeden poniedziałek więc 31 marca spada. 30 maja będę się martwił w kwietniu.
Dzięki kotku publicznie. I dzięki wam, że zagoniliście mnie do kombinacji.


Ropuch - jesteś wielki!! - "szacunek brachu ", jakby powiedział któryś z moich "acjentów".
No i przede wszystkim serdeczne pozdrowiania dla wspaniałej i wyrozumiałej małżonki

[ Dodano: Sob Mar 15, 2008 9:47 pm ]
"bladyswit" napisał:

Z nami jest ten problem, że naprawdę jesteśmy odpowiedzialni i etyczni. Jakoś przedstawiciele innych zawodów nie mieli problemów, by odejść od łóżek pacjentów, odwołać operacje, czy trzymać ludzi na granicy przez kilka dni. To jest nasza wielkość, która mam nadzieję, że nie okaże się jednocześnie naszą słabością... bezlitośnie wykorzystaną przez przeróżnych małych ludzików za rządzących naszym Państwem.


i wlasnie dlatego czasami mam ochotę, aby z całą przypisana nam odpowedzialnością, etyką, moralnością i praworządnością kopnac tych naszych rządzących w duuuuuuże niedomowienie

bladyswit
15.03.2008 21:48:12

"Ignacy" napisał:

Nie musieliście mnie przekonywać jestem i byłem juz przekonany wcześniej tylko nie wiedziałem jak to rozwiązać technicznie ale jestem po rozmowach z żoną i po prostu skrócę urlop majowy o jeden poniedziałek więc 31 marca spada. 30 maja będę się martwił w kwietniu.
Dzięki kotku publicznie. I dzięki wam, że zagoniliście mnie do kombinacji.


Ropuch - jesteś wielki!! - "szacunek brachu ", jakby powiedział któryś z moich "acjentów".
No i przede wszystkim serdeczne pozdrowiania dla wspaniałej i wyrozumiałej małżonki

Brawa dla pani Ropuchowej !!!

ropuch
15.03.2008 22:07:20

Dzięki w imieniu moim i żabki

Ignacy kopmąć rządzących oczywiście możemy tylk, że oni tego nawet nie poczują. Sam wiesz jak jest ... "kuchnia się sama wyżywi".
Jedyne czego sie naprawdę boja to odcięcie od koryta.

Ignacy
15.03.2008 22:14:27

mądry z Ciebie człowiek. ropuch, szkoda, że się nie znamy - pozdro

ropuch
15.03.2008 22:31:11

Niektórzy twierdzą, że nawet przemądrzały ale to są ,jak mawia kudłaty cytując klasyka, podłe ataki określonych sił

A co do tego, że się nie znamy to nic straconego. Mam zamiar być na tym forum jeszcze przez jakiś czas, a świat jest mały więc nigdy nic nie wiadomo.

Ignacy
16.03.2008 00:14:47

bez komentarza...

grabka
16.03.2008 00:30:59

Pozwoliłam sobie wkleić post Gościa, który odwiedził forum:

"Na temat - dowiedziałem się od koleżanki z MS, że czekają na ilość osób 31 marca. Jak będzie mało to ponoć mają w mediach podać, że "w proteście wzięła udział grupka sędżiów, którzy nie wybijają się merytorycznie i są niezadowoleni z wynagrodzeń...Na szczęście prezesi sądów zapewnili zastępstwa i praca nie uległa żadnym zakłóceniom...."

Nie damy im tej satysfakcji mam nadzieję. Sędziowie - jak teraz nie zadziałamy razem, tak każdy nasz protest to będzie powód do wyśmiania! "



Do 31 marca zostało jeszcze trochę czasu, przekonajmy niezdecydowanych kolegów, jak ważny jest ten dzień, jakie znaczenie może mieć dla naszej przyszłości.

SZABLE W DŁOŃ !!!

edit: grabka, pozwoliłam sobie edytować, by wiadomosc ta była widoczna dla niezdecydowanych- anpod

elew
16.03.2008 00:41:37

"grabka" napisał:

Pozwoliłam sobie wkleić post Gościa, który odwiedził forum:

"Na temat - dowiedziałem się od koleżanki z MS, że czekają na ilość osób 31 marca. Jak będzie mało to ponoć mają w mediach podać, że "w proteście wzięła udział grupka sędżiów, którzy nie wybijają się merytorycznie i są niezadowoleni z wynagrodzeń...Na szczęście prezesi sądów zapewnili zastępstwa i praca nie uległa żadnym zakłóceniom...."

Nie damy im tej satysfakcji mam nadzieję. Sędziowie - jak teraz nie zadziałamy razem, tak każdy nasz protest to będzie powód do wyśmiania! "


Do 31 marca zostało jeszcze trochę czasu, przekonajmy niezdecydowanych kolegów, jak ważny jest ten dzień, jakie znaczenie może mieć dla naszej przyszłości.

SZABLE W DŁOŃ !!!




po wypowiedziach mini sprawi o tym jakie to kokosy zarabiają sędziowie i jego groźbach że upubliczni wysokość zarobków, to taka perfidia jest dla mnie więcej niż pewna.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.