Piątek, 26 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5905
Piątek, 26 kwietnia 2024
2017-06-19

Prawo łaski w świetle nowej konstytucji

Jak stwierdza nauka prawa, prawo łaski w najobszerniejszym znaczeniu można określić jako prawo dyspensy tj. uprawnienie do zwalniania od przestrzegania przepisów prawnych. Uprawnienie to może być stosowane ad hoc bez określenia warunków jego zastosowania lub też zostaje ono zastosowane w pewnych z góry określonych wypadkach. Zawsze jednak prawo dyspensy, dające najbardziej szerokie możliwości, było zastrzeżone odpowiednio dla wysokich czynników.

Głos Sądownictwa - rok IX, nr 11, 1937 r.

Nowoczesne ustawodawstwo zerwało z prawem dyspensy, ścieśniając znacznie granice prawa łaski, które obecnie stosowane jest wszędzie jedynie w prawie karnym, a mianowicie - w dziedzinie łagodzenia i darowywania kar.

Prawo łaski występuje w trzech odmianach: ułaskawienia, amnestii i abolicji. Ułaskawienie czyli indywidualny akt łaski daje prawo złagodzenia lub darowania kary, orzeczonej prawomocnym wyrokiem. Jest ono przeto korekturą prawa, które nigdy nie może dokładnie przewidzieć nieustannie się
zmieniających i nieodgadnionych a priori zjawisk realnego życia. Amnestia, w której najbardziej przebija prymitywne prawo dyspensy, jest także ułaskawieniem, ale - gromadnym i dlatego jej stosowalność w nowoczesnym prawie karnym oddawna jest kwestionowana przez doktryn prawa. Abolicja, dająca możność umorzenia postępowania, nie ma większego znaczenia praktycznego, będąc stosowana równocześnie z amnestią.

W prawodawstwie polskim znajdujemy wszystkie odmiany prawa łaski - oczywiście w tym szczuplejszym nowoczesnym pojęciu odnośnie wymiaru sprawiedliwości karnej. Konstytucja z 19 marca 1921 roku prawo łaski w formie ułaskawienia przekazała właściwości Prezydenta Rzeczypospolitej, nadając mu w art. 47 prawo darowania i złagodzenia kary oraz darowania skutków zasądzenia karno - skarbowego w poszczególnych wypadkach. Co do amnestii (i abolicji) postanowiono, że wymagają one dla zastosowania - ustawy, przy czym indywidualnej abolicji prawo nasze nie przewidywało i nie przewiduje.

Nowa polska ustawa konstytucyjna z dnia 23 kwietnia 1935 roku w omawianej materii poszła poniekąd ściśle po linii konstytucji marcowej - o tyle, o ile to odnosi się wyłącznie do samego pojęcia i istoty prawa łaski oraz amnestii, bowiem niewątpliwie w pozostałej części omawianego zagadnienia inny ma ono nieco charakter, uwarunkowany zmianą podstawowych założeń ideowych nowej ustawy zasadniczej.

Pozytywne przepisy, odnoszące się do prawa łaski, zawiera już rozdział II konstytucji, traktujący o Prezydencie Rzeczypospolitej. Stosowanie prawa łaski, należącego w zasadzie do działalności sądów, będących organami państwa i służących Rzplitej, a pozostających pod zwierzchnictwem jej Prezydenta (art. 3 ust. 1 i 2), - jak głosi art. 13, należy do jego prerogatyw czyli uprawnień osobistych. Mowa tu jest oczywiście o prawie łaski, jako indywidualnym ułaskawieniu w poszczególnym wypadku.

Szerzej rozwija myśl art. 13 norma art. 69 ust. 1 w rozdz. IX o wymiarze sprawiedliwości. Oto przepis ten głosi: "Prezydent Rzeczypospolitej władny jest aktem łaski darować lub złagodzić skazanemu karę wymierzoną orzeczeniem prawomocnym, tudzież uchylić skutki skazania".

Do zastrzeżonego Prezydentowi prawa łaski mają również zastosowanie zasadnicze postanowienia art. art. 14 i 15 konst., w których świetle akt łaski Prezydenta Rzeczypospolitej jest jego aktem urzędowym, nie potrzebującym, jako jedna z prerogatyw, kontrasygnaty w przeciwieństwie do znakomitej większości innych aktów urzędowych, niewyliczonych de nomine w konstytucji, a wymagających do swej ważności podpisu Prezesa Rady Ministrów i właściwego Ministra (art. 14 ust. 1). Ponieważ akt łaski jest aktem urzędowym, ma do ułaskawienia również zastosowanie ogólnej treści art. 15, głoszący, iż Prezydent Rzplitej za swe akty urzędowe, a więc i za korzystanie z prawa łaski, nie jest odpowiedzialny.

Podstawowej treści zasadniczego przepisu art. 11, określającego stanowisko Głowy Państwa, w myśl którego "Prezydent Rzeczypospolitej, jako czynnik nadrzędny w Państwie, harmonizuje działania naczelnych organów państwowych", podlega bezsprzecznie prawo łaski, ponieważ w tym przejawia się harmonizowanie działalności ustawodawstwa i sądownictwa.

Technikę i formę stosowania prawa łaski wskazują art. 564 - 570 K.P.K. Formalne te przepisy, świadczące skądinąd o dążeniach prawodawcy naszego do najwyższej supremacji sądownictwa, dają rozległe uprawnienia w sprawie skuteczności prośby o ułaskawienie szeregu instancjom wymiaru sprawiedliwości, pozostawiając Głowie Państwa jedynie jakoby "firmowanie" aktu łaski. Dodać należy, że Prezydent Rzeczypospolitej, jako czynnik nadrzędny w Państwie, nie należy do jego organów (art. 11) i dlatego aktem łaski może zmieniać lub uchylać orzeczenia sądowe, nie podlegając kategorycznej sankcji art. 64 ust. 4.

O amnestii wspomina nowa konstytucja wyłącznie w art. 69 ust. 2, stanowiąc, że wymaga ona aktu ustawodawczego, a zatem - ustawy lub dekretu Prezydenta Rzplitej (art. 49 ust. 1). W odróżnieniu od ułaskawienia, które może być zastosowane przez Prezydenta Rzplitej aktem urzędowym, nie wymagającym nawet kontrasygnaty (art. 14 ust. 2), amnestia może mieć miejsce na mocy:

1) ustawy, powziętej z inicjatywy Rządu lub Sejmu (art. 50 ust. 2), oczywiście możliwej bez zgody Rządu (art. 50 ust. 3), a przeprowadzonej w myśl ogólnych zasad techniki ustawodawczej po linii art. art. 53 i 54;

2) dekretu Prezydenta, wydanego na zasadzie ustawowego upoważnienia co do czasu i zakresu (art. 55 ust. 1) lub wydanego w czasie, gdy sejm jest rozwiązany w razie konieczności państwowej (art. 55 ust. 2) - zawsze jednak na wniosek Rady Ministrów (art. 55 ust. 3).

Rygory te są zrozumiałe wobec znaczenia amnestii, obejmującej przeważnie całe rzesze ułaskawionych. Abolicja, jeżeli zawiera gromadne umorzenie wszczętych dochodzeń karnych, mieści się w pojęciu i w istocie amnestii, będąc zwykle równocześnie z tą ostatnią ustanowiona, nawet bez specjalnego rozróżnienia co do nomenklatury. Ulega zatem możliwość jej stosowania tymże samym normom konstytucyjnym.

Natomiast abolicji indywidualnej czyli umorzenia toczącego się postępowania w poszczególnym wypadku wobec wyraźnej treści art. 69 konstytucji prawo nasze w dalszym ciągu nie przewiduje.

Ponieważ "żadna ustawa nie może zamykać obywatelowi drogi sądowej dla dochodzenia krzywdy lub szkody" (art. 68 ust. 1), zatem konsekwentnie i ustawa amnestyjna, darując czy łagodząc wymierzoną prawomocnym orzeczeniem karę, nie pozbawia tego, który czynem korzystającego z dobrodziejstwa amnestii został pokrzywdzony czy poszkodowany, możności poszukiwania na nim swej krzywdy lub szkody na każdej drodze, a w pierwszym rzędzie - w postępowaniu cywilno - prawnym. Oczywiście więc prawomocny wyrok karny, zawierający rozstrzygnięcie powództwa cywilnego, "puszcza się w niepamięć" przez zastosowanie amnestii jedynie tylko co do jego karno - prawnej treści. Należy uznać, że taka wykładnia odnosi się również do ułaskawienia, zwłaszcza że realizuje się ono na drodze pozaustawowej; zaś brzmienie art. 69 konstytucji, iż Prezydent aktem łaski może uchylić "skutki skazania" obejmuje Ii tylko karno - prawne skutki tego ostatniego.

Ponieważ sądy nie mają prawa badania ważności aktów ustawodawczych, należycie ogłoszonych (art. 64 ust. 5), nie mogą również badać ważności amnestii, pomimo że zmienia ona lub uchyla orzeczenia sądowe (art. 64 ust. 4) - dlatego, że istnienie amnestii uwarunkowane jest przez Sejm i Senat oraz Prezydenta Rzplitej (ustawa) lub tylko Prezydenta (dekret) na podstawie upoważnienia, a te czynniki nie są organami władzy, lecz - organami państwa (art. 3), a nawet, o ile chodzi o Prezydenta, to jest on - jak mówi konstytucja - czynnikiem nadrzędnym w państwie.

Nowa konstytucja nie zawiera jakiegokolwiek uzasadnienia co do amnestii, abolicji i ułaskawienia, nie wdając się w żadne dociekania filozoficzno - teoretyczne. Można by tylko, patrząc przez pryzmat art. 64 ust. 2 na te instytucje, niejako wydzielone z działalności sądów i przekazane Głowie Państwa jako jego czynnikowi nadrzędnemu i innemu organowi państwa w osobie zbiorowego ustawodawcy, powiedzieć, iż ustanowione są one - podobnie jak inne akty wymiaru sprawiedliwości - w interesie strzeżenia ładu prawnego w państwie i kształtowania poczucia prawnego społeczeństwa, które to twierdzenie spotyka ostatnio coraz więcej, o ile chodzi o instytucję amnestii, uzasadnionych sprzeciwów.

Zygmunt Łaguna

Od Redakcji: pisownia oryginalna