Sobota, 20 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5899
Sobota, 20 kwietnia 2024

Forum sędziów

Zakaz z art 442.1 k.k.

Darkside
12.11.2008 10:50:10

Mam taką sprawę.

Wyrok uchylony wyłącznie co do kary, z uwagi na to, że na niedostatki uzasadnienia SR rozpoznając apelację SO nie mógł się do niej ustosunkować, ponieważ "nie wiadomo było dlaczego SR" wymierzył karę taką a nie inną.

Wydałem wyrok w którym orzekłem identyczną karę jak w tym pierwszym, jestem na etapie uzasadnienia.

Wymierzając karę należy się kierować art 53 k.k.

Tyle, że w uzasadnieniu pierwszego wyroku nie ma ani słowa o stopniu społecznej szkodliwości czynu.

Mam dwie opcje:
1. przyjąć, że stopień był wyższy niż znikomy, skoro było skazanie a nie umorzenie postępowania, ale nie ustalać jaki jest ten stopień, ponieważ będzie to de facto pogorszenie sytuacji oskarżonego (mój SO do twj kwestii podchodzi bardzo drobiazgowo).

2. ustalić ten stopień samemu.

Ja się skłaniam ku rozwiązaniu z pkt. 1 , w wy jak myślicie?

q
12.11.2008 10:59:25

ja byłabym za pkt 2.
u nas tacy drobiazgowi nie są

Patrycja
12.11.2008 11:09:06

ustaliłabym sama stopień społecznej szkodliwości, wychodząc z założenia, że dyrektywa wymiaru kary nie podpada pod res iudicata.

ossa
12.11.2008 11:17:44

ja również jestem za punktem 2. Obowiązkiem Sądu jest ustalić stopień społecznej szkodliwości i uzasadnic wymiar kary zgodnie z dyrektywami z art. 53kk

Matylda
12.11.2008 11:19:19

Zgadzam się z Patrycją.

Darkside
12.11.2008 11:22:32

OK, a jeżeli mi SO napisze, że skoro przy pierwszym rozpoznaniu sprawy nie ustalono, to ustalenie wyższego stopnia niż znikomy pogarsza sytuację oskarżonego?

Ostatnio wróciła taka sprawa: przy pierwszym rozpoznaniu biegli psychiatrzy stwierdzili w znacznym stopniu ograniczoną poczytalność oskarżonego, SO uchylił z jakichś tam powodów wyrok, SR drugi raz skazał, z tym że w toku drugiego postępowania przeprowadził obserwację oskarżonego i po niej biegli stwierdzili, że oskarżony był jednak poczytalny, no to SR skazał go jako zdrowego, a SO uchylił, uznając, że było to pogorszenie jego sytuacji w stosunku do pierwszego wyroku ??:

totep
12.11.2008 11:28:43

"Darkside" napisał:

OK, a jeżeli mi SO napisze, że skoro przy pierwszym rozpoznaniu sprawy nie ustalono, to ustalenie wyższego stopnia niż znikomy pogarsza sytuację oskarżonego?

Ostatnio wróciła taka sprawa: przy pierwszym rozpoznaniu biegli psychiatrzy stwierdzili w znacznym stopniu ograniczoną poczytalność oskarżonego, SO uchylił z jakichś tam powodów wyrok, SR drugi raz skazał, z tym że w toku drugiego postępowania przeprowadził obserwację oskarżonego i po niej biegli stwierdzili, że oskarżony był jednak poczytalny, no to SR skazał go jako zdrowego, a SO uchylił, uznając, że było to pogorszenie jego sytuacji w stosunku do pierwszego wyroku ??:


Dobrze chiciaż, że nie kazali orzekać środka zabezpieczającego

Patrycja
12.11.2008 11:30:03

"Darkside" napisał:

OK, a jeżeli mi SO napisze, że skoro przy pierwszym rozpoznaniu sprawy nie ustalono, to ustalenie wyższego stopnia niż znikomy pogarsza sytuację oskarżonego?


Nieustalenie wcale jej nie polepsza.

Darkside
12.11.2008 11:33:26

No to ustalam, jakby co to będzie na was

ossa
12.11.2008 12:13:43

"Darkside" napisał:

No to ustalam, jakby co to będzie na was



Dark, ale jak nie ustalisz to popełnisz ten sam błąd, który popełnił sąd pierwszy raz procedujący

justice
12.11.2008 13:51:28

Ustalaj co chcesz, byle treść rozstrzygnięcia nie była na niekorzyść.

q
12.11.2008 20:09:44

Dark , dla mnie to co piszesz to są jakieś absurdy
pierwsze słyszę

Darkside
12.11.2008 20:23:31

"q" napisał:

Dark , dla mnie to co piszesz to są jakieś absurdy
pierwsze słyszę


Ale dokładnie o co Ci chodzi q?

Darkside
12.11.2008 21:20:07

An ja orzekam w określonych okolicznościach, więc dmucham na zimne.

Co do zakazu to u mnie SO ma stanowisko (za SN) że nie można czynić jakichkolwiek ustaleń na niekorzyść np. co do postaci zamiaru, wysokości szkody itp., nie tylko do kary.

Nie mam dostępu do lexa ale są takie orzeczenia SN.

romanoza
12.11.2008 22:03:23

Problem Darka nie jest wydumany, jednak tutaj kwestią zasadniczą jest to, na co może sobie pozwolić. Moim zdaniem skoro uchylili z wytycznymi, że ma uzasadnić karę, to jest oczywiste, iż nie da się tego zrobić bez ustalenia stopnia społecznej szkodliwości czy stopnia winy. Kilka rozważań na ten temat przedstawiłem już w krzyncę i nie chcę się powtarzać.

bladyswit
13.11.2008 15:16:44

Dark - wiążące są ustalenia zawarte w wyroku ("wydać orzeczenie surowsze". Tu nie możesz orzec surowiej.
Z wyroku uchylonego w omawianej przez Ciebie sprawie wynika, że czyn był społecznie szkodliwy w stopniu wyższym od znikomego, skoro nastąpiło skazanie. Moim zdaniem możesz spokojnie ustalać stopień społecznej szkodliwości.

kajprez
16.11.2008 01:32:05

Moim zdaniem, a orzekam w odwoławczym ponad 9 lat, to niestety Twój problem wynika z błędu moich kolegów z apelacji. Jezeli uchylono wyrok z uwagi na braki uzasadnienia, to podstawowym błedem był brak ustalenia stopnia społecznej szkodliwości czynu. Jest to punkt wyjścia, obok stopnia winy do skazania. a dopiero w następnej kolejności ewentualnie do wymiaru kary. Jeżeli sąd odwoławczy nie wiedział jakie sa motywy wymiaru kary, to również nie wiedział jaki stopień społecznej szkodliwości ustalił sąd I instancji, a w związku z tym czy skazanie było prawidłowe czy nie. Nie powinien więc uchylać tylko co do kary, ale w całości. W sytuacji jak już zaistniała należy domniemywać, że Sąd Okregowy przyjął, że stopień społecznej szkodliwości czynu jest wyższy niż znikomy, albowiem utrzymał zasadę skazania. Wobec braku ustaleni stopnia społecznej szkodliwości nie widzę przeszkód abyś go obecnie ustalił. Niezależnie jaki on bedzie, a musi byc wyższy niż znikomy ( patrz wyżej ), nie będą to ustalenia mniej korzystne, bo takich wcześniej w ogóle nie było. W tym wypadku art. 443 kpk limituje Cię jedynie w ustaleniu stopnia winy ( jezeli było ) i w wymiarze kary.

Darkside
16.11.2008 09:35:19

Dziękuję wszystkim za pomoc.

Stopień ustaliłem, uzasadnienie oddam jutro i niech się dzieje wola SO .

Adek
16.11.2008 19:20:45

"kajprez" napisał:

Moim zdaniem, a orzekam w odwoławczym ponad 9 lat, to niestety Twój problem wynika z błędu moich kolegów z apelacji. Jezeli uchylono wyrok z uwagi na braki uzasadnienia, to podstawowym błedem był brak ustalenia stopnia społecznej szkodliwości czynu. Jest to punkt wyjścia, obok stopnia winy do skazania. a dopiero w następnej kolejności ewentualnie do wymiaru kary. Jeżeli sąd odwoławczy nie wiedział jakie sa motywy wymiaru kary, to również nie wiedział jaki stopień społecznej szkodliwości ustalił sąd I instancji, a w związku z tym czy skazanie było prawidłowe czy nie. Nie powinien więc uchylać tylko co do kary, ale w całości. W sytuacji jak już zaistniała należy domniemywać, że Sąd Okregowy przyjął, że stopień społecznej szkodliwości czynu jest wyższy niż znikomy, albowiem utrzymał zasadę skazania. Wobec braku ustaleni stopnia społecznej szkodliwości nie widzę przeszkód abyś go obecnie ustalił. Niezależnie jaki on bedzie, a musi byc wyższy niż znikomy ( patrz wyżej ), nie będą to ustalenia mniej korzystne, bo takich wcześniej w ogóle nie było. W tym wypadku art. 443 kpk limituje Cię jedynie w ustaleniu stopnia winy ( jezeli było ) i w wymiarze kary.

popieram choć w odwoławczym nie orzekam ; skoro w poprzednim uzasadnieniu nie było niczego o stopniu to jak możesz pogarszać sytuację w stosunku do czegoś czego nie było

Robek321
09.07.2009 10:54:10

Nie chce zakładac nowego watku, a chodzi mi tez o art. 442 kpk tylko paragraf 2.

442 par. 2 pozwala na ujawnienie dowodów, jezeli nie miały one wpływu na uchylenie wyroku. Mam taka sprawę, że okręgowy uchylił wyłacznie na błędna kwalifikacje prawną - przyjete 290 przy wicince drzewa z dzialki rolnej. Napisano nawet Sąd potrafił szczególowo i wnikliwie ustalic stan faktyczny, a nie potrafił do tego stanu przypisac włąściwej kwalifikacji.

Zrobiłem tak, że wysłuchałem wyjaśnień obu oskarżonych a resztę dowodów uznałem za ujawnione bo przecież nie miały wpływu na uchylenie wyroku.

Jakie są Wasze doświadczenia z 442 par. 2 i orzekaniem w II instancji w takim jak moim przypadku ?

Czepiają się, że brak bezpośredniości, czy uznaja stosowanie 442 par. 2

Dred
09.07.2009 13:44:03

Zrobiłbym dokładnie tak samo.

Darkside
09.07.2009 13:46:37

"Robek321" napisał:

Nie chce zakładac nowego watku, a chodzi mi tez o art. 442 kpk tylko paragraf 2.

442 par. 2 pozwala na ujawnienie dowodów, jezeli nie miały one wpływu na uchylenie wyroku. Mam taka sprawę, że okręgowy uchylił wyłacznie na błędna kwalifikacje prawną - przyjete 290 przy wicince drzewa z dzialki rolnej. Napisano nawet Sąd potrafił szczególowo i wnikliwie ustalic stan faktyczny, a nie potrafił do tego stanu przypisac włąściwej kwalifikacji.

Zrobiłem tak, że wysłuchałem wyjaśnień obu oskarżonych a resztę dowodów uznałem za ujawnione bo przecież nie miały wpływu na uchylenie wyroku.

Jakie są Wasze doświadczenia z 442 par. 2 i orzekaniem w II instancji w takim jak moim przypadku ?

Czepiają się, że brak bezpośredniości, czy uznaja stosowanie 442 par. 2


kilka razy robiłem podobnie, nikt się nie przyczepił ...

... jednak znane są mi też przypadki gdy SO spuścił sprawę, uznając że skoro on nie wskazał konieczności zastosowania 442.2 kpk to SR sam nie może.

ale podobnie jako i Dred wyżej napisał zrobiłbym tak samo.

censor
09.07.2009 14:13:10

Też tak samo.
Nie zgadzam się przy tym, jakoby to SO musiał wskazać, co w ramach art.442 par.2 kpk mżna ujawnić. Jeśli z ich uzasadnienia nie wynika, co jest dowodowo do poprawki, to znaczy że nawet całość można ujawnić. Chyba że z uzasa SO wynika, że całe postępowanie dowodowe było sfafrane i jest do poprawki.

Robek321
09.07.2009 14:51:52

dzieki - u mnie niestety w Okręgu zdarzył sie przypadki uchyłek z zarzutem naruszenia zasady bezstronności. Jezeli piszecie, że zrobilibyście tak samo to dla mnie to jest wazniejsze niż ewentualna uchyłka.

klurg
09.07.2009 15:15:17

U nas obowiązuje zasada, że jak SO nie kazał czegoś powtórzyć to SR nie musi.

Adek
09.07.2009 17:25:35

"Robek321" napisał:

dzieki - u mnie niestety w Okręgu zdarzył sie przypadki uchyłek z zarzutem naruszenia zasady bezstronności. Jezeli piszecie, że zrobilibyście tak samo to dla mnie to jest wazniejsze niż ewentualna uchyłka.

Nie ma to jak autorytet Forum; tylko czy w uzasie można powoływać się na jednolitość poglądów na Forum " podobny pogląd wyrazieli sędziowie zebrani na www.sedziowie.kei.pl"

Dred
09.07.2009 18:32:54

w niektórych sytuacjach nie tylko można, ale nawet trzeba!!!!! :D

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.